Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość Endi86
Czesc dziewczynki laptopka jeszcze mam :) więc i pisac mogę, Monis ja też mam 26 lat :), robiłaś test? Justa ty to nie masz takiego parcia jak my bo ty masz juz synka, ja sobie tak dzisiaj myślałam " szkoda że wcześniej nie planowaliśmy dziecka mając 23, 24 lata" wtedy miałam tyle śluzu że ho ho, no ale kto to może przewidziec jak sie życie potoczy... Izula mnie też się wydaje że to test na wrogosc śluzu ale nie wiem na czym ten test polega? Może któraś wytłumaczy ? Jak to się odbywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ma być PC chcą sprawdzić jak długo plemniki we mnie żyją. Miałyście to robione???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robiłam,pojechaliśmy rano na zakupy i jakoś nie miałam czasu o tym myśleć.ale teraz już mam pietra bo jutro krewka,boję się jak diabli że znowu zemdleję ale mężulek jedzie ze mną to jest wsparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kania123
Witajcie dziewczyny!! Nie trudno się domyśleć, że jestem kolejną kobietą z problemem zbyt wysokiej prolaktyny. Nie bede opisywać historii mojego leczenia, ale jak tylko dowiedziałam się, że mam zbyt wysoką prolaktynę, to oczywiście "przeczytałam cały internet" na ten temat, więc czas żebym dała coś od siebie (jak widać nadal tu czasem zaglądam, żeby pocieszyć się, że ktoś zaszedł w ciążę i nie wszystko jeszcze stracone). Żeby nie przeciągać znacznie tej wypowiedzi opiszę wizyte u młodej pani endokrynolog w prywatnej klinice. Poleciła mi wykonanie pewnych badań i być może będe robiła tez 3-krotnie prolaktyne w 20 minutowych odstępach. Najważniejsza sprawa, która skłoniła mnie do napisania tej opowieści: endokrynolog powiedziała mi, że w trakcie badania prolaktyny mam sie nogami i rękami bronić przed metoklopramidem! Najnowsze badania wskazują bowiem, że wzrost prolaktyny po jego podaniu o niczym nie świadczy. Postanowiłam podzielić się tą informacją, ponieważ pani doktor zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie, wydawała się osobą kompetentną oraz lekarzem, który sprawdza nowinki medyczne, a więc ciągle udoskonala swoją wiedzę. Pozdrawiam i dziękuję, że Wasze wypowiedzi dodawały mi otuchy i chęci aby zacząć walkę z tą przeklętą prolaktyną (^_^)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia1207
kaja ja także gratulację:) :) Endi86 jesteśmy w tym samym wieku... Hmm nigdy jeszcze nie słyszałam o takim teście... izula08 daj znać jak wynik testu... Dzisiaj pierwsza dawka bromku, obym jutro wstała do pracy :) Siemie lniane coraz bardziej smakuje o dziwno, a tak źle się nastawiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gohha
hej... mam pytanie... lekarz zapisał mi bromergon, i mówił mi ze mam brac przez mc i jak skoncze to mam sobie zrobic badania prolaktyny, i własnie powiedzicie czy ja mam te badania zrobic w trakcie miesiaczkowania czy nie... pytam bo robiłam sobie badania hormonalne a te badania sa robione własnie w trakcie miesiaczki... pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endi86
Gohha mi endokrynolog kazał robic PRL 3-4 dc. czyli w czasie miesiączki, bo wtedy ponoc hormony nie skaczą i wyniki są wiarygodne, nie wiem jak inne dziewczyny, jakie miały zalecenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endi86
Kania123 mi endo też powiedział że test z metroklopramidem (chyba źle napisałam nazwę) nie jest potwierdzony żadnymi badaniami, powiedział że mam robic tylko tą podstawową, ale dużo dziewczyn tu miało robioną po obciążeniu, czytałam że robi się ją jak prl jest powyżej 100 bo jest podejrzenie mikrogruczolaka. Najlepsza by była tomografia komputerowa, no ale bez skierowania to kogo na to stac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monis-mis
dziewczynki ja dziś robiłam prl,czyli 21dc bo podobno jest najwyższe stężenie.co lekarz to inna opinia i inne sposoby leczenia.natusia bromek nie jest aż tak zły jak się o nim pisze.nie nastawiaj się negatywnie a będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jednak dostałam @ ;( więc czekam na dni płodne i dalej biorę bromek. I również przyłączam się do picia tego "siemiona" :D Gratulacje dla kaja prolaktynowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa12345
Pingwin przytulam, trzeba starac się dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia1207
pingwinn głowa do góry... Witaj w klubie "siemiona" :) Jaki okres bierzesz już bromek? monis-mis dzięki za otuchę... :) musi być dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z tego co mi wiadomo pralaktyne robi się obojętnie kiedy, progesteron i inne hormony najlepiej 3-5 dc i dodatkowo progesteron 22 dc by potwierdzic czy byla owulacja mi tez lekarz nie kazal robić tej prolaktyny po obciazeniu bo ponac najnowsze badania wskazują ze nie ma zalezności miedzy nią a problemami z zajsciem w ciąze... tylko wskazują w jaki sposób reagujesz na stres ... ale co lakarz to opinia.... niedlugo bedziemy sie spotykac przy filiżanecce siemienia ;)) ... ja już piję 2 cykl ( zrobiłam sobie przerwę po dniach płodnych) ale nadal jakoś nie moge przywyknąc do tego smaku.... ciagle mam odruchy zwrotne ;)) chociaz wczoraj zamiast popic mineralką popiłam kompocikiem owocowym i chyba bylo lepiej ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś miałam ponownie robiona prl po 3tyg bromka,jutro wyniki,poprzednio było 13 ciekawe ile teraz?? a ja lubię siemię,te ziarenka w szczególności tylko nie moge go pić,a szkoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endi86
Monis to ładną miałaś już prolaktynkę, jak długo masz jeszcze brac bromek ? Ja niby do zajścia .. a jak wy dziołszki Justa, Nastusia, Pingwin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez az sie stnie cud... jak odstawiam miesiac jest dobrze a pozniej znowu skaczę jak szalona... za duzo stresu w pracy... teraz mam w normie i asekuracyjnie lykam tableteczkę na noc...a ze efektów ubocznych brak... niestety wlasciwych tez ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za to dzis odebralam wyniki FSH wynik 7,60 mlIU/ml norma 3,03-8,08. W poniedzialek ide do gina na monitoring i z wynikiem wiec zobaczymy co on powie bo jak narazie nic z tego nie rozumiem ;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Broemk na razie do 16 czerwca,póxniej będą dalsze zalecenia pani doktor,pow niby że na wakacje będzie wolne od tabletek,tylko że w zależności od tego jak wyszły wyniki.dziś odbieram więc później opiszę. Justa będziesz miała monitoring cyklu??miłaś już kiedyś to robione??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusia1207
Endi86 przyznam szczerze, że nie wiem... Dopiero co rozpoczęłam brać bromek (wczoraj), a luteinę zaczynam w czwartek. Pani doktor kazała się zgłosić po wakacjach i wtedy zrobimy kolejne badania i zmienimy dawkowanie, chyba, że będzie ciąża to wcześniej. Dziewczyny, po jakim czasie łykania bromka robiłyście badanie na prolaktynę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
Mnie dziewczyny ginekolog - endokrynolog mowila, ze nie mam robic badan kontrolnych prolaktyny, tylko brac bromek w tej samej ilosci codziennie az do zajscia w ciaze... nie zmniejszac dawki i nie odstawiac, nie kombinowac, tylko czekac. Takze biore bromek od konca lutego i wyczekuje skarba:) ale pomalu mam juz dosc tych tabletek (biore jedna dziennie, ale cos mi sie pogorszylo samopoczucie troszke)... chcialabym juz zajsc i odstawic....:/ siemie pije od 4 dni - ziarenka, niezbyt smaczne, ciekawe czy u mnie pomoze. Nam babka co robila badania nasienia powiedziala, zebym tez zrobila ten test sluzu po stosunku, ale jak narazie nie robilam, bo sluz byl w znikomej ilosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jestem załamana:( odebrałam wyniki,TSH wzrosło do 1,5 a prolaktyna do prawie 16 .biorę już 3tyg bromek i niestety żadnych efektów.chyba czas pogodzić się z myślą że nie wszyscy mogą mieć dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Minis co ty opowiadasz!! Zabraniam Ci tak myslec !! Będziesz mamą, trzeba wierzyc !! Masz lepiej ode mnie bo ja mam prl 19 a tsh 5,4 i co ?? Do tego jakoś nerki zaczynają mnie bolec, czytałam na ulotce że mozliwe są takie bóle, ale bardzo rzadko. Mycha88 miała niedoczynnosc i hiperprolaktynemię i pół roku leczenia i zaszła więc i my zajdziemy tylko trzeba pozytywnie myślec ! Przytulam Cię nie zamartwiaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madziab83
monis-miś - nie pamiętam dokładnie jakie miałam wyniki tsh, ale prolaktyne po miesięcznym leczeniu miałam 15 i się cieszyłam, bo spadła z 36, no i ... udało się w trzecim cyklu z bromkiem. ! Głowa do góry - poziom 16 jest w porządku, po kolejnym miesiącu badania pewnie jeszcze spadnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wystarczy troche wiekszego stresu i juz rosnie prolaktyna... albo wystarczy masaż brodawek i znowu bedzie wzrost.. tazke te wyniki trochę moga być oszukane ja juz wyniki prolaktyny nam w normie ale wystarczy ze odstawie go na pare dni to wynik znowu wraca do "swojej" normy, wiec poki co zanim sie uda bromek bedzie mi towarzyszyl... monitoring cyklu to dla mnie nic nowego... w tym roku jak nie mialam z 2 cykli moniotrowanych to pewnie bedzie dobrze....grunt za po laparoskopii wszystko wraca do normy... tylko szkoda ze efektu brak. to bedzie pierwszy pelny monitoring u nowego gina... moze on cos zauwazy...a jak nie to inseminacja pod koniec wakacji to juz postanowione... (mam nadziejez ze juz nie bedzie takiej potrzeby ;))) dziewczyny lykajcie bromka i nie robcie za czesto badan... on tez potrzebuje czasu aby zadziałąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane jesteście,tylko marwti mnie czemu wyniki poszły do góry a nie w dół.Justa mi też endo pow żeby pomysleć o inseminacji ale narazie próbujemy,tylko są takie dni jak dziś kiedy człowiekowi ręce opadają i dopada deprecha.Endi dziękuje za przytulanko :* i Madziab również :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaa27
doskonale wiem cos na ten temat... kazda miewa chwile zwątpienia ale po nich jak pojawiają sie kolejne dni płodne jakoś nabiera sie wiary i siły do dalszej walki . Bedzie dobrze dziewczyny... zobaczycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaja prolaktynowa
Moniś miś nie martw się, wiem co mówię, dziewczyny, które są tu dłużej wiedzą, że poroniłam przy tsh 5,2 a prolaktynie 42,00. Dziś jestem w drugiej ciąży i już wiem, że mam hasimoto, ale wierzę, że to dziecko się urodzi, bo jeśli nie to ja umrę razem z nim. Trzeba wierzyć. Mnie wszyscy lekarze olewali, a głupie ciotki śmiały się z bezpłodności. Ale mam super męża i on wciąż dawał mi siłę i nadzieję. Z moją ciążą może być różnie, ale gdybym założyła, że się nie uda, to bym się załamała. Brałam ślub w 2010 i wszyscy moi znajomi z tego roku mają już dzieci a ja wciąż czekam, czy aby nie poronię. Wiele tu nas jest takich. Dla mnie wzorem była ania prolaktynowa, ta dziewczyna to dopiero przeszła, a dziś jest szczęśliwą mamusią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaja na pewno masz rację,ja też mam wsparcie męża i to jest najważniejsze.ja slub brałam w 2009 r,może ten 2013 to będzie taki szczęśliwy rok narodzin dzidziusia.Kaja podziwiam Cię i dziękuje za słowa otuchy,dałaś mi odrobinę nadziei że będzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×