Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość bromowa
Kurcze już sie tyle naszukałam i nałaziłam, że teraz trafiłam na takiego że za darmo mnie szczegółowo bada i obserwuje, widac że on lubi leczyc zwlaszcza w plodnosci. Ale dodatkowo poszukam jeszcze kogoś może coś odkryje. Bo coś mi nie pasują te moje owulki. Ale aniu jesteś nadzieją dla nas wszystkich to dzięki waszym doświadczeniom mamy sily i natchnienie na to że wkoncu wyjdą 2 kreski i że bedziemy wszystkie mamami. trzymaj sie i odpoczywaj pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
ja tez tracilam nadzieje wiele razy, potem postanowiłam ze juz nigdy nie zajdę w ciąże, ale tak się nie da. Po tylu stratach się nie poddałam i zrobię wszystko zeby się udało :) jesli czujesz ze ten lekarz jest godny zaufania popros go o minotoring cyklu zeby zobaczyc kiedy owulacja i czy pęcherzyk pęka. Niech Ci dokładnie wytłumaczy, bo nie moze byc tak ze on coś mówi a Ty nie rozumiesz i się domyślasz o co mu chodziło. Konsultacja z innym lekarzem nie zaszkodzi. Trzymam kciuki zeby wszystko się udalo. Ja jestem na portalu nasz-bocian, tam jest mnóstwo informacji i dziewczyn które są skarbnicą wiedzy. Na moim wątku jest dużo dziewczyn które kilka razy poroniły tak jak ja i nie poddają się!!! Ja tez się nie poddałam :D Zajrzyjcie na bociana tam jest mnóstwo tematów i duzo informacji. TRZYMAM ZA WAS MOCNO KCIUKI!!! Nadzieja umiera ostatnia. Wszystkie będziemy mamami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Dorka i jak tam kochana bo się martwię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Jestem, jestem!!! jejciu, mam Wam tyle do opowiedzemia, ze nie wiem od czego zacząć!!! na wstępie! JESTEŚCIE KOCHANE!!!! :) OGROMNE BUZIAKI I UŚCISKI ZA TO, ZE TUTAJ JESTEŚCIE :) Ale do rzeczy, bo znowu poemat napiszę :) wcisnęłam się dzisiaj do lekarza, czekałam 1,5 h ale weszłam do gabinetu. Lekarz popatrzył na wszystkie 3 wyniki i pwoiedział, ze wynik z piątku 167 to jakaś pomyłka i mam się niczym nie przejmować, gdyz dzisiejsyz wynik to jest bardzo duży przyrost!!! :) wręcz nawet poczatkujący na ciąże bliżniaczą (!!! ale by było :) hihi) Doktorek standartowo chciał mnie wysłac ponownie na bete, natoamist nie zgodziłam sie. Chciał zrobić USG - nie zgodziłam się, a wiecie dlaczego...??? w przyszły piątek mam USG, to ma być 7 tydzień... jak ma być dobrze to będzie dobrze, jak nie, to i tak tego nic tego nie zmieni.... nie daj Boze cos nie tak, a chybanie dałabym rady... wczorajszy dzien na tyle mnie rozwalił, że nie chce więcej niewiadomych... dzisiaj jechałam do lekarza z nastawieniem, ze nic nie będzie - złamałam się i wczoraj zapaliłam papaierosa - a przecież rzuciłam!!!! (dzisiaj oczywiscie juz nie palę :)!) Więc Kochane MojE, trzymajcie nadal za mnie kciuki i módlcie sie! Aneczko, Twoja modlitwę przepisuje na obrazek i codziennie przed snem za Nasze fasolki jak i za te o których jeszce nic nie wiadomo na forum :) Kamień z serca i spadł jak przeczytalam, ze u WAS ok :) Bromowa! wiem Kochana, ze bedzie wszystko ok! Trzymam kciuki za owocną rocznice ślubu :p Zdesperowana - Tobei przesyłam fluidki ciążowe!!! Trzymam Kochana kciukasy! Mocno, mocno!!!:) Wiola - witamu na pokładzie - razem raźniej :) Ściskam Was mocno! buziaki Kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
A PROPOS... JESCZE JEDNO...DZIĘKUJE WAM ZA CIEPŁE SŁOWA I SŁOWA OTUCHY W DNIU WCZOARJSZYM... BARDZO MI POMOGŁYSCIE...NIC SIĘ NIE ODZYWAŁAM, ALE TO DLATEGO ZE SAMA MUSIAŁAM SIĘ OGARNAĆ MYŚLI... Po drugie - przyzwyczaiłam się do Was, myślę w ciągu dnia czy u Was wszystko ok i już dzisiaj nie mogłam się doczekac kiedy będzie chwila na poklikanie z Wami :) buziaki ogromne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Tak się cieszę :D super trzymam kciuki i modlę się za nasze maleńkie cuda :D i za te które niedługo zawitają w brzuszkach dziewczynek :) Kochana wiem ze się denerwowałaś teraz wiesz co ja przeżywałam. A teraz czwarta ciąża i znowu stres. Jeśli chcesz być spokojniejsza zrób betę w czwartek jak przyrośnie ok 100 % to będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Wiesz co Kochana, na dzień dzisiejszy nie chce miec nic do czynienia z żadnymi badaniami, natoamist do końca tygodnia moze się to zmienić :) niewiem ja poradzi sobie moja cierpliowsć :) Andzia, a z Twoim pęcherzem to już wszystko ok? a i jeszce jedno - dzisiaj powiedziałam o wszystkim w pracy, ale tylko i wyłacznie dlatego że IV kw, to dla mnie istny sajgon i duża nerwówka... Szef - rewelacja!!! ucieszył sie :) powiedział, ze mam wrzucić na luz i ze jak coś to nawet mogę nie przyjeżdzać do pracy tylko pracowac z domu :) no i powiedziałam mojej Kochanej MAmci... wczoraj płakala, bo było jej przykro - dzisiaj z radości :) po niej jestem własnie taka płaczliwa :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Andzia, i jeszcze jedno..... wiem co przeżywasz, ale teraz to Ty mi tutaj nie stresuj!!! JOGA jakaś czy robienie na drutach... :) no :) dobrze będzie - MUSI być dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Dzisiaj dostalam wynik posiewu moczu NEGATYWNY!!! :D nie mam bakterii, piekło mnie tak bo nerki mi się oczyszczają co jakiś czas bo mam torbieliki na nerce z piaskiem :( biorę profilaktycznie tabletki na drogi moczowe. Trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze w 7 tyg powinnaś już zobaczyć serduszko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Zdesperowana, ja juz zaczynam się łamać :) może w piątek pójde :) jejku jak dzisiaj chce mi się spać, nie mogłam wstac z łoźka... :p Miłego dzionka!!! :) buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
witajcie dorka - pogoda taka ze takie dni powinny być wolne od pracy, mój szef w delegacji wiec moge na spokojnie dzis poklikać. Fajowo słyszeć że u was wszystko git, tak to fajnie moblizuje. Dorka wiesz ze przy braniu bromka lekarz powiedział mi że duże prawdopodobienstwo jest na ciąże mnogą, u mnie sie zwieksza tym że bralam wcześniej świństwa antykoncepcje i tym ze co drugie pokolenie są w rodzinie blizniakami, a meza dziadek z blizniaków. Wiec super. Ja oczywiscie się tym nie sugeruje, chcialabym chociaz jedno a zdrowe. Kiedys to człowiek wybredzał że woli chłoopca albo córeczke, ze w tym miesiacach chca urodzic a dzis to rodziny walcza by wogle miec i to zdrowe. Ja się dziś kijowo czuje nie wiem może pogoda, może faktycznie dupek hamuje mi owulki, ze w złych dniach je biore, źle mi przepisała edny. Bo poszlam pierwszy raz do endy, posiedziałam 5min, nawet nie sprawdziła moich badan wczesniejszych, uslyszala ode mnie że nieregulane @, ze mam niedoczynnosc i przepisała mi tak w ciemno duphaston w 16dc do 25dc nie znajac mojego cyklu, a słyszałam na forum 28dni.pl ze duphaston powinno sie brac PO owulacji, a przy tych lekach mam 28dc i gin widział pecherzyk przed sama @ to biore te dupki podczas owulki albo przed. A powinnam po! mój gin sie zdziwił że tak biorę i pytal dlaczego, ale nie chciał podważać endy zdania. Pewnie dlatego mam bóle brzucha i brak śluzu. Kurcze, wiecie może czy mozna gdzieś podpytać lekarzy specjalistów na forum dlaczego mam takie objawy, bo od miesiaca co dzień mam taką zgage że aż bierze mnie na wymioty, wydęty brzuch. Czuję że w złe dni biore te dupki. trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
bromowa, ja przed chwilą musiałam wciągnać batona na podniesieni cukru, bo inaczej usnęłam na lompie :) pogoda koszmar! :( co do forum, co odpowiada specjalista to jest takie jedno forum gdzie lekarz odpowieda na pytania http://www.rodzinko.pl/pytania-do-ginekologa-porady-opinie/ jestem na bieżąco z wszystkimi pytanianimi wiec moze Ty tez opisz swoją sytuacje... moze coś poradzi. Tak jak Ania wspomniałą, moim zdaniem niezbędny monitoring cyklu... jesli za wczesnei bierzesz dupka to blokuje owulację, ale z drugiej stony prawdopodobieństwo owulacji przed @ jest małe, bo wtedy nie miabyś okresu co 28 dni! owulacja jest na 14 dni przed okresem!!! nie za bardzo rozumiem o co chodzi, no ale nic. Trzeba działać :) Pisz Kochana do Experta i będziemy śledzić co dalej. A propos... jeśli progesteron masz w normie, to musisz brać dupka??? spróbuj jeden cykl bez - zobaczysz jaki będzie efekt :) Trzymam Kochana KciukI!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
jejciu, przepraszam Was za błedy!!! :) to wszystko z pośpiechu i już sie poprawiam - " inaczej zasnęłabym na laptopie" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
No właśnie też dla mnie jest to dziwne, nie pamietam wyniku z progesterionu, ale dupki mam przepisane na wyregulowanie @, biore trzeci cykl, a przed braniem, miesiaczki miałam co 12 dni, dokładnie krwawienia mialam bo aż zakładałam podpaski, bo każdy mi pisal że to zwykłe plamienie miedzy @ ale przeciez plamienie nie trwa 5-6dni i nie ma koloru czerwono bordowego i przy tym miałam wszystkie bóle jakie sie dostaje przed dostaniem @. Dlatego endy w ciemno mi je zapisała, fakt faktem teraz dostaje @ regularnie ale wiem również że dupki regulują @ mechanicznie, cykl 28 dni, a przed samą miesiączką byłam u gina i na usg widział i mi pokazał monitor piękny pecherzyk, co mnie zdziwiło, bo ja to się nie znam i na poczatku myślałam że to fasolka, ale nie :( a wizyte mialam 3dni przed @. To mnie wszystko zdziwiło i potem jak wyszłam to sie sama zastanawialam skąd tam się wziął ten pecherzyk przeciez on dawno powinnien pęknąć. Poza tym pokazał mi dodatkowo w innym miejscu na jajniku że się torbiel ładnie wchłania. Napisze na spokojnie do tego specjalisty co mi podałas dorka (dziekuje ogromnie). Zobacze co on mi odpisze. Kurde bo jak blokuje sobie owulki to kolejne miesiace mam plecy z zajsciem, a wizyte mam 20 listopada, pewnie nic wczesniej nie uda mi sie załatwić. dziekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
o cholercia... co jest nie tak. Co to wogóle za wydra, która dałą dupka ot tak sobie?! Boze Kochany, teraz to napewno masz mechanicznie wywołany okres ... kończysz opakowanie i autoamtycznie dostajesz krwawienia... buuu... ja bym nie brała kolejnego opakowania. Oczywiście to jest tylko sugestia, lekarz tutaj podejmie decyzję, ale Ta Pani Doktor nie do końca znalazła przyczyne ale uspokoiła dupkiem skutki nieregularnych krwawień... a to napewno nie jest metoda... no ale nic - bierzemy się dochodzenie, co tu zrobić aby było ok. :) Kochana, zobaczysz bedzie wszystko dobrze i Twoja owulacja będzie śmigać, ze hej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
też właśnie jestem za tym że koncze branie w tym cyklu i dzwonie do swojego gin i niech mi poradzi chociaz przez kom, albo ja juz może nie rozumiem, bo pecherzyki chyba nie wszystkie pekają, moze dlatego wtedy zauważył u mnie na usg, moze akurat ten nie peknał. Sama nie wiem, to skąd te bóle brzucha, wzdęcie, zgaga, mam te uczucia tylko jak biore dupke te 10dni. Masakra jakas. A jak byłam u niego na wizycie to akurat sie dobrze czylam bo akurat nie brałam dupka. Bo on sie mnie pytał jak sie czuje jak sie leki przyjmują. Musze na spokojnie napisac do specjalisty by sama sie nie wygłupić. Może ja panikuje nie potrzebnie, nie wiem juz sama. trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
bromowa, głowa do góry!!! kwestia tylko ogarniecia tematu i zrozumienia Twojego cyklu :) Buziaki! trzymaj się ciepło! Ściskam!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
hej dziewczynki, Dorka gratulacje bo nie mialam ogazji do tej pory. Bromowa, tak jak Dorka Ci radzi najlepiej zaczac od pozadnych badan. tak w ciemno to bardziej sobie zaszkodzic mozesz niz pomoc. Anula jak tam u Was? jak sie czujecie? Nuwa, strasznie dlugo Cie nie czytalam? co tam u Was? jak Malutka rosnie? :) u mnie w pracy sie troche uspokoilo teraz, to znowu strasznie przykre wiadomosci dostalam odn ciezkiej choroby w bardzo bliskiej rodzince. i tak weekend przeplakany :( az nic sie robic nie chce. i wiecie co? troche odpuszczam na jakis czas. wyniki porobilam i wszystkie sa w normach, lekarz mowi ze nic sie nie dzieje. dostalam skierowanie do kliniki leczenia nieplodnosci, ale musze czekac kilka miesiecy na przyjecie. i chyba do tego czasu odpuszcze. za duzo stresow ostatnio i i tak nic z tego nie wychodzi :( bede Was dalej podczytywac jesli pozwolicie i nie znikne calkiem z forum jesli nie macie nic przeciwko, ale chyba nie mam teraz sily zeby dalej tak aktywnie walczyc o ciaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Bromowa to ze owulacja jest 14 przed @ to nie zawsze prawda!!! Moja kolezanka ma bardzo późno owulację, każda z nas jest inna. Moim zdaniem przed zaczęciem brania duphastonu KONIECZNIE musisz mieć monitoring cyklu. To podstawa,bo w ciemno to mozna zaszkodzić. I badania hormonów. Dorka cały czas trzymam kciuki zeby było wszystko ok :) Zaczynam od nowa - no jesteś kochana :) jak sobie odpuszczasz to nie zdziw się jak niedługo nam napiszesz ze jesteś w ciąży. Modlę się o Ciebie zeby się udało :) No ja tez ostatnio dostaję niemiłe wiadomości :( synek mojej kuzynki który ma roczek miał operację bo w mózgu ma guzy i przerzuty na kości :( ma nowotwór, chemia nie pomagała i go operowali. przykre :( A ja czuję się dobrze, mam mdłości i straszne parcie na owoce. Mogłabym je jeść non-stop :) czekam na kolejną wizytę, wtedy będziemy na usg które zbada przezierność karkową takie usg genetyczne. Mały stresik już jest. Staram się być spokojna. Mam nadzieję ze teraz się uda :( nie przeżyłabym gdyby coś się stało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
Anus Kochanie ja Ci caly czas strasznie kibicuje i wierze ze wszystko sie dobrze skonczy :)i patrz ile Melnstwo bedzie mialo przyszywanych ciotek z forum :) kiedy masz ta wizyte teraz? :) kciuki bede podwojnie trzymac :) przykre przykre z tymi chorobami, u mnie podobna sytuacja tyle ze u starszej osoby :( niby wiadomo, ze nic sie nie poradzi ale ciezko sie pogodzic z takimi wiadomosciami. skad te chorobska sie biora. kiedys ich tyle nie bylo chyba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
kolejna wizyta 8 listopada, chyba ze będzie coś się działo to pojadę wczesniej. Obym nie musiała jechać przed umówioną wizytą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
nie ma nawet opcji zeby sie cos dzialo! Okruszek malutki a juz tyle osob sie za nim wstawia "tam na gorze" ;) Anulka bedzie dobrze. musi byc :) ktory to dla Ciebie tydzien? 8 juz tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
dzis 9tydzien i 2 dzień ciazy :) codziennie się modlę, tak bardzo pragnę żeby już teraz sie udało z niecierpliwością czekam na kolejną wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
popatrz, tydzien do tylu jestem... postaram sie teraz bardziej na biezaco byc :) troszke ochlonac musialam, ale juz wracam do Was tutaj :) szybko ten czas leci jak sie nie chce, a wtedy jak sie na cos czeka to pewnie wlecze sie przeokrutnie. odpoczywasz duzo? :) na jakie owoce cie ochota nachodzi? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
baaardzo dużo leżę :) a zachcianki mam na winogrono ciemne i jabłka :) a kiedyś za jabłkami nie przepadałam. Kochana nie poddawaj się ale bardzo dobrze robisz ze sobie odpuszczasz, za dużo napięcia masz w głowie i mysli o ciąży. Trzymam kciuki żeby się udało :) I wy trzymajcie za nas kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
Kochana trzymam za Was kciuki bardzo mocno! normalnie, sobie w dowod jako znak szczegolny wpisze - brak kciukow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Śledzę to forum już bardzo długo i czytam regularnie. Wcześmiej już opisywałam swój przypadek, to że brałam bromergon dwa lata, później w pierwszym cyklu starań zaszłam w ciążę ale niestety jej rozwój zatrzymał się w 6 tyg i tydzień później miałam łyżeczkowanie. Teraz minęły ponad dwa miesiące od zabiegu, znów się staraliśmy. I wiecie co? Termin @ mam dopiero gdzieś za 5 dni ale jakieś miałam dziwne przeczucia, i nie wytrzymałam i zrobiłam dziś test i jest!!! druga kreska taka bladziutka ale jest! Jednak mam dobrą intuicję :) Ale tak jak Ania, ja chyba bardziej niż się cieszyć martwię się żeby tym razem było wszytsko ok. Z wyliczeń wychodzi mi 4 tydzień więc do lekarza tym razem pójdę dopiero za 3 tyg, żeby już wiedzieć czy wszytsko jest ok. Także trzymajcie kciuki, bo jak zawsze jestem pełna obaw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczynam od nowa
Karolla badz dobrej mysli. tak samo jak Ania dbaj o siebie ale tez wierz ze wszystko bedzie dobrze. pewnie nielatwe 3 tyg przed Toba ale damy rade, nie? :) na ile to mozliwe tutaj na pewno dostaniesz wsparcie od wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Dziewczyny poczytajcie: http://www.dominikanki.republika.pl/pasek_sw_dominika.html ja napisałam do sióstr i dostałam pasek z modlitwą. Wystarczy zadzwonić do nich albo napisać list, nic się za to nie płaci. ja codziennie modlę się do św.Dominika, czytałam że bardzo to pomaga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×