Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Gość Kaplińska
Według mnie orbitrek to istna rewelacja. Dzięki niemu zrzuciłam piętnaście kilo. Jak ktoś nie wie gdzie można zakupić dobry orbitrek po nie najwyższej cenie do zapraszam do sklepu, w którym jest sprzęt rehabilitacyjny ACTIMED: http://www.actimed.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
halo jest tu jeszcze kto? dzisiaj bedzie moj 5 trening i zaczynam powoli sie lamac. nie wiem czy cwiczenia cos wogole mi dadza skoro specjalnej diety nie trzymam. prace mam siedzaca a slodycze to moja zmora:( moze jakies slowa motywacji?? ktos mial podobnie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam zakupilam orbitka i nie ma w nim ani gwarancji ani instrukcji jak go zmonyowac...poradzcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
hmm ja dostalam instrukcje ale nic z niej nie wiedzialam wiec zlozylam sama. musisz dobrze sie przyjrzec na zlozonego orbitreka np na internecie. powodzenia ja wlasnie ide cwiczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj zazdroszcze ci ze cwiczysz moj stoi w czesciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale tak bede pisac bo nawet gwarancji niema

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
Hej ;) Przez to że były święta trochę się zaniedbałam i przystopowałam z ćwiczeniami... Od poniedziałku zaczynam od nowa ;) Koniec z lenistwem!! A jak wam idzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
jakos leci ja dzisiaj zaczynam swoj szosty trening. cwicze 40 min przez dwa dni potem jeden dzien przerwy i znowu dwa dni. zobaczymy co z tego wyjdzie. a trzymacie jakas specjalna diete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natalina1991 - podziwiam cię ! ja dzięki diecie schudłam 4,4 kg w 1,5 miesiąca i od razu lepiej się ćwiczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GojaK jak idzie? Nie załamuj się dziewczyno, wiele ludków napisało, że najtrudniejszy okres to od 2 tygodni do 4. To przełamiesz i powoli wchodzisz w etap uzależnienia ;) Waga, być może pójdzie w dół, a Ty dobiegając do autobusu, poczujesz power w nogach i... odkryjesz w sobie nową moc, która zachęci Ciebie do nowego i dalszego działania. Powinnaś mieć gwarancję! Inaczej zrobili Cię w luja:P Odnośnie instrukcji, prawo polskie jest :P Ale, także się należy. Uroki kupowania w ciemno. Mam nadzieję, że chociaż dowód zakupu masz. Warto skserować, aby nie wyblakł przez najbliższy rok. Ja dzisiaj lub jutro pobiegnę dalej. Zrobilem co trzeba i może na jakiś czas wytrzyma... chyba za ciężki jestem :D a w instrukcji, jak byk stoi. Max. 150 kg.:D Czekanie na nową część to nawet cztery miesiące!!!! A cena nie znana, uzależniona od kursu euro. Wiadomo, ale nawet w przybliżeniu brak... Tak więc, będę Cię gonił dalej, Króliczku Ty ;) Co u Ciebie słychać? Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
gosc dzieki za mile slowa. mam nadzieje, ze przetrwam ten trudny okres i cos zacznie sie dziac. wiem tez, ze duzo w tym mojej winy bo nie moge sie obejsc bez czegos slodkiego praktycznie codziennie, chociaz ostatnio i tak juz ograniczylam to w jakis sposob oraz fast foody. nie dam za wygrana :) zbyt uparta osoba jestem hehe powodzenia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
A kto tu jest teraz Króleczkiem ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Króliczkiem od samego początku byłaś Ty. "Uciekający króliczek..." Co za pytanie? Pozdrawiam. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uparta jesteś? GojaK, ja ze słodyczami miałem taki sam problem, jak alkoholicy z alkoholem. Wiedziałem, że albo odstawię słodycze od siebie w całości, albo nigdy. Dzisiaj jem je, ale to ja decyduję kiedy i jakie, ponieważ już mi przeszkadza ich słodkość. I nie jem w przypływie zachcianki lub głodu. Ale to dzisiaj. Kiedyś myślałem, że jak zmniejszę rację dzienną to będzie :classic_cool: Niestety, im więcej lub częściej je jadłem, tym częściej miałem ciągoty. NIEUSTAJĄCE CIĄGOTY. Słodycze musiałem odstawić w całości. Było trudno, ale po jakimś czasie miałem satysfakcję, że czekolada sobie leży, ja ją wącham i nie zjadam. Ale, aby dojść do tego etapu, z ciężkim sercem musiałem nie jeść ich nawet w wielkości tic-taca. Ani okruszek. Nie wiem jak zareaguje Twój organizm na takie radykalne postanowienie, ale alkoholicy, także mają niezłą jazdę na samym początku. Było ciężko, ale warto :D Może głupie, ale facetem jestem, więc poród też jest ciężki, ale warto! ;) 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
ehh niestety przyznaje , ze to juz chyba uzaleznienie. Teraz moim zdaniem i tak juz jest lepiej kiedys czekolade pochlanialam na raz teraz jesli kupie to mam ja na 3dni. hmm moze sie usprawiedliwiam ale na razie staram sie tak ograniczac. moze z czasem odstawie calkiem. Poki co chyba nie jestem gotowa i ciesze sie,ze chociaz tyle osiagnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
GRA TU LU JĘ !!!!!!!!!!! Jestem dumny z Ciebie, tym bardziej, że przechodziłem przez to samo. Przede wszystkim, chcieć. A chcieć to móc. Czyli być przygotowanym na zmiany. Dajesz rsdę, Mała. ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tym optymistycznym akcentem spadam cwiczyc :D za 40 min przepelni mnie znowu moc pozytywnego myslenia i pozytywne nastawienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
A myślałam że Zajączkiem :D U mnie hmm... Małe lenistwo i obżarstwo przez święta :/ Od jutra zaczynam od nowa ćwiczenia i zero słodyczy. Na szczęście na wadze nie widzę różnicy przez moje świąteczne łakomstwo :) A jak u cb Jureczku ? Jak ci idą ćwiczenia ? Pzdr :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak większość facetów, byłem pewien, że jestem nieomylny. Dzięki Tobie Zajączku :D ;) jestem pewien, że nie mylę się bo wiem na 100% że "byłem":P Zrobiłem się czerwony {} Delikatnie mnie rozbroiłaś. Twój wujek to Putin? :P Natali ja zawsze biorę przykład od lepszych, więc tak jak Ty, od jutra! Tzn od dzisiaj, Przybij 🖐️ Od którego obciążenia zaczynasz, od 6? Nie mam diety, ale także słodyczy w domu. Natomiast, ograniczenia posiłkowo - czasowe. I do boju bo warto. Natali, to nie jest pytanie erotyczne, więc byłaś mokra w odpowiednim czasie? Jak tradycja nakazuje? Zakręcona to, albo bardzo przy kości była, albo na jakimś dopalaczu. Czyli spalaczu. Co za efekt? Pozdrawiam Natinko.👄 O jej, zapomniałem szminki zmyć ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
No hej :D Więc piąteczka :) No u mnie jeszcze coś ze słodyczy by się znalazło ale jakoś mnie nic nie korci. Na szczęście mam silną wole :D Kolacji już nie będę jadła. A mokra hmm... Byłam ale tylko troszeczkę :P Rozbraja mnie twój styl pisania ;) Mało facetów ma takie poczucie humoru jak ty :) Ja też mam do cb pytanie. Ile ty masz wg lat ? :D Bo nie wiem czy mi wypada pisać do cb na ''ty'' he he... :D Cmok :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:D Nie boisz się słodyczy? Poczekamy dwa tygodnie ;) Nati, kolacji nie jesz? :o Fakt, że z głodu jeszcze nikt nie pękł, ale jak Ty będziesz pierwsza? Szkoda będzie. Napisałaś, że tylko trochę się zmoczyłaś, a to pewnie jak zwykle, wina facetów. Ja bym Cię zmoczył. Jeżeli chodzi o facetowskie poczucie humoru to mamy je wszyscy, tylko nie wszyscy je ogarniają :P Tacy jesteśmy wspaniali;) Wszyscy. No i dzięki tamu, wam przy nas, także niczego nie brakuje. ;) Pędząc za moim wzorcem czyli Tobą, dzisiaj przebiegłem w krótszym czasie dystans o ponad dwa kilometry dalej. Według wskazań orbiego.:) Miałem 12 dni przerwy, więc gnałem jak oszalały za... Zajączkiem!!!:D Niczym hart gończy i ku rna, chyba przesadziłem. Wszystko w granicach właściwego tętna, ale zważywszy na długą przerwę, za ostro.:P A jutro rano, trzeba wstać. Tylko jak? :D Dziewczyny wy też tak macie, że największa chęć biegania jest zaraz na następny dzień? Ja jakbym w transie był. Ale należy odpocząć, a za dwa dni to już nie ma takiej potrzeby wejścia na orbiego. Nati, Ty spryciulo:D Jak masz 20 lat to ja nie będę do Ciebie mowił per Pani, a jak 25 to Ty nie musisz mówić do mnie pan. Cmoka biorę bo lubię. A tak trochę perwersyjnie to Twój cmok po ćwiczeniach, będzie smakował jak słony chips. Lepszy od "Lays'a" A to już kalorie;)🖐️ Od jakiej wartości obciążenia, zaczęłaś bieg po zdrowie? Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
Bo się zacznę zawstydzać jak będę czytać twoje odpowiedzi :P A to niby forum o orbim a przeradza się w coś innego... Ja też miałam ok 8 dni przerwy ale zaczęłam od 6 i 60 minut za mną i przejażdżka rowerem bo miałam chęć i wzięłam ze sobą sąsiadkę :) Jak ty wszystko potrafisz obrócić tak żeby nie odpowiadać na moje pytania i kogo tu można nazwać spryciarzem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lllaaalllaaa
Witam :) Mam pytanko czy 60 min na min obciążeniu mogę ćwiczyć i jak długo ? Daje mi w kość ten dystans a mam do zgubienia ......30 kg :( Jak by ktoś był uprzejmy mi odpowiedzieć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
U lala co tu sie wypisuje :D Mam do was pytanie czy po odstawieniu slodyczy czy tez innej uzalezniajacej zmory typu fast food mieliscie moze jakies fizyczne dolegliwosci? jesli tak to jakie? dzieki za odp :P Lllaaalllaaa - niestety za krotko cwicze wiec ja niestety ci nie odpowiem na to pytanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
No ja nigdy nie musiałam tyle schudnąć. Myślę że powinnaś iść do dietetyczki, ona ustali ci jakąś dietę i dostosuje jakieś ćwiczenia. Masz sporo do zrzucenia ale mam nadzieję że ci się uda, trzymam kciuki ;) Ja żadnych dolegliwości nie miałam :D A jak ci idą ćwiczenia na orbim ? Pozdrawiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha, ha, ha, a tak chciałem przebiec godzinę bo Ty zawsze oryginalne 55 minut. A tu zong. Ja dzisiaj tylko 49 min. I nie wiem jak jutro będę się ruszał.:D Uciekasz mi, jak zajączek przed śrutem. Jeżeli mówimy o sprycie to już pisałem, że Jesteś moim wzorem do naśladowania. Na razie niedoścignionym, ale to tylko kwestia czasu.;) Mam taką nadzieję. Nati, co zmieni mój wiek w naszym pobycie na forum? Generalnie, należę do wstydliwych chłopców. A Ty tylko pytasz, zamiast Ja mam tyle, a tyle a Ty gagatku? Bo w ucho. Szybko pisz. Ja, aby Cię doprowadzić do śmiechu, radości, musiałbym odpisać. A tak to... Lllaaalllaaa, dziewczyny mają ogromne doświadczenie i zapewne odpowiedzą tobie. Lub Wielki Gógl. ale dziewczyny są lepsze! ;) Pozdrawiam Natko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A! To już następna strona. GojaK ja po dostawieniu słodkiego miałem objawy jak cukrzyk przy opadzie cukru. Może to tylko podświadomość bo dwa razy miałem badanie w tym kierunku, a wynik był na moją korzyść. Tak, że dałem sobie spokój, a lekarz zasugerował, że to tylko obrona organizmu na nagły brak tego co codziennie dostawał. Ale posłuchaj Natalinki bo każdy z nas jest inny. Zawsze miałem ciągoty do słodkiego, jak bylem głodny, więc postanowiłem najeść się, a dopiero iść na zakupy czy między ludzi.;) Tak doradzają szpece od niechcianych zakupów w markecie. To pracuje u mnie. Ja uwielbiam pizze i kebaby... Jak miałem zjeść po południu to już sobie odmawiałem. Maksymalnie do pory obiadowej. Mogłem zjeść taką 50 cm. i kolę lub piwo. Do domu się turlałem :D i często to było w nocy. Istne zabójstwo dla figury Adonisa. Teraz 17 cm wystarczy i żadnej koli! Cukier z węglowodanami (co to jest?) jest jak kaloryczna bomba atomowa, po połączeniu ze sobą dwóch pierwiastków, mniej szkodliwych, oddzielnie. Dasz radę Uparciuchu!!!! Albo Ci do du py nakopiemy.:P Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lllaaalllaaa, może nie tak od razu z grubej rury? Dystans, jak na początek, faktycznie zabójczy. Możesz szybko się zniechęcić, więc będzie lepiej jak przyzwyczaisz mięśnie do orbiego na krótszym odcinku? Stopniowo i dojdziesz do godziny. Jak w życiu, nie tak szybko i nie od razu. Prawda dziewczyny?????? Kurdę, wybaczcie, ale muszę... Lllaaalllaaa, a gdzie gra wstępna? To ja, Jarząbek. Do bra noc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GojaK
Ehh ile dzisiaj grzeszków było, ba grzechów... piwo, chipsy, fast food szkoda gadac. Oby to chwilowe załamania, od jutra wszystko musi wrócic do normy... Oby nie skonczylo sie tak jak ostatnio, ze pocwiczylam 3mce efekty byly ale jak dla mnie malo zadowalajace i zrezygnowalam. Ten kop sie jednak przyda :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalina1991
A więc dziś półtora godzinny spacer + 60 orbi + 17 brzuszków = zadowolenie :D To forum przeradza się w dziennik :P Jerzyk jakoś nie zauważyłam żebyś należał do wstydliwych '' chłopców '' - pytałam z czystej babskiej ciekawości... GojaK od małego zadowolenia się zaczyna :P więcej wiary w siebie i pokory a sama zobaczysz efekty ;) Mi już kilka osób powiedziało że schudłam i to mnie bardziej motywuje ;) Sama miałam mały kryzys w święta jak już napisałam ale wiem że da się to nadrobić ;) Pozdrawiam orbitromaniaczki i naszego rodzynka :D < czytaj - Jurka >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×