Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Cześć kochane:) Od soboty jestem w domku. Wróciłam ze szpitala bo moja macica troszkę się uspokoiła ale muszę zażywać leki zwiotczające. Muszę prowadzić oszczędny tryb życia tzn. prawie cały czas leżeć tylko wychodzić do toalety no i oczywiście troszkę pokrzątać się po kuchni. Jak więcej się ruszam to zaraz czuję jak twardnieje mi brzuch i ciągnie wszystko w dół:( Gorzej z moimi nerkami przed ciążą nie miałam z nimi problemu a teraz w obu mam poważne zastoje moczu:( na nerki też zażywam leki ale jak będę odczuwała dolegliwości to założą mi cewnik do końca ciąż:(trudno muszę jakoś to wytrzymać bo zdrówko córeczki najważniejsze. Mała bardzo szaleje w brzuszku a najbardziej lubi KTG wtedy mój brzuch mógłby eksplodować:) Pozdrawiam Was przyszłe mamuśki:)))) trzymajcie się ciepło bo pogodna znów nie dopisała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
SABINKA nie masz łatwo i lekko, ale Twoje wysiłki i trud na pewno będą wynagodzone. Trzeba być dobrej mysli że wszystko będzie oki. Musisz teraz się oszczędzać, ale jest super, że możesz być w domu, to zawsze inaczej się sytuacje odbiera i czas szybciej płynie. Plus jest taki że możesz się wyleniuchować ;-) za wszystkie czasy... Wiem żadne pocieszenie...ale zawsze :/ Spineczka, weź zrób sobie jeszcze jeden test! coś nie bardzo mogę uwierzyć poprzedniemu testowi, może najlepiej byłoby kupić inny nie ten sam. Znam parę osób co przez kilka pierwszych miesięcy ciązy miały lekkie plamienia przypominające @, więc nie sądziły że w ogóle są w ciązy. albo idz na badanie krwi, to zawsze pewniejsze. Trzymajcie się dziewczyny pozdrawiam cieplutko, FRANKA co u Ciebie? nic się nie odzywasz.... mam nadzieję że czujesz się świetnie i wszystko u Ciebie w porządku. Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
tak też zrobię kupie jakiś inny test tak myślałam mam w ponidziałek wizytę ale lepiej jak powtórzę test bo może faktycznie moja mama jak była ze mną w ciąży to przez pierwsze 3 miesiące miała okres a mój chociaż bardzo skromny go nie przypomina po za tym mam problem z tyłkiem bo mam dziwne kolki jak bym w tyłku miała kamienie i krew z kałem oddaję chyba to nie z tej dziurki leci mi bardziej niż okres od jakiś 3 dni mi dokuczają skąd to się bierze na murkach nie wysiaduję ciepłą i całościowa noszę bieliznę dbam o siebie i swój komfort

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spineczka przede wszystkim nie nakręcaj się że jesteś w ciąży moim zdaniem wyszukujesz na siłę objawy i opisujesz je na forum żeby dziewczyny dodawały Ci nadziei. Objawy jakie opisujesz czyli częste oddawanie moczu kał z krwią ból podbrzusza no i te plamienia mogą wskazywać na jakąś infekcję a często kiedy coś się dzieje z organizmem okres może się opóźnić. Więc najlepiej nie nakręcaj się powinnaś już dawno zrobić kolejny test albo badanie krwi i Ty miałabyś pewność i dziewczyny tu nie łudziły by się że może Ci się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Spineczka, masz potrzebę pisać i masz jakieś obawy to pisz, po to jest to forum. Pewnie, że nie jesteśmy żadnymi specjalistkami ani lekarzami, ale czasami jest potrzeba się wygadać. Wiem to po sobie. Czasami opisując to co w duszy siedzi, dochodzimy do jakichś wniosków. Jak sama widzisz daleko szukać nie musisz, Twoja mama była w ciąży pomimo krwawień....pewnie nie ma co się nakręcać, ale po to jesteśmy by dawać sobie na wzajem nadzieję...bez niej dawno byśmy wszystkie poddały się i przestały walczyć o wymarzone dzieciątko. Trzymaj się i rób czym prędzej nowy test.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
hej zrobiłam i wyszedł negatywny czekam na wizyte i masz rację koleżnko ze jakoś jak tu pisze jest mi lepiej i dochodzę do pewnych wniosków że naprawdę lubie tu być pisze jak jest i lubie czytać jak mi radzicie i mogę sie czegoś nowego dowiedzieć bo kazda z nas jest odrębnym przypadkiem nie nakręcam się a obiawy mam jakie mam to piszę widzę że komuś to nie odpowiada a mnie pomaga bo masz rację Pozdrawiam przychylne mi koleżanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spineczka corrine ma racje, trzeba pisac co lezy na duszy a po to tu jestesmy zeby siebie wspierac, przykro mi ze kolejny test znow negatywny ale to nie powod by sie poddawac albo tracic nadzieje, napewno sie pouklada, a jak pojdziesz do lekarza to pytaj o wszystko co Cie interesuje, on dokladnie wytlumaczy Ci co i jak a wtedy bedziesz spokojniejsza. Co do dr house bo pewnie ją mialas na mysli to wydaje mi sie ze napewno nie chciala urazic Cie swoja wypowiedzią, w tym zeby sie nie nakrecac to niestety musze przyznac jej racje, bo my kobiety lubimy tak robic, no ale znow zeby dziewczyny pocieszaly to sie nie zgodze bo kazda tego potrzebuje, w kazdym razie nie bierz tego tak do siebie, napewno nikt nie mial nic zlego na mysli a bynajmniej mam taka nadzieje, glowa do gory Słońce, trzymam kciuki zrezta za Was wszystkie!! Jeśli chodzi o mnie to po staremu, majowy wekend udany, bardzo "pracowity":p a czy owocny to sie okarze, wedlug moich obliczen gdzies od niedzieli mam dni plodne ktore skoncza sie tez w okolicach niedzieli, mam bynajmniej nadzieje ze ta owul jest, no zobaczymy.Poza tym mielismy fajna imprezke i ogolnie dlugi week sie udał takze jestem zadowolona:) Pozdrawiam Was i spokojnej nocy życze:):***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
Aisza26 dziękuję za podpowiedz jak najbardziej wszystko odbieram pozytywnie i lubie tu zaglądać nie nie muszę sie za bardzo nakręcać bo wiem ze się rozczaruję ale poddawać się nie zamierzam jestem jeszcze młoda dam radę nawet z takimi zaburzeniami prolaktyny biore nadal bromka i czekam na następną owulację zauważyłam dzisiaj ze z okresem mam takie strzępy krwi już mocniejsze niż wcześniej czy to jest moze komóreczka która się rozpadła bo zaden z chłopaków nie dotarł do niej Pozdrawiam i trzymajmy się cieplutko bo ja mam jak najbardziej głowę do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
jak obliczyć dni płodne może ja żlę licze?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Spineczka mi dr powiedziała że najlepiej starac sie między 13 a 16 dniem cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Spineczka jasne ze sie nie mozna poddawac, ja tez tak mysle, co do dni plodnych najlepiej oblicz sobie w kalendarzu, wpisz w google "kalendarz dni płodnych, podaj ostatnia datę pierwszego dnia krwawienia i wpisz średnia długoś swoich cykli, ja na przykład mam okres średnio co 33-35 dni i zawsze wpisuje średnią długość 34, w tym przypadku dni płodne i owulacja wypadają mi pomiędzy 14-15 a 20-21 dniem cyklu i w tym miesiacu powiem szczerze bo wlasnie wypadaja te dni (myslę tak od niedzieli ubiegłej do nadchodzącej soboty) odczuwam to a juz dawno tak nie mialam, tzn. kłują mnie jajniki, mam bardzo wilgotno i wiele wskazuje ze to objawy owulacji i dni płodnych , oby, baraszkowalismy w niedziele, poniedzialek wiec nawet jakby owu wypadła na środe czy czwartek to jest szansa bo plemniki zyja do 72 godz w organixmie kobiety, teraz mielismy dwa dni przerwy a jutro i w sobote jeszcze podziałamy wykorzystując ten czas, no a potem czekanie na @ lub jego brak, pozyjemy zobaczymy, nie nakrecam sie wieadomo, ale mysle ze bromek ruszyl cos w moim organizmie, w tym miesiacu odczuwam roznice jesli chodzi o te szczytowe dni w cyklu, obym sie nie mylila, no nic zobaczymy. Co do @ i skrzepow o ktorych pisalas to szczerze nie wiem jak to jest do konca, ja odkad biore bromka to mam troche mniej tych skrzepow a z tego co wiem to dobrze, ale czemu są i czemu to słuzy to naprawde nie mam takiej wiedzy by Ci powiedziec. Ok zmykam pomału bo biorę sie za sprzątanie zeby w weekend miec wiecej luzu, trzymajcie sie dziewczyny puki co, pozdrawiam serdecznie Was wszystkie:):***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ale jaja, nie klikaj tu na stronki tylko skopiuj i dopiero bo nadal cos nie tak, nie wiem o co chodzi, ale stronki są okey:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
dzięki dziewczyny naprawdę świetna sprawa tylko że ja ostatnią miałam miesiączkę 19. marca-24marca dosyć skąpa była ale miałam w kwietniu nie miałam dopiero 1 maja przyszła wiec długość cyklu mam 42 dni to chyba za dużo i wychodzi mi że 16-24 maja mam dni płodne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
Mam pytanie jesteście bardziej doświadczone w temacie. Dostałam dzisiaj od gin. lek Clostilbegyt 50 mg. na owulację oprócz Bromergonu, który biorę od Wielkiego piątku. Mam brać od 3 dc. przez 5 dni po 1 tb.czy ktoś brał ten lek? Czy on jest bezpieczny? Proszę odpiszcie. Wypada mi go zacząć w sobotę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
hej brałam ten lek który opisujesz Marcrlu i powiem ci że nic po nim nie odczuwałam zadnych skutków uboczych a powodował że pęcheżyki rosły do prawidłowych rozmiarów ze 4 naraz gdzie wczesniej zadenie dorastał mój partner ma słabe nasiesie i 2 razy robiliśmy inseminację właśnie przed nia podawali mi ten lek spokojnie mogę go polecić bierz bez obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
Dziękuję Spineczko. Lek zaczynam od jutra, trochę mnie uspokoiłaś. Żeby tylko się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andziulka75
Witam Was wszystkie długo nie zagladałam ale zawsze myśle o tym forum i przesyłam ciążowe fluitki trzymajcie się dzielnie kochane i nie załamywać się głowy do góry.Pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurka juz nawet nica zapomniałam pozdrawiam serdecznie:) I nigdy nie tracie nadzieii!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marciskooo
czesc wam:) wiecie w zyciu bym nie uwierzyła w to co opisuje nasza kolezanka, ale jestem tym samym przykładem nie mam juz okresu 2 tydzien a testy wychodza negatywnie. nic z tego nie rozumiem, nie mam zadnych bolesci tylko apetyt zwiekszony. do lekarza mam na czwartek ale chyba do tej pory moj mozg mi wymysli miliony chorob skoro nie jestem w ciazy... mam nadzieje ze to nic powaznego badz ze jednak jestem w ciazy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
hej widzisz koleżanko tak to właśnie jest mózg nasz tak działa jak się bardzo chce to nie da rady nie ma się co nakręcać ale tracić wiary nie można bo jak my stracimy wiarę to kto nam ją pożyczy. W sumie to ja nie wierzę tym testom ale są to po nać pokazują prawdę ja mam na poniedziałek do lekarza już jestem po skąpym 5 dniowym okresie i jestem ciekawa jaki teraz długi bedę miała cykl. Znacie jakiegoś dobrego lekarza we Wrocławiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny jestem nowa, ale przeczytałam całe foeum od pierwszej strony i mam nadzieje, że przyjmiecie mnie do swojego grona prolaktynek. Troche o mnie. Mam 23 lata i od 4 lat z moim narzeczonym wogóle się nie zabiezpieczamy, pod koniec ubiegłego roku zaczeliśmy starać się o dziecko i właściwie z tą chwilą mój organizm zwariował, nagle cykle z średnio 28-31 rozregulowały się do 39 dni. Wędrówka po lekarzach i się okazało za wysoka prolaktyna. Wynik 54,52, z obciążeniem nie robiłam bo moja pani dr. stwierdziła, że mam nie wymyślać. Obecnie przyjmuję bromocorn i w sumie czuję się po nim dobrze, pierwsze dwa dni były okropne, straszny ból głowy i ogólnie złe samopoczucie, ale to minęło. Pragnę bardzo nosić pod sercem małego julka (jescze się nie zdecydowaliśmy) lub małą iskierkę magdalene. Nadmienie, że trzy miesiące temu tj w lutym robiłam test ciążowy który wszysedł pozytywnie, potem drugi to samo, poszłam na badanie beta hcg wynik 3,2 więc ciąży brak. Moja Pani gin. nie potrafiła wyjaśnić czmu testy są pozytywne. Ufam teraz w to co pokarze wynik z krwi i już się nie nakrem. W ubiegłym miesiącu od połowy cylku biorę lek i mój cylk trwał 31 dni może coś się ruszy i w moim brzuszku zawita moje szczęści. mam nadzieje, że niezanudziłam was moją historią i że zostane przyjęta. Pozdrawiam cieplutko i gratuluję zafasolkowanym;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Natusiakac21, bardzo miło, że dołączyłaś do tego forum. Z własnej obserwacji, mogę Cię zapewnić,że dziewczyny bardzo chętnie wypowiadają się na forum. Każda tu pisze co na sercu leży. Sama jestem tu od jakiegoś niedługiego czasu, i jesli tylko mam cokolwiek do powiedzenia w temacie który w danej chwili jest na tapecie, to chętnie zabieram głos. Zastanawia mnie trochę Twoja dr. czyżby badanie prolaktyny bez obciążenia było jedynym badaniem na które dostałaś skierowanie? jeśli tak zastanowiłabym się nad zmianą lekarza :/ Pozdrawiam ciebie oraz wszystkie forumowiczki :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak to było jedyne badanie i bez skierowania po prostu napisała mi na kartce jakie badanie mam wykonać!I to jeszcze w dodatku na moją prośbę! Wiem, że muszę zmienić lekarza bo pare rzeczy u niejmi nie odpowiada tylko problem w tym, że pochodzę raczej z niewielkiej miejscowości i naprawdę ciężko trafić do sensownego lekarza na nfz, a nie zamierzam chodzić prywatnie skoro tylke co miesiąc zabierają mi z pensji. Znaczy obecnie wolałabym tego uniknąć, ale jak zajdzie potrzeba to jak najbardziej, a w ciąży to zapene mnie to nie ominie!Mam nadzieje, że mi się uda zajść albo że chociaż trafie do sensownego lekarza bo chciałam się zapisać do Pani endo- gin. ale wizyta za trzy miesiące...................szkoda słów na ten nfz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Natusiakac21, Rozumię Cię znakomicie, jeśli chodzi o lekarzy. Niestety mi nie udało się przez NFZ znaleźć lekarza który wogóle chciałby zająć się moim problemem. Nic chyba nie zmieni pójście przez NFZ do ginekologa- endokrynologa. Wszystko zależy od lekarza do którego się trafi. Tak przynajmniej było w moim przypadku. I jeden i drugi stwierdził że skoro mam w miarę regularne @ to nie widzą problemu, więc chodzę prywatnie. Nagle okazało się że coś mozna zrobić w tym kierunku. Tak czy inaczej temat rzeka. Dobrze że bierzesz ten Bromergon, powinien pomóc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinia23
Cześć dziewczyny! Piszę bo już sama nie wiem co mam myśleć. Od początku roku zaczełam brać duphaston na uregulowanie cykli no i miał mi pomóc w zajściu w ciążę (oczywiście dostałam go bez wcześniejszych badań) brałam go tylko przez 3 miesiące, gdyż postanowiałm zmienić lekarza na lepszego.Pożniej Miałam zrobione badanie na prolaktyne (tzn. z pobranej krwi jednorazowo) i wyszło mi 136 coś tam (nie znam tych oznaczeń) na 20 normy. P. gin zapisała mi BROMERGO 2x1 który ponoć ma pomóc w zajściu, zaczełam jeść go od 20.04 wiec już po przewidywanej owulacji, ale nie wiem czy wogóle mam owulacje! . Ostatni okres miałam 28.03 i później nic! P. ginekolog powiedziała mi że jeżeli nie dostane miesiączki to żebym zrobiła test i tak też się stało. Test zrobiłam 7.05 i jest negatywny. Czy myślicie, że test może był zrobiony za wcześnie, albo może ten lek zachamował mi miesiączke. Już sama nie wiem, prosze o odpowiedz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justinia23 ja też brałam bromergo na obniżenie prolaktyny... na szczęście w ciągu 6 miesię udało mi się ją zbić do normy... też spóźniła mi sie miesiączka gdzieś o tydzień ... jednakże Tobie strasznie dużo się spóźnia.... na twoim miejscu zrobiłabym test ciażowy z krwi lub poszłabym do ginekologa, żeby sprawdził co jest grane... bo bromergo może opóźnić miesiaczkę, ale nie aż o miesiąć, góra 2 tygodnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justinia23
Dzieki paula2104 za odp. a myślicie ze w takim takim okresie to powinnam miećjuż jakieś objawy?? Bo jak narazie to od soboty męczy mnie troszke zgaga ale to po kwaśnym żurku i bolą mnie piersi ale nie jakoś strasznie tylko tak jak przed okresem po zewnętrznych stronach. Zresztą tak mnie też bolały już wcześniej jak długo nie dostawałm okresu, p. gin powiedziała mi wtedy że to jest reakcja organizmu na brak miesiączki. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justinia23 możesz mieć objawy, ale nie musisz, jednakże ból piersi to pierwszy oznak większości kobiet, ale może to być też napięce przedmiesiączkowe...ile kobiet tyle teorii...na pewno organizm jakoś sie broni, bo jest to burza hormonów dla niego teraz gdy bierzesz bromergo...zrób może jeszcze jeden test ciażowy (tak tak długim czasie już powinny być 2 reski) lub ten z krwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×