Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

PROLAKTYNKA25

Bromergon, wysoka prolaktyna a ciąża !?!?!?!?

Polecane posty

Gość nika***
hej dziewczyny, mam pytanie czy nie ma ktoś do sprzedania bromergonu?? pilnie potrzebuje bo kończą mi się tabletki a mój lekarz jest na urlopie. Będę wdzięczna za pomoc. tj mój e-mail w_23@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Nika Ja mogę Tobie oddać Bromka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAM! Mój ginekolog przepisał mi Bromergon na 10 dni, ponieważ mam wyciek z sutka. Na początku czułam sie fatalnie, miałam nawet zaburzenia wzroku, ale juz jest lepiej, czuję się tylko bardzo senna. Nigdy nie rodziłam dzieci i mam problem z zajściem w ciążę ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem dlaczego mój ginekolog przepisał mi bromergon tylko na 10 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
NowaJa1, Najprawdopodobniej Twój lekarz nie jest do końca przekonany jak na ten lek zareaguje Twój organizm. Trudno inaczej to interpretować. Nie ma co się na zapas martwić. Pomalutku do przodu... Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisiol2
witam Was wszystkiego dziewczynki :) tak czytam te wszystkie wypowiedzi i naprawde szczerze mówiąc to jest masakra, tyle kobiet ma problem zajscia w ciąże że aż człowiekowi serce ściska... :( ja ogólnie tez mam problem jak sie okazało z prolaktyną i mój gin tez przepisał mi bromka... chcę Wam dziewczyny powiedziec, ze 2 pierwsze dni brałam po pół tabl a kolejny wzięłam całą i szczerze - nie odczuwam ŻADNYCH skutków ubocznych, naprawdę żadnych... co oczywiście bardzo mnie cieszy heh... mam tylko nadzieję, że BROMEK dopomoże, wróci owulację i że wkrótce też bedzie mi dane cieszyc sie macierzyństwem:) czego również z serca życzę wsystkim starającym :) pozdrawiam Was wszystkie i za wszystkie trzymam kciuki!!! trzeba byc twardą i nie poddawac sie a głęboko wierzyc, że w końcu każdej z nas sie uda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nisiol2
witam Was wszystkiego dziewczynki tak czytam te wszystkie wypowiedzi i naprawde szczerze mówiąc to jest masakra, tyle kobiet ma problem zajscia w ciąże że aż człowiekowi serce ściska... ja ogólnie tez mam problem jak sie okazało z prolaktyną i mój gin tez przepisał mi bromka... chcę Wam dziewczyny powiedziec, ze 2 pierwsze dni brałam po pół tabl a kolejny wzięłam całą i szczerze - nie odczuwam ŻADNYCH skutków ubocznych, naprawdę żadnych... co oczywiście bardzo mnie cieszy heh... mam tylko nadzieję, że BROMEK dopomoże, wróci owulację i że wkrótce też bedzie mi dane cieszyc sie macierzyństwem czego również z serca życzę wsystkim starającym pozdrawiam Was wszystkie i za wszystkie trzymam kciuki!!! trzeba byc twardą i nie poddawac sie a głęboko wierzyc, że w końcu każdej z nas sie uda poprz. | 1 92 93 94

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FANKA :) jak miło że zajrzałaś na forum :) Ach z tym staraniem to różnie ;-/ teraz cała moja trójka w domu była chora. Syn i mąż mieli do 39 temp ja najzdrowsza z towarzystwa. Robiłam za niańkę :) poza tym część dobrych dni przeszła wraz z chorobą :/ Ech masakra. Nie wiem moze załapię się na jeszcze jeden cykl, może dwa i znów będę czekać na męża 4 miechy :/ i tak marzenia odchodzą. Cieszcie się dziewczyny jak macie mężów czy partnerów na miejscu, bo czas wyjazdu Was nie goni i presja dodatkowo straconego czasu niewykorzystanych szans. Ech nie mam doła, ale jakoś przykro. No cóż do @ jeszcze dobry tydzień może pzydaży się niespodzianka... Franka jak tam Twoje samopoczucie? który to już tydzień ?:) Bardzo się cieszę z Twojego szczęscia :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dora 28
Witam ! mam takie pytanko mam 399,1 prolaktyny a norma to 511 czt to nie jest jednak za duzo? czy moze mi ktos powiedziec cos na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość P-1988
Karolina 23- szczecin odezwij sie do mnie na mejla djba@o2.pl Dzieki;_)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corrine trzymam kciuki bardzo mocno :) jeszcze trochę czasu macie, może się uda :) z chorobami się nie wygra, ja też się męczyłam 2 tyg. w styczniu, teraz zaopatrzyłam profilaktycznie męża w witaminy, żeby nie śmiał się rozchorować ;) U mnie jak na razie w porządku, to już (albo dopiero:) ) 12 tydz. Czekam na wieści, odzywaj się czasami, ja tu ciągle zaglądam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FRANKA, tez tu ciągle zaglądam :) Oczywiście jeśli będą jakies nowe niusy od razu dam znać. Fajnie że u Cieie już 12 tydzien, to już pełne 3 miechy :) super! Przeszły ci już dolegliwości typu ból podbrzusza, piersi, senność? jak się czujesz? czy lekarz kazał odsawić Tobie Bromka od razu czy stopniowo a może nadal łykasz? Badałaś teraz poziom prolaktynki?:) czy już nie trzeba? Dbajcie o siebie dziewczyny, bo strasznie dużo ludzi teraz choruje. Pozdrawiam Ciebie Franka, oraz wszystkie starające się dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corrine czuje się bardzo dobrze, dziękuję :) w zasadzie tylko ta senność jeszcze, ale jest już dużo lepiej :) Bromka odstawiałam powoli przez ok. 10 dni, tak chyba do końca 6tyg. Teraz biorę jeszcze cały czas luteinę (przez ten niski progesteron), ale prolaktyny już nie badałam. I teraz czekam na Dobre Wieści od Ciebie! :) Miłego weekendu!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FRANKA, super że czujesz się już dużo lepiej. senność jeszcze nie jest w tym wszystkim taka zła, z tego co z przed 14 lat pamiętam :) można trochę chociaż w domu poleniuchować ;-D. U mnie progesteron chyba na dobrym poziomie. W trzecim dniu cyklu FSH 7,98 . Nie wiem znasz się może troszkę na tym ? Co do wieści :/ dziś dostałam @ :-/ niestety, przerwa przez chorobę popsuła w tym miesiącu plany. A może tak miało być. Teraz będzie 2 cykl co biorę Dostinex może właśnie ten cykl okaże się szczęśliwy. Trzeba mieć nadzieję. Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phatoom
Hej dziewczyny nie wiem co mam o tym myśleć jakies dwa lata temu zbadałam prolaktynę i okazało się ze mam 68 ng/ml brałam rok bromergon i PRL spadła do od pół roku nie biorę bromergonu zbadałam wczoraj prolaktynę i SZOK mam 147,47 ng/ml gdzie norma jest od 2.8 do 29,2. Dodam że nie mam żadnych objawów a wcześniej miałam nieregularne cykle i problemy z cerą . Dlatego teraz absolutnie takiego wyniku się nie spodziewałam zaczęłam podejrzewać błąd laboratorium i zamierzam powtórzyć wynik. Czy któraś z Was miała aż tak wysoką prolaktynę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FRANKA, dziękuję :) za link. Z tego co wygląda nie będę chyba musiała brać dodatkowych leków. :) Ciekawa jestem czy podczas brania Bromka, miałaś bolące piersi? mnie tak bolą,że zapomnieć się nie da :/ a przed @ to już w ogóle. Prolaktynki nie miałam więcej badanej. Teraz w tym cyklu 15 dnia mam zrobić i pojść do mojej endo z wynikiem. Sama jestem ciekawa jak wyjdzie. U mnie prolaktyna była w normie dopiero po obciazeniu czyli po tej tabletce po godzinie 10-cio krotnie zawyżona.Raz jeszcze dzięki za link-a :) buziaczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Phatoom, Bromergon obniża prolaktynę tyko podczas stosowania tego leku, niestety jak się go odstawi na nowo idzie prolaktyna do góry. Bromkiem nie leczy się powodu występowania podwyższonej prolaktyny, a tylko się ją obniża. Z tego co gdzies czytałam w necie należałoby poszukać prawdziwego powodu wysokiej prolaktyny. Nie ma co się przerazać, wiele osób ma zawyżoną prl, a w cale o tym nie wie, więc głowa do góry i porozmawiaj ze swoim ginem. Poczytaj również nasze forum jest tu na prawdę dużo cennych wyciągniętych z neta lub od lekarzy cennych informacji. Trzymaj się, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość phatoom
Corrine37 Dziękuję za odpowiedz. Szukałam przyczyn i gruczolaka nie mam z tarczycą też wszystko ok. Ale martwię się że jest aż taka wysoka bo ponad 100 prl to mało kto miał na forum dziewczyny piszą że miały ponad 30 i to już bardzo dużo. Właśnie zaczęliśmy z mężem staranie o dziecko więc tym bardziej się boję ale szczerze mówiąc to nawet nie samą prolaktyną bo napewno obniżę ją bromergonem jak wcześniej ale kwestią psychiki i tym że się zablokuję :( Jestem już umówiona z lekarzem i zobaczymy co powie ale zastanawiam się czy nie powtórzyć badań co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corrine, tak miałam bolące piersi, dlatego też nie zorientowałam się od razu, że to może być też objaw ciąży :) Prolaktynke też miałam podwyższoną wyłącznie po MCP, dlatego moja gin mówiła, że bromek mogę odstawić dość szybko. Prolaktyna dodatkowo często obniża progesteron, stąd ciągle muszę brać luteinę. Ale to pikuś :) Miłej niedzielki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
FRANKA, To faktycznie miałysmy podobne problemy :) Dzięki za dobre wiadomości :) jakoś dzięki Tobie nie tracę nadziei :-* Również życze milutkiej niedzieli :) Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Phatoom, Na pewno wato byłoby zrobić jeszcze jedno badanie prolaktyny, ale niech o tym zadecyduje lekarz. Nie denerwuj się tak bardzo, bo stres, nerwy właśnie bardzo podnoszą prl. Wynik prl zależy tez od dnia cyklu i pory jego wykonania. Najlepiej dzień wcześniej nie uprawiać żadnych sportów, ani prac wysiłkowych. Trzymaj się, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny, kafeteria jest mi dobrze znana bo prowadze dyskusję na jednym z wątków, bardzo miłe sympatyczne i doświadczone dziewczyny można tu spotkać. Teraz jednak mam problem z prolaktyną i postanowiłam zajrzeć do Was. Może po krótce napiszę, że od pół roku staramy sie o dzidziusia i nie wychodzi, zawsze miałam regularne miesiączki tak 30-32 dni, a miesiąc temu spóźniła mi sie dwa tygodnie, myślałam że to ciąża, byłam mojej gin, zrbiłam cytologie usg, wszystko wporządku, dostałam luteine a po niej przyszedł okres. Postanowiłam zrobić wynik na prolaktyne i wyszedł 33.35 ng/ml, w poniedziałek idę do gin po recepte na Bromergon i mam nadzieję że w najbliższym czasie uda się począć dzidziusia. Prolaktyna zapewne podwyższona bo brałam dość długo tabsy, odstawiłam rok temu. Wiem że tragedii nie ma, ale chcę jak najprędzej zbić to dziadostwo które zapewne jest przyczyną braku ciąży. Mam pytanie i chciałabym abyście mi odpowiedziały, wiem że zapewne gdzieś o tym pisałyście ale nie bardzo mam dostęp do neta a co się z tym wiąże mało czasu na szukanie. Chciałabym wiedzieć tylko po jakim czasie zażywania bromergonu można już zajść w ciążę i czy w moim przypadku Waszym zdaniem taki poziom prolaktyny związany jest z tym że nie mogę zajść w ciążę i czy tak jak uważam nie jest on dość wysoki a co za tym idzie łatwy do zbicia??? Aha i ostatania rzecz ile ten lek kosztuje wykupując go na receptę??? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkie dziewczyny życząc powodzonka w staraniach o własne szczęście:):***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość corrine37
Aisza26, witaj :) również od jakiegoś czasu jestem tu na forum. Niestety nie będę się chwalić rozległą wiedzą, bo takowej niestety nie mam. Jedno co mogę powiedzieć, to z tego forum widać i słychać że po Bromku dziewczyny dość szybko zachodzą w ciążę. Np. Franka - Firanka już w 2 cyklu w trakcie brania tego leku zaszła w ciążę. Co do ceny to koszt leku niewielki jakieś 5zł :). Wiele dziewczyn bierze i sobie chwali, ja bałam się skutków ubocznych a jest ich podobno wiele ( nie będę robić antyreklamy ) i zdecydowałam się na Dostinex. Ten lek nie wiem czy lepszy, zaczęłam 2 cykl, ale zdecydowanie dużo droższy. 2 tabletki kosztują ponad 200 zł. Tylko bierze się go raz na tydzień i zaczyna od 1/4 tabletki, potem po 2 tygodniach po 1/2 tabl na tydzień. skutki uboczne ? to chyba senność, i bolesność piersi. Więcej nic nie zauważyłam. Bromergon bierze się codziennie, najlepiej na noc, lepiej zacząć od 1/4 tabletki i wolno zwiększając. Dobrze radzę :) chociaż są dziewczyny które nie mają zupełnie żadnych skutków ubocznych, także nie przerażaj się. Pozdrawiam. P.S. Poczytaj to forum znajdziesz tu na prawdę dużo cennych informacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spineczka86
hej dziewczyny jestem tu nowa i mam kilka pytań śledzę to forum od nie dawna ale już nabyłam kilka istotnych informacji. Każda z nas jest inna ale mamy jeden cel Mam wysoki poziom prolaktyny i co za tym idzie problemy z owulacją i miesiączką biorę od tygodnia bromergon i sądziłam że skutki uboczne mnie nie minął ale tu taka niespodzianka co prawdę chce mi się spać dużo ale w znośnym stanie nie wymiotuje i nawet mogę powiedzieć ze nie mam humorów czuje się rewelacyjnie tylko mam problem z braniem o stałej porze tej tabletki. Znacie jakiegoś dobrego ginekologa na Opolszczyznie jestem z Brzegu, pozdrawiam zaglądne póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corrine bardzo dziękuję za odpowiedź, jak się zacznie klarować sytuacja to napewno się odezwę i dam znać co u mnie, a tymczasem pozdrawiam serdecznie i do usłyszenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aisza 26 - u mnie też okazało się że mam bardzo wysoką prolaktynę - staram się o dziecko od 1,5 roku - po roku zaczęłam stopniowo robić badania czemu cały czas nie mogę zajść i nic - wszystkie badania mam ok - no i dopiero teraz wyszła prolaktyna - od 2 miesięcy biorę bromka-pierwsze 2 dni było mi trochę niedobrze , ale było to do zniesienia - na forum rzeczywiście dużo dziewczyn pozachodziło szybko - u mnie na razie nic - wczoraj zaczęłam kolejny cykl i powoli tracę nadzieję - za miesiąc mam zrobić badanie i sprawdzić prolaktynę - zobaczymy - grunt to się nie poddawać - wszystkim zaciążonym gratuluję ! PS. za lek płaciłam ok 4 zł. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×