Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Cały czas łudzę się że sobie z tym sama poradzę, staram odciąć się od tego i czasem wydaje mi się że to spotkało kogoś innego a nie mnie.. . Jestem przecież niezniszczalna i nikt nie jest w stanie mnie skrzywdzić. A jednak coraz cześciej uświadamiam sobie że tak nie jest. Minęło już pół roku a ze mną jest coraz gorzej odsunęłam się od rodziny, przyjaciół, jak się nie pozbieram zawalę studia. O tym co się stało wie jedynie mój narzeczony ale nie potrafimy o tym ze sobą rozmawiać. Widzę że to co się ze mną dzieje, moje irracjonalne zachowania, napady płaczu smutku i złości niszczą mnie i jego a przede wszystkim nasze relacje. Już nie wiem co mam robić, chce jedynie zapomnieć, chce żeby wszystkie myśli związane z tym odeszły i już nigdy nie wróciły. Chce mojego dawnego życia. Czuje się jak sparaliżowana, krzyczę wewnętrznie ale nikt mnie nie słyszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantis25
do PR: wiesz, jest nas dwie. marne to pocieszenie, ale czuję jakby czytała o sobie. niszczę swoje życie gniewem, złością na cały świat, swoją miłość i wszystko co udało mi się usilnie zbudować. nie wiem jak sobie poradzić. w każdym razie mocno ściskam i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bisous91
do anty kurwa: szczęka opada jak to się czyta... ale nie dlatego że nas to porusza, tylko w głowie się nie mieści ze w dzisiejszym świecie są jeszcze tak tępi i zacofani męzczyźnie( o ile ciebie tak można nazwać bo zachowujesz się jak dziecko) .Widocznie życie jeszcze ciebie nie doswiadczyło i za jakis czas gdy dostaniesz od niego porzadnego kopa pomyslisz nad tym co tu napisacles i pozałujesz tego.. Skoro dla ciebie wszystkie dziewczyny to kurwy itp to zastanawiam sie czy gdy twoja siostra wraca do domu czujesz tę won kurestwa rozchodzącą sie po mieszkaniu?.. a mama?- skoro jest kobietą to pomysl nad tym kto jest twoim ojcem. Jestes beszczelnym, obczytanym w naiwnych podrecznikach DNEM!! wiesz ,od razu rzuca sie w oczy ze masz problemy z samym sobą , nie wiem na tle seksualnym. To wypływa moj drogi znawco i obserwatorze z tego co masz- a moze i nie masz pod czachą.. a moze dziecinstwo zycze powodzenia na tym forum, pokaz na co ciebie stac ;) ps. cytowac ksiazki kazdy umie ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ty Anty myśłisz żeś taki mądry? Co wy jesteście zwierzęta, że się instynktem kierujecie? A o wolnej woli i rozumie słyszałeś co nieco?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od początku istnienia tego topiku były prowokacje typu "to wasza wina! ubieracie się wyzywająco to macie za swoje " itp. i zawsze skuteczne. i nie wiem po to pisze bo za dwie strony znowu zjawi się podobna pomarańcz ze swoją prowokacją i znowu będzie oburzenie i dyskusje z debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Zostałam zgwałcona przez własnego męża.Było to straszne ale przyjemne.Jak mu powiedzieć żeby to powtórzył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. mam 17 lat i nie całe pół roku ten zostałam skrzywdzona.. ; ( nie radzę sobie.. powiedziałam tylko przyjaciółce. odważyłam się napisać tylko dla tego że naprawdę potrzebuję pomocy ;< proszę powiedzcie mi jak sobie poradziłyście.. zawaliłam szkołę, kłócę się z rodzicami , ale nie wiedzą co się stało.. do tego zaraz przed tym zachorowałam na cukrzyce.. jest mi bardzo ciężko.. proszę was o pomoc ;((( denerwuje sie że chłopcy piszę że same dziewyczy do tego prowokują.. poszłam tylko oddać płyte do wypożyczalni.. nic nie zrobiłam.. nawet nie wiem kto to był.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i_ja_też
Zaciśnij pięści i bądź silna - nie marnuj życia, skup się na najważniejszych dla siebie sprawach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staram się.. nie jest łatwo ;( nie moge powiedziec rodzicom bo maja wobec mnie wysokie oczekiwania.. nie moge ich zawiesc. nie potrafie tego powiedziec nikomu bliskiemu. wszystkich od siebie odsuwam ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprawiedliwy
Grubasek jestem facetemn i powiem Ci ze nie wiem jak moja plec moze robic cos takiego przepraszam cie za wszystkich facetow pozdrawiam badz silna jakbym mogl byc supermenem wymierzylbym sprawiedliwosc wszystkim pedofilom i gwalcicielom ale jestem zwyklym ludkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość donaatello
Niestety moje drogie,polecam trochę pozycji ksiazkowych na temat wiktymologii.To nauka o ofiarach przestępstw.Nie zawsze dzieje się tak,że ofiara nie ponosi zupełnie winy w procesie przestępstwa.Otóż należy się zastanowić czy nie sprowokowała sprawcy (nie mówię teraz o przestępstwach seksualnyh na dzieciach),gdyż powinna przewidzieć ewentualne następstwo swojego zachowania - a to , czy się Wam podoba czy nie - zawsze jest brane pod uwagę przez sąd przy ustalaniu wymiaru kary dla sprawcy.Proszę nie podnosić krzyku , tylko zastanowić się w przyszłości nad strojem,sposobem zachowania,czy po prostu własnym bezpieczeństwem.Oczywiście w żaden sposób sprawca nie jest przeze mnie tu usprawiedliwiany , niemniej jednak tak to wygląda w procesie... Życzę dużo spokoju i rozsądku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do donatello
Nie masz racji, nic takich nieusprawiedliwia, ilu mężczyzn latem chodzi bez koszuli, w samych spodenkach, a nikt ich krzywdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje że nie sprowokowałam do tego wracając z wypożyczalni w dresie i z mp3 na uszach. wiem, że nie które dziewczyny potrafią się zbyt wyuzdanie ubierają. ale ja raczej do takich nie należę. bynajmniej mam taką nadzieję. Miałam nadzieję, że znajdę tu jakąś radę, a tym czasem zastanawiam się czy jest w tym moja wina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, tu zwracam się do osob które mają rzeczywisty problem po przezyciu bolesnych zdarzen. To forum od pewnego czasu stało sie miejscem harcowania nieodpowiedzialnych osob. To miejsce nie jest dobre do prezentowania swoich rzeczywistych przezyc a juz szczególnie grozne sa pseudoterapeutyczne podpowiedzi jak zyc jak sobie radzić. Zachecam do osobistych kontaktow z Psychoterapeutami w waszej okolicy lub do kontaktu z zawodowcami np. na http://online.synapsis.pl pozdrawiam i zycze duzo siły, dziewczyny jesli szukacie pomocy to szukajcie jej tam gdzie rzeczywiście mozna ja znalezc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsza dziiewczyna
Chciałam odpowiedzieć tobie, to znaczy tej, która szła z wypożyczalni z płytą w słuchawkach. Myślę, że to był ktoś kto chodzi do wypożyczalni. Naoglądał się filmów porno i nie widział już normalnych kobiet. Dlatego zaatakował ciebie. Dla niego byłaś tylko kobietą z filmów porno. To był błąd, że miałaś słuchawki na uszach, bo może usłyszałabyś jakiś dźwięk, na który byś się odwróciła. Mnie zgwałcić mój były mąż, ale też miałam straszny problem z tym faktem. U mnie sprawdziła się teza, że czas leczy rany. Minęło kilka lat i już mało co pamiętam. Myślę, że dziewczyny, czy kobiety powinny się ubierać w odzież ochronną, typu: trapery z mocną podeszwą, spodnie dźinsowe, kurtka męska i groźną minę na twarzy. Wtedy nie ma szans żeby napastnik zaatakował. Oceniłby, że możesz mu przyfasolić z trepa w jajka, że mu świeczki stanął w oczach. I najważniejsze, na każdego chłopaka należy patrzeć i oceniać go jako tego kto może nas zaatakować. I najważniejsze: nie szwendać się po południu samotnie, w ciemnych zaułkach, lecz chodzić wśród ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantis20
szkoda czasu na idiotów. dotychczas to forum bylo porada.a teraz przez takich zacofańców (józek) bądż donatello, którzy najjwyrażniej są jak Ci gwałciciele, to jeden chłam. Ja pierd....nie wierzę. ja prowokowałam...dobre sobie... życzę Wam żeby słowa którymi ranicie do Was wróciły pozdrowienia dla debili józka i donatello oraz tej którą gwałci mąż (głupi żart) ale widocznie taki Twój poziom....heheh żałosne..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę być anonimowa
Choć na kafeterii jestem często, pierwszy raz widzę ten topik. Ja 2 razy prawie zostałam zgwałcona. Na szczęście udało mi się. Raz przez głupią koleżankę, która twierdziła, że dwójka kolesi w towarzystwie których się znalazłyśmy są jej dobrymi znajomymi, a tak na prawdę ich nie znała. Wtedy udało mi się uciec. Drugi raz próbował zgwałcić mnie kolega. Co dziwne, bo to chyba nie standart, jak zaczęłam krzyczeć i bronić się na całego to mnie puścił obracając to w żart. Bardzo wszystkim skrzywdzonym współczuję. Gwałciciele to zwyrodniali zboczeńcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantis20
i mamy puentę. zwyrodnialcy i zapamiętajcie sobie to!!! nawet jesli szlabym naga po ulicy nikt nie ma prawa dotknąć mnie bez mojej zgody. a jeśli któż nie może sie powstrzymac to... kastracja proszę panów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxara
faceci powtarzajacy frazy jakoby gwalt byl wina kobiet chyba sami maja cos na sumieniu. Nie da sie ich nawet porownac do zwierzat..bo po co obrażac te ostatnie. Fakty sa takie, ze nikt nie ma prawa naruszyc nietykalnosci osobistej nawet jak dziewczyna ma obcisle spodnie,spodniczke itp. Zwalanie winy na kobiety swiadczy tylko niskiej swiadomosci spolecznej i poziomie intelektu. Do dziewczyny " z wypozyczalni" powiedz rodzicom!! wiem co mowie..rok czasu trzymałam ta "tajemnice" przed swiatem, w sumie to wiedziala tylko jedna osoba,przyjaciel..ale nic to nie dało. Tez sie coraz bardziej klocilam z rodzicami,oddalam od nich,wszczynalam awantury w domu,bylam agresywna, przestalam jesc, koszmary pozniej bezsennosc i problemy ze zdrowiem...to wlasnie ten sekret spowodowal ze od czasu mojej tragedii czyli od 3 lat sie lecze. Gdybym powiedziala wczesniej ..i juz nie mowie tu o policji ale rodzicom to podjelabym wczesniej wysyilki wyjscia z tego. Psycholog,leki antydepresyjne czy nasenne, wsparcie, rozmowy ... kro po kroku. Napisałas ze maja wysokie oczekiwania od ciebie... moi tez tacy byli i dodatkowo nie wiedzieli co sie ze mna dzieje. Znajac problem zmienia taktyke, nie obniza oczekiwan bo wiedza jaka jestes naprawde ale pomoga ci to osiagnac innymi sposobami. Mysl o sobie nie o innych. I troche inna dygresja do innych dziewczyn ktore przezyly to co ja... dlugo sie tego uczylam i czasem dalej mam gorsze dni .. ale uwierzcie ze to nie jest nasza wina, nie musimy miec opuszczonej glowy i czuc sie gorsze. To zlamalo serce..owszem ale mam gleboka nadzieje ze w koncu zal minie. To wszystko chyba na prawde powoduje ze czlowiek jest silniejszy ( o ile nad soba pracuje) nauczylam sie glosno protestowac jezeli cos mi nie pasuje, jezeli kogos nie toleruje w swoim towarzystwie, nie siedze cicho przed obawa ze moglabym go czy ja urazic, po prostu odrzucam takie osoby, jezeli czegos nie chce to to mowie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerta jestemm
ale jeśli gwałcą niewinną dziewczynę mam nadzieję że obetną im za to fiuty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zamknijcie się
Jestem normalną dziewczyną, masz siostrę, córkę, mamę? Inaczej mówiłbyś , gdyby to spotkało twoją rodzinę, mam siostrę, gdyby ją coś spotkało coś takiego, zabiłabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zamknijcieesiejuz
dobra ja powiedziałem swoje zdanie i nik mnie nie przekona ze jest inaczej :) temat uważam za zamkniety i już tu nie wejdę , zeby się nie denerwować. Zegnam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxara
" gdy zgwałca niewinna dziewczyne" absurdalna wypowiedz, kazda dziewczyna/kobieta, ktorą to spotkało jest niewinna. W tej kwestii nie ma podziałów na te ktore (jak to czesc spoleczenstwa okresla) sa "same sobie winne" i na te ktore sa niewinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do xx
Masz rację, winni są te gnojki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostałam tak jakby zgwałcona było to chyba z 6 albo z 7 lat temu... Nigdy tego nie zapomnę... On mnie wykorzystał... Ten chłopak jest w moim wieku ćpa pije i nie wiem co jeszcze robi... wszystko ukrywałam w sobie duszę się z tym do dziś... próbuję zapomnieć ale nie potrafię to jest najgorsze co może spotkać kobietę! Ja tego drania widzę co rok... na wakacjach... Wie o tym tylko moja przyjaciółka której też bałam się o tym powiedzieć , bałam się jej reakcji i mojego chłopaka . Z początku było bardzo trudno myślałam że się ode mnie odwróci ale bardzo mi pomógł moja przyjaciółka również. Próbuję sobie tego nie przypominać i na szczęście mam przyjaciółkę i przyjaciela którzy mnie trzymają na duchu... Pozdrawiam i trzymajcie się dziewczyny wiem jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostałam tak jakby zgwałcona było to chyba z 6 albo z 7 lat temu... Nigdy tego nie zapomnę... On mnie wykorzystał... Ten chłopak jest w moim wieku ćpa pije i nie wiem co jeszcze robi... wszystko ukrywałam w sobie duszę się z tym do dziś... próbuję zapomnieć ale nie potrafię to jest najgorsze co może spotkać kobietę! Ja tego drania widzę co rok... na wakacjach... Wie o tym tylko moja przyjaciółka której też bałam się o tym powiedzieć , bałam się jej reakcji i mojego chłopaka . Z początku było bardzo trudno myślałam że się ode mnie odwróci ale bardzo mi pomógł moja przyjaciółka również. Próbuję sobie tego nie przypominać i na szczęście mam przyjaciółkę i przyjaciela którzy mnie trzymają na duchu... Pozdrawiam i trzymajcie się dziewczyny wiem jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zostałam tak jakby zgwałcona było to chyba z 6 albo z 7 lat temu... Nigdy tego nie zapomnę... On mnie wykorzystał... Ten chłopak jest w moim wieku ćpa pije i nie wiem co jeszcze robi... wszystko ukrywałam w sobie duszę się z tym do dziś... próbuję zapomnieć ale nie potrafię to jest najgorsze co może spotkać kobietę! Ja tego drania widzę co rok... na wakacjach... Wie o tym tylko moja przyjaciółka której też bałam się o tym powiedzieć , bałam się jej reakcji i mojego chłopaka . Z początku było bardzo trudno myślałam że się ode mnie odwróci ale bardzo mi pomógł moja przyjaciółka również. Próbuję sobie tego nie przypominać i na szczęście mam przyjaciółkę i przyjaciela którzy mnie trzymają na duchu... Pozdrawiam i trzymajcie się dziewczyny wiem jak to jest...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałabym zapomnieć. minęło pół roku a czuję się jakby to było wczoraj... rodzice nie wiedzą i odbierają moje zachowanie jakbym miała ich w dupie. z tatą nie układa mi się w ogóle.. nie rozmawiałam z nim od 3 miesięcy ;< a widzimy się codziennie.. boję się że nie dam sobie rady.. już raz chciałam skończyć wszystko ale przyjaciółka mi pomogła i "pilnuje" mnie.. czuję się fatalnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grubasek17 Nie wolno Ci się poddawać!!! Powiem Ci tak sama sobie z tym nie poradzisz, przyjaciółka czy chłopak tym bardziej Ci nie pomogą... Wiem po sobie! TYLKO DOBRY PSYCHOLOG!!! pozadna terapia mowie powaznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×