Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

wiec zobacze jaka bedzie jutro tempka bo jak mialam palmienie 29dc to tem byla37.1 w 30 jeszcze jakies syfy ze mnie wyszly i tempka spadla do 36.9 i dzisiaj juz nic a tempka dalej 36.9 i moze jutro zatestuje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marigold81
Jak taka wysoka temperatura się utrzymuje to bardo prawdopodobne, że to fasolka. A jak długo zażywałaś bromka i ile tabletek dziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalekach
Nie, nie, nastąpiła pomyłka:-) Nie mam dojść do dwóch tabletek dziennie tylko do 1/2 dwa razy dziennie, czyli w sumie 1 na dzień wychodzi. Jajnik przestał boleć, skutków ubocznych już prawie nie czuję, pojutrze zwiększam dawkę do 1/2 dwa razy na dzień. Sama nie wiem jak to jest z tymi badaniami. Ginka powiedziała, że skoro nie mam owulacji (a wszystko na to wskazuje), to można niewielkie dawki bromka pobrać bez badań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marigold81
Moim zdaniem powinnaś najpierw zbadać poziom prolaktyny, a dopiero póżniej brać bromergon. Mimo iż wcześniej lekarz st wierdził, że mam hiperprolaktynemię, bo miałam wyciek z piersi, to najpierw miałam robione badanie prolaktyny z obciążeniem, a dopiero po badanich dostałam bromek. Bo przecież są inne leki na przywrócenie owulacji, mające mniej skutków ubocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nalekach
Czyli co? mam teraz na własną rękę odstawić bromergon, krótko po tym, jak zaczęłam go brać, i zrobić sobie na własną rękę badania? Wydaje mi się to równie nierozsądne... A skutki uboczne nie dokuczają mi za bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misiek77
Witam was Tak siedzę, czytam i u mnie wyniki są następujące PRL 31,7 (5,0-35,0) niby w normie ale Bromergon po 1/2 tabletki dziennie przez conajmniej trzy miesiące. LH 12,32 (2-15) znowu niby w normie FSH 4,07 (4-13) i tu też norma, ale stosunek LH/FSH 3 czyli policystyczne Biorę Bromergon (na początku było okropnie po 3 tygodniach jest trochę lepiej, teraz tylko senna jestem, jak mnie ktoś rano nie obudzi to do 14 sama nie wstanę) i na policystyczne Cilest. Wczoraj byłam u gin i powiedziała że conajmniej 3 miesiące anty aby uspokoić a później bierzemy się do roboty. Więc P1988 nie można się załamywać tylko powoi dążyć do celu a wkońcu się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alescie sie dziewczyny rozgadaly!! ledwo nadazam z czytaniem :) P1988 - a ja wierze, ze cuda sie zdarzaja. podejrzewam, ze jak sie pogodzisz z PCO, to zafasolkujesz.nie chce zapeszac, ale jakos mam optymizm co do Ciebie. mysle, ze teraz musisz znalezc madrego lekarza i go sluchac, a predzej czy pozniej cos z tego wyjdzie :) Ewcia - ja nie mialam zadnego plamienia po bromku, w ogole tak jaby nie bylo zadnych efektow brania - ani plamien, ani skutkow ubocznych... dlatego zaczelam watpic, czy on na mnie dziala. ale jesli mi skoczy temperaturka, to bedzie znaczylo, ze owulacja sie odbyla, ergo - bromek dziala. a zrob test, tak z ciekawosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P1988 - poza tym widzisz? pecherzyk masz :) a to dobry znak.... u mnie ostatnio bylo cicho, spokojnie, bezpecherzykowo.... bedzie dobrze kobitko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P1988 - ile Ty masz latek powiedz? z nicku wychodzi, ze 21. to prawda? (hehehehe z mojego wychodzi, ze 99.... :) ) moze rzeczywiscie wrzuc sobie na luz, spokojnie sobie podlecz te hormonki i pco, pouzywaj zycia, a predzej czy pozniej trafi sie fasolek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marigold81
na lekach- lekarzem nie jestem, więc nie wiem czy masz brać ten bromek czy nie. Uważam, że podstawą leczenia są badania, bo przecież trzeba wiedzieć co leczyć. Mi lekarz dał skierowanie na usg piersi, usg narządów rodnych, prolaktynę. Wyprosiłam też u niego skierowanie na poziom hormonów tsh, ft3, ft4.Prywatnie u innego gina robiłam cytologię.Za tydzień idę po skierowanie na ponowne badanie prolaktyny i poproszę jeszcze o skierowanie na badanie progesteronu, testosteronu,LH. Jak nie dostanę to zrobię prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
kochana polinko99dziekuje za odpowiedz...tylko teraz nie wiem co mam robic bo mówisz ze brac luteine przez 10 dni a ile razy dziennie,bo w czerwcu ginek dał mi luteinę na wywołanie i kazał brac 2 razy dziennie przez 3 dni a potem czekac do 7 dni na okres.Potem kazał brac od 15-25 dnia cyklu 1 raz dziennie;)sama juz nie wiem poradz ,ty jestes takim dobrym duchem tutaj........a co do progesteronu to w przyszłym tygodniu idę na badania i bede go robic....czekam na odpowiedz....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska298
polinko99 a czy progesteron nalezy badac a jakis konretny dzień cyklu czy jest to obojetne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuska298 - ja biore luteine nastepujaco - tabletki doustne aplikuje dowcipnie, jedna tabletke dziennie na wieczor. Podobno tak jest lepiej, bo te doustne sa silniejsze, czy cos. szczerze mowiac ja nigdy nie pamietam, kiedy zaczelam brac, wiec zazwyczaj biore nieco dluzej, do momentu az dostane okres. Ale wiedz co? skonsultuj sie z lekarzem, bo kazda z nas jest inna i wiem, ze sa dziewczyny, ktore maja inne dawkowanie. co do badan progesteronu - ja robilam w 22 dniu cyklu. Bo w sumiewtedy jest miarodajny, bo oficjalnie powinno byc po owulacji i progesteron powinien zaczac sie wydzielac. raczej trzeba go badac w drugiej fazie cyklu... co do dobrego ducha - kochana, dziekuje za mile slowa. szczerze mowiac mi tu jest tez dobrze, bo faceci nie zawsze chca sluchac w kolko o tych samych rzeczach, a ja naleze do tych, co sie musze wygadac... czyli z tym forum ja jestem szczesliwa, bo sie wygaduje, a chlop jest szczesliwy, bo nie marudze jemu.... a ja dzisiaj zmierzylam temperature i... dupa... Od poczatku cyklu mam 36.4 (jak na mnie to niska) i ani nie drgnie... wczesniej to mialam takie gory-doly, a teraz linia ciagla... ciekawe, czy mozna miec owulacje, ale przez niski progesteron nie miec skoku temperatury? jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P 1988
Dziewczynki, wiecie co... Za niedługo jade na urlop, odpoczne. Do końca roku nie bede o niczym myśleć, rutynowe kontrole. Itp;-) No Polinka99 ty to taki duszek jesteś, kim ty jesteś z zawodu?:D No i zgadza się mam marne 21 lat. ( gówniara za młoda jestem co?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P1988 - widzisz? spokojnie. masz czas, zeby jeszcze niejednego fasolka na swiat wydac :) jedz sobie na wakacje, odpocznij i wszystko sie ulozy. U mnie troche zegar zaczal tykac, bo 30 stuknela i chyba czas sie ustatkowac :) z zawodu jestem wszystkim po troche, bo ostatnie 4 lata spedzilam na wojazach zagranicznych - wiec bylam i sprzedawca, i pracownikiem banku, a teraz pracuje sobie w ksiegowosci. a co czas przyniesie, tego nie wie nikt :) a co tam,. jesli nie mialam owulacji w tym miesiacu (co by bylo dziwne, bo wczoraj wydlubalam troche sluzu owulacyjnego.... no i ten bol jajnika...... tylko skoku temperatury nie mialam...), to zawsze jeszcze jest nastepny cykl i nastepny i nastepny.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -P 1988
Widzisz mam tyle lat i takie problemy. Porażka. Hmm Takie zawody zyciowe... hmm a myślałam, ze jesteś jakąś pedagożką:P Taką miłą, grzeczną , uduchowioną;-) serio serio...;P Ty masz 30 lat - heh nie widze róźnicy miedzy nami:P a ty?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P1988 - hahahahahahahhahahaha taka wiesz - dlugie proste wlosy zwiazane w kucyk, bron boze nie farbowane, ubrana na szaro, dluga spodnica - najlepiej sztruksowa - szara bluzka, okulary na nosie, zero makijazu, i mowiaca takim cichym, uduchowionym glosikiem :) hahahahahahahahahaha wlasnie mi umililas dzien :) na cale szczescie dla mnie (i mojego meza) wygladam nieco inaczej... nie mam prostych wlosow... hahahahaha zartuje :) a poza tym ja sie wcale nie cuzje na swoja 30. mysle, ze psychicznie mam jakies 25.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P 1988
Polinka 99 Nie ważne ile masz, ważne na ile się czujesz!:) Hehehe... nie można się całe zycie zamartwiać! Trzeba szukać pozytywów. Lato jest trzeba zaszaleć;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienka-1
Cześć dziewczyny:) od czasu do czasu zaglądam na nasze forum i ciesze się, że ono istnieje bo dzięki temu nie czuje się osamotniona ze swoim problemem;) za tydzień mam dostać @ chociaż mam nadzieje, że nie przyjdzie.. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka no to u mnie wszystko sie wyjasniło @ jednak przyszła wiec zaczynam nowy cykl z nowa nadziejeą ze teraz to bromek już zadziała:-))) P1988 kochana twoim atutem jest to ze jestes młodziutka i masz duzo czau na leczenie i na fasolki jak ja bym chciala wtedy myslec o dziecku a nie o wojazach to dzis nie liczyla bym lat, miesiecy i dni czy sie uda czy nie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marigold81
Cześć. Ewcia , a już myślałam, że ci się udało zafasolkować. Ja też mam jakiś dziwny ten cykl. Temperatura dopiero dziś mi się podniosła do 37 stopni(23 d.c.), więc nie wiem, czy była ta owulacja, czy nie, bo zazwyczaj to miałam tą owulację około 15 d.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze owu przyszła puzniej? zobaczymy jak sie bedzie dalej układać.u mnie to tak zaczeła szalec jak zaczełam bromek w 10dc ze miałam skoki o 0.2 lub 0.3 kreski gora dól. przedwczzesny skok miałam 17 a skok w 19 i juz wtedy poszła sobie w miare spokojnie. potem z 3 dni plamien i zaczeła sie @. jedno dobre wreszcie jest normalna bo ostatnie 3@ mialam tak skape ze prawie ich nie bylo.wiec chociaz w jednym bromek zadzialal. teraz zobaczymy jak bedzie sie ukladalo w nowym cyklu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik82
witam was ma nadzieje ze mi pomozecie bo dopiero zaczynam walke z prolaktyna i kompletnie sie w niczym nie orjentuje, dopiero powoli czytam i zdobywam wiedze na ten temat a wiec wlasnie odebralam wyniki: estradiol: 762,00pmol/l; FSH-6.78mlU/ml; LH-12,82mIU/ml; progesteron-2,1ng/mL; prolaktyna I-39,40ng/mL, prolaktyna po obciazeniu >200ng/mL wyniki robione w 12dc. mam pytanie co oznaczaja te wyniki niestety nie mam podanych norm miedzy min a max, czy moze to oznaczqac ze mam gruczolaka? czy poziom fsh lh progesteroni moze oznaczac ze jest owulacja i moge starac sie o dziecko? czy jesli mam gruczolaka to czy wogole moge sie starac o dziecko czy wpierw zaczac leczenie, do lekarza ide dopiero za tydzien wiec nie wiem co mam robic, odlozyc starania czy nie???? czy jesli nawet zajde w ciaze to czy poziom prolaktyny znow nie zabije mojego malenstwa (domyslam sie ze to byla przyczyna obumarcia mojej ostatniej ciazy)...???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
normy jakie ja mialam na swoich to FSH faza folikularna 3,5-12,5 faza owulacyjna 4,7- 21,5 faza lutealna 1,7-7,7 LH faza folikularna 2,4-12,6 owulacyjna 14,0-95,6 lutealna 7,7-58,5 Estradiol folikularna 12,5-165,0 owulacyjna 85,0-498,0 lutealna 5,0-54,7 prplaktyna ng/ml 1,9-25,0 ważny jest stosunek FSH do LH!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estradiol w ciązy I trymestr 786,0- 4584,0 II trymestr 801,0-5763,0 III trymestr 1810,0-13890,0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z pewnościa zbije ci prolaktyne co do gruczolaka to raczej ci do niego jeszcze daleko ekspertem nie jestem ale nie wydaje mi sie zeby twoja prolaktyna byla az tak ekstremalna. co do FSH i LH to to troche wyglada na PCO choc nie wiadomo czy akurat w tych dniach cyklu robione badania akurat to moga oznaczac. nic sie nie martw lekarz napewno bedzie wiedzial co robic. a przy wysokiej prolaktynie ciezko zajsc bo hamuje owu. chociaz twoj estradiol wygląda na ciązowy. osobiscie jestem z gubiona w tych twoich wynikach ale moze na tej stronece co ci podalam cos wyczytasz. pewne jest jednoo nie denerwuj sie bo stres podnosi PRL dlatego wskazany spokojny tryb zycia. a prolaktyna jest najlatwiejsza do leczenia wiec nie masz sie co martwic leki napewno wystarcza i szybko podzialaja:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość p 1988
Ewcia, masz racje co do gosik82, nawet jej prolaktyna podstawowa jest wysoka tak jak u ciezarnych. A moze ona jest w ciazy i o tym nie wie:P A odnosnie twojej odpowiedzi na moj temat, masz racje mam mało lat. I wiecej czasu, nie mam az takiego noza na gardle jak niektóre z was, ale jak widze co sie dzieje z wieloma kobietami, itp. nie chce zyc od @ do owu, wiec nie bede sie specjalni starała, jak bedzie to bedzie.. jak nie wyjdzie i dlugo ponad rok) nie bedzie wychodzilo.. zaczne intenywne leczenie w tym kierunku. ;-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie dzisiaj zalamalam..... kilka dni temu tak mnie bolal jajnik, jak na owulacje, potem jeszcze klul przez kilka dni, nawet sie pojawil zaczatek sluzu. temperature mierze dzielnie i..... spada. no wiec kupa, owulacji nie bylo...do tego zamiast schudnac z ta Cindy, przytylam 2 kilo (mozliwe, ze mi sie sie miesnie rozrosly, ale swoje sie nawkurzalam na tej wadze....) no wiec tak: ciazy niet, cud figury niet, nic tylko siasc i plakac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem po raz pierwszy na waszyzm forum.Przedtem bywałam na forum \"prolaktyna\".Opisze w skrócie swoją historię związaną z chęcią posiadania dziecka. Staraliśmy sie z mężem koło 6 miesięcy bezskutecznie.Zaniepokojona wybrałam się do lekarza gdzie powiedziałam o mlekotoku i nieudanych próbach.Dostałam skierownie do szpitala na badzania (hormony i usg).Diagnoza hiperprolaktynemia czynnościowa-następnie diagnoza.Kiedy wbiłam sobie w google tą łacińską diagnoze wyskoczyło mi \"poronienia nawykowe lub przedwczesne porody\"Świat mi sie zawalił.Od lekarza na zastępstwie dostałam Bromocorn z zaleceniem zażywania 2 tabletek i tyle.Obczaiłam temat i nie zażywałam tyle od razu tylko powolutku od mniej niż 1/4 tabletki na noc.W ponad miesiąc doszłam do 2 tabletek.Strasznie sie czułam.Po 1,5 miesiąca moja lekarka kazała mi zbadać prolaktyne.Wynik był bardzo dziwny pierwszy 3.45 a drugi 4.58 .Lekarka była bardzo zdziwiona wynikiem ponieważ poprzedne wyniki były pierwszy 7.38 i drugi 149.69 .Odstawiłam leki koło 18 dnia cyku.Miałam po miesiącu bez leków zrobić badania.Dostałam okres i czekałam na 2 żeby zrobić badanie nie doczekałam się :).Najlepsze w tym wszystkim było to że nie robiłam testu do 11 dnia po spodziewanej @ bo niby jakim cudem miałabym być w ciąży?Hhehehe cuda sie zdażają .Dokładnie po roku od rozpoczęcia starań zaszłam:) Mam takie pytanko do was koleżanki czy brałyście jakieś leki w początku ciąży?Bromek progesteron?Dzużo czytałam o problemie prolaktyny i poronieniach w ciąży do 3 miesiąca.Opinie są różne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polinka kochana nie poddawaj sie tak szybko odpowiednia dietka z cwiczeniami i wytrwalosc zaowocują:-) P1988 no już lepiej piszesz:-))) tobie rowniez sie uda zlekami lub bez:-) a takie historie jak tu pisze Lawina jakoś mi humor poprawiają:-))) tzn ze kazda znas ma szanse. co do lekow i bromka w ciazy ti ile lekarzy tyle opini.jedni kaza odstawic inni brac. a wspomagacze np luteina czy dupaston to pewnie zalezy od twojego organizmu i lekarza.jesli bedziesz plamic napewno cos ci przepisze.trzymam kciuki za ciebie.!!!;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×