Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kachnawielgachna

orbitrek-zalety i wady

Polecane posty

Cześć Dziewczyny :) 40 min na orbim plus 130 brzuszków. Tyle dałam rady dzisiaj. Na wagę stanę gdzieś za tydzień, a że jestem w okresie "wściekłych krówek" , więc teraz omijam ją z daleka ;) Bestunio87, ja Ci nie poradzę,bo jestem tutaj nowa i dopiero się zaprzyjażniam z moim sprzętem. Milego wieczoru :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka rosła polna
tyle się napisałm i co !!!! :( nie lubię tych kodów wrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotka rosła polna
ogólnie chciałam przywitać nowych orbitreczków !:0 Ja mam ostatnio lenia i szczerze się przyznam że zrobiłam przerwę, chyba to przesilenie wiosenne czy co ...:( bo to jest tak niby ćwiczę, pot się leje , pupa jakby mniejsza ale jak patrzę na mój brzuchol to jestem załamana- ja w życiu tego sadła nie zgubię!!!!:( Jak to jest u Was kochane czy też tak opornie gubicie cm w tych partiach ciała? :) dobrej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No u mnie niestety ciezko ze zgubieniem brzucha:( a brzuszki robie, ale za duzo nie daje rady:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, podziwiam Was :classic_cool:, nie mam motywacji do 40 min, poci się mi twarz co źle wpływa na cerę, pozostaję tak przy 20 min 11-12 km / H...nic nie chudnę! ale może nogi wzmacniam? moim zdaniem orbi słabo spala, jak jeździłam na rowerze po 20-30 km więcej spalałam, ale też jakoś nie schudłam...jestem wiecznie na dietach...czasem mam dość, bo po zimie przybyło parę kilosków! ttp://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4364943

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam A ja z orbiego jestem bardzo zadowolona. Może nie schudłam za wiele bo tylko 2kg. Ale jakie piękne robi mi sie ciałko. Jędrne i gładkie. ładnie rzeźbią mi się ramionka i biust. Co w moim wieku jaz nie jest takie łatwe. Same plusy. Ja się nie poddaje i jadę dalej. Zresztą nie mogę bo szkoda mi kasy jaką na niego wydałam. Jeżeli chodzi o brzuch to też jest moją zmorą. Ciąża i cesarka zrobiły swoje. Ćwiczenia aerobowe pomagają mi spalić tłuszcz na brzuchu by odkryć mięśnie na nim. Pewnie jakieś są chociaż dawno ich nie widziałam. Dziewczyny nie poddawajcie się tak łatwo. Walczcie bo jest o co. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uff:) Właśnie skończyłam jazdę - udało się 60 min.Wczoraj "wzięłam sobie wolne", bo mam lekką kontuzję. Od paru dni boli mnie stopa, jakby w podbiciu. Ćwiczę prawie 3 tygodnie, więc bolało mnie już parę miejsc :) Mam nadzieję, że i to ustąpi.. Dziewczynki, a jak trzymacie dietę? Czy któraś z Was narzuciła sobie reżim ? Dieta to podstawa!!! Zwracam się tu do dziewczyn, które naprawdę mają problem nadwagi-otyłości i poważny plan walki o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja ja wczoraj wymachalam 100 minut :P oczywiscie 2x50 dzisiaj juz jestem po 60 minutach moja dieta wyglada tak : kawa 10 minut przed cwiczeniami na czczo po cwiczeniach 2 jajka + ciemne buleczki, potem zawsze owoc pomarancza albo jablko, nastepny posilek to obiad i na kolacje 3h przed snem pol serka wiejskiego i tak ogolnie od 15.00 zadnych weglowodanow powinien byc jeszcze jeden maly posilek pomiedzy obiadem a kolacja, ale nie bede wciskac na chamca, no i duzoo wody i czerwonej herbaty z cytrynka mniam :) Dziewczyny a co do tych kodow, za nim go wpiszecie skopiujcie sobie poprostu napisany tekst, a potem wklejcie jesli kod nie przejdzie i po klopocie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ja też zrobiłam już swoje 60min. Może później zrobię jeszcze 40min. zobaczę jakie będą siły. Stosuję również dietę 1000 kal. Niestety chcą schudnąć trzeba stosować dietę. Same ćwiczenia nie wystarczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze, ale tu dzisiaj pustki wlasnie wrocilismy z zakupow bylismy w realu i tam na pewno nie ma tych spodenek albo wykupili :( ja dzisiaj jestem juz po 90 minutach i korci mnie zeby sobie jeszcze posmigac, ale to jak mala pojdzie spac :) co do diety (nienawidze tego slowa :D) musi byc bez dwoch zdan, moja jest mini mini, ale chudne nie chodze glodna co jest chyba najwazniejsze Pozdrawiam i milego weekendu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haloo?! Gdzie Wy sie wszystkie podziewacie?:) zamowilam przed chwila razem z kolezanka spodenki na allegro, te rozmiary sa powalone mam nadzieje ze nie beda za ciasne idziemy wieczorkiem do znajomych pewnie bedzie jakies piwko juz mam wyrzuty sumienia :) hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez zaraz ide pogadac z orbim:) Nie ma lekko;)Tybardziej ze mnie czego spotkanie przy winku dzisiaj;) Miłęgo dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczyny! Narobiłam sobie strasznej biedy! Od dwóch dni potwornie bolą mnie nogi, głównie stopy. Kontuzja prawego sródstopia nie ustępuje. Ogólnie jestem przetrenowana. Rzuciłam się na orbitreka jakby jutro miał się świat skończyć!!! I teraz mam ! Przecież dodatkowo mam prace w ruchu, głównie na nogach, a KG do dźwigania sporo. Jestem na siebie b.b.b.b.zła :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane dziewczyny! Narobiłam sobie strasznej biedy! Od dwóch dni potwornie bolą mnie nogi, głównie stopy. Kontuzja prawego sródstopia nie ustępuje. Ogólnie jestem przetrenowana. Rzuciłam się na orbitreka jakby jutro miał się świat skończyć!!! I teraz mam ! Przecież dodatkowo mam prace w ruchu, głównie na nogach, a KG do dźwigania sporo. Jestem na siebie b.b.b.b.zła :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anastasia85
Witam! Ja od pewnego czasu zaczęłam chodzić na siłownię. Nie sama oczywiście, bo byłoby nudno ,ale z koleżanką. Zauważyłam, że najlepsze rezultaty osiąga się ćwicząc na orbitreku, np. takim jak na stronie: http://www.sklep-presto.pl/product-pol-14328-Orbitrek-magnetyczny-Hop-Sport-HS-41.html Moim zdaniem to najlepszy sposób na ładną sylwetkę. Co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO ja cwiczę na orbitku od jakiegos czasu i jestem zadowlona z wyników. Ciałko robi sie jakby bardziej jędrne. Kiedys chodziłam na siłownie i powiem szczerze,ze było dokładnie tak samo, kiedy tam cwiczylam na kilku sprzetach i teraz jak cwicze na orbim w domu. Do tego robie abs albo cwiczenia na ramiona czy nogi i jest ok, czuje sie dobrze i zaczynam fajnie wygladac;) Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w pogodny poranek:) Do mamyWerki bardzo dziękuję za troskę. Jest nieco lepiej od wczoraj odpoczywam i smaruję nogi 2 specyfikami, sporo leżę z nogami do góry ( choc leżenie jest dalekie od mej natury:) Jeszcze dziś nie będę ćwiczyła, zacznę od jutra od 20-30 minut. Przeforsowanie powoli mi odpuszcza, ale śródstopie nadal b.boli. Zaczynam się bać poważniejszej kontuzji :( Mimo tych problemów zrzuciłam (fe!) w tym tygodniu 1kg. Cud! Nadal pojadam słodycze-coraz mnie j się rozumien i lubię. Ponad rok temu rzuciłam papierosy "od ręki"- paląc 1,5 paczki dziennie. Są tacy co do dziś nie wierzą :))) Wszędzie i niemal zawsze występowałam z fajkiem. FUU! A słodycze mnie pokonują. Szukam w sobie siły...Jeszcze wierzę. Udanego odpoczynku. I piszcie . piszcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was w pogodny poranek:) Do mamyWerki bardzo dziękuję za troskę. Jest nieco lepiej od wczoraj odpoczywam i smaruję nogi 2 specyfikami, sporo leżę z nogami do góry ( choc leżenie jest dalekie od mej natury:) Jeszcze dziś nie będę ćwiczyła, zacznę od jutra od 20-30 minut. Przeforsowanie powoli mi odpuszcza, ale śródstopie nadal b.boli. Zaczynam się bać poważniejszej kontuzji :( Mimo tych problemów zrzuciłam (fe!) w tym tygodniu 1kg. Cud! Nadal pojadam słodycze-coraz mnie j się rozumien i lubię. Ponad rok temu rzuciłam papierosy "od ręki"- paląc 1,5 paczki dziennie. Są tacy co do dziś nie wierzą :))) Wszędzie i niemal zawsze występowałam z fajkiem. FUU! A słodycze mnie pokonują. Szukam w sobie siły...Jeszcze wierzę. Udanego odpoczynku. I piszcie . piszcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO propnuje odpoczac jeszcze 2-3 dni:( bo nie ma zartów, a potem faktycznie max 20minut i omału zwiększac dawke:) Co dosłodyczy to niestety ja nieumiem sie opanowac:(ale ostatnio jakos sie ograniczam bardzo bardzo mocno. Pozdrawiam. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! ja tez mialam przez jakis czas orbitka, dokladnie przez miesiac, najpierw dlugo namawilam meza zeby kupc ten cud sprzecior i gdy juz wykoncu wymiekl moim ciaglym marudzeniem , postanowilismy kupic. na poczatku jezdzilam jak szalona :) ale chyba za malo we mnie determinacji, skonczylo sie na tym ze po jakims czasie odsprzedalam orbitka kolezance :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ponownie. Wolny dzień, a tu 3 wpisy na krzyż. Co się dzieje ??? Do mamywerki-nie wertowałam wcześniejszych wypowiedzi dlatego pytam- twoim celem jest utrata zbednych kg ? Czy szlifujesz formę :))) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki!:)melduję ze zaliczyłam 60 min na orbim i coś wam powiem:ta moja cholerna waga w końcu się ruszyła o jakiś kg w dół,no a to już drugi.Myślę że w końcu mój organizm pojął że nie odpuszcze.Moim największym problemem jest nuda,pomimo tego że ćwicząc oglądam jakiś film po jakimś czasie się nudzę i czas mi się dłuży:( serdecznie was pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenula
Witam, od piątku jestem posiadaczką orbitreka i mam nadzieję, że dołączę do waszego zacnego grona. Mój cel to zjechać z wagi aby z przodu pokazała mi się 5. Obecnie mam 64. Niby mało lub aż tyle. Przez wiosnę i lato biegałam. Udało mi się zrzucić wtedy 8 kg. Potem nastała długa zima i w tym śniegu nie sposób było chodzić a dopiero biegać. Wtedy przeprosiłam rowerek treningowy i to pomagało w miarę utrzymać wagę. Ale ta zima w końcu zrobiła swoje i nie ukrywam że moje łakomstwo też. Jestem łasuchem na słodkości wszelkiego rodzaju i to mnie gubi. I taka trochę zdeterminowana kupiłam orbiego, na którego chorowałam już od roku (przyznam, że w dużym stopniu dzięki temu forum) i teraz mam zamiar, jeśli mi pozwolicie, dzielić się z wami moimi sukcesami i porażkami. Jak narazie to bolą mnie nogi. Ruszyłam inną grupę mięśni i zobaczymy, co będzie dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo 15
Witam wszystkie nowe i "stare" orbiterki po kilku dniowej przerwie w treningu i w pisaniu :)))) musze powiedziec ze taka przerwa sie przydala moge smialo stwierdzic ze po miesiacu treningo przydaje sie taka 5 dniowa przerwa na regeneracje sily :)) a co do wagi to zobaczymy w niedziele jak to wyglada :) Cos malo nas jest z tych starych orbiterek wykruszamy sie :( NO NIE MOZLIWE ZLIKWIDOWALI KOD SUPER :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margo 15
Aha mialam dodac ze dzisiaj oczywiscie cwiczyłam 60 minut plus 70 brzuszkow :)) Krolowomatko jak sie czujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenti
Witajcie :) ja tez postanowilam dolaczyc do forum :) zaczelam odchudzanie dokladnie miesiac temu. Kupilam karnet na silownie. Zaczelam od biezni 45 spacer szybki,potem troche z naprzemiennym biegiem. Ale siadl kregoslup-odcinek ledzwiowy. Poczytalam i zwyczajnie przecholowalam. Waga 73kg, polroczna przerwa w cwiczeniach. Zaczelam wiec korzystac z orbitreka. Na poczatku 20min, teraz 50-55min dziennie. Waga przez 2 tyg nie ruszyla sie nawet ale w tyg 3 i 4 po 1kg. Staram sie jadac mniej i prawie 0 slodyczy,okolo 1200kcl. Ale wyczytalam,ze tak moze byc na poczatku-czyli waga stoi. Nie poddawajcie sie! 1200kc (jadlospisy mozna znalezc na necie) i orbitrek. Jutro kupuje kolejny karnet na kolejny miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kenti
Witajcie :) ja tez postanowilam dolaczyc do forum :) zaczelam odchudzanie dokladnie miesiac temu. Kupilam karnet na silownie. Zaczelam od biezni 45 spacer szybki,potem troche z naprzemiennym biegiem. Ale siadl kregoslup-odcinek ledzwiowy. Poczytalam i zwyczajnie przecholowalam. Waga 73kg, polroczna przerwa w cwiczeniach. Zaczelam wiec korzystac z orbitreka. Na poczatku 20min, teraz 50-55min dziennie. Waga przez 2 tyg nie ruszyla sie nawet ale w tyg 3 i 4 po 1kg. Staram sie jadac mniej i prawie 0 slodyczy,okolo 1200kcl. Ale wyczytalam,ze tak moze byc na poczatku-czyli waga stoi. Nie poddawajcie sie! 1200kc (jadlospisy mozna znalezc na necie) i orbitrek. Jutro kupuje kolejny karnet na kolejny miesiac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×