Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość natusiaka ale te badania
nie są w normie masz niedoczynność tarczycy koniecznie do endokrynologa jeśli starasz się o dziecko ureguluj to najpierw i dopiero potem zacznij starania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natusiaka ale te badania
aby próbować zajść w ciążę Twój wynik TSH powinien oscylować pomiędzy 1 a 1,5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie przepraszam teraz zobaczyłam tsh mam 1,510 mlU/ml. Musiałam nie chcący wcisnąć 4! ale się przestarszyłąm z tą tarzycą przed chwilą. U mnie w rodzinie nikt na to nie choruje i mam nadzieje że tak pozostanie. No i moje siostry mają po 2 cudownych dzieci, teraz kolej na mnie. tak bym chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maariolka8882
Witam także mam problem z prolaktyna zatrzymała mi się owulacja ginekolog skierował mnie na badania, moj wynik prolaktyny to 590 przy normie 83-622 więc przepisal mi bromergon po jakis czasie mam sznou sobie zrobic badnie. Bardzo się martwie ponieważ chciałabym mieć dziecko. Przy mojej prolaktynie szanse są bardzo nikłe:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim!! Ostatnio byłam na badaniu prolaktyny z testem po godzinie i wyniki mam pierszy 28 (norma to chyba od 4 do 25) a drugi to ponad 250. Prolaktyne lecze juz 2 lata do tej pory brałam po jednej tabletce bromergonu na noc, chciałabym mieć już dzidziusia i powiedziałam o tym sowjemu lekarzowi to zmniejszył mi na poł tabletki na noc. Jak myślicie czy to dobrze ze mniejszył mi dawkę?? czy sa szanse ze szybko zajdę w ciążę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolla jeśli do tej pory brałas cała tabletkę i nie udało Ci się zajść w ciążę, a lekarz zmienił teraz na 1/2 to ja proponuję zmienić lekarza. Ja tak zrobiłam, jak diagnoza wydała mi się podejrzana i dobrze na tym wyszłam (pierwsza gin na podwyższoną prolaktynę zapisała mi tabletki anty. na pół roku :] ) Powodzenia! :) Corrine co tam u Ciebie? Cały czas czekam na mailika :) 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie to nie tak, jak brałam po całej tabletce to jeszcze wtedy nie staraliśmy się o dziecko a prolaktyne miałam większą niż teraz. Dopiero jak mu powiedziałam że już chcę dziecko to kazał brać po pół tabletki i kwas foliowy. Ale niewiem czy dobrze zrozumiałam ale powiedział też, że jeżeli bym była w ciąży to tak mała dawka bromergonu na początki ciąży nie szkodzi dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolla ja nie jestem ekspertem. Ale miałam niższą prolaktynę i brałam cała tabletkę. I odstawiłam Bromek w 6 tyg. ciąży. Ja staram sie zawsze ufać lekarzowi, ale jeśli mam do niego zaufanie, tak jak do mojej obecnej gin. Prosiłas o radę, więc wyraziłam swoje zdanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FRANKA, załozyłam specjalnie konto pod to form byśmy spokojnie mogły popisać. Mi nie udało się wysłać do ciebie maila, może Tobie się uda? corrine33@wp.pl pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Czu któraś z was może mi pomóc?? Oto moje wyniki badań: LH 2,62 mlU/ml prolaktyna 41,84 ng.ml FSH Kobiety 3,45mlU/m Normy: Prolaktyna 1,5-25 FSH zależy oda fazy faza folikularna 3,9-12 faza owulacyjna 6,3-24 faza lutealna 1,5-7 menopauza 17-95 Biorę Clo i Dostinex, czy któraś z was zaszła w ciąże z tymi lekami????? tracę już nadzieję, że mi to nic nie pomoże:( cykle mam 30-33 dniowe, obfite krwawienie Buuuuu, niech mnie ktoś pocieszy!:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze takie pytanko, kiedy występuje owulacja??? przy takich długich cyklach??? pls o pomoc..:( Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewdczyny, czy któraś z was może mi polecic w warszawie gina-endokrynologa??? mam wysoką prolaktynę 45ng:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Kasiulaaa, Co do owulacji to proponuję mierzenie temperaturki, i tworzenie wykresu. Ja właśnie to robię już 3 cykl. Poobserwuj siebie, to jedyna sensowna droga. Każda z nas jest taka sama a jednak inna :) i zadna nie jest w stanie powiedzieć Tobie kiedy masz owulację. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrine37 jak mierzysz tą temperaturę? Codziennie rano o tej samej porze przed wstaniem z łóżka? Od którego dnia cyklu mierzysz tą temperaturę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honolulu22
o jezu ten bromergon to istna masakra od rana mi tak niedobrze i slabo.. to 4 tabletka tzn 1/4 wieczorem. Powiedziłam lekarce że i bez brania tabletek sie tak czuje jak usłyszłam o skutkach ubocznych..ale wzięłam te tańsze no bo szkoda kasy...grrr żałuję.. teraz jest 100 razy gorzej niż było..można tak sobie przestać je brać? no nie będę się katować...pójdę po receptę na ten drugi lek..grr,r,rrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja biorę bromergon całkiem przed spaniem i niemam żadnych objawów, kiedys wzielam 3 godz przed spaniem i wtedy czułam, ze coś jest nie tak a raz zapomnialam wziasc na noc i niewiem co mi odbilo i wzielam rano jak wstałam to po 15 min myslalam ze nie wytrzyma, prawie zemdlałam tak mnie wzielo, wiec radzę brać te tabletki zaraz przed spaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja biorę codziennie rano, po śniadaniu 1/2 tabletki. Nie mam i nie miałam żadnych objawów. Wydaje mi się, że jak tak źle reagujesz na ten lek to powinnaś go odstawić i udać się do swojego lekarza. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Agatka_30, mierzę temperaturę zawsze o tej samej porze, zanim wstanę z łóżka. Zaczęłam mierzyć tuż po @ tylko w tych dniach zaznaczyłam kropkami, jak już byłam po@ zaczęłam mierzyć. I tak w kółko, czyli w moim przypadku od 6 dnia cyku do pojawienia się kolejnego @. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki corine27:) ale wytłumacz mi jak mierzyć tą temperaturę i gdzie najlepiej?? A czy któraś z was bierze Dostinex?? Pozdrawiam i za każda trzymam kciuki:) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Kasiulaaa, Dostinex akurat ja biorę, i chyba byłam tu póki co jedyna która go bierze, reszta dziewczyn jest na Bromergonie. Ja miałam 10 krotnie zawyżoną prolaktynę po obciążeniu. Brałam Dostinex około 2 miesiące po 1/2 tabl. 1x w tygodniu. Zrobiłam kontrolne badanie i okazało się że wyniki mam rewelacyjne. Teraz biorę 1/4 tabl 1x na tydzień, tak zadecydowała moja gin-endokrynolog. Co do mierzenia temperaturki. W moim przypadku zawsze mierzę o tej samej godzinie, u mnie to 7 rano :) mierzę i śpię dalej. Jak wstaję odczytuję i zapisuję na wykresiku. Najlepiej mierzyć we wiadomym miejscu :) i tak też czynię. Fajna stronka www.28dni.pl fajnie opisują kalendarzyk itd. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wix
Witam Was. Przepraszam że nie czytam wszystkiego, ale nie mam czasu ponieważ sprawa jest pilna. Wczoraj dowiedziałam się że jestem w ciąży. To był pierwszy (nawet nie pełny bo od 10 d.c.) cykl z bromergonem. Byłam wczoraj na szybkiej wizycie u gina i powiedział żeby odstawić bromek i nie brać luteiny (brałam od 15 do 16 d.c.). Dziś mam badanie progesteronu i bety (drugie), ale przestraszyłam się że może za szybko odstawiłam ten bromek. Brałam w sumie kilkanaście dni po 1 tabl wieczorem. Na początku xle go tolerowałam- omdlenia 2 razy pod rząd, zatkany nos itp. ale ponieważ bez skutku starliśmy się o dzidzię przez ponad rok to stwierdziłam ze wytrzymam. Teraz boję się żeby nie doszło do poronienia z powodu szybkiego odstawienia bromka. Miałam stwierdzoną hiperprolaktemię czynnościową (jestem raczej nerwową osobą :) ). Prolaktyna wyjściowa coś koło 19 przy normie do 25, potem 11 krotny wzrost po godzinie. nie mogę dostać się do endo i nie wiem co robić. Pomóżcie proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Larysa123
Witam, mam małą prośbę o zernięcie na moje wyniki badań. Dzisiaj odebrałam wyniki a okazuje się, że mój lekarz wyjechał na miesiąc na urlop. Staramy się z mężem od paru miesięcy o dziecko i nic z tego nie wychodzi.Ciekawa jestem, czy badania są ok? Robiła je w pomniędzy 11-13 dniem cyklu. PRL- 11,6 mU/L LH- 13,6 u/L FSH- 6,33 U/L E2- 89,4 PG/ML DHEAS- 1920 NG/ML TESTOSTERON- jeszcze nie odebrałam, ale podobno górna granica ANDROSTERION- nie odebrałam, ale podobno przekroczony. TSH- 3,92

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolcia1804
Hej wszystkim.Ja bralam bromergon prawie 4 lata,dziecko to moje marzenie i nie wyobrazalam sobie ze go nie bedzie,wiec sie leczylam.Postanowilam wziac sie pozadnie za badania,u lekarza bylam w lutym,po badaniu powiedzial ze do tego wszystkiego podejzewa u mnie zeaspol policystycznych jajnikow,kazal zrobic wcale nie tanie badania hormonalne(prolaktyne testosteron i hormon tarczycy) i przyjsc na wizyte z wynikami.Wyniki mialam prawie w normie tylko prolaktyna bardzo ma spadla (zawsze mialam wysoka) no i miesiaczki nie mialamPrzepisal mi luteine na wywolanie),lekarz kazal mi odstawic bromergon i powtorzyc wszystkie badania jeszcze raz,moja intuicja podpowiadala mi cos innego,poszlam do apteki i kupilam test ciazowy....i dwie czerwone kreseczki sie pojawily:),szok,zaraz do lekarza potwierdzic czy to nie przez te hormony,lekarz tez byl zdziwiony,jak bylam u niego na ostatniej wizycie bylam w 7tygodniu.Teraz jest tydzien 16 i wszystko idzie dobrze.4 lata brania bromergonu,po zajsciu w ciaze niewiedzac ze jestem odstawilam tylko caly czas biore luteine ale ona nie szkodzi.tak ze dziewczyny nie martwcie sie,mi lekarz powiedzial ze bedzie ciezko a teraz brzuszek rosnie,powodzenia nie zalamujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wix
Larysa123 Powiem to co jestem pewna- TSH za wysokie 1-1,5 to max. Nie każdy endokrynolog chce do takiego poziomu zbić, no ale trzeba szukać. Prolaktynę warto zrobić z obciążeniem- może być jak u mnie hiperprolaktemia czynnościowa. LHi FSH- na początku myślałam że zły stosunek, ale skoro robiłaś tak późni to nie ma się co dziwić- to normalne że się zmieniają- te hormony oznacza się między 3 a 5 d.c- i patrzy na ich stosunek do siebie- aby wykluczyć np policystyczne jajniki. Co do E2 to nie mam pojęcia- trzeba patrzeć jakie są normy w lab. My starliśmy się rok. Jak obniżyłam TSH i dostałam bromergon to od razu zaszłam- nie wiem jeszcze czy nie jest to np. puste jajo płodowe, ale ma nadzieję że jest ok. Beta ładnie przyrasta- w ciągu 24 h o 104% więc jest chyba ok. A już miałam wykupiony clostybergit- miałam monitoring ostatnio ale żeby wspomóc owu dostałam dodatkowo to od gina- nie było potrzebne :) A i testosteron jak badałam to też miałam w górnej granicy ale w normie- z tym ani endo ani gin nie chcieli nic robić. Mam nadzieję że pomogłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki corrine 37:) Ja też mam prolaktynę za wysoką. Nie jestem sama:) owulacja jest następstwem miesiączki , to czemu ja nie mogę zajść w ciąże, jak mam zawsze miesiączkę co 31-33 dni, tak. ok 7-8 dni, z tym , że 7-8 to takie brązowe upławy?? :/ czy któraś z was ma podobnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Kasiulaaa a czy Twój mąż się przebadał?, bo ja swojego przydusiłam i okazało się ze nie ma za swietnych wyników. Może to tu leży problem? Ja również mam regularne @ i nie zachodzę, z tym że mam dodatkowy problem. Mąż pracuje kontraktowo i 4 miechy go nie ma , po czym 2-3 jest i tak na okrągło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
corrine37 Mój mąż się badał i okazało się, że musi troszkę swoje plemniki rozruszać, ale wyniki lekarz powiedział, że są dobre. Ma po prostu trochę mniej ruchliwych niż norma. no i oczywiście to też może być przyczyna:(. Też bierze clo:P Miło, że z takim problemem nie jestem sama, myślałam, że jestem jakimś ewenementem:P w koło mnie same dzieciate, ciągle się pytają a ty kiedy? i tak w kółko, czasem mam już dość.....co ich to interesuje!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wix
Kasiulaaaa- owulacja nie jest następstwem miesiączki. Miesiączkę wywołuje złuszczające się endometrium, które się złuszcza pod wpływem zmian hormonalnych. Owulacja po pierwsze wcale nie musi występować, ponadto możesz miec niski progesteron w drugiej fazie cyklu i jajeczko zapłodnione może się nie zagnieździć. Podobno baaardzo wysoka prolaktyna też uniemożliwia zagnieżdżenie, ale moim zdaniem (po przeczytaniu tysięcy stron z tym związanych) raczej wpływa na zahamowanie owulacji. Trzeba zrobic moniotoring cyklu i chociaż podstawowe badania hormonalne. Zgadzam się że warto mężczyznę najpierw zbadań, ale nie można odpuszczać z owu. Bez owu a z najlepszymi wyninkami dziecka nie będzie, w drugą strone jak najbardziej. Słabe wyniki nie przekreślają szans- wysarczy kilka milionów plemników na ml nasienia i w miarę dobra ruchliwość i morfologia. Ja miałam rosnące pęcherzyki, ale nikt nie sprawdzał co się z nimi dzieje jak urosną- torbieli nie było, okazało się że mąż ma słabe wyniki i mnie nie chiało 2 lekarzy leczyc, ale uparłam się znalazłam endo, który zajął się moją tarczycą (TSH 2,8 zbił do 1, dostałam bromergon na hiperprolaktemię czynnościową- podstawowa prolaktyna była w normie) i udało się. Mam nadziejhę że wszystko się dobrze ułoży, ale teraz wiem że problem był głównie we mnie i trochę tylko w moim m. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×