orbitrek-zalety i wady

witam Thomas_26 popieram w 100% wiecej wiary!!! coś widzę koleżanki wymiekają a warto się pomeczyć troszkę naprawdę pozdrawiam

Hej Dziewczyny, jutro odbieram mojego orbitreka i chciałabym dołączyć do Waszego grona :) Mam ok. 10 kg do zrzucenia, bo przybyło mnie ostatnio nawet trochę więcej niż dużo. Taki tryb życia, z mieszkania do samochodu, do pracy, z pracy do samochodu i do domu, na spotkania ze znajomymi samochodem i tak w kółko. Kupiłam orbitreka na allegro i właśnie skończyłam czytać ten wątek. Mam dietę rozpisaną przez dietetyczkę i zamierzam korzystać z orbitreka 3 x w tygodniu po 45 minut. Dwa dni - basen. Wiem, że będzie ciężko. Boję się pierwszych tygodni. Pewnie dam radę poćwiczyć na orbitreku kilka minut i to wszystko. Trzymajcie kciuki, żebym się nie zniechęciła :)

Ewa28----> Wlasnie na to spojrzalam i powiem szczerze,ze nie mam pojecia...Moze ktoras z dziewczyn bedzie wiedziala... Bo tempo to tak na chlopski rozum albo liczba przejechany km,albo predkosc z jaka jedziesz....Ale obie te rzeczy juz zostaly wymienione jako speed i dist.. A ja chyba sobie przypakowalam :O :D Przytylam 2 kg :O Kolezanka powiedziala,ze spodnie sa mi luzniejsze(kupilam specjalnie mniejsze,aby schudnac;) ).Ale wtedy chcialam to zrobic dzieki diecie.A teraz dolaczylam cwiczenia.No i kolezanka powiedziala mi,ze wygladaja na luzniejsze,ale waga wskazuje wiecej... Czyli wyglada na to,ze przypakowalam sobie...Ale jezdzilam na najmniejszym obciazeniu....1 w skali 1-8 ...Wiec dlaczego..

weridiana ==> tak jak ktos juz tu wczesniej napisal, miesnie ci sie wyrobily, w miejscu, w ktorym mialas tluszczyk, waza one wiecej, a objetosciowa zajmuja mniej miejsca, stad efekt wyszczuplenia mimo wzrostu wagi, ale tym sie nie przejmuj. pomierz sie lepiej i sprawdz czy ubywa ci centymetrow, to jest wazniejsze, waga z czasem zaczne sama spadac, a pozniej znowu sie zatrzyma i tak w kolko. przerabialam to juz tysiace razy przy kazdej diecie i cwiczeniach. ja cwicze dopiero od kilku dni, ale waga zamiast spadac to idzie w gore, jak tobie, ale nie zwracam na to uwagi. chcialam najpierw sie troszeczke rozcwiczyc, pol roku zastoju mialam, gdzie kompletnie nic nie robilam. jest jednak lepiej iz myslalam pierwszy raz wytrzymalam 25 min. na 1. obciazeniu z 9 chyba, i kazdego dnia jade kolejne 5 min.dluzej, i tak chce az do 90 min. dojsc. jestem wlasnie na polmetku - 45 min. cwicze na przemian raz na 1. raz na 2. obciazeniu. od dzisiaj zaczynam brac wszystkie dopalacze i przechodze na sprawdzona juz dieta, na ktorej w ostanie wakacje schudlam 7 kg. w szesc tygodni do tego chodzilam tylko dwa razy w tygodniu na basen na godzinke, takze bylo niezle. oczywiscie bylo :( jutro chce jeszcze kupic sobie do tego wszystkiego sauna kombinezon, a od poniedzialku chyba doloze sobie jeszcze jeden trening rano przed praca. plan mam wielki, cel szczytny, tylko czy starczy mi na to wszystko sil...?!? trzymam kciuki za wszytkich ujezdzajacych gazele :P i za siebie oczywiscie tez!!!

Witam.Dwa dni temu kupiłam orbitreka magnetycznego. Chcę podreperować kondycje, ale jest on głównie dla mojej siostry która ma 20 kilo nadwagi. Bardzo prosiłabym o porady jak powinna zaczynać ćwiczenia. Chodzi mi o czas, dietę, itp. Z góry bardzo dziękuje.

Jestem załamana do trzech dni mój orbitrek strasznie SKRZYPI (przy naciśnięciu prawego pedała) Już go rozkręciłam i skręciłam dwa razy, nasmarowała wszystko co tylko sie dało i nic:/ nie wiem co mam zrobić. model, który posiadam to Thorn 4145, czy któraś z was tez miała podobne problemy?

kedziorek ==> ja mam reeboka, ale tez skrzypi cos w pedalkach od samego poczatku i to olalam, robie glosniej telewizor i dalej daje. moj chlop tez go skrecal i rozkrecal i smarowal i pomoglo to na 5 min. doslownie. nie chce mi sie go reklamowac, bo mi go czasami na trzy tygodnie wezma i umre czasami bez niego :(

Moj tez skrzypi,ale tez wlaczam radie u udaje,ze nie slysze :D A probowal ktos z Was wode z octem? Na szklanke wody dajemy lyzeczke octu jablkowego.Obrzydliwe :O Ale ponoc pomaga...

ja nie wiem co o tym wszystkim myslec... orbitreka mam od 3 tygodni i dzielnie cwicze. min 5 razy w tygodniu, po ok 45min na najmniejszym obiazeniu. kupilam tez spodenki neoprenowe i poce sie w nich strasznie. uwazam na to co i kiedy jem. ale ani wagi, ani centymetrow mi nie ubywa :( Staram sie nie poddawac, ale chcialabym widziec jakiekolwiek efekty :( najgorsze jest to, ze piszecie, ze na poczatku najlatwiej sie traci wage, a potem juz gorzej. a skoro u mnie juz na poczatku sa takie problemy to ja nie wiem jak to bedzie...

ola la la troche cierpliwości waga na pewno zacznie spadać ja bez żadnej diety zgubiłam 21 kg a zaczełam ćwiczyć w lipcu wolę stponiowo niz od razu teraz mam średnio 1 kg w tygodniu mniej jedyne czego nie jem to słodycze i białe pieczywo a tak w zasadzie wszystko nawet pizze od czasu do czasu oczywiście w rozsadnych granicach :) pozdrawiem i zycze sukcesów

beti 82 - bardzo dziękuję za te wszystkie rady, ale jak je przeczytałam to dopiero się przeraziłam. Bo tak - nie mogę wskakiwać na orbiterek rano i na czczo bo rano trza gnać do pracy! Po treningu-wiadomo-człowiek cały mokry, wymęczony, trzeba wziąc prysznic, a zanim się ochłonie, ogrzeje - wyjście w taką pogodę - odpada. Ja ćwiczę codziennie o godzinie 20.00 - stało się to niemal regułą, choć czasami pół godziny wcześniej, czasami później, ale zazwyczaj o 20.00, bo wtedy zawsze jakiś fajny film w tv leci. Te odżywki białkowe też mnie przerażają, koszt ich - patrzyłam na allegro - dosc wysoki. Nie to, że jestem przesadnie oszczędna, ale nie chciałabym inwestowć i inwestować w coś, co nie wiadomo, czy pomoże. Podobnie jak ze spodenkami - mam je już od dawna dawna, pocę się w nich, ale - SŁOWO DAJĘ -naprawdę nie widzę abym była szczulejsza. Naprawdę zaczyna mnie to już złościć. Bo ileż można tak się męczyć bez rezulatów. Wiem, że każdy organizm jest inny, no ale bez przesady... Moja waga nadal stoi. Mam wrażenie że ciało także bez zmian. Od jutra chyba zacznę brać Therm Line II choć po przeczytaniu Waszych postów - mój entuzjazm znacznie osłabł. Nic więc dziwnego, że wobec braku spektakularnych sukcesów człowiekowi się chce wyć! Choć nie zapominam oczywiście o zgubionych kilkach, ale to za mało, za mało... :-(( Buziaki dla wytrwałych.

Do Beci!!!a moze bys spróbowała tej mojej diety co podałam na forum???co Ty o tym sądzisz?fakt moze to za szybko zrzucic 4 kilo w 3 dni,no ale mogła bys choc z raz spróbowac co Ci zalezy!!!zaszkodzic napewno nie zaszkodzi...tak ze nie poddawaj sie dziewczyno!!!zycze powodzenia pozdrawiam ewa

Becia Becia---> Ja jestem naprawde niesamowitym leniem... Slowo daje,ze po 5 minutach wysiadalam kiedys.Alke odkad zaczelam cwiczyc tak na serio to zaczelam od 10-15 minut i teraz dziennie jezdze nawet 45 (wczoraj mi sie udalo:) ) ale nie za jednym zamachem.A za jednym razem to max 35 . Tez juz czulam sie zrezygnowana,bo jestem leniwa,a na takim orbitreku jednak troche sie czlowiek nameczy.Ale wczoraj zalozylam spodnie,ktore kupilam o rozmiar mniejsze,po to aby sie zmobilizowac i zaczac cwiczyc.No i ku mojemu zdumieniu sa luzniejsze,co zauwazyla dzisiaj nawet moja kolezanka:) Takze sprobuj wygrzebac jakies stare,opiete spodnie i zakladaj je co jakis czas...zobaczysz czy sa luzniejsze.Bo moja waga wskazywala o 2 kg wiecej,a jednak schudlam.Pewnie miesnie waza wiecej teraz...Ale to nieistotne.Najwazniejsze jest to jak wygladasz:) A jak dzisiaj sie wazylam i to w dodatku teraz wieczorem to mialam kg mniej...A wiec nawet jesli waga swiruje to daje mi jakas tam motywacje:)

Witam wszystkich. Jestem tu nowa. Ponad tydzień temu zakupiliśmy z mężem orbitreka. Poćwiczyłam 4 razy po 45 min. i musiałam przestać, bo zaczął mnie boleć kręgosłup. Za namową znajomego rehabilitanta zrobiłam 3 dniową przerwę i od nowa. Dzisiaj poćwiczyłam 20 minut i będę stopniowo zwiększać, ponieważ mam problemy z kręgosłupem. Ale nie w tym rzecz. Mam 171 cm wzrostu i ważę 70 kg. Chciałabym schudnąć do 63 albo lepiej do 60. Od jutra przechodzę na kopenhaską i zaczynam ćwiczyć codziennie. Po skończeniu diety chcę stosować MŻ - czyli mniej żreć i odżywiać się racjonalnie. Czy ktoś może mi powiedzieć czy jest szansa na schudnięcie przez miesiąc 4 kg, a następny kolejne 4 kg? Jest to dla mnie ważne, ponieważ planuję na wiosnę począć dzidziusia i chciałabym jak najwięcej schudnąć. Inaczej mieć wagę wyjściową 60 parę, a inaczej 70 kg. Widzę, że sporo osób ma dużą wiedzę i może ktoś mi pomoże co robić żeby w dwa mniesiące stracić te wały tłuszczu i nie przytyć. Czy orbitrek mi w tym pomoże?? Wiem, że racjonalne chudnięcie to 1 kg tygodniowo więc chyba mam szanse. Proszę o pomoc. Dodam, że ćwiczę na njmniejszym obciążeniu a każdy dodatkowy kg doprowadzi mnie do szału. pozdrawiam wszystich

X-elka Jaka jest ta twoja sprawdzona dieta??? I w jakim okresie czasu tak dużo schudłaś. Właśnie tyle mi trzeba.

jEZU DZIEWCZYNY OPANUJCIE SIE JAKIE 3 KG W 4 DNI nawet jesli wam to spadnie to zaraz to sie odbije i przybedzie drugie tyle przestancie ja cos wiem na ten temat odchudzam sie od trzynastego roku zycia wiec jest juz to 13 lat Boze sama w to nie wierze i dopiero zmadrzalam rok temu dzieki swojemu ANIOLOWI a przez te 13 lat przetestowalam juz wszstko co mozliwe od diety CAMBRIDGE, HERBALIFE, ATKINSONA i jeszcze tysiac innych a procz tego najrozmaitsze prochy i proszeczki od tych dostepnych w aptece i niedostepnych zakazanych cud ze jeszcze zyje! I zawsze bylo to samo znowu kilogramy wracaly i wracaly a mnie plakac sie chcialo NAreszcie ten koszmar sie skonczyl i chcialabym zeby wiecej dziewczyn sie o tym przekonalo prosze niech chociaz jedna sprobuje i juz po dwoch tygodniach napisze co sie dzieje w jej organizmie to trzeba samemu sie przekonac tak jak ja to zrobilam A TEZ NIECHCIALAM WIERZYC!!!!! DO BECI) niewiem co dla ciebie znaczy drogo apropo odrzywki ale wydaje mi sie ze patrzylas nie na to o czym pisalam owszem sa i drozsze suplementy ale to wcale nie znaczy ze te tansze sa gorsze moja odrzywka kosztowala 40 zl i mam ja 3 miesiace wiec wydaje mi sie ze to nie jest sporo ,no i jeszcze jedna sprawa nie kupowalam na allegro tylko w sklepie dla sportowcow tam pracuja cudowni ludzie ktorzy tez sluza pomoca i cos dobiora to zaden wstyd. Nawet moja mama sprobowala tego sposobu zywienia i jest zachwycona bo tez nigdy nie mogla schudnac gubily ja slodycze, lecz ja jej kupilam specjalne batony JEDEN taki baton(ktory smakuje jak snikers) zastepuju jeden z posilkow w ciagu dnia kiedy nie mamy czasu zjesc cos normalnego JEST on bardzo pozywny zawiera duzo bialka minimum weglowodanow i znikome ilosci cukru NO I KOCHANE TO JEST NAJPIEKNIEJSZE jemy takiego snicersa bez wyrzutow sumienia!!!! Moja mama np jadla go na sniadanie z kawa to jest super trzeba tylko pamietac zeby popic go szklanka wody. I blagam niech mi nikt nie mowi ze na kazdego co innego dziala bo to totalne bzdury jakos wiekszosc sportowcow zajmujacych sie fitnesem stosuje ten tryb zywienia i nie slyszalam zeby powiedzial ze nie dziala poobracalam sie wtym srodowisku wiec moge cos na ten temat powiedziec. Trzeba przestac sie oszukiwac i wziac do roboty A SPODENKI NEOPRONOWE to tylko dodatek do tego sukcesu a nie caly sposob zeby schudnac!! CHcialabym pomoc wam dziewczyny naprawde bo sama sie kiedys mordowalam i wiem jak to jest mam 30 KG ZA SOBA autrzymac to teraz naprawde nie jest trudno raz dziennie na orbitreku badz steperze rano badz wieczorem i mozna sobie pozwolic i na slodkie i na duza pizze raz w tygodniu:) Jak bedzie ktos mial jakies pytania to chetnie pomoge:):):)

przeczytaj na poprzedniej stronie prosze bo nie chce mi sie tego samego znowu pisac a zajelo m to 5-6 miesiecy ale juz po pierwszym miesiacu jak widzialam takie efekty to kazdy nastepny byl dla mnie coraz piekniejszy BOZE jaka ja bulam szczesliwa kazdego nastepnego dnia:):):)

beti 82 - beti moja kochana, to nie tak, że nie ufam, czy wątpię, nie tak... ja jestem widzę - podobnym przykładem jak Ty, co już z niejednego pieca chlebek jadł, po prostu tak jak Ty wydałam mnóstwo, ale to mnóstwo kasy na trimline, dietę cambridge, jadłam zupkę kapuścianą, zaliczyłam kopenhaską itd, itd, tak naprawdę to udało mi się schudnąć porządnie po porodzie (spadłam wtedy do 60 kilo ale zaraz poszłooooo w górę) i dwa lata temu - też schudłam do 62 kilo ale wtedy ćwiczyłam na rowerku stacjonarnym, oraz liczyłam kalorie, po prostu robiłam to, co teraz, więc wiem że w końcu musi ruszyć. Teraz, w lecie, gdy nie wiedzieć jak i kiedy natłukłam do 83 kilo postanowiłam powiedzieć basta i od razu - po przeczytaniu forum kupiłam orbitreka, bo wiem że MUSI BYĆ SPOSÓB na zdrowy wygląd i że TRZEBA ZAPRACOWAĆ SOBIE NA TO. Od lata zrzuciłam 10 kilo więc pomalutku to idzie tylko że może człek spodziewał się czegoś innego, sama nie wiem. Rozejrzę się dziś za tą odżywką białkową, faktycznie trzeba iśc do sklepu a nie buszować w necie. Mam też swoje lata, potem metabolizm jest inny, inaczej chudnie się jak te młode dziewuszki hi hi hi ale trzeba walczyć, w końcu żyje się nie po to aby jeśc a je się po to, aby żyć. Wiecie co, ja polubiłam ten orbitrek, choć cięzko jest zasuwać te 40 min oj cięzko, a pół pokoju zagraca, no ale trudno. To cena pewnej niezależności od siłowni, na którą trzeba wyjść z domu, zapłacić, ubra ć się odpowiednio, no i przy innych stękać, a ja jestem raczej z tych wstydliwych i wiadomo... . Buziaki dla wytrwałych.

Witam ponownie! ~beti82 - chyba mnie źle zrozumiałaś, i potraktowałaś trochę niemiło stwierdzając że piszę totalne bzdury !!! Kiedy pisałem "każdy organizm jest inny" - miałem na mysli raczej, że jeden w ciągu tygodnia jest w stanie zrzucić 0,5kg kiedy drugi 2kg przy tych samych ćwiczeniach i diecie. Sama stwierdziłaś że "większość sportowców" stosuje ten tryb żywienia, czyli jednak nie wszyscy bo w to bym nie uwierzył. Chodziłem kiedyś do dietetyka i każdy jest tam traktowany indywidualnie, dopiero po dokładnym przebadaniu pacjenta jest ustalana konkretna dieta pod kontkretną osbotę. Gdyby było tak jak mówisz, to np. wizyta u dietetyka kończyłaby się odebraniem gotowej uniwersalnej diety, a tak nie jest. Co do oszukiwania się to jest druga strona medalu, sami siebie oszukujemy stwierdzając np. "dzisiaj na orbitreku 15 min wystarczy", czy "jeden batonik o 22-giej jeszcze nikomu nie zaszkodził" - wiem bo sam tak robiłem. Trzeba się przez chwilę zastanowić, zrobić sobie rachunek sumienia, na czym tak naprawdę nam zależy, nad zrzuceniem kilku kg, czy udawaniem że się staramy, ale nic z tego nie wychodzi. Życzę powodzenia - Tomek

Do Izy111 - planujesz dzieciaczka?? I kopenhadzką???????????????? pomyśl dwa razy a później jeszcze trzy co Ty czynisz????? chcesz aby Twoje dziecko urodziło się chore???? albo później płaciło za Twoje pomysły?? chyba nie więc zacznij odżywiać się RACJONLANIE i ładnie ćwiczyć pójdź po rozum do głowy !!!! Odchudzaj się z głową a nie z super niezdrową dietą!!!!! wiele dziewczyn nie myśli o sobie w ten sposób bo chcą być szczupłe i piękne ale jak to rzutuje na ich późniejsze zdrowie a dalej na zdrwoei ich dzieci nikt nie spojrzy :(

BlueKiss Dzięki za radę, ale nie rób ze mnie potwora. Wiem, że ważne jest aby się zdrowo odżywiać przed ciążą, ale jak tak zdrowo się odżywaim już 3 lata, aż za zdrowo. Może masz rację, że kopenhaska jest drastyczna, dlatego zastosuję dietę bardziej rozsądną. Ale nie uważam, żebym nie mogła zrzucić co nieco dlatego, że planuję ciążę. Sam gino powiedział, żebym zrzuciła troszkę ciałka. Ale dzięki za radę i zainteresowanie.

Iza ja też jestem za tym żeby schudnąć przed ciążą ale zrozumiałam tak że chcesz mieć dziecko chcesz schudnąć i użyjesz konephadzką - chudnięcie jest dobre ale mądre chudnięcie ale kopenhadzka do tego nie należy. powodzenia więc w zdrowym rzuceniu zbędnych kg a także trzymam kciuki za pięknego bobaska :)

BlueKiss Dzięki, źle się zrozumiałyśmy. Ja mam problem taki, że muszę mieć rozpisaną jakąś dietę, bo muszę się czegoś trzymać. Jak nie mam to 3 dni się odchudzam, potem 3 nie i tak naprzemian. Może coś doradzisz???mam dwa miechy na mądre zrzucanie kilosów. Oczywiście codziennie będę ćwiczyć na orbitreku.I zjadam dużo witamin i kwas foliowy.

http://dietasouthbeach.net/index.php tu mnie znajdziesz, zerknij, polecam, SB działa i jest najbardziej rozsądną dietą jaką znam :)

BlueKiss Coś nie mogę wejść na tę stronkę. A czytałam o niej i chciałabym spróbować.

Iza mamy ostatnio dużo uzytkowników i jest ten błąd ale musisz próbować bo czasem on jest czasem nie. powodzonka

TOMEK nie chodzilo mi ze ty piszesz bzdury nawet nie zwrocilam uwagi na twoja wypowiezdz dopiero teraz fajnie ze jest z nami jakis facet rodzyneczek nie miej mi za zle mojej opinii ale ja tyle przeszlam ze wiem jak wlasnie sie oszukuja ludzie i chcialam sie podzielic swoim sukcesem ze wszystkimi bo od tylu lat nareszcie cos osiagnelam, a co do tego ze napisalam ze wiekszosc sportowcow stosuje taka diete to wiem a nie znam przeciez wszystkich:):) NO i mam tez kolegow z silowni i wiem jaki mieli brzuszek przed i widze jak wygladaja po i wlasnie dzieki takiej diecie:) POZDROWIENIA TOMEK TRZYMAJ SIE I NIE DAWAJ:):):)

BECIA TAK TRZYMAJ super juz mi sie podoba to co mowisz powodzenia trzymam kciuki:):):):)

Witam Nie bylo mnie tydzien i kilka stronek przybylo. Mialam TYGODNIOWA przerwe w cwiczeniach. Mam nadzieje ze wskocze na moje cudenko i pomkne dzisiaj bez ciezkiej zadyszki.