Po czym rozpoznac OWULACJE???

monikkkkk wiem że już Cię nie ma ale czy próbowałaś z testami owulacyjnymi??? Wcześniej prześledziłam wiele forum i9 doszłam do wniosku że przy cyklach 30 dniowych owulka często jest w 19, 20 dc. A monitoring cyklu??? Jak mi się teraz nie uda to w następnych cyklach zamierzam właśnie iść na monitoring.

aaaa

Witam dziewczęta , witam babolek tak czytam co napisałaś dziś o tych testach i muszę przyznać ,ze ja miałam podobny problem z testami. Ja też używałam różnych firm i oba wskazywały co innego , dlatego może powinnaś włączyć jeszcze mierzenie temp. ona zazwyczaj nie kłamie, wtedy będziesz wiedziała kiedy jest owulacja:)

Chociaż z tą owulacja też różnie bywa , zazwyczaj przy cyklach 28-30 dniowych powinna być miedzy 13 a 16 diem , ja w tym cyklu miałam już 13 a mam własnie takie cykle.

Przytulanko było 13-14-15 dc i teraz czekam na efekty:) mam cichą nadzieję ,że może coś będzie. Ja też postanowiłam ,że jeśli nie uda się w tym cyklu idę na monitoring. To chyba najpewniejszy sposób na owulację , chyba że coś innego stoi jeszcze na przeszkodzie, ale to już indywidualna sprawa .

Witam serdecznie!!!:) Ja używałam testów dwóch innych firm ale jedna była próbka moczu.Masz rację nawet przy regularnych cyklach owulka może być w innych dniach dlatego trzeba się wspomagać innymi metodami

dodam że oba wskazywały tak samo

Wisz martwi mnie najbardziej że mi się uda ale będzie kolejna córka...

Ja też mam córkę i też staramy sie o syneczka i wiem jak to jest, z jednej strony staramy się nie przegapić owulacji , z drugiej zaś czasami jest tak że nawet jak jest owulacja to jest i córka, już słyszałam o tym od wielu mam . Dlatego nie można tak na 100% się nastawiać bo natura lubi figle płatać .

Choć niby figle na dzień przed , w , i dzień po owulacji to 99 % chłopak , dlatego trzymam kciuki za Ciebie i siebie:).

Ja około 23 .04 testuję i zobaczymy czy mi się udało :) Mam taką cichutką nadzieję , że jednak się wstrzeliłam .

Dla mnie najgorszy jest ten czas oczekiwania , można bzika dostać ,liczę dosłownie każdy dzień , nie wiem czy to już nie obsesja:) I kiedy nadchodzi testowanko i nic wyję z rozpaczy że znów się nie udało .

Będę trzymała za Ciebie kciuki!!! Wie co to znaczy pragnąć dziecka!!!!

Dzięki:) mam nadzieję że w końcu ,a jak ne to monitoring i wtedy zobaczymy. A Ty kiedy testujesz?

Widzę ,że wszystkie dziewczyny pouciekały , pewnie już przytulają sie się do swoich lubych :) nic ja też uciekam , zajrzę dopiero wieczorkiem ,bo wcześniej nie będę miała czasu, pa babolu ,dobrej nocki Ci życzę :)

Masz chyba szósty zmysł:):):) Właśnie wybieram się na przytulanki:):):) Dobrej nocki życzę wszystkim obecnym i nie obecnym!!!!!!!!!!!!

Hejjj Dziewczynki!!!! TIKO!!!!! Gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Super super super!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Bardzo się cieszę:D Bardzo długo mnei tu nie było bo przyznam szczerze miałam ciężki okres a tu czytam Was teraz i czytam i widzę, że nie ja jedna tak mam. Asia!!! Słuchaj, ja też na wizycie u ginekologa, (bo @ nie dostałam w terminie, a testy wykazywały wynik negatwny ciągle,) dowiedziałam sie, że mam podejrzenie o te policystyncze jajniki:(((( Strasznie mnie to zmartwiło, płakałam ze dwa dni i zupełnie przestałam tu zaglądać bo było mi tak strasznie przykro. Ale podobno taki wygląd jajników moę być po dostawieniu tabletek więc postanowiłam się tym ie martwić i zobaczyć co będzie dalej. Dostałam tabletki na wywołanie miesiączki i potem gin powiedział, że do wakacji mam pouscic to na zywioł i w wakacje mozemy się zacząć starać. I powiedział, że to nie jest nic trudnego z wywołaniem owulacji w takiej sytuacji. Jeszcze przed świętami do niego dzwoniłam, żeby mi wytłumaczył o co chodzi i powiedziałam, że tak się strasznie martwię a on powiedział, że mam się nie denerwować bo od nerwów to nic nie wychodzi a to jest proste do pokonania. A jeśli chodzi o to usuwanie jajników to mi się wydaje Ashia, że Twojemu gin chodziło o nacinanie albo czesciowe usuwanie, bo tak się robi, żeby te pęcherzyki zlikwidować ale to nie znaczy ze potem nie mozna zajsc w ciaze tylko wrecz przeciwnie ze wtedy jajniki zaczynają lepiej pracowac i jajeczkują. Bobolka! Ja też dopiero ci odstawiłam tabletki i jeszcze ciagle nie dostalam @ i też miałam jakieś dziwne przygody z testami owu więc mysle, że moze to jest tak, że po tabletkach są jakieś zawirowania homronalne i dlatego te testy tak pokazują. Moe o jest jakos tak ze juz juz ma dojsc do owulacji i nie peka tenpecherzyk i pozniej zaczyna dojrzewac kolejny.... Dopisuję się do Waszej tabelki bo mam nadzieję, że nie jest tak zle ze mna i moge nazwac sie staraczką.... Mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona, pomimo, że ja wieczorami piszę, bo niestety pracuje do wieczora i jeszce godzine do pracy dojezdzam. STARACZKI NICK...........WIEK.....CYKL.....@.......MIASTO(WOJ).. ...DZIECKO ASHIA..........22.........15........15.03.......Ślask(st arania odłozone) MONIKK........23.........15........23.04.......Podlasie. ...........0 JULITA.........25..........5........15.05.......Wielkopo lskie......0 BOBOLKA......25..........18.......1.05........Dolnoślask ie........2 NATASZA.......27...........6........19.04......Wielkopol skie......0 AGA.............31..........2.........3.05.......Ślaskie ...............1 MIMI...........33...........3........23.04......Łudzkie. .............1 ANULKA.......23............10.....08.05.......Śląskie... ..........0 Amerkat.......27............2.......25.02.......pomorskie........0 BRZUCHATKI NICK................WIEK...........TYDZIEN..........TERM IN... TIKOTIKO..........30................6.................gr udzien

Aha no i jak juz sie prrzedstawiacie to nazywam się Kasia:)

amerkat ja wiem że usuwanie jajników polega tylko na częściowym ich usunięciu ;) u mnie to by było pół z każdego jajnika :O a operacji sie boję :O co do samych policystycznych jajników to ja miałam cyste na jajniku w wieku 11 lat! gin powiedział, że skoro juz tak wcześnie miałam to było wrecz pewne że bedę miec to schorzenie bo kształtuje sie ono właśnie w okresie dojrzewania, dlatego dostałam tableki anty na wyregulowanie hormonów, na 12 tygodni (troche długo, ale jak czytałam to dziewczyny dostają je na pół roku lub dłużej). do tego mam rozkaz zrzucenia wagi... o 20kg :O jeżeli w ciągu tych 12 tygodni nie schudnę to moge sobie tylko marzyc o dziecku! ty pewnie masz dobrą wagę i jajniki nie sa aż tak powiększone jak moje więc dostałaś od razu tabletki na wywołanie owulacji... ja muszę na takie tabletki poczekac i jeszcze sie w c.h.o.l.e.r.ę namęczyc żeby je dostac, bo musze schudnąc, więc jakby na to nie popatrzec to i tak jestes w lepszej sytuacji

sorry dziewczynki ale \"czekoladki białe/czarne\" mi do kafeterii nie pasowały ;) zmieniłam ;) tylko logo kafeterii nie można skopiowac :O

Witajcie z rana :) Amerykat- dzięki :) Fajnie,że wróciłaś i dopisałaś się do tabelki. Przykro mi z powodu twoich przeżyć, no ale jestem przekonana że wszystko szybciutko się wyreguluje. Bobolka - Amerykat może mieć racje z tymi tabletkami ,że mogą wpływać na wyniki testów owulacujnych. Zupełnie o tym nie pomyślałam a to rzeczywiście może być z tymi pęcherzykami - to by tłumaczyło te dziwne wyniki. Pamiętam jak mi gin mówił,że organizm po tablektach potrzebuje minimum 3 miesiące aby wrócić do równowagi hormonalnej. No wspominał,że skutkiem starań tuż po odstawieniu tabletek mogą być bliżniaki :) Wystraszyłam się tych blizniaków i ostawiłam tabsy jakieś 8 miesięcy wcześniej ;) przed strankami. Asia - a jak ci idzie zrzucanie wagi ? Ustaliłaś sobie jakś diete ? Ahhh dziewczyny jak pięknie nam się topik rozwija :D

witam :) u mnie piekna pogoda az zal jej nie wykorzystac :) Bobolka - uzywałam kiedys test.owul. nie stety sie nie udało i w tym cyklu ponowiłam :) w 14dc pokazał mi sie najwyrazniejszy pasek :) ale na efekty chyba nie mam co czekac tak jak mówiłam nie mam zadnych obiawów !! tylko mnie te sutki bola i coeaz bardziej całe piersi :( wiecej nic czasami pokóje jajnik ale tak zawsze mam :( Jak w tym cyklu nie zajde do ide na zabieg :( hsg na droznosc jajowodów :( ale tyle sie naczytałam ze tak sie bojjeeeee !!!!!!!!!!!:(

witam Amerykat :) zapraszamy do naszych rozmów :)

A nasza narazie jedyna mamuska JAK SIE CZUJE :) dzidzia daje sie weznaki :)

zrzucanie wagi ;) idzie w dół ;) 2kg w tydzień aleee były jeszcze święta, no i przyznam sie że nie odmówiłam sobie paru kawałków ciasta ;) w końcu sama je zrobiłam :D więc jakby w świeta była większa dietka to by było więcej niż 2 kg ;) choc nie moge powiedziec ze w czasie świat się obzerałam bo tak nie było :D ale 2 kg w tydzień to i tak dużo :D 2kg razy 4 tygodnie = 8kg na miesiąc :D 8*3=24kg w 12 tygodni :D

monika zaproszonko ;) hehe zaakceptowane ;)

podziwiam Was Wszystkie dziewczyny za taka wytrwalosc i optymizm :) mi go czasem brakuje .. w moim przypadku ciezko mi jest rozpoznac owulacje bo mam nieregularne cykle czesem jedynie sluz daje mi znac czy klucie lub.. zwiekszona ochota na mizianie ;) bardzo fajne to forum bede tu czesciej zagladac :) pozdrawiam wszystkich

Witaj Monika :D U nas przeciwnie szaro- buro i ponuro :O A do tego toroche pada :O Ahhhh taka pogoda na weekend.... No ale jesli chodzi o sobote to i tak do dupska bo mężulek w pracy, a popołudniu idzie na wieczór kawalerski :O Ale jutro wyrzucam go z łóżka najpóźniej o 10 musi dojść do siebie i już ! Bo nawet niedziela będzie zmarnowana. Co do mojego samopoczucia - to dziekuję, bardzo dobrze. Od czasu do czasu małe mdłóści się pojawiają ale nie są dokuczliwe i jak coś zjem lub wypiję to znikają. No i wczoraj jak się połozyłam spać pierwszy raz miałam małą zgagę :O a to nieprzyjemne było. No i siku co chwile biegam , w nocy dwa razy wstawałam.... Ale ogólnie nie mogę narzekać bo jest bardzo dobrze. No ja już sie nie moge doczekać do twojego testowania :)

Asia - to super gratuluję :D Bardzo dobrze,że tak sobie ustaliłaś 2 kg na tydzień tak chyba najlepiej. Niektórzy jak się odchudzają to przesadzają i od razu się głodzą a to bardzo nie dobrze. Widze że ty racjonalnie podchodzisz do tej diety :) Becia witaj :) Przyłącz się zapraszamy :) Im więcej nas tym raźniej :)

Dzieki ashia :) szkoda ze tak mało zdjec masz :)