Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Od roku nie sypiamy ze sobą a on nadal nie widział problemu póki mu nie wspomnialam o rozwodzie....powiedz co ja mam ratowac??mam wegetowac w malżeństwie?czyli juz do konca zycia nie bede szczęsliwa!!taka jest rola kobiety?nie widze siebie w tej roli!!ja tu po woli umieram a milosc trzeba pielęgnowac jak to ktos mądry powiedział ale to powinno iśc z obu stron a nie tylko z jednej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ból w sercu Kochana przede wszystkim będzie dobrze z modlitwa czy nie. Masz nasze pełne wsparcie mimo iż ostatnia decyzja należy do Ciebie! 14latek jestem pełna podziwu, że są jeszcze takie dzieci. Oczywiście bez obrazy dla Twoje dorosłej duszy... Ból w sercu - kochana nie możesz się zmuszać, co z tego, że mąż mówi, że kocha? A ile razy mówił, że kocha a Cię krzywdził, być może na swój chory sposób kocha, ale czy to znaczy, że musisz z nim być? Ilu facetów mówi, że się zmieni, że kocha i nic w tym kierunku nie robią? Ilu mówi - "odejdziesz zabiję się"? Wszystko, żeby osiągnąć swój cel. Twój mąż najwyraźniej mówiąc "kocham Cię" - chciał zmazać z siebie winę za te wszystkie świństwa, których doświadczałaś. Co do dzieci, faktycznie są małe, choć zależy jak na to patrzeć... Ale jestem za tym, żeby jednak sprawy rodziców zastawić osobno i nie mieszać w to dzieci. Możesz powiedzieć, że mamusia i tatuś mają problemy, ale w szczegóły nie wchodź. Pogadaj z mężem i poproś by nie nastawiał dzieci przeciwko Tobie, zaznacz, że Ty również nie będziesz tak postępować. Moim zdaniem nie ma co marnować czasu i lepiej się rozstać i zacząć nowy rozdział w życiu, być może z kimś nowym, lepszym, kto faktycznie będzie zasługiwać na Twoją miłość i ten ciepły obiadek. Mówienie w życiu realnym o swoich problemach przyjaciółką, rodzinie zawsze jest ciężkie, dlatego coraz więcej ludzi załatwia takie sprawy przez internet albo szuka sobie w sieci virtualnych znajomych, bo po drugiej stronie monitora czują się bezpiecznie i łatwiej wtedy się otworzyć, oczywiście nic w tym złego. Ale każda osoba, której zależy na Tobie będzie chciała dla Ciebie jak najlepiej - szczęścia. A życie z kimś, bez miłości, kto rani dla samej zasady (sąsiadka ma męża ja też muszę mieć), nie ma sensu. Być może sąsiadka też ma problemy, ale nie mówi o tym głośno, bo się wstydzi. A nic złego w tym, że ludzie się zmieniają, a w zasadzie jestem zdania, że zawsze tacy byli, tylko w obecnej chwili czują się bezpiecznie wygodnie i wychodzi z nich ten prawdziwy potwór, ta prawdziwa twarz. Powinnaś być stanowcza i konkretna, Twój mąż nie miał skrupułów więc Ty też ich nie miej. Pokaż mu wreszcie kto tu rządzi, kto jest górą. Założę się, że Twój mąż bez Ciebie całkowicie się stoczy. Żona jednak zawsze trzyma w ryzach, koszula wyprasowana obiad na czas, piwo z kolegami raz na miesiąc a nie codziennie. Jesli Ciebie zabraknie to napewno zacznie pić, stoczy się i wtedy dopiero doceni jaki skarb stracił. Ale Ty będziesz już szczęśliwą kobietą u boku kogoś czułego, kochanego nie tylko podczas stosunku. Życzymy Ci tego z całego serca. Trzymamy kciuki! Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z Tobą "Giovale22", ja jestem tylko dzieckiem, nie mam żadnej wiedzy życiowej, każdy namawia żeby Pani "ból w sercu" odeszła od swojego męża, ja się z wami zgadzam, ale znam przypadki kiedy to żona po odejściu żałuje bo widzi jak były mąż się zmienił na lepsze i że teraz chciałaby z nim być, a już nie może... Wiem że jestem dzieckiem i nie mówcie mi że nie! Myślę jak dziecko, więc nie wymagajcie ode mnie za wiele, pokarzcie w czym robię błąd, ponieważ chce pomagać ludziom, to jest moje marzenie, ale muszę się pierw tego w pewien sposób nauczyć... Przepraszam was drogie panie! Może nie powinienem był w ogóle wchodzić na to forum, ale naprawdę zależy mi na waszym szczęściu! "Govale22" Jesteś bardzo mądrą Kobietą co widać po twoich wspaniałych wypowiedziach, proszę pomóż "ból w sercu" bo ja nie potrafię, jestem za młody nie borykam się z takimi problemami jak Wy... Bardzo przepraszam, jeśli kogoś uraziłem czy zdenerwowałem, przepraszam , jest mi naprawdę przykro....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czternastolatek jestes jeszcze młodziutki i uwierz nie wszystko jest takie proste jakby sie wydawało...ta znajoma załowała bo go wciąż kochała a ja niestety juz tego nie czuje do męża.Przeciez facet który kocha żonę nie przestaje sie starac gdy ona mu mówi ze juz nic do niego nie czuje,wydaje mi sie że ten ktory kocha bedzie dalej walczyl o jej milosc a nie poprzestanie na laurach i bedzie czekac co dalej....sama nie wiem juz co mam myslec po takim zachowaniu męża skoro on nadal nic nie robi zeby mnie na zawsze nie starcic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie będę Ci doradzał bo nie potrafię... ale rób to co podpowiada Ci rozum i serce! I pamiętaj że zawsze możesz na mnie polegać, może nie na moich radach, ale zawsze z chęcią Cię wysłucham, bo chyba tylko tak mogę Ci pomóc.... Wierze, że dasz Sobie rade bo jesteś silną dziewczyną! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuję Wam wszystkim za rady,czasem warto sie tak wygadac,posluchac kogos z boku....wtedy człowiek podchodzi do wszystkiego z dystansem:) jestem dosc silna osobą ale jakos w tej sytuacji nie umialam sobie sama poradzic.Nie myslałam ze rozmowa z Wami tak mi pomoże psychicznie stanac na nogi:) Pozdrawiam gorąco i zyczę kolorowych snów:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa 15 sto latka
do Madzia17 O Moj Boze ! ja nie wiem co mam ci teraz powiedziec ... ale powiem tyle.... wątpie ze straciłas dziewictwo.. ale to obrzydliwe wręcz !!! jak moglas sie nie obudzic ? ...:L... do Bol w Sercu Kochana posłuchaj...im wcześniej tym lepiej.. zostaw go.. bo to nie ma sensu.. po co sie tu rozpisywac i rozmyślac ? on cie nie kocha... bo nie ma do cb ZADNEGO !! szacunku.. przemyśl to .. ile twoje dzieciaki mają lat ? moze wytłumacz im ... co sie dzieje w domu... one zrozumieją ze musicie odejsc ... bo twuj mąz sie zachowuje jak sexocholik..a mnie to przeraza. pozdrawiam cieplutko ;* do czternastolatka .... hmm... nie wiedzialam ze 14 sto latek az tyle wie.. wiez ja mam 15 lat.. no prawie 16 :P ale podziwiam i szacunek ! pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
Jak udowodnić gwałt? kto uwierzy, i skąd wziąć niezbite dowody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak udowodnić? Najprościej po przez np. wymaz z pochwy który wskazałby nasienie sprawcy, siniaki, czy inne obrażenia, a najlepiej gdy masz świadków :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa 15 sto latka
Do oliwecczka udowodnic gwałt ? zartujesz ? nikomu nie musisz sie tłumaczyc !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do:anonimowa 15 sto latka:Jak się czujesz?Dawno się nie odzywałam bo po prostu nie miałam czasu na nic nawet o tym nie myślałam :)Pozdrawiam trzymajcie się !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
Nie zamierzam się tłumaczyć. Na wymaz z pochwy za późno. Czas wziąć sprawiedliwość w swoje ręce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do:oliwecczka:Jak chesz możesz mi powiedzieć co się stało?to jest mój emil:kotek1512345@wp.pl jak chcesz to pisz i mam pytanko komu chcesz udowodnić policji mamie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
świadków nie ma. siniaki, potłuczenia wszystko zeszło. Zanim się otrząsnęłam było za późno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do: oliwecczka: co u ciebie znaczy wziąść sprawiedliwosc we wlasne rece ile masz lat jezeli mozna spytac ?nie warto tego czlowieka zabic bo ty pojdziesz siedziec a nie on i jeszcze bedzie mial satysfakcje jak przezyje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
Chce żeby zbrodniarz został ukarany. Udowodnić oczywiście policji/ w sądzie. Znam sprawce...bardzo dobrze go znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do oliwecczka nie chce cie urazic ani nic po prostu chce pomoc pisz na email postaram ci sie pomuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do oliwecczka: cholera trudna sprawa powinnas zlozyc zeznania i isc do psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
kotek czy Ty myślisz ze zabicie tej osoby wystarczy?? Nie! Tutaj trzeba czegoś więcej. Myślałam że na początek więzienie, no ale nie udowodnią mu tego. A sprawa tylko zyska rozgłos. co może zaszkodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do oliwecczka: w sumie masz racje jaki masz plan zamiar go ukarać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oliwecczka
Chce sprowokować sytuacje, w której sprawca powie o wszystkim, a ja to nagram. Tylko to ryzykowne i nie wiem czy wyjdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do oliwecczka: dobry plan ale mojim zdaniem za bardzo ryzykowny!!!!Ja bym się nie odważyła!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do oliwecczka: tylko ze to ci tez moze nic nie dac jak twoj oprawca bedzie mial dobrego adwokata to przegrasz sprawe w sadzie bo powiedza ze na przyklada zątowałaś albo cos innego uwiez mi on tak potrafiom!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonimowa 15 sto latka
do kotek 15 a u mnie ok .. jakos sobie radze ... choc niedawno dowiedzialam sie ze moj sprawca jest pochowany u mnie w mieście ! choc mieszkam za granicą :/ wiem ze został spalony... ale jak bylamn na cmentarzu zeby mu powiedziec jak bardzo go nienawidze :/ powiedzieli mi ze tu nie jest pochowany :/ i dowiedzialam sie ze on sie chwalił kolegą z pracy ze przeleciał 15sto latke :/ !! juz sama nie wiem co mam robić ;( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do anonimowa 15 sto latka: Przepraszam że się zapytam możesz powiedzieć jak to się stało a gdzie mieszkasz za granicą?Ja często bywam w norwegi i tam odpoczywam z przyjacielem:)dobrze ze jakos sobie radzisz!!!Bo ja ostatnio nie mam czasu szkoła dom itp i wtedy o tym nie myśle:)pozdrawiam 3maj sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek 15
Do anonimowa 15 sto latka:A i dodam że ten co ci to zrobił jest po......y!!!Mam pytanie jeszcze jedno mama twoja wie co się stało?Moja nie wie i chyba nigdy jej tego nie powiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek 15 myślę ze powinnaś powiedziec mamie,na pewno miałabyś w niej wsparcie i o wiele łatwiej byłoby Ci przez to wszystko przechodzic. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość On Bydgoszcz
przysięgam jakby takie coś spotkała moją np. dziewczynę czy żonę i wiedziałby kto to zrobił to Bóg mi świadkiem że skurwysyna bym zajebał na amen w dokładnym sensie tego rozumienia, nie ma zmiłuj się, taki uraz do końca życia zostaje, a chwasty trzeba tępić.. bym poniósł konsekwencje za czyn ale takie jest życie life is brutal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'ON BYDGOSZCZ" A co jeśli to maz zgwalci zonę?....chyba dlatego uczucie u mnie wygasło po tym co mi zrobil,poprostu znienawidziłam,zbyt bardzo bolało zebym mogla go nadal kochac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ból w sercu I jak kochana? Nie złamałaś się? Mam nadzieję, że słowami "Kocham Cię" Cię nie przekonał. Ja też słyszałam wiele razy "kocham Cię za wszystko" a jednak nic z tego nie wynikło. Nie poddawaj się, ważne żebyś Ty była szczęśliwa, za długo byłaś nieszczęśliwa i dawałaś szczęście innym. Pora na Ciebie i korzystaj z tego ile się tylko da. Pozdrawiam Giovale22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×