Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Marysia tak mam 27 lat wiem wiem ... nie jestem jeszcze "stara" i cieszę się z jednego powodu, przynajmniej wiem że mamy problemy, gorzej jak bysmy się decydowali od 30-tki to by było gorzej, potem są mysli "a mogliśmy wcześniej zacząc sie starac" różnie to bywa Madzisiek no szkoda że przylazła no ale pomyśl lepiej dzisiaj że przyszła niz miała by się spóźnic za 2 dni i nakręcic się :/ Madziusiek a ty masz 30 lat ? Marysia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziuek przykro mi :( Ja tez od dziś czekam na @ i mam nadzieje że się pojawi lada chwila bo mam już dość czekania. Przyszłaby i byłoby po sprawie. Testu jeszcze nie robiłam ale wszystkie znaki na niebie i ziemi mówią, że przyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endi nie wiem czemu ale co do Ciebie mam przeczucie, ze Wam się uda. Jak czytam Twoje wypowiedzi to jakoś ta myśl sama przychodzi. Mocno w to wierzę. nie takie rzeczy się zdarzały na tym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mam 30 lat. Dwa lata leczenia tarcZycy za sobą i rok starań. Idę zaraz do mojej gin niech coś Wymysli. Już nawet nie jestem smutna jestem mega wkurzona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety mam 30 lat. Dwa lata leczenia tarcZycy za sobą i rok starań. Idę zaraz do mojej gin niech coś Wymysli. Już nawet nie jestem smutna jestem mega wkurzona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusek a nie zastanawiałaś sie np. nad IUI. Ja się nad tym poważnie zastanawiam ponieważ czas jest dla na nas nie ubłagany i nam coraz bardziej ucieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania ja już nie wiem co mam robić. Skoro i ja i m mamy dobre wyniki a ciąży nie ma więc coś musi być nie tak a ja chce wiedzieć co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusek mój maż ma rewelacyjne jak to mój gin. powiedział ja mam prl za wysoka.a mamy za sobą 6 lat starań. Myśle ze to siedzi w mojej głowie porostu. i dlatego myślę o IUI. mam nadzieje ze to mnie jakoś psychicznie odblokuje. Znam parę przypadków dziewczyn które zaszły albo po zabiegu (moja kuzynka 10 lat starania sie o dzidzie w tym leczenie poszła na in vitro z drugim zaskoczyła nie wie kiedy. Jest miedzy małymi rok różnicy) albo inne przypadki, że laseczki usłyszały, ze bezpłodne ze nie ma szans odpuściły i zaszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie była u mnie bratowa z dwoma synkami..i mój M z tym starszym na kolanach rysował żwierzątka na kartce papieru..i tak to słodko wyglądało aż mi serce ścisło..czy się doczekam w ogóle takiego widoku z własnym dzieckiem? żal mnie ściska..;((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była u mnie dzisiaj bratowa z dwoma synkami i mój M ze starszym na kolanach rysował zwierzątka na kartce papieru i tak mnie serce ścisło na ten widok..i sobie pomyślałam czy ja się doczekam takiego widoku ale z moim dzieckiem..ehh żal ściska serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Była u mnie dzisiaj bratowa z dwoma synkami i mój M ze starszym na kolanach rysował zwierzątka na kartce papieru i tak mnie serce ścisło na ten widok..i sobie pomyślałam czy ja się doczekam takiego widoku ale z moim dzieckiem..ehh żal ściska serce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Dziewczyny to Nie kafeteria tylko net .... Czasem tak bywa.. Madziusiek przykro mi kochana:( Coś w tym jest ze im bardziej chce się to Nie można..ale jak nie myśleć jak się Bardzo chce.... Ale dziewczyny trzeba wierzyć! Dzis czytałam forum podobne od początku do pr końca a z 400 stron bylo uff i to był przełom jakoś 3 lat pisania tam i powiem wam ze dziewczyny co już tracily nadzieję zachodzily w końcu w upragnioną ciążę i szczęśliwie doczekały rozwiązania wiec głowy do góry dziewczynki bedzie dobrze :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie troche tez tu jest problem bo cykle mam rozne....a to tylko dlatego ze mam zespol policystycznych jajnikow.zobaczymy kiedy znow dostane @ ostatnia byla 27.12.2012.w poniedzialek lub we wtorek jade do lekarza to wszystkiego sie dowiem czy pekl czy nie.... pozdrawiam was i dziekuje za odpowiedz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu oby twoje przeczucia się kiedyś spelniły :) Dłuuuuugo się staracie, może faktycznie IUI jest jakimś rozwiązaniem u Was, mozna spróbowac, Madziusiek a co jest z Twoją tarczycą ? Moja niedoczynnosc wyszła rok temu, przy zwykłych badaniach podstawowych, strasznie mi włosy wypadają przez tarczyce, mam zwiększane dawki co chwilę ale każda kolejna wyższa dawka okazuje sie nie wystarczająca. No a prolaktyna zazwyczaj jest też podwyższona jak tarczyca szwankuje. Natie a jak u ciebie widziałaś już fasolinkę ? Ciekawe jak tam Natusia po hsg. Moi teście mają dzisiaj 32 lata po ślubie, szwagier dzisiaj kończy 31, im to się udało trafic z datą :) Bella ta ureaplasma czy mycoplasma bo nie wiem co robiłaś to miałaś wymaz czy to z krwi wyszło ? To jest jakiś worus czy bakteria ?? Nie wiesz może czy wyszlo by to na biocenozie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninka27
hej dziewczyny, nie mialam dzis tego hsg... podobno byly jakies pozostalosci po miesiaczce...niewielkie plamienie jeszcze gin znalazl w sumie to 8 d.c. Ja juz nic nie zauwazalam, no nic trudno ;) Mam sie stawic jutro z rana i zobaczymy, czy tym razem sie uda. Posiew wyszedl dobry ;) wiec na dniach bedzie to hsg. Moze cos rozjasni. Ja goraco wierze ze nam wszystkim sie uda.. nawet troche wierze, ze i mi sie kiedys powiedzie. Moja szwagierka wychodzi za maz w drugiej polowie roku i chce miec od razu dzidziusia, bo juz dlugo sa razem z M... ale wiecie, kazdy ma swoja droge zycia, po co mamy konkurowac? Kazdy ma cos innego. Trzeba walczyc, pewnych rzeczy nie da sie przyspieszyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Endi nie mój gin kazał mi dop przyjść 12 lutego na badanie i usg mówił ze Teraz jeszcze za wcześnie.....w sumie może ma rację bo Teraz to jeszcze chyba by Nic nie było widać to dop 5 tydz wg ost @

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robilam wymaz pochwowy na ureaplasma i mykoplazma i ureaplasma wyszla u mnie ,to jest bakteria ,zrobili mi w laboratorium wykaz antybiotykow ktore dzialaja u mnie na ta bakterie dostalam antybiotyk i cala serie dopochwowych i czekam teraz na wyniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny byłam u lekarza, usłyszałam że jestem niepłodna:( ryczę:( tylko że wszystkie badania ok...mimo @ zrobiła mi usg - stwierdziła że ślad na jajniku jest po owulacji więc sama nie wie czemu przez rok nie zaszłam w ciążę:( mam zrobić fsh, AMH i usg ok dnia owulacji i przyjść z resztą badań do pewnego profesora - ponoć wyśminity specjalista. Sugerowała mi inseminację ew invitro ale to już profesor zdecyduje po analizie wyników. Ryczę dalej, człowiek niby zdrowy a tu dupa :( Endi ja miałam guzy na tarczycy i podejrzenie raka, ale na szczeście po wycieciu okazalo sie ze lagodne. a Twoj lekarz ciagle te same leki CI przepisuje? ja roznie reagowalam na euthyrox a inaczej na letrox..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Endi ja jak miałam chorą tarczycę to włosy mi garściami wychodziły już prześwity miałam:( gin mi powiedziała że moje wyniki są ok, ale nawet przy dobrych wynikach to tarczyca może powodować brak ciąży...marne pocieszenie. no nic, zrobię te badania i zoabczymy ile tam jeszcze rezerwy mam w jajnikach. Któraś robiła AMH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziusiek na jakiej podstawie on tak stwierdził ?? . laparoskopia moze tez duzo pomoc, bo moze wykryc rzeczy ktorych nie da sie stwierdzic przy pomocy USG i wyników badan... mozna zrobic kauteryzacje jajników ktora tez pobudza jajniki do lepszej pracy . Mam nadzieje ze ten profesor bedzie innego zdania a słowo " niepłodna" napewno nie bedzie okresleniem pasujacym do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis czuje sie fatalnie, brzuch mi rozsadza, boli mnie dol brzucha, ( a nie prawa jak ostatnio)i lezenie nie pomaga. ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justa na takiej że rok nie poczelismy dziecka. Zobaczymy co profesor z białegostoku powie. Cały dzień słowo nieplodna teraz słyszę w głowie. Masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natie75
Madziusiek no właśnie na jakiej podstawie stwierdziła ze jesteś niepłodna?? Rób badania nie poddawany się ściskam Cię mocno! Justa a jaki masz ten ból taki ogólny czy skurcze? Bo jak skurcze i coraz częstsze to nie ma żartów i trzeba do lekarza jak najszybcie Mnie dzis głowa boli:( a nie wiem czy mogę coś brać na ból głowy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusiek jak to ginek stwierdzil???co bylo podstawa do takiego osadu???? Trzymaj sie kochana,moja sasiadka uslyszala taki wyrok po roku starania sie o dzidzie i zalamala sie odpuscila a teraz ma blizniaczki haha wiec musi Ci podac udokumentowana przyczyne nieplodnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusek wyplacz sie i glowa do gory. Nieplodnosc to jednostka chorobowa mozna sie z tego wyleczyc. Gorzej z bezplodnosci. Ja to uslyszalam paremiesiecy temu ale gin mi wyjasnil ze to nie jest tak ze nie bede mogla miec dzieci. Narazie dal mi pol roku do czerwca jak ta terapia nie poskutkuje ja zaproponuje IUI chyba ze ma jakis lepszy piomysl. Bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak widać dla lekarzy to zwykłe określenie braku dziecka po roku:( ale brzmi to tak strasznie:( w sobotę robię badania prywatnie, zastanawiam się czy czegoś jeszcze sobie nie zbadać na własną rękę oprócz tego co zleciła skoro i tak już płacę. przed profesorem mam jeszcze wizytę u endo kontrolną. Zobaczymy co powie. przemęczyłam się z tarczycą 2 lata biegając po lekarzach, ktorzy rozkładali ręce i nie wiedzieli co ze mną zrobić i myślałam że to koniec problemów, ale jak widać moje życie nie jest usłane różami. a kolega mój dziś smutny bo wyszło na usg że dziewczynkę będą mieć a chciał chłopca, oczywiście udało się za 1 razem...gdzie tu sprawiedliwość::(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziusek wyplacz sie a potem glowa do gory. Ja uslyszalam to pare miesiecy temu pocieszajace jest to ze nieplodnosc jest jednostka chorobowa ktora sie leczy mozna zaciazyc gorzej z bezplodnoscia. Ja mam czas do czerwca jak ta terapia mi sie nie sprawdzi bedziemy szukac innej drogi. Bedzie dobrze zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×