Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość justinia23
no pewnie masz racje! jakoś czuje, że szykują sie kolejne problemy zdrowotne i leczenie. Kurcze,że to człowiek nie może normalnie zjaść w ciąże i założyć upragnioną rodzine, my z mężem nie zabezpieczamy sie już od 2 lat i nic. Trudno pojde może do gin i jakoś to się wyjaśni. A nie iweci ile kosztuje badanie krwi na wykrycie ciązy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My z mężem staramy sie przeszło 2 lata, a ponad 4 jak nie stosuje antykoncepcji i też ciągle nic... test z krwi kosztuje w granicach od 20 do 30 zł... wtedy bedziesz miała na 100% jasność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
Bardzo Ci dziękuje za odpoiwedzi na moje pytania. A ty masz problemy przez prolaktyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak z pół roku ws wyszło że mam ją wysoką... ale już mam ją w normie... w zeszłym miesiącu miałam badanie drożności jajowodów i jest ok... u mnie już nIBY wszystko dobrze, tylko mój mąż ma słabsze nasienie, ale bierze na poprawę tabletki juz 6 miesiecy no i dalej nic... lekarz powiedział, że jesli przez kolejne 3 cykle nie zajde to proponuje insyminacje i tak też zrobimy, bo już za długo czekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
no to nie zazdroszcze. Mam nadzieję, że mnie nie czeka taka długa droga do zostania mamą. 3mam za Was kciuki i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
Paula2104 mamy wiele z tego co widzę wspólnego moj partner również ma słabe nasienie ruch plemników 0 wiec nie ma szansy żeby dotarły do jajeczka nawet w najlepszej pozycji jesteśmy po 2 inseminacjach i nic ale nie płaciliśmy dużo jak by nie liczyć badań jakie musieliśmy zrobić ok 2000 zł 1 inseminacja z badaniami nastepna 360 zł i zastrzyki stymulujace pęcheżyki garffa jakaś masakra normalnie ale ja wybrałam ciulową klinikę polmed we wrocławiu bo jak mi podali nasienie niby lepszej jakości obrobione to mój pechez jeszcze nie pęk nawt po zastrzyku i nic z tego poprostu kase brali nie zwarzając na efekty byliśmy chyba najmłodsza para i nie brali tego na poważnie po zabiegu który nie boli odrazu z fotela kazali wstawać bo następna juz czekała para masakra 0 intymności jakiegoś zaangarzowania tylko kase kasowali oczywiście wszystkie wizyty prywatne teraz zamierzamy udać się do jakieś innej porządnej kliniki po 6 dopiero można mówić o porażce wiec się nie poddajemy pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spineczka86 ja rowniez jezdze do wroclawia do lakarza Łątkowskiego obecnie jestem z niego zadowolona, chodź rozne wypowiedzi sa na jego temat, chodze do niego prywatnie, a mimo to hsg zrobil mi na kase chorych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujuę za przyjęcie mnie;-) Ja za test beta hcg u mnie w mieście płaciłam 34zł, ale moja Pani gin kategorycznie zabroniła na przyszłość robić badanie ilościowo(czyli hcg)bo powiedziała, że może byc bardzo bardzo wczesna ciąża, a poyem miesiączka i niema się co nakręcać. Przynajmniej jeżeli chodzi o mój przypadek bo dwukrotnie wykonywałam badanie i wynik za każdym razem inny, a ciąży brak;-(!Zwykły test z krwi kosztuje natomiast 14zł!Mam nadzieję, że wszystkim nam uda się zobaczyć jeszcze przed wakacjami II kreseczki na teście!Pozdrawiam was wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
krucze dziewczyny, zrobiłam dzis drugi test i wyszedł negatywny. Ja już nie wiem co mam robic. Poczytałam o objawiach i dużo mi się zgadza np jestem zmęczona, ciągle boli mnie głowa i po jedzeniu mam zgage oczywiści jescze nie mam okresu (mineło już 45 dni od poprzedniej miesiączki) może powinnam odstwić bromergon i odczekać kilka dni na miesiączke? co myślicie? prosze o wasze zdanie na ten temat. do gin narazie nie pojde bo jest na urlopie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
Zapomniałam dodać że w marcu okazało się żę mam torbiel na jajniku. Może to jest główny powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
Może mieć wpływ ale nie wykluczaj ciąży ale nad tym odstawienie bromka bym się zastanowiła bo może przesunąć termin bo ja faktycznie też tak miała ze 45 i dopiero przyszła skąpa z skrzepem jak u żaby ale była byłam u ginekolog ciąży nie widać dostałam kolejne 2 opakowania i lecimy dalej na haju zauważyłam ze jak prowadzę auto tak ze 2 godzinnki pod rząd to spanie mnie łapie jakaś taka do niczego się czuje po tym bromku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
czyli radzisz żeby nie odstawiać bromka?bo tak nie zrozumiałam do końca:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc justinia23 mam nadzieje, że test się pomylił i jednak będzie tak jak sobie tego życzysz, ale z własnego soświadczeni wiem, że te przeklęte testy kłamią i wychodzą pozytywnie mimo braku ciąży (nawet lekarz nie potrafił mi tego wytłumaczyć bo niby nic poza prolaktyną mi nie jest, chociaż badań nie miałam;-(.)Prroponuję abyś zrobiła test z krwi czy jesteś w ciąży, zwykły kosztuje około 14zł, a taki ilościowo żeby wiedzieć, w którym tygodniu jesteś około 35zł!Pozdrawiam cieplutko i życzę pozytywnego rozwiązania sprawy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
ja już sama nie wiem co mam myśleć! Chyba sobie coś wkręciłam bo jak zrobiłam dziś ten test to wszystkie objawy od razu znikneły. Hmmm co zrobić! za bardzo pewnie chcęmieć dzidziusia. natusiakac21 a ty w którym miesiącu jesteś? i ile testów zrobiłaś zanim potweirdziłaś ciąże. Ja się boje że wyjdę na idiotkę jak się okarze że jednak nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a właśnie nietety w żadnym misiesiącu nie jestem chociaż bardzo o tym marze!Obecnie staram się zbić prolaktyne i działamy dlej bo to mój11 dc. trochę przed nami do @ ale jestem dobrej myśli, jestem na urlopi i już się tak nie stresuję jak w pracy. Pełen luz i zobaczymy co z tego będzie;-)Pisałam tylko, że mi test wyszedł pozytywnie, a wynik krwi zaprzeczył więc krew jest bardziej wiarygodna. Ja na twoim miejscu poszłabym na test z krwi i do lekarza. Jeśli twó jest reraz na urlopie to pocczekaj (jeśli urlop nie jest długi) albo pójdź do innego! Życzę Ci z całego serduszka żeby to była ciąża. Wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justinia23
Bardzo Ci dziękuje! Ja również mam nadzieję, że ten miesiąc bedzie owocny w dzidziusia! Zrobie test z krwi jak mi radziłaś a we wt. pojde do gin. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim;-) Temat chyba zaczyna umierać. Ciekawi mnie jak wasze sprawy czy coś już pozytywnego któraś z was wniesie w tym miesiącu żeby nam się fasolki posypały i za 9 miesięcy piękne maleństwa?;-) Trzymam kciuki za wszystkie z was które pragną zostać mamusiami. U mnie dziś 16 dc i niestety w tym miesiącu to pozostaje tylko czekać na @ bo nic a nic owulacji nie było w tym cylku;-( Szkoda bo myślałam, że urlop, luz etc. Trudno może w następnym. A jak tam justinia23 robiłaś test z krwi?A może dostałaś @?czy nadal nic nie wiadomo?Jutro chyba mówiłaś, że idziesz do ginekologa daj znać jak po wuzycie. Pozrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia54
Cześć dziewczyny jestem nowa na forum i też staram sie o dzidzie jakieś 5 lat.Mam za sobą 2 ciąże ale jedna pozamaciczna i usunięty jajowód ,jakby tego było mało to drugi niedrożny . Miałam już dośc tych beznadziejnych lekarzy ale spróbowałam invitro ,niestety sie nie udało .Zdarzył sie cud i zaszłam normalnie w następnym cyklu to był dla nas szok i wielka radość.nie cieszylismy sie długo po po tygodniu poroniłam .ręce mi opadły i stwierdziłam że nie jest mi pisane miec dziecko .moja lekarka kazała mi zrobic prolaktyne i okazało sie ze mam dużo za wysoką .Przepisała bromergon ale ciężko mi po nim nie moge funkcjonowac w pracy . Napiszcie mi jak szybko zachodzi sie po bromku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć agusia54 nie potrafie odpowiedzieć jak szybko się zachodzi w ciąże. Sama przyjmuję podobny lek bo bromocorn od połowy poprzedniego cyklu i w tym nie wyczułam owulacji, ale jestem dobrej myśli. Kiedyś się uda. Współczuję tego co musiałaś przejść. Mam ndzieje, że szybko zbijesz tę wstrętną prolaktyne i już nie długo będziesz tulić małą istotkę. Trzymam za wszystkie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Agusia54, dużo przeszłaś dziewczyno, nie d pozazdroszczenia :/ Nie załmuj się proszę i nadal walcz, zawsze jest szansa i nadzieja. Zdziwiło mnie bardzo że przez tyle lat nie miałaś robionego poziomu prolaktyny !!! szok! nie wiemjak z innymi badanimi jak np. progesteron...itd Ja nie biorę Bromergenu a inny odpowiednik. Dostinex, który bierze się tylko 1x w tygodniu. Po 3 miesiącach robiłam wynik prolaktyny i miałam świetny. Po przeczytaniu komentarzy na temat dolegliwości po Bromku tak się wystraszyłam że po prostu poprosiłam o inny lek obniżający prolaktynę. Przy nim nie miałam żadnych skutków ubocznych, jedyny skutek uboczny to bardzo wysoka cena. Co do ciąż po Bromku, a może dzięki Bronkowi, są tu dziewczyny które zaszły w 2 cyklu brania tego leku. To jest fakt poczytaj to forum. Również walczę o dzidzię, z tym że jest to utrudnione ze względu na mój wiek 37 lat, i męża którego ze względu na pracę więcej nie ma niż jest.Jedyne moje pocieszenie to takie że mam syna 14 letniego więc dzięki temu też spokojniej podchodzę do tego tematu. Chociaż doskonale już poznałam smak rozczarowania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
Czy ktoś brał ten lek - Pregnyl 5000j. w zastrzyku? Jeśli tak napiszcie właśnie go dzisiaj dostałam jednorazowo podobno na ułatwienie pęknięcia pęcherzyka. Czy ktoś zna skutki tego leku? Zaczynam się martwić czy dziecko poczęte podczas przyjmowania tylu leków(Bromergon, luteina,jakieś 5 tb. na wywołanie owulacji i teraz jeszcze ten) będzie zdrowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agusia54
ja za was wszystke też trzymam mocno kciuki zeby wam sie udało a co do badań to miałam robione na poczatku leczenia i było wszystko ok dopiero po invitro zauważyłam wyciek z piersi i sie wystaszyłam że coś jest nie tak mam nadzieje że zajde w ciąze chociaż z moim niedrożnym jajowodem to mam nikłe szanse mysle czy nie zrobic sobie zastrzyku na udozenie go ale jak ureguluje prolktyne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
jak byłam dzisiaj na usg i gin powiedziała mi że pęcherzyk pękł to w tym cyklu już jest za późno na przykład na dzisiejszą próbę? Wczoraj nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
jak byłam dzisiaj na usg i gin powiedziała mi że pęcherzyk pękł to w tym cyklu już jest za późno na przykład na dzisiejszą próbę? Wczoraj nic nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carloss
Hej dziewczyny, Od kilku dni biore Bromergon (1/2 tab.) - mnie wiecej od tego samego czau pojawily sie u mnie bole brzucha a dokladniej żołądka :( Tak mnie boli, tak mnie skreca, że tylko NosPa i leżakowanie moze mi pomoc. Dziwna sprawa - bóle pojawiaja sie najczesciej PO jedzeniu i to też zalezy co jem.... Czy Bromergon moze miec z tym cos wspolnego czy to tylko przypadek??? Poradźcie cos bo zaczynam wariowac. Nie chcialabym odstawiac leku skoro moze pomoc! Od poniedzialku Luteinka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paduszek
witam, ja bromergon biorę od 16 tygodni a jestem w 13 tygodniu ciąży i mam jeszcze brać przez 3 tygodnie nie mam ponim zawrotów głowy bo biore je na noc tak poradziła mi moja gin. bromergon to jest nic przy pierwszym dziecku brałam norprolac po tym to dopiero są jazdy nawet jak wstajesz w nocy. ten lek jest naprawde bezpieczny nie ma się co bać a tylko wam pomoże. mi gin powiedziała, że bez niego w ciąże nie zajdę ta prolaktyna to taka moja antykoncepcja bezpłatna. ale dobrze że isnieje coś takiego co niektórym może pomóc. pozdrawiam, powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość logiteh
Hej ;) piszę pierwszy raz zaraz po wizycie u gina. Miałam robione badania hormonów przez wzgląd na nieregularne cykle od 60 do 35 dni. Mam 23 lata w ciąże nie mam zamiaru zachodzić jeszcze baaaardzo długo. Hormony wyszły w miare ok, poza prolaktyną: PRL 0 min: 950,9 ulU/ml PRL MTC 60 min: 444 ulU/ml PRL MTC 120 min: 5766 ulU/ml Jak widać po 60 min coś jest nie halo, lekarz zrobił duże oczy, chyba ktoś zjadł jedną czwórkę. Tak czy siak mam podwyższoną prolaktynę dwukrotnie. Lekarz zapisał mi Bromergon. Uprzedził o ewentualnych skutkach ubocznych itp, zaczynam od połowy tabletki na noc przez 2 tyg, póżniej cała. Łącznie kuracja ma trwać 9 miesięcy, za około pół roku kontrola. Oprócz tego, że się naczytałam o skutkach ubocznych i bardzo się boję tej kuracji to mam jeszcze jedno pytanko... Nie mam stałego partnera i nie jestem teraz aktywna sexualnie, jednak okres 9 miesięcy jest baaardzo długi i wiele rzeczy może się wydarzyć. Jak już wspominałam nie chcę mieć dzieci ani teraz ani w najbliższej przyszłości. Zastanawiam się tylko czy podczas tej kuracji będę jakoś bardziej czuła na zajście? Czy jest łatwiej o dzidzie podczas brania tych tabletek? Antykoncepcji nie biorę, prezerwatywa zawsze wydawała mi się wystarczająca, ale teraz zaczęłam czytać, grzebać i trochę się boję, że jak mi sie coś trafi to zaraz zajde w ciąże... Jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć logiteh podobno leki na zbicie prolaktyny mają pomóc w zajściu w ciąże. Ja właśnie dlatego dostałam je od ginekologa po zrobieniu badania na prolaktyne. Jak narzaie mi się nie udało, a wspołżyjemy z narzeczonym często. Także nie wiem jak Tobie pomóc, wiem tylko, że podobno jak się nie planuje dzieci to przy tych tabletkach trzba bardziej uważać i podobno nie powinno przyjmować ich razem z tablekami antykoncepcyjnymi. Lekarzem nie jestem pisze co słyszałam. Co tam u was dziewczynki, żadna się nie odzywa, udało się którejś zajść?? Dziwi mnie jedno dlaczego większość z was pisze, że dostało dużo leków i powtórka badania za trzy, cztery miesiące albo za pół roku, a mi moja Pani gin kazała powtórzyć badania po miesiącu czyli po zjedzeniu 30 tabletek. Jutro idę na badania mam nadzieje, że będzie wszystko ok i prolaktyna łądnie spadła. Pozdrawiam was wszystkie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marcela00
Posłuchaj Logiteh, jeżeli nie planujesz teraz dzieci to nie potrzebnie zbijasz prolaktynę. Na uregulowanie miesiączki lekarz powinien ci dać coś z tabletek antykoncepcyjnych. Twoja prolaktyna rzeczywiście jest za duża, ale ta na czczo. Ona podobno nie jest taka groźna. A poprawny wynik po 1 godzinie nie może przekroczyć pięcu razy, czyli ty masz dobrze, no prawie bo 950 x 5 jest 4750. Ja po godzinie mam 11x wyższą, ale teraz chcę dzidziusia to ją zbijam. Wcześniej jednak też miałam wysoką i nie planowałam dzidzi to mój gin. nie kazał mi brać bromer. tylko anty. Może poradź się jeszcze raz lekarza. Czy on wie że nie chcesz teraz dziecka? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×