Clostilbegyt-dziewczyny brałyście te LEKI?

Meegann a jaka sytuacja u Ciebie? Który tydzień ciąży? Masz szansę na tabletki czy już skierowanie do szpitala na łyżeczkowanie?

Meegann przykro mi:( Jestem z Tobą, trzymaj się. Moja siostra też była w takiej sytuacji i we Wigilię miała łyżeczkowanie. Nic nie mam brać na pęknięcie. W poniedziałek zobaczymy czy pękł, jeżeli nie to pewnie coś zapisze.

Dzięki dziewczyny za wsparcie. Naprawde mi to pomaga. U mnie dokladnie bylo tak. Na poczatku wrzesnia mialam okres. Kolo 15tego mialam owulacje. Pozniej radosc - trzy testy pozytywne. Wizyta u lekarza w polowie pazdziernika. Wszystko ładnie. Skierowania na badania. Okazalo sie ze tsh podwyzszone wiec poszlam znowu i dostalam leki. W tym tygodniu wizyta nastepna. I informacja ze zarodek nie wyglada tak jak powinien. Na ten czas ciazy. Mialam zrobic beta hcg. Zrobilam w srode i dzisiaj. Beta rosnie ale nie duzo. Zadzwonilam do lekarza i mowi ze musimy zrobic zabieg lub ewentualnie tabletki lecz czesto sie to i tak konczy zabiegiem. I radosc dobiegla konca :(. Powiedziala ze mam sie zastanowic i jutro sie kontaktowac.

Meegann, powie tak. Nie wiem od czego to zależy, może od wielkość płodu?.. U mnie wszystko zeszło po tabletkach...starania zaczęliśmy zaraz po pierwszym okresie .. Do tej pory bezowocnie... Próbuj może konsultacji u innego lekarza... Z drugiej strony mam znajomą co 2razy miała łyżeczkowanie i zaszła w kolejną ciążę tylko starania dopiero po 3 miesiącach. Meegann musimy być silne. Cokolwiek będzie dasz radę bo kto jak nie my kobiety..trzymaj się i dawaj znać co u Ciebie :-)

Dzieki wielkie. Bede pisac. A teraz zabiore sie za sprzatanie to moze troche wyluzuje.

Meegann tulę wirtualnie... Pamiętaj, że nikt nie może cie zmuszać i jak wolisz tabletki to masz do nich prawo i niech ci nie bedzie głupio się domagać. Rozpieszczaj teraz siebie, jak najbardziej się da. Buziaki :** Kmom no i super, że spróbujesz z gonatropinami. Chyba są w 70 - 90% refundowane? Bo bez refundacji to już masakra w tysiące idzie. Daj znać jak tam kucie :)

Pęcherzyk ma 22mm i jeszcze nie pękł, dziś mam idealny płodny śluz i według pani doktor pęknie dziś i mam z mężem działać. W środę jadę znowu na monitoring. Meegann co u Ciebie? Dor Ty już w Polsce, jak tam przygotowania i samopoczucie?

Nikita, super. To tylko popracujcie ładnie dzisiaj. U mnie już po ciąży. Teraz trzeba czekać na okres. Maleństwo w pełnych 10 tygodniach wyglądał na 7. Beta mocno spadlo i zabieg. Nie życzę tego nikomu. Nie wiem nawet jaka trzeba zrobić przerwe. Dowiem sie jak pojde za 2 tygodnie na kontrole. Teraz mam chwile chorobowego i czas na nabranie sil.

Meegann bardzo mi przykro :( Dziewczyny dziś zrobiłam test 28dc i niestety negatywny :( a sutki wciąż bolą i do tego doszedł ból całych piersi... jak dostane okres to pójdę do mojego gina ze chce monitorować juz cykl a nie brać w ciemno.

Nikita ale niespodzianka! Gdzieś się musiał schować ten pęcherzyk :) I zobacz jeszcze taka pełnia wczoraj! Aluska22 wiesz jak to jest z tymi objawami. Każdej z nas się te objawy zdarzają przy jednej kresce... Ja powinnam dostać w zeszły czwartek okres i brzuch mnie w piątek bolał a potem przestał i cisza. Chyba od stresu mi się zastopował okres. Zła jestem bo będę musiała dłużej przez to w Polsce być przez co mniej zarobię no i będę tęsknic za mężem.

Dziewczyny pęcherzyk ładnie pękł i mam przez 10 dni brać duphaston dwie tabletki na noc. I jeżeli okres nie przyjdzie to po 7 dniach od zakończenia brania duph zrobić test. Teraz tylko cierpliwie czekać. :)

Nikita, super wiadomość:)) wszystko idzie dobrze:) trzymam kciuki za dobre wiadomości po odstawieniu duphastonu.

Swoja drogą ciekawa opcja 2 tabletki na noc duphastonu. Mi lekarka kazała brać 2x dziennie po owulacji. Przez co jak brałam rano to potem cały dzień byłam senna a tak to człowiek i tak w nocy prześpi. Ja jutro idę na monitoring pierwszy w tym cyklu to zapytam o taką opcje z duphastonem.

dziewczyny podpowiedzcie .... wczoraj byłam na monitoringu 8dc . 4 dzień brania clo. pęcherzyk prawie 19 mm... wow. Dostałam receptę na pregnyl i zastrzyk jeszcze w tym samym dniu wieczorem. Zapomniałam zapytać lekarki czy tą 5 tabletkę clo w 9dc. dalej mam wsiąść...? pęcherzyk spory, zastrzyk wzięty na pęknięcie... czy jest jeszcze sens brania tą 5 tabletkę clo?

Kochane.... u mnie szok dziś zrobiłam test i wykazał 2 kreski. Szok jest tak wielki, że nie wierzę bo baaaardzo boli mnie brzuch na okres i piersi;/mysli mam tak zmieszane ze narazie niewiem co robic;/ jaki test sie robi z krwi na wykrycie ciąży? Moze jutro prywatnie bym zrobila... Martwią tylko mnie te bole brzucha.

Aaanetaa ja cie!!!!!! o jeju jak cudownie! Rób jutro beta hcg i od razu pisz jak beda wyniki! Ból brzucha jest normalny ale dzwon do lekarza zeby wszystko spraedzil. Może progesteron też ci każe zbadać szybko. Magdzik_d nie mam pojęcia czy masz clo brac. Ja nie brałam już po zastrzyku Dostalam okres oczywiście na fotelu ginekologicznym :) Ciesze sie ze jest jaki nigdy

Dor zrobilam hcg dzis, wyniki potwierdzily ciaze. Test dzis drugi tez zrobilam. Hcg wyszlo ponad 2000 wg wskaznikow 6-7 tydz. Dokladnie ile bylo nie wiem bo mama dzwonila przekazac;) w pon bede probowala dostac sie do gina spr co i jak. Jesli rzeczywiscie to 6-7 tydz to bedac juz w ciazy bralam clo a test ciazy nie wykazal a okres byl normalnie. Eh. Mam tylko nadzieje ze wszystko bedzie ok.

Aaanetaa super wiadomość, gratulacje!:). Swoja drogą to niezłe zamieszanie z okresem i clo ...Trzymam kciuki będzie dobrze:). Dor też wyszłam z założenia, że pregnyl po clo więc nie wzięłam 5 tabletki. dzięki za odpowiedź:)

Aaanetaa gratuluję!!! Super wieści. :) trzymam kciuki za maleństwo

Dzieki kobietki:)za was tez trzymam kciuki:)ale dopoki nie zacznie sie 3 miesiac spokojna nie bede. Wizyte u gina mam w czwartek ale dzis ide na oddzial gin zeby zrobila mi usg bo do czwartku osiwieje;)dam znac. Wam zycze tez takich wiadomosci, niespodzianka super a szok jeszcze wiekszy.

Dzieki kobietki:)za was tez trzymam kciuki:)ale dopoki nie zacznie sie 3 miesiac spokojna nie bede. Wizyte u gina mam w czwartek ale dzis ide na oddzial gin zeby zrobila mi usg bo do czwartku osiwieje;)dam znac. Wam zycze tez takich wiadomosci, niespodzianka super a szok jeszcze wiekszy.

Aanetaa udało ci się dostać na usg? Nie mów ze spokojna nie będziesz do 3 miesiąca. Przecież wszystko będzie dobrze a spokój dużo dobrego daje dzieciaczkowi i tobie

Dor nie:) za wczesnie na usg. Do czwartku czekam mam wizyte a pozniej w nast tyg juz zapisuje sie do przychodni do prowadzacego ciaze bo ten co do niego chodze za rzadkoo przyjmuje no i prywatnie wszystkich badan nie bede robic;) wierze ze bedzie dobrze, staram sie nie stresowac ani w pracy ani wgole ale wiesz jak jest:)w czwartek dam znac co i jak:)

Dzisiaj byłam na usg sprawdzić czy pęcherzyk pękł. Pękł na jajniku prawym (w czwartek miał prawie19mm)... ale na usg wyszedł jeszcze jeden pęcherzyk 22 mm na lewym jajniku. myślicie, że może jeszcze pęknąć? Według mojej lekarki jest już trochę za duży...

Aaanetaa, wielkie gratulacje. Nie denerwuj sie. Odpoczywaj dużo. Magdzik, może jeszcze pęknie. Mój pęcherzyk w cyklu w którym zaszlam mial 23. Życzę powodzenia.

Meegaan a jak ty się czujesz?

Już troche lepiej. Niestety nic na to nie poradzę. Troche nie wiem czy slusznie ale obwiniam za to moja lekarke. Ona mi tego nie potwierdziła, ale z tego co czytalam to mogla sie do tego przyczynić ta moja tarczyca. Chodziłam juz do niej dlugo i prosilam ja o badania hormonów. Ciagle mówiła ze jeszcze nie. A sama o tym nie pomyślałam bo mam 25 lat i nigdy nie miałam problemów ze zdrowiem, tym bardziej tarczyca. W piatek idę z ciekawości zrobić sobie badanie tsh. A na koniec roku mam skierowanie na wszystkie badania zeby zobaczyc co jest z ta tarczyca. I chcialabym sie starać juz o następne lecz nie wiem kiedy przyjdzie okres. A czytam co piszecie, tyle dobrych wiadomości u Was i to jakos napędza mnie do działania, wiec chyba nie jest ze mna tak zle.

Nie zawsze mam czas się odezwać, ale na biężąco śledzę, co tam słychać na forum. Aaanetaa serdecznie gratuluje Ci ciąży i gorąco życzę żeby wszystko było dobrze! :-) Meegaan - bardzo mi przykro z powodu utraconej ciąży... Choć te słowa brzmią banalnie, to zobaczysz, że będzie dobrze, a czas zagoi rany. Ja jestem po 2 cyklu z CLO i niestety zero reakcji na podwójną dawkę, więc będę po wywołaniu @ brać teraz Encorton i Letrozol. Miała może któraś z Was podobną kurację? Podobno te leki to sterydy i trochę się obawiam.

Dor, pytałaś pod moim poprzednim wpisem w jakie dni brałam CLO - brałam zgodnie z zaleceniami Pani doktor od 2-6 dc - w pierwszym cyklu 1 tabl. dziennie, w 2 cyklu 2 tabl. dziennie. Niestety wczoraj byłam na USG i nic :-( Zero reakcji. Od jutra zaczynam brać Duphaston i będę czekać na miesiączkę.

Meegaan też tak miałam na początku... że możne dlatego bo lek. kazał mi odstawić bromergon ... a niektórzy lek. twierdzą, że stopniowo się odstawia, a to że jak się brało duphaston na zagnieżdżenie to po stwierdzonej ciąży powinna była brać dalej...a tak to jak się okazuje 1/4 ciąż się w ten sposób kończy i jak się potem okazało sporo dziewczyn wśród moich znajomych też poroniło... Meegaan zrób wszystkie badania i próbuj dalej od razy jak tylko dostaniesz zielone światło od lekarza