Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Dziwi mnie to ze nie chce niczego zmieniac, moze dlatego ze przez cale to 7 miesiecy ktore jestesmy razem nigdy na nia nie napieralem i niczego nie wymagalem.Moze poprostu wie ze nie musi sie mnie bac i ze jej niczego takiego nie zrobie. Nie wiem jestem troche stryrany ta sytuacja i nie moge samodzielnie myslec jakos trafnie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Givale22
stivie Moja wypowiedź nie miała na celu krytyki Ciebie a wyrażenie mojej opinii. Jesteśmy tu oboje w tym samym celu, choć reprezentujemy dwa stanowiska - Ty mężczyzny kochającego, wspierającego ukochaną, ja Kobiety po przejściach. Małą różnica jest również to, że ja mam wykształcenie w tym kierunku a Ty jesteś tu z dobrej woli i chęci pomocy. Oczywiście ja również. star_light - my się nie kłócimy, my zawsze działamy w tym samym celu, dlatego czasami musimy się sprawdzać czy wymieniać poglądami. Pozdrawiam Giovale22 kotek15 bardzo mi przykro, ale nie martw się, będzie dobrze. Kochana masz dopiero 15 lat i całe życie jeszcze przed Tobą. Wierzę, że będziesz jeszcze mega szczęśliwą żoną, matką, spełniającą się zawodowo kobietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stivie Moja wypowiedź nie miała na celu krytyki Ciebie a wyrażenie mojej opinii. Jesteśmy tu oboje w tym samym celu, choć reprezentujemy dwa stanowiska - Ty mężczyzny kochającego, wspierającego ukochaną, ja Kobiety po przejściach. Małą różnica jest również to, że ja mam wykształcenie w tym kierunku a Ty jesteś tu z dobrej woli i chęci pomocy. Oczywiście ja również. star_light - my się nie kłócimy, my zawsze działamy w tym samym celu, dlatego czasami musimy się sprawdzać czy wymieniać poglądami. Pozdrawiam Giovale22 kotek15 bardzo mi przykro, ale nie martw się, będzie dobrze. Kochana masz dopiero 15 lat i całe życie jeszcze przed Tobą. Wierzę, że będziesz jeszcze mega szczęśliwą żoną, matką, spełniającą się zawodowo kobietką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziecie moze po 20 bo chetnie bym z wami pogadal a teraz musze sie douczyc wiersza na polaka i bede tak 10 20 po 20; 00

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Giovale jak to jest, jako facet jestem impulsywny i najpierw piszę, potem myślę, nie tak jak kobiety najpierw myślą, a potem mówią. Wiesz znam moją dziewczynę14 lat, a parą jesteśmy 12. Ile było nie przespanych nocy, akurat ona jest w tej sytuacji, że seks traktuje jako coś, co sprawia ból, co jest na pewno nie przyjemne. U niej jest gorzej, bo ona mimo wielu już przeżytych lat ciągle pamięta to, co się zdarzyło dawno temu. Ona ciągle pamięta ten wstyd, ból, cierpienie. Ciężko mi o tym mówić, ja wiem,że Wam kobietom jest dużo gorzej, że wam ciężko wyjść z tego co się stało. Zawsze będziecie o tym pamiętać. Pokazanie mojej dziewczynie, że nie jest winna temu, co się stało zajęło mi 10 lat. Pokazanie Jej, że nie jest gorsza,że jest bezpieczna długie 10 lat. To była nieustanna walka o to, żeby czuła się szczęśliwa, żeby się nie bała, żeby czuła się bezpieczna. To była strasznie ciężka walka, której poświęciłem wszystko, często kosztem straty przyjaciół, bo uważali, że moja dziewczyna nie jest dla mnie, że napiętnowana i takie inne bzdety, a ja zostałem z nią i grupką naprawdę wypróbowanych przyjaciół. Ja wierzę, że Ty pomagasz bardziej fachowo, ja jedynie mogę pomóc tak, jak ja sam to przechodziłem. Wykształcenia psychologicznego nie mam, z zawodu jestem kimś innym, ale staram się, jak mogę. Czasem niezbyt nie umiejętnie, ale staram się. Popatrz, jak mało mężczyzn jest na tym topiku. Ja opisuję to tak, jak wygląda u mnie w życiu. Nie zawsze każdemu psycholog pomógł. Mojej dziewczynie nie bardzo, nie wiem może zły psycholog? Może nie miała odpowiedniego przygotowania. Każda osoba inaczej to przechodzi. Ja bardzo, naprawdę bardzo współczuje Tobie i wszystkim dziewczynom, które zostały w ten sposób skrzywdzone. W internecie jest nam łatwiej pisać, bo łatwiej się otworzyć. Czasem sam sobie nie radzę, ale staram się, jak mogę. Przy niej jestem silny, przy niej staram się być spokojny. Teraz wychodzimy na miasto, spotykamy się ze znajomymi i wiem, że jest coraz lepiej i będzie coraz lepiej. Wierzę w to, że tak będzie. Bez tej wiary nie mógłbym żyć. Trzymajcie się. star_light ja wierzę w to, że będziesz razem ze swoją dziewczyną na dobre i na złe. Złe już jest, ale potem będzie lepiej. Jeśli zobaczysz uśmiech na Jej twarzy, to jak przybiegnie do Ciebie i się przytuli to będzie to dla Ciebie największa nagroda, za to, że cierpiałeś razem z nią, że wspierałeś w najtrudniejszych chwilach. Postaraj się namówić Ją, aby porozmawiała z rodziną. Może Ty porozmawiaj ze swoimi rodzicami, powiedz, że masz problem i porozmawiaj tak szczerze i otwarcie. Pogadaj z mamą, jeśli masz z nią dobry kontakt. Kobiety są delikatniejsze w tych sprawach. My, faceci często nie zdajemy sobie sprawy, że mówienie czegoś, może sprawić ból. Trzymam za Ciebie kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
star_light nawet jeśli wie, że Ty Jej nie zrobisz krzywdy, że się nie boi, w głębi duszy pewnie nie jest już taka sama, jak przedtem... Jeszcze jedna rada nie napieraj na nią jeśli nie będzie chciała to nie zmuszaj, ale jeśli chce się przytulić to przytulaj ile wlezie, aby wiedziała, że dotyk nie sprawia bólu, aby przyzwyczaiła się do dotyku Twojej dłoni. Podziwiam Cię i Ci kibicuję. Jak by co pisz na maila mcstivie@gmail.com. W miarę możliwości odpowiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was! Chcialam Wam powiedziec,ze B.byla u psychologa i mysle,ze to dobrze i jest Jej potrzebne bo po wizycie powiedziala,ze pojdzie na kolejne spotkanie,ze jest Jej to jednak potrzebne.Jednak po wizycie wyszla z lzami w oczach i dwa dni byla bardzo przybita,domyslam sie,ze to przez fakt iz wszystko powrocilo,wszystkie zle wspomnienia itp.Ona mowi,ze chcialaby wyjechac w zupelnie inna czesc kraju sie przeprowadzic i ze z pewnego rodzaju ludzmi nie mozna wygrac i ich pokonac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość e no kot
kotek15 coss mi sie nie chce wierzyc.. ta dziewczyna chyba jest chora psychicznie : ) , albo to zwykla prowokacja , "oh.. płod nie przezyl , a co najgorsze ROZSTALAM sie z chlopakiem" ;/ dziewczyno skoncz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może napisz mi jeszcze że dupy dałam i ze zwykła ze mnie sznata? A nawet gdym usuneła te dziecko to co poj....m, mordercą ? Wiesz co myślę że może rzeczywiście to moja wina że to wszytko się stało?Nie wierzsz se wystarczy mi że życie mam zjeb..e i rodzina mi nie wierzy chłopak mnie uderzył mam to w du...e !moje zycie jest poje...e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może napisz mi jeszcze że dupy dałam i ze zwykła ze mnie sznata? A nawet gdym usuneła te dziecko to co poj....m, mordercą ? Wiesz co myślę że może rzeczywiście to moja wina że to wszytko się stało?Nie wierzsz se wystarczy mi że życie mam zjeb..e i rodzina mi nie wierzy chłopak mnie uderzył mam to w du...e !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e no kot Nie jesteśmy tu od oceniania kto mówi prawdę a kto nie. Mamy na celu wpieranie, wysłuchanie, doradzenie, motywacje do podjęcia działań (nie za wszelką cenę). Nawet jeśli kotek 15 by kłamała, to nie mamy prawa jej oceniać. Przecież by kłamać też trzeba mieć swoje powody prawda? Zresztą zajmijmy się działaniem a nie wyrażaniem swoich opinii, kto kłamie kto mówi prawdę, kto jest fajny, kto jest bee. Kotek15 - życie jest jeszcze przed Tobą, nie zamykaj się i nie załamuj, bo to do niczego nie prowadzi. Poza tym jeśli chłopak Cię uderzył to oznacza, że nie jest on warty Ciebie a tym samym lepiej być przez jakiś czas sama i poczekać na księcia z bajki a nie zajmować się rumakiem, który skacze z pięściami. Pamiętaj, że rumaki stoją drogo na allegro a my jesteśmy niezwykłymi dziewczynami więc należy nam się coś więcej od życia jak przereklamowany facet . Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
kotek Giovale ma rację, nie poddawaj się, bo każdy zasługuje na to, by być szczęśliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikaaaaaaaaaa
DO KOTKA 15. Przeczytałam wszystkie Twoje wypowiedzi.Boże jak mi Ciebie zal.Szukaj pomocy,bo inaczej zwariujesz. Mocno Cię przytulam i życzę dużo optymizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staram się żyć choć jest mi trudno:( I jeszcze mówicie że to prowokacja a to nie prawda czasem żałuje że się urodziłam:(I na prawdę nie kłamie chciała bym żeby to był tylko koszmarny sen:( uwieżcie mi pozdrawiam trzmajcie sie dziewczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotek 15 Walcz o siebie i swoje szczęście, pazurami kopytami wszystkim co tylko masz mocne. Warto kochana! Warto walczyć o siebie, o szczęście, o miłość, o .... Jesteś młoda za parę lat zmieni Ci się obraz świata i poglądy. Ja na klika tygodni muszę iść do szpitala, też powalczyć o nowe życie, ale postaram się być na forum tak często jak tylko będę miała możliwość. Co do Twojego maleństwa bardzo mi przykro, ale może to tak miało być... Wszystko jest gdzieś tam odgórnie zaplanowane i ma swój cel. Nie załamuj się a przyjmij to z pokorą. Jesteś silną dziewczyną głowa do góry. Jeśli nie dla rodziny, która Cie nie wspiera i znajomych to uśmiechnij się i walcz dla nas. My wierzymy, że wszystko będzie dobrze i się ułoży. Walcz i podbijaj świat swoją dobrocią. "Uśmiech bywa aktem męstwa, smutek to słabość i postawa zbyt wygodna! Być radosnym i dobrym kiedy świat jest smutny i zły to dopiero jest odwaga." Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psychologArtur
witam,jesli ktokolwiek z Was szuka pomocy,zapraszam do rozmowy gg12651814

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was wszystkie. Po przeczytaniu waszych opowieści pomyślałam, że też opowiem o swoich przejściach... Zostałam "wykorzystana" 2 razy... Najpierw zrobił to mój brat cioteczny. Trzymałam to w tajemnicy przez dwa lata. Parę dni temu powiedziałam o tym moim rodzicom. Mama zastygła a tata: "o kur*wa świat mi się wywrócił. Jak go spotkam to zabiję." Mówili jeszcze żeby to zgłosić ale co ja powiem na policji?? nie mam świadków dowodów.... Drugim razem to był znajomy. Pojechaliśmy na imprezę ok. 50 km od mojego miejsca zamieszkania.. Najpierw chciał mnie zaszantażować powiedział, że jeżeli się z nim nie prześpię to będe wracać do domu piechotą (był kierowcą). Powiedziałam, że nie i wtedy wziął mnie siłą... Nigdy w życiu nie zapomnę tych dwóch sytuacji. Przez te zdarzenia jestem zamknięta w sobie a na facetów patrzę jak na potencjalnych gwłacicieli... Co mam zrobić? Tylko nie piszcie żebym poszła do psychologa bo tam już byłam i mi nie pomógł....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
samotna276:Nie podawaj się walcz znajduj se różne zajęcia powodzenia trzymam za ciebie kciuki:) Giovale22: Dziękuje za wsparcie kochana trzymaj się i nie podawaj się chorobie!!!Zresztą ja sam choruje na nogi i kręgosup a od niedawna wada wzroku ale tym sie nie przejmuje choć czasem jest trudno i to jak cholera az zyc sie nie che ale zawsze mam motywacje...choć czasem jej brakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samotna276 współczuje.. wiem ze to nic nieda ale mimo wszystko.. nie rozumiem , nie moge sobie wbić do głowy jak można ruszyć dziewczynę , kobietę bez pozwolenia... ;/;/ Co masz zrobić? a choćby pisz tutaj , dużo to nie da , ale na pewno będzie Ci lepiej , na facetów bądź ostrożna , ale nie skreślaj ich.. nie każdy na tym świecie jest taki jak myślisz , wiem , że trudno uwierzyć ale poczytaj posty , że i tutaj są normalni chłopacy , faceci . Wiem że cięzko ale gdybyś chciała , popisać chociażby z poczty , zapraszam . jak już kiedyś pisałem , możecie pisać co chcecie , ja wysłucham , wyczytam a i to się liczy. Życzę Ci powodzenia, jesteś napewno wspaniałą kobietą , i wierzę , że odnajdziesz kiedyś tego jedynego , kochanego z którym spokojnie spędzisz czas do końca życia:) Marcin. Flix5@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko idzie ku dobremu. Wczoraj byla u mnie ponad 3 godziny. Przez pol tego czasu rozmawialismy o tym co jej sie przytrafilo. Nie namawialem jej sama chciala pogadac. Teraz juz wiem jak to wygladalo i troche mi to skomplikowalo sprawe. Wygladalo to tak, ze ona byla u niego w domu i zaczeli sie calowac itp itd. Nagle on zaczal jej sie dobierac do majtek, ona zaczela sie opierac i powiedziala ze nie chce, a on z usmiechem na twarzy powiedzial, ze teraz jest juz za pozno i zamknal drzwi od pokoju. Jednym slowem zniszczyl ja psychicznie. Ona przestraszona nie wiedziala co robic i stalo sie ot co sie stalo. Komplikacja polega na tym, ze szperalem troche w prawach i znalazlem jedno ktore mnie zabilo, a brzmialo mnie wiecej tak "gwalt jest to wykorzystanie seksualne przy uzyciu przemocy fizycznej". Przez to prawo zglaszanie na policje calgo zjascia nie ma sensu bo on jej uderzyl tylko zniszczyl ja psychicznie. Druga polowe czasu spedzilismy przytulajc sie, mowiac sobie jak jest nam razem dobrze, mowilismy sobie jak bardzo sie kochamy. Ja mowilem jej ze jest cudowna, wspaniala, BEZ SKAZY itp itd. Powiedziala mi tez rzecz, ktora mnie bardzo ucieszyla. POwiedziala mi ze jestem najmniej grozna osoba jaka zna i ze nigdy sie mnie nie bala i wie, ze jej nigdy czegos takiego nie zrobie. Nie wiem czy dobrze to odebralem, ale to jest chyba znak, ze raczej nie boi sie mojego dotyku jak myslicie? Mimo to caly czas mysle jak sie zemscic na tym kolesiu bo puscic tego wolno nie moge Pozdrawiam star_light

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolego "star_light" nie chcę Cię do niczego namawiać , bo na pewno Twoja wybranka nie będzie czuła się z tym lepiej jeśli coś mu zrobisz i będziesz miał problemy. Ale szczerze? gdybym miał dziewczynę , kobietę i gdybym wiedział , że ten typ żyje i jest niedaleko szczerze? nie odpuściłbym.. ale zrobisz co zechcesz Napisałeś, że tak CI powiedziała , hmm może nie to , że nie boi się Twojego dotyku ale to , że wie , że nie zrobiłbyś jej krzywdy , nie zrobiłbyś tego samego bez jej zgody. Bądź ostrożny , czekaj wytrwale a zostanie Ci to wynagrodzone , nie próbuj nic robić , po prostu teraz przyda jej się rozmowa , przytulanie , czy pocałunki ale raczej nic więcej , ale mam nadzieję , że zdajesz sobie z tego sprawę , że tylko na to możesz teraz sobie pozwolić . Zresztą o czym ja piszę , Ty kochasz ją , a nie seks z nią bądź jej ciało. Trzymam za Ciebie , za was kciuki :) Marcin. flix5@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ja przepraszam, bo według tego, co ja czytałem to gwałt jest nie tylko wtedy, kiedy ktoś doprowadza przemocą do kontaktów płciowych, ale także podstępem. Do tego gwałt to nie tylko kontakt seksualny, ale także inne czynności, takie jak przytrzymywanie, dotykanie, a w ogóle czytałem, że gwałt to każda sytuacja, kiedy do kontaktu dochodzi wbrew woli drugiej osoby. Być może teraz prawo się zmieniło. Bardzo się cieszę, że rozmawiasz star_light o tym, a właściwie że ona z Tobą o tym rozmawia, bo to oznacza, że obdarza Cię zaufaniem. To oznacza, że naprawdę jesteś dla niej kimś ważnym. To cudownie, że jesteś taką osobą, która dla niej nie jest groźna , że jesteś dla niej kimś, kto jest według niej bezpieczny. I według mnie to oznacza, że Twój dotyk sprawia Jej przyjemność, nie sprawia bólu i nie boi się Twojego dotyku. Jednak nie staraj się myśleć o zemście na tym człowieku, bo zemsta staje się przyczyną obłędu i nienawiści, a Ty przede wszystkim powinieneś zająć się nią, a jeśli nie chcesz puścić tego płazem, to namów dziewczynę na zeznania... xnieznanyx fajnie widzieć kolejnego mężczyznę, który nie wypomina ofiarom tego, że to one są na pewno winne. Napisałeś, że tego nie rozumiesz, jak można wziąć siłą kobietę, ja także tego nie rozumiem. Kotek15, nie nam oceniać czy mówisz prawdę czy nie, ale wydaje mi się, że w takich sprawach raczej się nie oszukuję, bo to jest na tyle mocne i nieprzyjemne uczucie, by w tej sprawie kłamać. My mamy sobie pomagać, wymieniać się doświadczeniami i popierać, a nie oceniać kto i co, kiedy powiedział. Mam nadzieję, że z czasem będzie coraz lepiej. Nie, nie mówię, że będzie łatwo, nie mówię, że wszystko będzie jak chcesz, ale dąż do celu, dąż do tego, co chcesz osiągnąć i nie oglądaj się na innych. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem ja nie wymagam od niej teraz niczego, wiem ze musze ja wspierac. Jedyny problem jaki mam to pochamowanie nienawisci do tego goscia. Raz przyszedl pod mojaj szkole do jakiegos swojego kumpla, dobrze, ze ja bylem ze swoim, bo w pore zalozyl mi dzwignie i mnie zachamowal, bo bym kolesia zabil przed wlasna szkola i jeszcze bym ze szkoly wylacial. Musze sie jakos opanaowac ale kurde nie wiem jak:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem zupełnie, co Ci doradzić. Może jak G widzisz, staraj się traktować Go jak powietrze, nie zwracaj uwagi na Niego. Po prostu, tak jak by nie istniał... Trzymaj się i walcz o swoją ukochaną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie jestem zadowolony, poniewaz moja ukochana stwierdzila, ze jestesmy dla siebie stworzeni i, ze jestem jej wymarzonym clopakiem.:) Super chwila!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie jestem zadowolony, poniewaz moja ukochana stwierdzila, ze jestesmy dla siebie stworzeni i, ze jestem jej wymarzonym chlopakiem. Super chwila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
star_light Bardzo się ciesze, że w tak szybkim tempie doczekałeś takie wielkiej i można powiedzieć przełomowej chwili. Trzymam dalej kciuki. Pozdrawiam Giovale22 samantaaaa@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ganga
film nie chce sie ladowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×