Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ich 85

Koblenz

Polecane posty

Gość natalia**
Witaj YOKu.. niestety nie zdradziles swojego imienia i nie wiem jak sie do ciebie zwracac mam nadzieje ze jak wrocisz to napiszesz swoje imie.. :)) a jak moge spytac przy czym pracujesz w niemczech??moj maz pracuje na budowie.. ja chcialabym isc do normalnej legalnej pracy wiec jezyk jest mi potrzebny... a moj Allanek idzie od 1maja do przedszkola i powiem ci ze jak bylismy go zapisac to plakal ale dlatego ze chcial zostac nie bylo mowy od tym by pojsc do somu tak mu sie spodobalo..:))mam nadzieje ze tak bedzie caly czas.. :))bo by mi serce peklo gdybym slyszala ze placze za mamusia..:(( oj te nasze kochane szkraby..a ty w jakim wieku masz dziecko??zonka i dziecko napewno bardzo tesknia za toba oj ja tak mialam przez 5lat i wiem co to znaczy ale na szczescie juz sie skonczylo ty moze tez powinienes pomyslec o tym zeby byc razem z rodzinka??mi sie tutaj bardzo podoba na poczatku nie ciagnelo mnie wcale do polski ale teraz...............hmmmmmmmmm bardzo bym chciala pojechac ale jeszcze troche musze poczekacc... a gdzie mieszkasz w polsce??bo my jestesmy z opolskiego..pozdrawiam i zycze udanego i slonecznego wypoczynku przy rodzince.. i oczywiscie czekam az klikniesz.. jesli masz swoj profil na gg to mozemy tam poklikac... buziaki..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia**
i cisza.....:((gdzie sie podziali ludzie z koblenz i okolic??nie macie ochoty pogadac??tylu Polakow mieszka w koblenz a tu cisza.. pozdrawiam cieplutko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
hej natalia już niedługo wracam ...to popiszemy....aż ci sie znudzi...hahaha bo bede miał zapewne głębokiego doła..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia***
hej YOK...:)) ty to juz chyba nie wracasz co?? zabardzo przywiazales sie do rodzinki:)i dobrze:) pozdrawiam goraco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
....jestem jestem:) hahaha nie pisałem bo po moim ostatnim wpisie sie nie odzywałaś więc pomyślałem,że już tu nie zaglądasz...pisz co u ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia***
ta a ja juz myslalam ze zostales z rodzinka w polsce..a ty poprostu sie nie odzywasz lobuzie:))ty lepiej pisz co u ciebie jak sobie radziszz tesknota i "samotnoscia"w de??pewnie jak cholera brakuje ci rodzinki,a tak wogole to czym sie tu zajmujesz?moze masz gg to moglibysmy sobie tam poklikac czasem ???pozdrawiam i buziaki..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraa
Witam no ja jestem Au PAir 6 km od koblenz juz 4 miesiace ;)) SA jeszcze jakies osoby ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraa
Nie ma nikogo z Koblenz i okolic ??? piszcie chetnie bym kogos poznala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika885
czesc Maraa, ja mieszkam w koblenz juz ponad roczek :P powiedz jak ci sie tu pracuje, czy jestes zadowolona:)? i w jakiej dokladnie miejscowosci mieszkasz? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia**
hejka widze ze wszyscy spotykamy sie na kafeterii zamiast na zywo:))z Yokiem i Czika sie juz znamy:))pora na ciebie Maroo!!:))jak ci sie mieszka i pracuje??pozdrawiam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maraa
Hej wam :) MAM 19 lat :D mieszkam w Vallendar to jest jakies 6 km od Koblenz.. JAk mis ie tu wiedzie.hmm mam fajne dzieciaki ( dziewczynka ma roczek chlopczyk 7 lat ale opiekuje sie tylko mala i to caly dzien ) moja rodzinka goscinna jest nieco dziwna.. ale to duzo by opowiadac.. Moze jakies spotkania zorganizujemy sobie co wy na to ?? W Koblenz jestem badrzo czesto poniewaz chodze do szkoly jezykowej :)) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika885
no wlasnie Nati:) ja mam do konca tygodnia duuzo czasu, mozna sie spotkac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati***
hey:) pap na imie patrycja byłam w koblenz tydz temu a dokładnie w bad ems:) niewiem czy wiecie gdzie to;)?? mam tam swojego narzeczonego jest polakiem ale niestety tam pracuje:( bardzo bym chciala do niego dołaczyc.. tez chciala bym pracowac w niemcach zeby byc z nim.. najbardziej pasowala by mi praca jako opiekunka do dzieci:) nie wiece jak mozna znalesc taka prace?? mam nadzieje ze dacie znac ;)pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati***
hey:) pap na imie patrycja byłam w koblenz tydz temu a dokładnie w bad ems:) niewiem czy wiecie gdzie to;)?? mam tam swojego narzeczonego jest polakiem ale niestety tam pracuje:( bardzo bym chciala do niego dołaczyc.. tez chciala bym pracowac w niemcach zeby byc z nim.. najbardziej pasowala by mi praca jako opiekunka do dzieci:) nie wiece jak mozna znalesc taka prace?? mam nadzieje ze dacie znac ;)pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pati***
hey:) pap na imie patrycja byłam w koblenz tydz temu a dokładnie w bad ems:) niewiem czy wiecie gdzie to;)?? mam tam swojego narzeczonego jest polakiem ale niestety tam pracuje:( bardzo bym chciala do niego dołaczyc.. tez chciala bym pracowac w niemcach zeby byc z nim.. najbardziej pasowala by mi praca jako opiekunka do dzieci:) nie wiece jak mozna znalesc taka prace?? mam nadzieje ze dacie znac ;)pozdrawiam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. widze ze tu sie troszke dzieje.nie zagladalam tu juz baaaaaaaaaaardzo dlugo.odezwijcie sie .mieszkam juz w Koblenz na stale. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Cześć Julka :) Własnie skończyłem czytać wszystkie twoje posty....powiem tak,czyta sie Ciebie jednym tchem...hahahah piszesz że mieszkasz już na stałe w Niemczech,opowiedz co teraz robisz? jak żyjesz? ja teraz mam małe problemy z internetem ..ale od poniedziałku będę miał już dostęp częściej.... więc jak znajdziesz chwilkę to pisz...:) pisz Julka bo naprawdę ,świetnie piszesz,tak obrazowo, pozdrawiam cieplutko ...:) bo teraz juz muszę kończyć papasiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
czesc Julka:) w jakiej dzielnicy mieszkasz? i co tutaj robisz, podbijam pytanie YOKa:) swietnie teraz nas bedzie wiecej i oby tak dalej:)) pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy fajnie ze ludzie z Koblenz i okolic istnieja i sie odzywaja...:) wlasnie przelecialam tak szybko wasze wpisy...niedokladnie ale nadrobie jeszcze...obiecuje moje ostatnie wypowiedzi byly juz 2 lata temu Boze kawal czasu i tyle sie pozmienialo normalnie szok....czyta sie mnie jednym tchem ..pisze YOK ale sie usmialam, z moich wypocin i wogole tak milo powspominac... Ja mieszkalam u tej rodziny w Vallendar ponad rok.wyprowadzilam sie od nich po Wielkanocy 2008...oni wsumie by chcieli bym zostala jeszcze u nich dluzej,przyzwyczaili sie do mnie i potrzebna niby tez im bylam...ale ja mialam dosc...chcialam zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie wszyscy fajnie ze ludzie z Koblenz i okolic istnieja i sie odzywaja...:) wlasnie przelecialam tak szybko wasze wpisy...niedokladnie ale nadrobie jeszcze...obiecuje moje ostatnie wypowiedzi byly juz 2 lata temu Boze kawal czasu i tyle sie pozmienialo normalnie szok....czyta sie mnie jednym tchem ..pisze YOK ale sie usmialam, z moich wypocin i wogole tak milo powspominac... Ja mieszkalam u tej rodziny w Vallendar ponad rok.wyprowadzilam sie od nich po Wielkanocy 2008...oni wsumie by chcieli bym zostala jeszcze u nich dluzej,przyzwyczaili sie do mnie i potrzebna niby tez im bylam...ale ja mialam dosc...chcialam zmian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takze szukalam juz pracy innejbedac jeszcze u nich...nie bylo latwo.wsumie zamieszkalismy z moim chlopakiem razem troche potrwalo zanim znalazlam prace. oni wsumie krecili nosem i wogole ale ja wkoncu bylam cala szczesliwa jak wkoncu bylam *na swoim*mozna powiedziec.:) w miedzyczasie zdalam tez wkoncu egzamin Test DaF-Test Deutsch als Fremdsprache.wsumie nie chodzilam na zadne kursy przygootwujace pouczylam sie troche w domu i poszlam na egzamin i zdalam.. Co do pracy to zameldowalam wkoncu Gewerbe(zrobilam gewerbeschein) i pracuje wsumie na wlasny rachunek..sama szukam sobie zlecenia.i jest to w branzy Promotion,Catering,Messedienste,Events..itd.jest ok. w zeszlym roku pracowalam kila miesiecy przy promocji Rhein Zeitung.akcja miala napoczatku trwac miesiac dwa,a przedluzylo sie do 6 prawie...no ale nikt nie narzekal oczywiscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po przeprowadzce mieszkalismy najpierw na Karthause.teraz od wrzesnia mieszkamy na Oberwerth... teraz jestemw Polsce wracam za 2 ,3 tyg. Aty YOK jak dlugo jestes wogole w De??byles na swieta w Polsce???dlugo jeszcze zamierzasz pracowac w De???ciezko ci pewnie samemu bez rodziny...?????? czika88 gdzie mieszkasz w Koblenz ?co porabiasz??juz rok tak?? ja uciekam do lozeczka piszcie dalej.mam nadzieje ze kontakt bedzie dalszy..pozdrowienia i kolorowych snow papapapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
Witaj czika88:),i witaj Julka:) no może wspólnie znów ruszymy ten topik...hahahhaa Julka ja jestem w DE od września 2007 ,powód wiadomo, wspólne marzenia, plany...ale żeby je zrealizować to właśnie potrzeba tej rozłąki,i mej pracy tutaj....ale już powoli mam dosyć,pracuje tutaj jak najbardziej legalnie po roku dostałem już papiery,pozwalające na prace gdzie chcę na terenie całych Niemiec,ale powoli coraz mniej opłaca sie tu pracować...oczywiście zależy kto gdzie pracuje ,w jakiej branży.... masz dobrze jeszcze Julka 2,3 tygodnie w Polsce,ja też teraz jestem w Polsce ale już w niedziele wracam i w poniedziałek do pracy....już mnie ściska w żołądku zawsze tak mam.....:) a wogóle to napisałem tu po raz pierwszy z pomocą ..pytałem jak mozna szybko podszkolić sie w niemieckim....hahahahha a Ty jak piszesz,to co ukończyłaś to szprechasz jak niemka.....gratuluje,mój natomiast niemiecki nadal kulawy .....hahahaha nie wiem jak sie do niego przyłożyć...tyle czasu i jestem tylko osłuchany ,powiedzmy tak rozumie co do mnie mówią....hahahha,a mówia do mnie naprawdę ...z wielka cierpliwością i bardzo powoli.....:)....to świadczy że pod tym wzgledem leniuszek jestem....:) może masz jakąś złotą receptę jak go się uczyć.... ...oj muszę uciekać....pozdrawiam was dziewczyny czika88 trzymaj się:),Julka papasiu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey musze Ci YOK szczerze napisac,ze mi tez bylo napoczatku naprawde ciezko z jezykiem z dogadaniem sie. Niby uczylam sie w Polsce w szkole,ale jak pojechalam do Niemiec to byla tragedia.Blokada calkowita.tez chodzilam ze slownikiem,rozumiec bylo ciezko a mowic to poprostu balam sie usta otworzyc....i jeszcze trafilam do Baden Wurtemberg,gdzie mowia takim strasznym dialektem....masakra poprostu:) U tej pierwszej rodziny zajmowalam sie mala dziewczynka,ktora jeszcze sama nie mowila,wiec nie moglam sie od niej czegokolwiek uczyc....a po pracy znikalam z domu,nie mialam kontaktu z rodzina(ta niemiecka) i znajomi Polacy....z Ktorymi rozmawialam oczywiscie po polsku.... U kolejnej rodziny kobieta byla Polka...w domu rozmawialo sie duzo po polsku,jak czegos nie rozumialam pytalam po polsku,no i schodzilo sie na polski,na mowienie po polsku. No i duzo Polskich znajomych,kumpela Kaska.... Dopiero u tej trzeciej rodziny zaczelam uczyc sie naprawde jezyka.Mowilismy tylko po niemiecku...duzo rozmawialismy(az mi bylo czasem az za duzo niemieckiego :) ), Poznalam mojego obecnego chlopaka,ktory jest niemcem.polskiego wogole nie potrafi...no i znajomi Niemcy,z ktorymi rozmawialam po Niemiecku... Tak sie nauczylam ;) rzucona na gleboka wode bylam zmuszona mowic poniemiecku i tym sposobem sie uczyc..... Na kursy chodzilam bedac u pierwszej rodziny(nic mi nie dal) ,i u drugiej rodziny ale tez chodzilam w kratke(i duzo z tego nie mialam) Taka moja historia z nauczenia sie jezyka niemieckiego heheeh:) A Ty powiedz masz kontakt z Polakami Niemcami??? tu w Niemczech ??? Podstawa to sie nie bac i mowic...wiem ze mi latwo to mowic(o=pisac)teraz...choc kiedys sama mialm z tym problem.... no ale teraz z doswiadczenia ci pisze...heheh milego wieczora ci zycze i ostatnich godzin w domku trzymaj sie i nie smuc pozdrowienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
czesc Wam, nie przejmuj sie YOKu moj jezyk tez pozostawia wiele do zyczenia:) ale od marca zapisuje sie na kurs do vhs! No wiec droga Julko teraz mija 1,5 roczku jak tu mieszkam, zlecialo szybko. mieszkam w dzielnicy Neuendorf. mam jedna prace ale probuje rozkrecic interaes z paznokciami:) powolutku to idzie bo klientek nie mam hihi ale mam nadzieje ze z czasem wszystko sie uda:D Ciesze sie Julka ze Tobie wszystko sie uklada i zycie tutaj i praca, ale powiedz dlaczego wolisz mieszkac tu a nie w Polsce? mnie nie musisz o to pytac, bo odpowiedz jest prosta, przyjechalam tu bo tesknilam za chlopakiem. trzymajcie sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie w odpowiedzi na ostatnie pytanie: ty Czika przyjechalas tu z milosci,a ja zostalam w Niemczech,bo sie zakochalam :) planujecie zostac w De na stale??ty Czika ze swoim chlopakiem??? masz jesccze oprocz niego rodzine przy sobie?czy wszyscy w Polsce??? Pozdrowienia trzymajcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czika88
Hej:)) przyjechalam tu samiutenka i cala moja rodzina jest w Polsce, widuje ich mniej wiecej 2 razy do roku:/ takie sa nietety realia. poki co to nie planujemy powrotu do Polski, odezwij sie Julka do mnie na maila jak bedziesz w Koblenz:) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YOK
.....Witaski dziewczyny:) No i wczoraj dojechałem...dziś byłem w pracy....wróciłem i chodzę jak potłuczony...miejsca sobie nie mogę znaleźć...:( chyba mam małą dolinkę ...ale jak was czytam to się uśmiecham bo Was obie tu miłość zatrzymała...:)jakie to romantyczne,ciepłe ,słodkie,aż promieniuje od waszych literek szczęście,które was spotkało...i tak trzymajcie,to szybciej wiosna przyjdzie, słonko zaświeci,a jak się zaczniecie uśmiechać ...to kwiatki zaczną rozkwitać,ptaszki śpiewać.... muszę do końca się rozpakować choć tak mi się nie chce ...pozdrawiam cieplutko dziewczyny i piszcie ,bo tak miło się Was czyta....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×