Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość majaa

Clostilbegyt-dziewczyny brałyście te LEKI?

Polecane posty

Gość Beatricze17
Myślę ,że jakbym miała Usg w domu to na spokojnie bym dziennie sprawdzała sytuacje :D hehe jakie marzenia- chyba se zażyczę na zajączka taki aparat usg mogliby taki przenośny wymyślić dla kobiet :D A no to dobrze to przywraca mi wiarę ,że jednak docent wie co robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_s
gośćAla nie bój się clo. ja dostałam mimo to, że owulacja była. Biorę przez trzy miesiące a potem przerwa na kolejne trzy miesiące, po to aby się nie przestymulować. U mnie owulacja po clo jest dość wcześnie (w 8dc czasem pęcherzyk już wielkości 18mm, jeśli się uda to pregnyl). Tylko, że po clo mam teraz słabe endometrium. Beatricze17 pogadaj z lekarzem o pregnylu na pękanie. Będziesz bardziej pewna że pęcherzyk pęknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blanka2014
goscAla nie bój się clo ja brałam dwa cykle dwa uczulenie ale w tym drgnęło bo w koncu owul. Była w 10 dc więc wcześnie pregnyl dostalam ale niestety się nie udało :( za tydzień idę do mojego gin i zagadam żeby dał teraz te drugie zastrzyki może się zgodzi a wiekiem sie nie stresuj moj zegar tez już puka do drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
A co to jest ten pregnyl? zastrzyk, żeby pękły pęcherzyki? często nie pękeją po clo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Penegryl jest na pęknięcie. A jezeli chodzi o przestymulowanie to przy odpowiednich dawkach i monitoringu nie ma się czego bać choć ryzyko zawsze istnieje. Ale nie można myśleć o skutkach ubocznych bo byśmy leczyć się nie mogły. A dziś byłam na USG tj. 3 dc i torbiel pękła. Zdecydowalam się na leczenie zastrzykami Gonal. Mam robić codziennie zastrzyk w dawce 50jm i w piątek do lekarza. Jeden pen kosztuje 380zl a bez refundacji ponad 1000zl i może starczy na jeden cykl. Zależy to oczywiście od podawanej dawki bo pen w sumie ma 900jm. I ten lek jest ciężko dostać od ręki. Obdzwonilam ponad 20 aptek i tylko w jednej był. W reszcie tylko na zamówienie. Nie wiem jak sama sobie zrobię zastrzyk ale nie mam wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Jak szybko trzeba wykonać taki zastrzyk? i czy jak pójdę w 11dc na monitoring to nie będzie za późno w razie jakby nie pękł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Nikita, sama masz sobie zrobić zastrzyk? Jeny.. Ty jesteś dzielna babka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikita ja miałam przed IVF zastrzyki gonal + menopour. Gonal taki śmieszny w tym penie. Mi pielęgniarka powiedziała żeby nie zwalniać tego przycisku jak się wyjmuje zastrzyk ze skory po zrobieniu, żeby puścić go po wyciągnięciu bo inaczej krew do środka strzykawki może wciągnąć. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ale ciała dałam normalnie. Bałam się sobie zrobić zastrzyk ale jestem sama w domu i nie miałam wyjścia. Wiec wsadziłam igłę ustawiłam jednostki robie i nic, tz płyn nie poszedł a jednostki na wskaźniku tak. Wiec robie jeszcze raz i poszło. Ale spanikowalam bo tam jest miarka co 75 jednostek i zamiast dobrze popatrzeć pomyśleć to ja w ryk że dwa razy poszło i dałam podwójną dawkę. Ale przyjechała znajoma patrzy na ten pen i mówi że dobrze dałam. Powiem wam że jest ciężko z tym wszystkim. Dor a ty jak dokładnie robiłaś zastrzyk bo może ja coś źle robie? A pykał ci ten pen jak wstrzykiwałaś lek bo mi nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ta ,ja brałam i też w brzuch zastrzyki i wiecie co? to było bez sensu bo dopiero laparoskopia (nie badanie hsg- które nie jest miarodajne) wykazała że mam nieczynne jajowody, więc brałam ten clo i te inne badziewia ,bez sensu. Oczywiście zapisywał najlepszy lekarz w Trójmieście;) ale życze powodzenia , wiara umiera ostatnia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Nikita, nie dziwię się, że spanikowałaś.. Ja bym sama nie dała rady. Najważniejsze, że się udało! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dor
Na YouTube jak wpiszesz gonal zastrzyk jest filmik. Raz powinno pyknac przy wstrzykiwaniu. Pierwszy raz wiadomo najgorzej. To mała igiełka nie to co Clexane przewizakrzepowy jak dla konia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala nie przejmuj się wiekiem na razie bo nie ma powodu. Jak pare cykli by ci nie wyszło teraz, to możesz zrobić badanie krwi AMH - to jest badanie rezerwy jajnikowej. Wtedy będziesz wiedziała czy musisz się spieszyć czy luzik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Dzięki Dor :) Póki co jestem totalnie zielona, dopiero wchodzę w tematy hormonów, badań i wszystkim co związane jest ze staraniem się o dziecko. 6 lat temu poroniłam w 8 tyg i od tego czasu nie starałam się o dziecko - z różnych osobistych i obiektywnych przyczyn. Teraz nadszedł ten czas a tu jakieś leki, monitoringi i inne cuda :D Nie tak to sobie wyobrażałam, ale trzeba być twardym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita03285
gośćAla dasz rade. My wszystkie pewie myślałyśmy że bez problemu zajdziemy a tu przykra niespodzianka. Ale damy rade i jeszcze spełnią się nasze marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
gośćAla zastrzyk z pregnylu bierzesz jak pęcherzyk ma wielkość 18 mm. zastrzyki robię sobie sama... ale to wynika z faktu że kiedyś w przeszłości musiałam się nauczyć. ... Najgorszy pierwszy raz:) ale zawsze możesz wziąć zlecenie od lekarza i w przychodni/szpitalu Ci zrobią tylko,że odpłatnie. Nikita trzymam kciuki:) nowe pomysły....:) . informuj jak tam sytuacja po tym leku wygląda. ja póki co przerwa od clo, od wczoraj okres.... wrry...pierwszy raz chyba się rozryczałam że znowu sie nie udaje.... ale na koniec marca zapisałam się do nowego lekarza (posiada super opinie, się okaże jak wiarygodne) zobaczę czy wymyśli coś nowego... bo clo z monitoringiem i pregnylem ewidentnie nic u mnie nie pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikita03285
Magdzik a może spróbuj nowe leczenie tak jak ja. Na mnie clo też kiepsko działa i jeszcze te torbiele. Mam nadzieje że teraz nie będą się robić. W piątek jadę na monitoring to dam znać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Madzik, ale rozumiem, że jest szansa że ten pęcherzyk pęknie sam? czy to jest norma, ze Clo powoduje że one nie pękają? Nic mi lekarz nie mówił o zastrzykach.. Pozostaje mi czekać na monitoring. Idę w 11 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Hmmm, zaczynają mnie boleć jajniki.. bardziej niż zwykle :( Znowu nachodzą mnie myśli, że bez sensu biorę to clo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Dziewczyny chyba skończyły mi się już regularne @ po laparoskopii, znowu nie mam w terminie ;/ już 37 d.c. i znowu mi się wszystko przesuwa w terminach do ginekologa. Och jak potrzeba to zawsze @ mi na złość robi ;/ No i nie mam żadnych objawów ,więc pcos wraca na swoje tory... ;] ach szkoda- było już tak pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Dziewczyny chyba skończyły mi się już regularne @ po laparoskopii, znowu nie mam w terminie ;/ już 37 d.c. i znowu mi się wszystko przesuwa w terminach do ginekologa. Och jak potrzeba to zawsze @ mi na złość robi ;/ No i nie mam żadnych objawów ,więc pcos wraca na swoje tory... ;] ach szkoda- było już tak pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatricze17
Dziewczyny chyba skończyły mi się już regularne @ po laparoskopii, znowu nie mam w terminie ;/ już 37 d.c. i znowu mi się wszystko przesuwa w terminach do ginekologa. Och jak potrzeba to zawsze @ mi na złość robi ;/ No i nie mam żadnych objawów ,więc pcos wraca na swoje tory... ;] ach szkoda- było już tak pięknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posty się nie pojawiają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gośćAla jak pójdziesz na monitoring to lekarz sprawdzi czy jest pęcherzyk i jak rośnie. I dopiero jeżeli jest duży a nie chce pęknąć to zapisze zastrzyk. Dlatego w ciągi cyklu trzeba parę razy iść na monitoring żeby to wszystko sprawdzić. Mi przy pierwszym cyklu z clo sam ładnie pękł pęcherzyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeżeli na początku cyklu trochę bolą jajniki to dobrze bo znaczy że coś się dzieje i może rośnie pęcherzyk. Najgorzej jak bolą pod koniec cyklu bo u mnie oznaczało że robią się torbiele albo będzie okres.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Dzis ostatnia dawka clo w tym cyklu :) Z tego co pamiętam, to zawsze bolał mnie prawy jajnik a w tym cyklu oba. Może ten lewy się obudził? :) I wiecie co przeczytałam? że clo bierze się również przy niewydolności drugiej fazy cyklu - czyli wszystko się zgadza. Już mysłałam, że mój lekarz pochopnie postąpił. W poniedziałek zapytam się go wprost i poproszę o szczerą odpowiedz czy przy tak niskim progesteronie jest możliwe utrzymanie ciąży na syntetycznym progesteronie. Musze wiedzieć na czym stoję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdzik_d
gośćAla bez Pregnylu pęcherzyk też pęka, po pregnylu większa pewność, że pęknie no i jeśli są skłonności do torbieli to lepiej dać coś na pękanie. Nikita zobaczę co mi powie nowy lekarz, wizyta dopiero 24 marca....wiec jeszcze trochę czasu. Postanowiłam sprawdzić sobie hormony i powiedzcie mi o czym świadczy za niski progesteron w fazie folikularnej. Wynik 0,107 a norma jest 0,2-1,5 w tej fazie. Badanie robiłam w 2 dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Madzik, ja jestem specjalistka od progesteronu ;) Więc tak: badanie progesteronu jest bardzo trudne i upierdliwe. Bada się go około 5-7 dni po owulacji i uwaga: musi wystąpić owulacja, gdyż przy jej braku wynik progesteronu jest nieważny. Ja czułam że mam za niski (plamienia przedmiesiączkowe, PMSy, poronienie) i jak poszłam zbadać to najpierw ginekolog potwierdził owu i 7 dni pózniej badanie. Z hormonami jest tez tak dziwnie, że są podane normy, ale "do życia". Mój progesteron wynosił 4.99 a norma od 5-18 więc w zasadzie niby ok - ale nie żeby mogła się utrzymac ciąża...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny wróciłam z monitoringu 7dc ładne endo i nic więcej na razie. Od soboty mam brać większą dawkę Gonalu i w pon na USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćAla
Nikita, trzymam kciuki :) Ja skończyłam brać pierwszą serię clo i w poniedziałek idę na monitoring :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×