Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

inkawiz, ja bardzo źle reagowałam na bromergon - miałam takie zawroty głowy, że do łazienki dojść nie mogłam, mdłości,bóle żołądka, jakieś takie zimne dreszcze etc. Odpuściłam i teraz biorę dostinex - ja biorę pół tabletki raz na tydzień i u mnie akurat tyle wystarcza. Jest drogi bo kosztuje ponad 300zł 8 tabletek - no ale jak biorę po pół to mi na 16 tyg, starcza. U mnie bromergon odpadał. Na doz.pl udało mi się najtaniej kupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bormowa, no tak, ale zazwyczaj o ciązy dowiadujesz się ok 5 tygodnia, więc nawet jak byś dostała w 5 tyg wypowiedzenie, to za 3 m-ce będzie wyżej niż 13 tydzień ciąży więc można spokojnie iśc na zwolnienie. Ale mniejsza z tym bo to nie o tym jest forum :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
karolcia - ale 5 tydzień ciąży to początek 2miesiąca ciąży więc trzeba wtedy podpisać wypowiedzenie, albo dalej ukrywać ciąże u pracodawcy to o czym mówiłam. Wcześniejsza wypowiedź jest śmieszna, ale faktycznie nie o tym jest tu forum. Miłego dnia pozdrawiam wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to, że będziesz ukrywać ciąże nic ci nieda, bo jak będą chcieli to dadzą ci wypowiedzenie (przedłużenie do dnia porodu) nawet w 8 miesiącu ciąży jak będziesz chodzić do pracy. A pisząc wcześniej o wypowiedzeniu miałam na myśli przedłużenie do dnia porodu. Ale widzę, że tobie chyba całkiem o coś innego chodzi. Zresztą sama niewiem o co, w pewnym sensie zajmuję się zwolnieniami z pracy więc troszkę na ten temat wiem ale nie będę się dalej rozpisywać bo niema sensu i tak nierozumiesz o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana83 - jak dla mnie te reakcje na bromergon są jakąś patologią! dzwoniłam do gin i powiedziała, że mam spróbować pół tabletki. trochę się bałam ale zaryzykowałam. nic się działo! i dla mnie to jest najbardziej zastanawiające! jednego dnia reakcja taka, że jestem odciętą od rzeczywistości i nic nie pamiętam a następnego zero jakichkolwiek reakcji?! przez tydzień będę brała pół tabletki na noc. po tygodniu wrócę do całej. jak cokolwiek będzie się działo złego od razu zmieniam na inny lek. po miesiącu zbadam sobie prolaktynę - zobaczymy czy coś się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAMARA 77
Od kilku tygodni biorę bromergon. Znoszę jako tako. Mam problem z zajściem w ciążę więc to jest powodem zażywania leku. Niestety nie dostałam okresu. Przed braniem leku miałam regularnie co 28 dni. Teraz czekam ponad tydzień. Czy któraś z Was ma podobny problem? Czym jest spowodowany brak okresu przy zażywaniu tego leku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
inkawizaz, spróbuj brać na początku po 1/4 tabletki, później stopniowo zwiększaj dawkę - ja wprowadzałam bromek przez około 2 tygodnie, do dwóch tabletek dziennie i jest ok. Co do efektów, u mnie udało się już w drugim cyklu starań :) TAMARA, a robiłaś test? Bromek raczej pomaga przy owulce i raczej nie powinien hamować okresu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
Andzia, jak tam u Ciebie??? jak sie czujesz? A tak wogóle to sluchajcie Kochane moje, byłam w piątek na USG i widziałam juz mini mini serduszko... :) teraz wizyta 15 listopada :) ale wiecie co... mam jakiegoś doła... boje się jak cholera... chodziłabym dwa razy w tygodniu do lekarza aby dowiedziec się że oby napewno jest wszystko ok... a co do umów i tego kiedy mówić a kiedy nie mówić, kiedy wypowiedzenia itp... zachęcam do poniższego linku :p http://www.prawopracy.fr.pl/20.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAMARA 77
testu nie robiłam. Tabletki zaczęłam brać w środku cyklu i nie było seksu przez ten czas. Szykowałam się na następny cykl i odliczenie dni płodnych od kolejnej miesiączki. Zaczekam jeszcze chwilę i zgłosze się do lekarza. Widze, że jak zwykle mam inaczej niż inni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAMARA 77
zresztą u mnie owulacja była i okres regularnie. Powodem przepisania leku to za wysoka prolaktyna co mogło być powodem problemu zajścia w ciążę od 10 miesięcy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdesperowana 83 ,chodze do Jablonskiej prywatnie i chyba poraz ostatni.Teraz czekam tylko na miesiaczke.W marginesie szukam drugiego lekarza(jesli przyjdzie miesiaczka)Dlugo u niej leczylam bo od lutego do teraz...Teraz dostalam drugi cykl pregnyl na pekniecie,no i zobaczymy.Biore bromergon,clo i duphaston.Napoczatku bylam zadowolana a teraz jakos sciema bo kaze dalej brac clo a clo juz bralam siodmy cykl i ja jej mowie ze bralam siodmy cykl i mam dalej brac?? a ona odpowiedziala czy mam dalej wyjscie ?? i ze tak, mam dalej brac.Nie wiem czy polecac czy nie ale u niej w pryw.nie ma monitoringu i to bardzo zle !!...(monitorowalam w Gamecie bo tam kazala isc na USG) Mysle sobie na dr.Ireneusz Salata hmmm??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słońce, czyli ona w gabinecie swoim nie ma usg? Jesli tak to odpada. a ile kosztuje wizyta? Ja do tej pory chodziłam do Gruszczyńskiej - usg owulacyjne 20zł, wchodzisz kiedy chcesz bez wczesniejszego umawiania się więc jest to duża wygoda. no ale ona nie jest endokrynologiem. O tym lekarzu tez czytałam pozytywne opinie -tylko, że ja nie chcę chodzić do faceta, nigdy nie byłam i mam opory... Ja cały czas mam owulację, regularne cykle etc. bez wspomagaczy więc w sumie to potrzebuję tylko żeby mi ktos cos mądrego powiedział o tym podwyższonym DHEA. Juz sama nie wiem gdzie iść. Ponoc poradnia na Sterlinga jest niezła. no serio się zastanawiam co u nas jest nie tak, że w zasadzie na oko nie ma się do czego przyczepic ani u mnie ani u męża a jednak nie wychodzi. Jeszcze tę drożność jajowodów musze zrobić na wszelki wypadek. no i ten cholerny polipek - ale to świeża sprawa więc to nie on był przyczyna naszych rocznych niepowodzeń. może jednak psycha? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
czesc wam zdesperowana - ja też tak myśle że psycha działa na nas, przestałam obserwowac dni płodne, liczyc, bo to działa na psyche że sie chce miec to dziecko, poza tym ja to czuje ze dupki zapisane przez edny Jablonska w ciemno blokuja mi owulki, odkad biore dupki to nie mam mokrych dni, a bromki mi czegos takiego by chyba nie zrobiły. Teraz lecimy na żywioł, bedzie to bedzie nie to nie, dupki biore 4 miesiac i tylko mechanicznie mi regulują @ a bromka biore niecałe 2 mies. Na co są właściwie te dupki skoro nie było monitoringu a lekarze je zapisują, bo bromka rozumiem na zmniejszenie prol, ale dupki przeciez ja nie miałam badanego progesteronu gdy mi to zapisała. Teraz pod koniec miesiaca mam gin i mu wszystko powiem i bede chciała przestac brania dupka bo może wtedy owulki wrócą. Już sama nie wiem, słyszałam na innych forach że jak dziewczyny rzucają bromki to odrazu zachodzą,kurcze ale dziwne są te organizmy. Slonce i zdesperowana - to fakt brakuje nam odpowiedzialnych, z umiejetnoscia podchodzenia do zawodu endy w naszym miescie. Ja sie lecze juz 4lata wiec mozna sobie wyobrazić ile do gin i endy sie nalatałam, tym bardziej ze prawie z kazdym gin mialam dwie wizyty i koniec bo tez mnie chcieli szprycowac bez badan a takim to ja odrazu dziekuje. Na sterlinga chodziłam z NFZ do endy dr Mucha, cudowna osoba, czeka sie od 3 miesiecy do 6 mies na sama wizyte. Ja sie do niej dostałam przez znajomosc, mi wyrównała hormony i mi pomagała, co 2 miesiace badania krwi ale myśle ze to robiła ze względu na znajomosci. Teraz już do niej nie chodze, bo hormony mam w normie a moje schorzenia powinien wyleczyc gin. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dawno nie pisałam, ale również na bieżąco obserwuję ten wątek Bromowa-masz rację, z dzieckiem to jak w szóstkę w lotka (przynajmniej dla mnie), tylko w okół mnie wszystkie znajome w ciąży albo waśnie urodziły, praktycznie każda zachodzi za pierwszym razem!! A u mnie prolaktyna( z 46 na 9) już spadłą, biorę cały czas dostinex i clo , inne badania dobre, miałam drożność jajowodów i wielkie nic:((( Jestem już załamana, staram się ponad rok.. Cykle mam regularne co 30 dni. Co jeszcze można zrobić, żeby znaleźć przyczynę, dodam jeszcze, że mój maż ma wyniki średnie (badanie nasienia). Pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Dorka gratuluję :) fajnie ze wszystko ok ja we wtorek mam usg genetyczne. Boję się że coś jest nie tak. Boję się o dziecko czy ono żyje czy rośnie :( :( Jestem przerażona :( Nie chcę znów stracić mojego maleństwa, czwarty raz tego nie przeżyję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bromowa, czy ta dr. Mucha to Gabriela Mełeń - Mucha? Na Sterlina niestety nikogo takiego na liście lekarzy nie widzę, może juz tam nie pracuje? Jak dawno temu do niej chodziłaś? nie wiesz czy ma jakąś prywatna praktykę? a byl ktos może u jolanty Słowikowskiej-Hilczer, Elżbiety Oszukowskiej lub Krzysztofa Kuli? Aniu, przed każdym poprzednim badaniem umierałaś ze strachu i za każdym razem było dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bromowa
zdesperowana - tak to ona, ja już od roku do niej nie chodzę na Sterlinga, wiec możliwe ze wyjechała, wiem że przyjmowała gdzies prywatnie przy Narutowicza ale nie wiem gdzie dokładnie :( wizyty umawiane były przez rejestracje ale nigdy ten tel nie odbierał pamiętam, jakaś masakra. a tamtych lekarzy 3 nie znam, nic mi nawet nie mówią te nazwiska. Aniu, zdesperowana ma racje, za każdym razem sie boisz i jest dobrze, wiec teraz też będzie, nawet nie mów tak że boisz się że nie żyje kruszynka, myśl tak jakbyś chciała by było czyli tylko pozytywnie, mów sobie w myślach że wszystko będzie tym razem dobrze i z takim przekonaniem myśl jakby się już tak stało że jest wszystko ok, a zobaczysz że wszystko się uda. trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania, a kiedy tym razem poszłaś na usg??? jak tylko sie dowiedziałaś, ze jestes w ciąży, czy poczekałaś trochę?? Bo ja już w sumie niewiem, teraz jestem wg moich wyliczeń w 6 tyg \i chciałam poczekać jeszcze tydzień ale się waham, czy nie pójśc teraz to może jakies tabletki bym odrazu dostała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
mi jako ze po trzech poronieniach lekarz kazał zbadac beta hcg i za 48 h znowu zeby zobaczyc przyrost i przy becie pobad 1000 miałam sie pokazac zeby zlokalizowac ciąze. W moim przypadku musiałam na początku chodzić często zeby zobaczyc czy ciąża rozwija się prawidłowo, bo musiałam włączyć heparynę podskórnie (zastrzyki w brzuch). W 6tc i 2 dniu biło już serduszko i tak powinno być. Zbadaj sobie betę, możesz tez progesteron bo na jego podstawie lekarz zaleci duphaston. Moim zdaniem jeśli tylko chcesz to mozesz iść nie ma na co czekać. Dziękuję dziewczynki za wsparcie, ale ja tak drżę o nasze maleństwo :( Zrobiłam kolonizację pochwy czy nie mam bakterii i wsio ok wynik ujemny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak w swoim gabinecie nie ma USG a za wizyte placilam 120zl To co wymienialas lekarzy nie znam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Odebralam dziś rano wynik bety i jest 21 056 to chyba dobrze :) tydzień temu miałam 636 więc sporo przyrosło i jest w normie :), Ania zrobiłam też progesteron i wyszło mi 18,40 ng/ml, może ty się znasz to wiesz mniej więcej czy jest ok, poczytałam troche o normach i wydaje mi się że jest nienajgorzej ale sama już niewiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prolaktynowa ania
Beta piękna :) super Progesteron też dobry, ale pokaż te wyniki lekarzowi moze profilaktycznie zaleci duphaston :) i czekamy na wieści z wizyty i usg ja mam stresa, w nocy pojawił się lekki beżowy śluz, teraz go nie mam ale jednak się boję :( wczoraj sporo chodziłam chodziłam po laboratoriach i byłam u rodzinnego. Może to dlatego że za dużo wczoraj wysiłku sama niewiem ale się boję, jak znowu będę plamić dzwonię do lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ide do lekarza jutro, miałam iśc w przyszłym tygodniu ale niewytrzymam przez weekend :) Ania, wszytsko będzie dobrze, poodpoczywaj troche i niezamartwiaj się na zapas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suot
hej, jestem tu nowa. chciałam napisac tylko, ze moj obecny cykl byl stymulowany clostilbegyt. w 3dc cyklu miałam robiony profil hormonalny. wszytskie wyniki są w porządku, oprócz prolaktyny 57, ale ta po obciążeniu nie jest aż tyle razy przekroczona. chodziłam też na monitoring cyklu i w 16dc lekarz widział 2 pęcherzyki 26mm i 18mm drugi. dziś jest mój 29dc i nie wiem kiedy zrobić test. poza tym czy mam szansę na zajście w ciąże, mimo tak wysokiej prolatyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
karolla, beta piękna!!! :) dawaj koniecznie jutro znać co po USG :) będzie dobrze :) suot, witaj na pokładzie...czekaj, czekaj... aby dobrze zrozumiała... czy Twój wynik prolaktyny jest po obciążeniu??? jesli nie, to moim zdaniem jest on stanowczo za wysoki :( ja pierwsza pierwsze padanie prolaktyny miałam wynik 7 ng/ml, a po obciążeniu 297!!! dlatego tez dostałm bromek z marszu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorka84
oczywiście "pierwsze badanie prolaktyny" :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×