Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ich 85

Koblenz

Polecane posty

witajcie tak Joanno to prawda zrobil mi niespodzianke.ale moja radosc nie trawala dlugo.rano sie obudzilam zaczela sie rozmowa i sie okazalo,ze musi do pracy.przyjechal tylko dlatego do domu w sobote,by w niedziele moc jechac w inne miejsce na dwa,trzy dni....bylam tak wsciekla i rozzalona,ze nie wiedzialam sama co mam ze soba zrobic...a plany byly zupelnie inne.mialam nadzieje,ze od poniedzialku rano pojdziemy do urzedu i cos sie zacznie dziac.wszystko sie uda wkoncu zalatwic,a tu znowu nic:(i jeszcze ta pogoda wczoraj przygnebiajaca,niedziela,znowu sama...:( a jak dla was zaczal sie nowy tydzien??? Czika jak Wy sie bawiliscie???a Ty Yoku?? w domku?? milego popoludnia wieczoru pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
No to faktycznie troche kiepsko:-(Ale co zrobic,taka jego praca... Moj tydzien zaczął się o 11:45:-)Nie wiem co sie stalo,ze tak strasznie dlugo spalam...całą noc,snem twardym i nieprzerwanym.Juz dawno tak nie mialam.Moze odsypialam nasze sobotnie wyjscie...? Wyslalam dzis 2 Bewerbungi.Jeden do Vodafone a drugi do firmy logistycznej.Nie wiem,moze ktos sie w koncu nade mna zlituje:-) Asia a Ty gdzie sie podziewasz?... I Yok tez gdzies przepadl...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yok
hej:) Poniedziałek jak zwykle dniem ciężkim....choć starałem sie sumiennie od samego rana wprawić sie w nastrój...może nie wesoły ale pozytywnie nastawiony...myjąc zabki...i otwierając delikatnie prawe oko...ale naprawdę powoli by się nie wystraszyć...a w myślach powtarzając...ujrzysz co najmniej...Brada Pita...przeżyłem...lustro było zaparowane...szczegółów nie było widać więc mógł być każdy...:) przy kawce...ok...nawet ...zrobiłem sobie krótki w głowie plan sytuacyjny...dzisiejszego dnia....a wiec to... tamto ....i to ...i siamto...i na końcu koniecznie napisać do joanny...:):):) i wiecie aby chociaz z jednego sie wywiązać...leżąc już w łóżeczko piszę do was....i do joanny czarodziejki...która ma taki cieplutki głosik...kiedy mówi...Yoku:).... ...jednym słowem dniem miałem do bani...ale nie bede o tym pisał...:) Julka z tym chłopakiem Twoim tak do końca nie wiem o co chodzi ale napewno smutno ci było ze nie został....ale zobacz jaka radosc bedzie gdy znów sie pojawi...:) Natalia zapracowana chyba strasznie...:) Asiurka...tez cos ma :) Joanno...dobra wróżko...powiedz....jaki kolor jest twym ulubionym:) jaki kwiat....Cię roztkliwia....i co słuchasz jeszcze oprócz U2...:):) ...oczka mi sie przymykają.....wiec pa dziewczyny..juz spicie smacznie....więc po cichutku...szepcze ....dobranoc..... joanno....łobuzie....śnij słodko....:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
hejka:D Droga Joanno, zycze Ci wszystkiego najlepszego w kolejnym roku Twojego zycia, aby wszystkie marzenia i cele udalo Ci sie spelnic, szczescia w milosci, aby nigdy Cie nie opuszczala i wszystkiego co tylko chcesz!!!!:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:**:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* no ja to wczoraj sluchajcie mialam zawalony caly dzien bo wrocilam rano z pracy, zdazylam troche odsapnac i przyszla tesciowa na paznokcie, potem godzinke odpoczelam i przyszla kolezanka na paznokcie:) bylam juz taka zmeczona ale jeszcze obiad musialam zrobic, a pod wieczor jeszcze mielismy gosci, i jak juz sie polozylam po ich wyjsciu do lozeczka to momentalnie zasnelam:) takze nie mialam czasu tu zagladnac imprezka nam sie podobala, my wiedzielismy ze takiej muzyki mozna sie spodziewac bo to i starsi przychodza sie pobawic i mlodsi takze muzyka musiala byc zroznicowana, i tak tez sie nastawilismy:) wypilismy ile trzeba i dobrze sie bawilismy, moj chlopak nie puszczal mnie pozniej juz na krok caly czas chcial ze mna tanczyc przytulony:D:D wogole dziewczyny do ktorej tam zostalyscie? ja was szukalam pozniej i nic:( my wyszlismy kolo 2.30 a nasi zanjomi to zostali do 5-6 rano heheh takze jak bedziemy miec oboje wolne to na nastepna polska impreze tez chetnie pojdziemy, jeyne co mi sie nie podobalo to szatnia, ze o 23 godzinie nie bylo juz miejsca na kurtkie hahaha polozylismy na stoliku i tez nic sie nie stalo.. Ola wiem jak sie czujesz, bo widzialam jak sie cieszylas ze przez tydzien pobedziecie razem:/ nie martw sie nbapewno wkrotce ci to wynagrodzi:) Yoku bo zrobimy sie niedlugo zazdrosne o joanne hihi zaczarowala Cie chyba:) no to zycze Wam wszystkim udanego dnia,a Tobie Joanno szampanskiego wieczoru z ukochanym:) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Asia,dziękuję Ci pięknie za życzenia.Jest mi bardzo miło.Od rana dostaję smsy z życzeniami...A mam taki dzień,ze nie trudno mi się wzruszyć...To moje ostatnie "dzieścia":-(Chyba już sobie otworzę butelkę wina żeby się trochę znieczulić:-) Miałam juz nawet goscia na porannej kawie.Ola wie o kim mowa.Dostałam śliczną bluzkę:-) Tak wlasciwie to jeszcze mnie nie ma na swiecie:-)Urodzę się o 19:10:-) Moja mama byla dokladnie w moim wieku gdy przyszłam na świat.Hmm,to chyba ja jej powinnam złożyć dzis życzenia:-) Z imprezy wyszłyśmy coś ok.2-giej...To fakt Asia,Twój chłopak Cię trochę osaczył hehe.Ale miło mi było patrzeć na Was jak tańczyliście razem,wpatrzeni tylko w siebie.Nikt inny chyba dla Was wtedy nie istniał.Tez kiedys tworzyłam z kimś taką jedność. Yoku,drogi Yoku:-)Ja co rano patrzę w lustro z nadzieją,że ujrzę Angelinę Jolie...Niestety,nic z tego.W zamian za to patrzy się na mnie istota z opuchniętymi powiekami,potarganymi włosami,z miną cierpiętnicy:-)Nie lubię poranków...no chyba,ze czeka mnie cos milego w ciagu dnia.Aktywna staję się dopiero wieczorem,nocą.Jestem typową sową:-) Koloru ulubionego urwisie nie mam choc ostatnio lubuję się w czerni.Nie zeby odzwierciedlala mój nastój czy myśli:-)...Jest taka elegancka,klasyczna,wyniosła...Tak...zdecydowanie czerń ostatnimi czasy. Kwiat?:-)Od zawsze i na zawsze bez.Tak moim zdaniem pachnie szczęście...Chociaz fiołki i konwalnie tez bardzo lubię...A muzyka?Hmm to temat rzeka.Bez niej nie potrafiłabym żyć.A wiesz,niedawno usłyszałam świetny kawałek?Wyk.Paul Brady "The Lakes of Pontchartrain".Jestem ciekawa czy coś Ci przypomina?Słuchać koniecznie głośno prosze:-) No nic.A teraz wróżka Joanna idzie wyczarować obiad:-)Chociaż obiecałam sobie,że nic nie bede dzis robic...To moje święto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Och Joanno masz urodzinki gzubie...nic się nie pochwaliłaś...:) ...A wiec tyle zdrowia Tobie życzę..byś nim mogła jeszcze innych obdarowywać:) ...szczęścia takiego byś nim wszystkich dookoła zarażała...:) ...radości z każdej chwili,z każdego dnia...nocy.....:) ...uśmiechu który sprawia ,że wszyscy którzy go widzą promienieją....ptaszki śpiewają...kwiatki rozkwitają.....:) ...by twe serduszka zawsze pozostało tak ciepłe,by było zawsze tak kochane,i nigdy nie zostało zranione...:) ...kosiarki tyle bys nie musiała się martwic co jutro do garnka włozyć...hihihi:) .....no i siły by to wszystko mogła udźwignąć....:)hihihi Oj pisał bym i pisał ale musze uciekać... a wiec bzy, fiołki ...już czuje jak nimi pachniesz:)...takie naturalne prawdziwe zapachy ...przyprawiające o zawrót głowy...:) ....czerń ,kolor zawsze pełen tajemnic....intrygujący...wyrazisty...niezmienny...szykowny ...elegancki:)...zmysłowy...subtelny...z lekka nutką....hihi a więc wiem w jakich zapachach się lubujesza ja sobie wyobrażam ze wlaśnie tym bzem pachniesz:)znam kolor Twój...pioseneczkę przesłucham jutro bo dziś nie dam rady.... powiedz jaki masz kolor włosów...sa długie czy krótkie.....:) dobrej nocy czarodziejko...pełnej niespodzianek w tym dla ciebie cudownym dniu:) Dla was wszystkich dziewczyny cudownych snów... Asiurko...szkrabie nie rób sobie ze mnie smiejków...:):):)wiesz ze jesteś maskotką tego topiku...spij słodko:) uciekam.....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Czołem moi Drodzy:-) Od piątku ponoć ma wiosna nieśmiało zaglądać:-)Za to jeszcze jutro porządnie nas zleje deszczem... Tak sobie myślę co teraz każdy z Was z osobna porabia...Ola pewnie niedawno wstała hehe albo wyszła się przejść.Asia czeka z obiadem na chłopaka aż wróci z pracy,Natalia oczekuje męża i zabawia syna albo on ją:-)a Yok jako jedyny pewnie ciężko pracuje:-)...Czym w ogóle drogi Yoku przyszło Ci się zajmować w tym kraju?Czy pracujesz zgodnie z wykształceniem czy też wziąłeś to co oferowali?...Moi znajomi często pukają się w czoło gdy słyszą,że po studiach szukam pracy np. jako sprzątaczka,sprzedawca czy opiekunka.Mnie osobiscie w niczym to nie uwłacza ani mi nie umniejsza.Myslicie,ze jest to brak ambicji? Yok powoli wyciąga ze mnie "detale" hehe.Szkoda,że sam taki tajemniczy:-)...Włosy mam półdługie.W planach mam jednak "ściąć się" do ramion.Natura się trochę pomyliła robiąc mnie szatynką dlatego regularnie rozjaśniam sobie włosy pasemkami.No to teraz poproszę chociaż Twoje imię w zamian za moją kolejną odsłonę, łotrze:-) Aaa,i dziękuję za bardzo ładne życzenia urodzinowe:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Cześć dziewczyny:) Nie Joanno to nie brak ambicji....ja myślę ze tutaj,po prostu każdy z nas zaczyna wszystko od początku....jestes w innym kraju i na początku zadowoli cie praca jako taka i w trakcie poznawania juz dobrze jezyka,zapoznania sie ze wzystkim i gdy zaczniesz się czuć jak u siebie:)wtedy dopiero obudzi się w Tobie w nas chęć czegoś innego na miarę naszych mozliwości... ale tutaj każdy do tego dojrzewa etapami....widzisz w Polsce od razu znajdujesz sie w odpowiednim przedziale zawodowym z racji...zainteresowań,umiejetności ,wykształcenia itd...Tutaj na poczatku by tylko była praca....:) tak ja myslę...ja trafiłem akurat dobrze bo w swoim zawodzie...ale zanim zwolniłem sie z pracy w PL tutaj miałem już wszystko dograne...pisałem już że jestem tu przyjęty na takich samych warunkach co Niemcy...w danym regionie brakowało pracowników o określonych preferencjach...wtedy za zgodą władz pracodawca może sie ubiegać o pracownika z UE...:) tak właśnie było ze mną A wiec masz włoski pół długie....szatynka ze wskazaniem na blondynkę::::) Przy okazji powiem kawał na tą okoliczność:) Szatynka z blondynką utknęły w windzie....szatynka podejmuje szereg czynności by uruchomić windę i sie wydostać_blondynka ogląda paznokcie:) szatynka zdesperowana woła o pomoc...blondynka nadal nic:)...szatynka spoglądając zrozpaczona na towarzyszkę nieszczęścia..do której nie dociera powaga sytuacji...prosi - słuchaj wołajmy razem- ......i blondynka krzyczy w wniebogłosy.... .....................RAZEEEEEEMMMMMM.......... Ku której sie Joanno przychylasz.....:) żartowałem nie odpowiadaj....hihihi więc już Joanno jawisz mi się coraz ostrzej....powiedz mi jeszcze czarodziejko moja droga ....jakim kolorkiem oczek patrzysz na ten świat? i jaka książka wywarła na ciebie w życiu no powiedzmy duże wrażenie? ale sie rozpisałem....hihihi dziewczyny gdzie wy jesteście ....tęsknie za wami...dobrze ze Joanna jest....Joanna o zapachu bzu...łobuzie dobrej nocy...prześlicznych snów...pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Nie cześć,nie witajcie tylko...dziewczyny co się z Wami dzieje?! Cóżeście przepadły tak bez słowa? Ostał się tylko Yok.Tajemniczy,niezgłębiony,zagadkowy,bezlitosny,głuchy na nasze wołania Yok:-)Co więcej ja posłusznie odkrywam przed nim swoje karty a on wciąż się kryje:-)Koniec mój drogi,słyszysz?:-)Teraz ja bym chciała co nieco wyniuchać:-)Ok,personalia mnie nie interesują;-) Bardzo bym chciała wiedzieć czy masz jakieś zainteresowania/hobby,które wiele dla Ciebie znaczą?Moze masz jakies zdolnosci (poza intrygowaniem co po niektórych tutaj obecnych heheh)? Jaki kraj chciałbyś odwiedzić,jaki język poznać?Jaką muzukę lubisz i jaką książkę możesz polecić?...Mogłabym tak pytac bez konca ale to na początek chyba wystarczy:-) W życiu joanny_80 nie zdarzyła się jeszcze taka książka,która by ją porwała i odcisnęła jakiś ślad w jej życiu.Do ostatnich,których tytuły zapamiętam należeć na pewno będą:"Pięć osób,które spotykamy w niebie","Skradzione dziecko"-baśń dla dorosłych,którą się czyta jednym tchem,"Wierność w stereo"i książki twórcy bioenrgoterapii Aleksandra Lowena bo dobrze wiedzieć,że nie jest się odosobnionym w swoim pokręceniu:-) A teraz joanna_80 uda się na poobiedni spoczynek:-)Pogoda jest po prostu fatalna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
hej ja sie nie odzywam bo w sumie nie mam po co, Natalii i Oli na forum teraz nie ma, a Wy sami sobie gawedzicie:P jutro idziemy pozalatwiac pare spraw urzedowych i mamy zamiar zajsc do mojej szkoly, bo nadal odpowiedzi od nich nie dostalam, czy moge chodzic na kurs a planowo kurs ma sie zaczac od przyszlego poniedzialku.. juz nie moge sie doczekac az pojde do tej szkoly:) chociaz pierwszy dzien napewno bedzie troche stresujacy:P milego popoludnia / wieczoru!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie.....wszyscy chlopcy i dziewczynki :) Ja ostatnio przez ta pogode to jakos utknelam w domu:(we wtorek pucowalam mieszkanie.jakos mnie wzielo.i nie moglam skonczyc heheh.nawet okna chcialam umyc,ale po 5 godzinach odkurzania,wycierania kurzu,ukladania,mycia podlog....itp spojrzalam za okno i stwierdzilam,ze nie warto i tak pada.sz´czerze mowiac juz mi sie nie chcialo poprostu;) wczoraj wkoncu wynurzylam sie ze swj groty(mieszkania),i nawet czike odwiedzilam.:) a dzisiaj rano mialam rozmowe w sprawie pracy.tam gdzie zanioslam swoje bewerbung.dzwonil wczoraj szef,ze zaprasza mnie na rozmowe.no i poszlam dzisiaj.bylo ok.:) szukaja trzy osoby ogolnie na 400 euro basis i na pol dnia.facet powiedzial ze maja jeszcze po mnie przyjsc dwie osoby,ale nasza wspolprace widzi bardzo pozytywnie.takze mowi ze jutro,albo w nastepnych dniach zadzwoni babaka z centrali z mÜnchen,i powie mi dokaldnie kiedy moge zaczynac...:) ale sie ciesze.wkoncu cos.swiatelko w tunelu(w moim zyciu)wkoncu cos pozytywnego.) mojego chlopaka jeszcze nie ma bedzie dopiero jutro w poludnie:( no ale coz.taki okres tyle pracy maja.trzeba przezyc.:) jak Joanno minely urodzinki??? napewno pieknie i romantycznie bylo wieczorkiem:) buziaki pozdrowienia trzymajcie sie ps a w ta wiosne to ja nie wierze.:( by najmniej nie zapowiada sie wogole zimno i pada.takze moze nie bedzie wogole wiosny ani lata tylko odrazu jesien zima;) ja wtedy sie wyprowadzam uciekam gdzies gdzie jest cieplo hehehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
No jestescie!Wystarczylo troche pokrzyczec:-) Wiecie,chyba mnie cos bierze.Polozylam sie na godzinke,teraz wstalam i czuje sie niezbyt dobrze.Troche boli mnie gardlo i lewa częśc głowy.Nic,kompletnie nic mi sie nie chce:-( Asia,nie gniewaj się na mnie i Yoka;-)Faktycznie teraz widzę,że trochę przegięliśmy:-)Obiecuję poprawę:-) Sama jestem ciekawa czy ten Twój kurs ruszy.Poza poznawaniem języka miałabyś pewnie okazję poznać jakichś fajnych ludzi.A znajomości nigdy nie za wiele... Ola,też tak nieraz mam,ze jak wpadnę w szał sprzątania to nie potrafię skończyć heheh...Cieszę się,że powiodło Ci się z tą pracą.Na pewno będą z Ciebie zadowoleni.Denerwowałaś się na rozmowie czy raczej luzik? Wezmiesz Basis czy pół dnia? A co do mojego urodzinowego wieczoru to taka mała kicha była.Zresztą nie liczyłam na nic więcej...Czekoladki w wydaniu mojego partnera to i tak było coś:-)A o romantyzmie tego wieczoru raczej nie wspomnę bo...go nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogole sie nie denerwowalam.az sama bylam zdziwiona.rano wstalam jak nic pojechalam i bylo wszystko ok.ostatnio jak mialam rozmowy to sie denerwowalam i to strasznie tym razem nic :)az sama bylam zdziwiona.ale przeciez wsumie nie ma powodu na stres nie bije nie krzycza hehehea a jeszcze jak chca dac ci prace do tego to nie ma problemu:) facet mowil ze mnie raczej by wzial na 400 euro.bo na pol dnia to niby duzo pracy i nie zaduzo pieniedzy.ile dokladnie nie powiedzial,ale mowi ze sie nie oplaca.a ja mloda8 mam jeszcze gewerbe,jak bede miec steuernummer to moge cos jeszcze dodatkowo robic)albo stala prace szukac .takze nie wiem czy to moze wszystkie stelle na pol dnia nie sa dobrze oplacalne nie wiem. a co Joanno z twoja praca??odzywal sie ktos??o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Coś Ty,cisza:-( Temu facetowi z kafejki dziś podziękowałam.Odpowiedzi na resztę Bewerbungów brak:-(Wczoraj wysłałam papiery do Kasyna w Koblenz bo szukaja współpracowników w różnym wymiarze godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
i bardzo dobrze zrobilas:) wlasnie wczoraj z moim i Ola rozmawialismy ze moglabys zlozyc oferte do kasyna:) moja tesciowa tez tam pracuje i jest to lekka praca, jezyka az tak perfekt nie trzeba znac bo tylko rozmieniasz pieniadze podajesz kawe czy kole i sprzatasz popielniczki:) tylko troche nudna praca ale przynajmniej mozna zarobic:) Super Ola z ta Twoja praca:) bede przychodzila do Ciebie na soczki pod warunkiem ze nie bedziesz dawac mi tych nieswiezych hehehe:D zaraz mnie moj odbiera i jedziemy wlasnie do tesciowej na kolacje, chociaz i tak juz jestem obzarta caly dzien:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Hej, i co Ola zaczynasz wierzyć w wiosnę:-)?U mnie jest już 10 stopni w plusie! Jutro ma byc jeszcze cieplej...Od rana planuje być w Koblenz.Może jakaś kawka dziewczyny albo spacer?Jakie macie plany na jutro? Yok where are you?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
A ja wlasnie wrocilam z miasta a moj poszedl na pol dyzuru do pracy:( no i bylismy w mojej szkole zapytac co z moim kursem, powiedzielismy ze nie dostalismy jeszcze zadnej odpowiedzi z urzedu czy mi przysluguje, no i ta babka zaczela dzwonic do nich zeby zapytac o mnie. mowila ze tam w urzedzie maja malo personelu dlatego to tak dlugo trwa. tak jasne, poprostu sie opierdalaja... wydzwaniala do nich to nawet nikt sluchawki nie mogl podniesc.. bede nadal czekac na odpowiedz ale w tym terminie juz jest pewne ze kursu nie zaczne.. nastepny rozpoczyna sie 6 maja i musze swoj urlop z czerwca przelozyc na koniec kwietnia (przed szkola):( mam nadzieje ze bedzie dobra pogoda w tym okresie w chorwacji:P a co do jutra to juz zaplanowalismy einkaufsbummel:D nie wiem czy dobrze napisalam:P pozniej nie wiem czy moze na lyzwy sie nie wybierzemy o ile lodowisko jest jeszcze otwarte.. a Ola juz napewno w ramionach Daniela:) A Ty Joanno po co jutro jedziesz do Ko? za praca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Tak,jadę pochodzić i popatrzeć za pracą.Napchałam sobie teczkę Bewerbungami i ruszam na podbój Koblenz:-) Myślę,że pod koniec kwietnia pogoda w Chorwacji bedzie już znośna.Im bardziej na południe tym większa możliwość,że słoneczko już Was fajnie przypiecze.Ja byłam kilka lat temu na wyspie Hvar i w Dubrovniku.Oba te miejsca mogę polecić z ręką na sercu.Moja siostra natomiast była na północy, w Puli i nie była zadowolona.Pogoda jak i krajobraz pozostawiały wiele do życzenia.A Wy gdzie się chcecie wybrać? No tak,zapomniałam,że mężczyzna Oli powraca.Nie mam zatem z nim szans jeżeli chodzi o dobór towarzystwa na jutrzejsze popołudnie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
my jedziemy na wyspe rab , juz pasre osob nam polecilo to miejsce i domki tez sa sprawdzone ;) kurcze a juz jest polowa marca, to szybciutko zleci:) wszyscy mowia zer chorwacja jest przepoiekna a najwiekszy jej urok to kamieniste plaze haha nie wyobrazam sobie siebie lezacej na rozgrzanych sloncem kamieniach: D ale plaze usypane przez czlowieka piaskiem tez sa:;) a task wogole to gdzie juz spedzaliscie w swoiim zyciu urlopy? jakie kraje n ajbardziej was urzekly? ja dopiero zaczynam swoje podrozowania i z checia odwiedze kiedys turcje i egipt:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Witam:) Oj nie było mnie ,byłem na wyjeździe:) a tutaj ruszyło się naraz...i na raz ucichło...hihihi teraz weekend wiec wiadomo popiszę sobie sam... Wiecie właśnie skończyłem oglądać film...który mnie poruszył wielce ....i zaraz zacznę oglądać następnego...który nie miej pewnie mnie wprowadzi w stan zamyślenia...:) Asiurka jednym słowem bardzo...ci zazdroszczę:) Joanno....hihihi muszę kończyć... dziewczyny miłego wieczorku....pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
ale sie ciesze, pokoje w chorwacji niebawem zarezerwujemy a koszty okazaly sie nizsze niz bylo w planach:) jeszcze ten pan policzyl nam jedna dobe mniej niz powinien, taki angebot:) Zaraz jak sie wywleczemy z betow to pojdziemy do lasu na spacerek, trzeba korzystac z dobrej pogody poki jest:) Jak tam Joanno z Twoim sobotnim wypadem do miasta? nam niestey nic nie udalo sie kupic:( A co tam u Ciebie Ola? czyzby pobyt ukochanego w domu sie przedluzyl?:D Yoku a Ty jakie filmy ogladales? my dzis znowu ogladalismy kolejna czesc harrego hihi wciaga niesamowicie:) Natalia odezwij sie do nas! Pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Cześć Asiurka:) Oj jak sobie wyobrażę te gorące kamienie, krystalicznie czystą wode...te rozgrzane ciała...:)...i wszystko za tak jak sie okazuje nie duże pieniążki ...to w zupełności rozumiem Twoją,Waszą radość...:) jak już wcześniej wspomniałem...tylko pozazdrościć...:):):) A ja oglądałem The Reader....ukazujący niespełnioną miłość:) Życzę udanego spacerku....może zaobserwujecie juz pierwsze oznaki wiosny:) pozdrawiam cieplutko....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wczoraj bylo tak pieknie na dworzu.wkoncu cieplo i slonce:) bylysmy na spacerku z Joanna.zaczelam wierzyc w wiosne:) a wieczorem ledwo wrocilam do domu zaczelo lac. Dzis tez nieciekawie chlodno.bylam w miescie.spotkalam sie na kawke z moja eks gastfamilie.bylo milo.ale nawiosne znowu nie wyglada.:(gdzie to slonce????ciepelko??? No Gdzie?? Wczoraj wieczorem spotkalam sie z kolezankami z ktorymi pracowalam w zeszlym roku razem dla gazety przy promocji.najpierw byla pizza,a pozniej bylysmy w kinie na :\"der Vorleser\".Film mi sie podobal polecam. Moj chlopak przyjechal w piatek do domu.wczoraj bylismy jeszcze krotko na internecie patrzec za ubezpieczeniem(musze w poniedzialek jeszcze podzwonic),na zakupach cos zjesc i znowu pojechal :( znow sama. Jak przyjde do domku czekam mnie wieczor przed telewizorem z pilotem w dloni:) heheh buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znam \"Vorleser\" jako ksiazke, i nieco obawiam sie filmu... czy film jest dokladnym odzwierciedleniem powiesci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem wstanie ci powiedziec,bo ksiazki nie czytalam.jakie byly twoje wrazenia po jej przeczytaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeslij mi Joanno prosze adres tej strony internetowej z ubezpieczeniem.jak znajdziesz czas. mam nadzieje ze milo spedzacie dzis czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiazka wpadla mi przypadkiem w rece, pare lat temu, po przeczytaniu paru stron na chybcika ;-) zdecydowalam sie na zakup, i bylam nia zafascynowana! Zdaje mi sie trudna do sfilmowania... dlatego pytam. I wybiore sie na ten film, z prostej ciekawosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
Czesc kochani! Jak juz wczoraj mowilam Oli,caly dzisiejszy dzien spedzilismy w Trier.Wczesnie rano pobudka,dojazd 2 godziny,przewodnik w dłoń i w długą na miasto.Bylo bardzo fajnie...choc pogoda pozostawiala wiele do życzenia.Sporo ciekawych zabytków, w tym wciągniętych na listę Unesco:przewspaniała Katedra św.Piotra,Bazylika,łaźnie cesarskie,dom 3 Króli,zapierająca dech w piersiach Porta Nigra no i dom Karola Marksa,jego szkoła,w której zdawał maturę a która dziś jest seminarium duchownym.W międzyczasie weszłam do muzeum zabawek bo lubię takie starocie.Mówię Wam,lalki z XIX w. były tak straszne,że laleczka Chucky się przy nich chowa:-)Miały wielkie oczy jakby żywcem wyciągnięte od człowieka,zęby,gęste,ciemne włosy i były rozmiarów dziecka w wieku przedszkolnym:-)Jakby tak ożyły to pierwsza uciekam hehe. Asia,tez slyszalam,że wyspa Rab jest bardzo ładna.Te kamieniste plaże są trochę męczące ale od czego są w końcu leżaki.Niebezpiecznie natomiast robi się trochę w wodzie bo na dnie też są kamienie...takze nie skakac na główkę heheh.Ale na pewno bedziecie zadowoleni. Czyli Ola i Yok w tym samym czasie oglądali ten sam film:-)A jak juz dwie osoby go polecają to znaczy,ze mozna obejrzec:-) Jak tam było Ola,dobrze się bawiłaś;-)? Aaaa,tu masz linka do tej strony z ubezpieczeniami. http://www.auslandstreff.de/ Moze cos wybierzesz dla siebie. San,myslalam,ze jestes facetem:-) Dobrej nocki,do jutra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Widzę wszyscy ,mówimy o tym samym filmie ale róznie go pozywamy hahahah Lektor The Reader Der Vorleser ...film...polecam bo mnie urzekł swą prostotą,naturalnością...spontaniczną miłością...i prawdą że nie zawsze wszystko dzieje się tak jak byśmy w serduchach naszych chcieli...:) pozdrowionka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna_80
...ale jestem podjarana:-)Wlasnie dzwonili w sprawie pracy.W czwartek mam rozmowe!...Juz widze jak mi pojdzie heheeh...ale co tam,trening czyni mistrza:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×