Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaa

Clostilbegyt-dziewczyny brałyście te LEKI?

Polecane posty

Panna Zuzanna a w jakich dniach cyklu brałaś clo? Sterydy? Jeju nie słyszałam żeby dziewczyny brały przy braku owulacji. Ja dostałam steryd Encorton do in vitro ale to na nieodrzucanie zarodka. Spoko, żadnych skutków ubocznych nie było. Paznokcie mi bardzo urosły. Chyba od tego sterydu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Hej :) Dziewczyny zmieniłam lekarza, bo po 5mscach brania Clo po 1/2 tabl. i niby rosnących pęcherzykach-oczywiście nie pękających to szanse według mnie są zerowe. Straciłam tylko czas. Przepisałam się do docenta,który jest właśnie od problemów też z PCO. Chodzę prywatnie. Na pierwszej wizycie miałam pobrane do badań wszystkie potrzebne hormony-wyszło ,że prolaktyna jest w normie , testosteron zawyżony i coś tam jeszcze ale ogólnie przy PCo powiedział ,że to w gruncie norma. Teraz po 2 wizycie zostałam skierowana na Laparoskopie w celu pousuwania pęcherzyków. Ponoć są moje jajniki jak ser szwajcarski. Powiedzcie mi czy po laparo zostaje się w szpitalu czy to taki zwykły zabieg i idzie się do domu czy jak?? Ogólnie wszystko ma mi powiedzieć lekarz w poniedziałek i czy musze brac urlop czy dostane L4 ?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Beatricze17 ja miałam robioną laparo na początku września.Byłam w szpitalu 3 dni,pierwszego dnia robią Ci badanie,lewatywę,drugiego dnia zabieg,a trzeciego do domku :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmom
Dor tak robilam badania tych hormonow fsh 6.5 a lh 15.5 slabo nie? W 22 dc mialam pecherzyk 7mm...takze clo na mnie nie dziala. Co najlepsze do mojego lekarza prowadzacego sa takie odlegle terminy ze nie wiem co dalej...czuje ze bez sensu brac clo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Dziekuje za info A1986:)) troche sie boje tej laparo ale mam nadzieje,ze dzieki temu w koncu cos ruszy:) a jak sie czulas po zabiegu :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1986
Czułam się wyjątkowo dobrze, po narkozie miałam tylko przez jakiś czas zawroty głowy i trochę brzuch "ciągnął", ale czasami okres bardziej boli, więc nie ma się czego bać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam o laparoskopii i endometriozie. Wiecie, że endometrioza zarasta jajniki i przez to nie dochodzi do owulacji, albo pęcherzyki się nie rozwijają prawidłowo? Ciekawe... Na forum Naszbocian bardzo dużo dziewczyn pisze że zaszła w ciążę w 1-2 cyklu po zabiegu. Beatricze trzymam kciuki i daj znać jak tam. Kmom-a badałaś AMH (rezerwe jajnikową)? Czasami jak stosunek LH do FSH jest inny niż 1 to warto zbadać, bo może być obniżona rezerwa. Miałam pare dni jakiś napad lękow. No poprostu czarne myśli jedna po drugiej. Na szczęście wrócił optymizm! Za tydzień i 3 dni lecę do Polski na kriotransfer :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Dor na te lęki polecam Potęga podświadomości, Joseph Murphy. (na necie do znalezienia wersja pdf). Sama ostatnio sięgnęłam po tą książkę, bo też powoli zaczynam tracić nadzieje. Teraz próbuje nauczyć się budować pozytywne obrazy, w które muszę uwierzyć, że się urzeczywistnią. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Dzięki Dor ,A1986, oczywiście napiszę jak będę już po:) Laparo mam mieć ok. 14go listopada,więc to jeszcze tylko troszkę czasu :) W sumie to troszkę Wasza zasługa z forum ,że przeszłam do innego doktorka, bo czytając stwierdziłam ,że mój się nie przykłada i płacę więc wymagam :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluska22
Hej dziewczyny od 3 do 7dc brałam clo od 10 do 14 dc staraliśmy się intensywnie później niestety nie mieliśmy jak i od 17 do 19 znowu tak w razie "w" bo.mam nieregularne miesiączki. Od 17dc mam bardzo bolące i sterczace sutki non stop nigdy tak nie miałam teraz jestem na 20dc czy myślicie że mogło się udać? Boję się pójść po test żeby nie zapeszac :( co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Aluska22 odczekaj do 28dc. Według mnie na spokojnie zrób wtedy test. Piszesz, że masz nieregularne cykle, jeśli nie wyjdzie a okresu dalej brak to po dwóch dniach znowu zrób test albo najlepiej wykonaj beta hcg. Póki co może być na test za wcześnie i po co się zadręczać. Wiem łatwo powiedzieć gorzej wytrzymać. Trzymam kciuki za dwie kreski;-) powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita03285
Byłam dziś tj. 12 dc na ocenie owulacji i nic nie ma. W środę jeszcze raz jadę bo może się spóźnia, ale wątpię w to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dor
Magdzik - dzięki za radę. już załatwiam książkę :) Nikita daj znać czy coś się pojawiło na usg Beatricze Ty też napisz jak badanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanetaa
Aluska22 mam dokładnie tak samo jak ty:) ale nie zrobię testu jeszcze przez tydzien, ok 30 dnia cyklu dopiero zrobię. Zadnych objawów nie mam na okres ale bardziej obawiam sie, ze nie bylo owulacji to i okresu nie bedzie:( ale czekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluska22
Aaaneta trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluska22
Aaanetaa teraz widzę ze nie doszła cała odpowiedz :/ trzymam kciuki za nas obie oby się udało :) a powiedz mi który to Twój cykl z clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaanetaa
Aluska22 to moj 2 cykl z clo gdzie pierwszy przegapilam jak poszlam na monitoring bylo po peknieciu pecherzyka ale uZnalam to za dobra wiadomosc ze organizn zareagowal na leki. Do tego zamiast brac 5 dni bralan 10 pomylilan sie i teraz nie wien czy organizm zareagoewal na mniejsza dawke a nie bylan na monitoringu. Okaze sie czy byla owulacja jak bedzie okres chyba ze beda 2 kreski:) jajniki mnie bolaly ok 15-18 dzien cyklu a teraz nic az dziwne bo ja 2 tyg przed okresem bylam obolala. A u ciebie ktory cykl?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mi te clo go..o dalo,tzn juz mam owu.Teraz zacxelam ostatni cykl i juz nie wierze,ze sie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluska22
Aaanetaa to mój pierwszy i ja nie nie mam monitorowanych. Mój gin kazał mi brać przez 3 cykle jak nie zajde w tym czasie to dopiero mam do niego pójść na wizytę. Wiec ja tak typowo na "czuja" mam wszystko. Szczerze to nigdy aż tak się nie przyglądałam swoim objawom owulacji itd wiec dopiero teraz się sobie przyglądam ;) ale mam nadzieje ze wszystko się uda :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aluska22
Aaanetaa to mój pierwszy i ja nie nie mam monitorowanych. Mój gin kazał mi brać przez 3 cykle jak nie zajde w tym czasie to dopiero mam do niego pójść na wizytę. Wiec ja tak typowo na "czuja" mam wszystko. Szczerze to nigdy aż tak się nie przyglądałam swoim objawom owulacji itd wiec dopiero teraz się sobie przyglądam ;) ale mam nadzieje ze wszystko się uda :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aluska niech Ci lekarz robi monitoring, on jest bardzo warzny przy clo. Mi poprzedni lekarz też kazał brać w ciemno i zmienilam lekarza bo to nie miało sensu. Dziś znowu byłam na monitoringu tj 14dc i jest pęcherzyk ma chyba 14 albo 16mm, już z tych emocji nie pamiętam bo byłam nastawiona że nic nie ma a tu niespodzianka. Teraz jadę w piątek albo w poniedziałek, jutro mam dzwonić i się dowiem w który dzień dokładnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Aluska22 podbijam wypowiedź nikity. Ja też chodziłam do lekarza, który dawał mi clo na 4 misiące bez monitoringu. Przy okazji wizyty u endokrynologa (żeby było zabawnie to z ginekologiem koledzy z jednej przychodni i doskonale wiedział do jakiego gina chodzę) zostałam tak nastraszona odnośnie brania clo bez monitoringu...., że zmieniłam lekarza. Nikita super wiadomość, trzymam kciuki za pęcherzyki:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita03285
Dziewczyny pęcherzyk ładnie rośnie ma 19mm. W poniedziałek jadę znowu i zobaczymy czy pęknie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meegann
Cześć. U mnie niesety koniec radości. Wolałabym zeby caly czas nie wychodzilo, niz zeby sie udalo z takim skutkiem. Moja ciaze nalezy zakończyć. Nikita, super informacja. Życzę Wam wszystkim powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Meegann.... Tak bardzo mi przykro :'(. .... przerabiałam to samo w lutym. Wiem,że żadne słowa teraz nie pomogą......:-(. Życzę dużo siły żeby to przetrwać. Nikita a dostaniesz zastrzyk wspomagający pęknięcie pęcherzyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik, przepraszam, ze pytam. Moglabys mi powiedziec czy mialas zabieg czy tabletki na poronienie. Ile czasu spedzilas ewentualnie w szpitalu itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jak nie chcesz czy nie masz ochoty to nie opowiadaj. U mnie ciaza przestala sie rozwijac... beta hcg od srody do dzisiaj uroslo o niecale 700. I robiłaś przerwe w dalszych staraniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
Meegann ja poszłam na wizytę pod koniec 8 tyg. z kompletem bardzo dobrych wyników badań... zupełnie nic mi się nie działo. Podczas usg lekarz stwierdził że serce nie bije. Dał mi dwa wyjścia łyżeczkowanie albo tabletki na poronienie. Mimo całego szoku jaki przeżyłam nazwa łyżeczkowanie źle mi się kojarzyła wybrałam odruchowo tabletki.. Jak lekarz sam stwierdził, że lepsza opcja bo nie ma po tym zrostów i można się starać po pierwszej misiączce po poronieniu. Po 2 tyg. wizyta sprawdzająca czy wszytko się oczyściło(gdyby tak nie było to wtedy łyżeczkowanie). Przed wzięciem tabletek dwa razy bhcg w odstępie 48 h. żeby potwierdzić. Bo oczywiście spadała. Skurcze i ból po tabletkach okropne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kmom
Magdzik jestem z Toba myslami! Trzymaj sie kochana... Niedawno moja przyjaciolka rowniez w 8 tyg poronila. :( kurcze bede tu do was zagladac. Mimo ze juyz nie bede brala clo. Lekarz zaproponowal gonadotropiny. Bo clo na mnie nie dziala. 2 cykle z clo i nic nie drgnelo. Juz sobie nieco poczytalam. I mam nadzieje ze to chociaz ruszy cos choc boje sie straszliwie.... Juz pomijam cene tego. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik, dziekuje za odpowiedz. Ja nie wiem co mam robic. Moja lekarka mowi o zabiegu. Jak zapytalam o tabletki to mowi ze najczesciej jest tak ze i tak potem trzeba oczyszczac bo wszystko nie schodzi. Jutro zaprasza do szpitala. Jednak chcialabym najpierw usłyszeć zdanie innego lekarza. Pytanie czy uda mi sie kogos załatwić. U mnie beta rosnie. Na pierwszej wizycie bylo wszysto ok, a teraz... . I u mnie to juz 10 tydzien. A nawet zaraz 11.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×