Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość lu-lu

kącik kobiet zgwałconych

Polecane posty

Prześle to co napisałam Kamilowi w mailu, ponieważ uważam, że wszyscy martwiący się o Marlenkę powinni to wiedzieć: Ja nazywam się Aleksandra i jestem pedagogiem. Chciałam Ci tylko zakomunikować, że nie potrzebnie robisz tyle szumu, bo dziewczynce nie jest teraz potrzebna opieka społeczna, a jeżeli zakomunikujesz coś takiego na policji lub każesz sprawdzać jej adres ID to wiedz, że pod jej drzwiami pojawi się kilku sanitariuszy i zabiorą ją do placówki opiekuńczo-wychowawczej co nie jest w żadnym wypadku jej potrzebne. Mam znajomą psycholog w jej miejscowości, do której postanowiłam zadzwonić i zakomunikować ją o bieżącej sprawie. Odrazu wiedziała o kim mówie, ponieważ w tamnej miejscowości wszyscy wiedzieli o tragicznej śmierci rodziców dziewczynki i jej siostry. Wiem taże do jakiej szkoły ona uczęszcza także zorganizowanie pomocy dla niej nie było wielkim wysiłkiem. Marlenka otrzyma pomoc psychologiczną jeszcze w tym tygodniu odrazu po rozmowie z jej dziadkiem, który dowie się o wszyskim. Dziewczynka będzie uczęszczać na terapię i napewno wyjdzie z tego bez zbędych spaczeń w jej dalszym życiu. Jednakże bardzo dobrze, że reagujesz chęcią pomocy. Nie masz się już co martwić Nasza mała podopieczna jest już bezpieczna, co nie znaczy, że możemy ją wspierać jako przyjaciele, bo o to ona właśnie prosi i tego właśnie chce. Pozdrawiam bardzo serdecznie. ;) To była wiadomość prywatna do Kamila, ale uważam, że wszyscy możecie ją przeczytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Ja nie mam przyjaciół,nikomu nigdy nie zaufam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Jak mogę z Tobą pogadać prywatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Na pewno będziesz się śmiać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Moje problemy są głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napewno nie będe się śmiać. Każdy problem można rozwiązać, a skoro twierdzisz, że jest głupi to tym bardziej łatwo będzie z niego wyjść. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
On naprawdę jest głupi..., ale nie umiem sobie z nim poradzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętaj żaden problem nie jest głupi i żadnego nie można bagatelizować! Skoro cała a sytuacja wprowadza Cię w stan bezradności, otępienia czujesz się poniżana to tym bardziej rozmowa powinna Ci pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy da sie zwalczyc
poczucie winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracujemy nad tym by się dało... I jesteśmy o tym przekonani, że da się zwalczyć poczucie winy. Ponieważ dziewczyny zgwałcone nie są niczemu winne. Nie wybrały sobie takiej sytuacji same, ktoś zadecydował za nie. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Są dwa rodzaje poczucia winy. Pierwszy to ten najbardziej powszechny, rodzi się na skutek jakiegoś złego zachowania, wyrządzenia komuś krzywdy. Najczęściej wynika to ze złamania jakiejś ogólnoludzkiej zasady. Czasem robimy coś na przekór, czasem ze złości, bądź też nieświadomie, ale w konsekwencji czynimy coś złego i o tym dobre wiemy. Żal i smutek to naturalne i zdrowe objawy, które świadczą o wrażliwości człowieka. Te wewnętrzne wskazówki są drogowskazami w naszym życiu. Pomagają nam oceniać, kiedy przekraczamy własną moralność i łamiemy swoje zasady. W wypadku gwałtu poczucie winy u kobiet zgwałconych jest absolutnie bezpodstawne! Kobiety czują się winne, wmawiają sobie, że to ich wina, że mogły głośniej krzyczeć, pobić oprawcę etc. Tak naprawde kobieta w większości przypadków jest przecież tylko delikatną osóbka, która nie miała siły ani możliwości się bronić przed sprawcą. Poczucia winy można pozbyć się jedynie relacjonizując sobie całe zdarzenie. Mówiąc o nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie moge sie go pozbyc...tak jak piszesz mam wrazenie ze moglam cos zrobic i nie wiadomo czemu nie zrobilam:( nie potrafie nawet odczuwac na nich złości:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamil po prostu Kamil - Wspaniale pomagasz pokrzywdzonym dziewczynom! Które muszą pamiętać, że czasami są bardziej wartościowe niż inne, ponieważ są bardziej dojżalsze, wrażliwsze. Pamiętajcie, że zawsze w strasznym wydażeniu musimy szukać dobrej strony w nas samych, aby nie popaść w samoudręczenie. Osoby tutaj takie jak Kamil naprawde są gode zaufania i chętne do pomocy. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Żaden facet nie jest godny zaufania, teraz już wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie 111
Bo spotkałam zbyt wielu, którzy skutecznie obraz mężczyzn popsuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ może mogłabym pomóc kobietom zgwałconym sama przez to przeszłam i rozumiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli czujesz się na siłach i,że jesteś gotowa to zachęcamy do pomocy. Pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosssssssssssssssssssss
oczywiście że każda kobieta może z tego wyjśc, bo nikt inny nie ma tyle sił ile wy, uwierzcie mi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmmm
Wiecie oglądałem ostatnio ekzekucję pewnego fryzjera który zgwałcił i zamordował takiego chłopczyka który do niego przyszedł obciąć włosy. Moim zdaniem tak powinno się rozwiązywać takie problemy. Na ziemię delikwenta, przyłożyć lufę do głowy i pociągnąć za spust. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie nie mają prawa dokonywać egzekucji na drugim człowieku, nawet jeśli ten czasami nie zasługuje na to, aby żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrawek nieba
zostalam zgwałcona 3 lata temu przez chlopaka mojej kolezanki. kilka mieciecy temu zgwalcil mnie moj chlopa. powiedzcie mi dlaczego? Co ja takiego zrobilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadna
Kobiety! wiem, ze to co teraz napiszę, może niektorym się nie spodobać, ale niektorych moze to nie dotycznyc! otorz ja nieraz wracalam z dyskoteki sama z koelzanka, nieraz ubralam sie w mini, nieraz wracalam poznym wieczorem sama do domu z pracy? i co? nic :) nikt nigdy mi nic nie zrobil. Fakt raz mialam niebezpieczna sytuacje- wrcalam do domu od kolezanki zimna, byla 18sta i bylo juz ciemno. Jakis typ szedl za mna... nagle zlapal mnie za ramię... jak go trzasłam w ryja komorka (akurat smsa pisalam) no i swoja reka to szok! lezal na ziemi a chlop jak dom! komorka oczywiscie do wyrzucenia, reka obolala byla przez tydzien i napuchnieta... ale nie dalam sie... nie bede stala i krzyczala jak mi krzydwe robia. Mam wrazenie ze niektore nie umiecie sie obronic, a przeciez walczycie o wlasne zycie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadna
skrawek nieba zostalam zgwałcona 3 lata temu przez chlopaka mojej kolezanki. kilka mieciecy temu zgwalcil mnie moj chlopa. powiedzcie mi dlaczego? Co ja takiego zrobilam? a ze tak zapytam... bronilas sie w ogole? czy tylko sie poddalas ich woli? bo wiesz, kobiety zgwalcone roznia sie od siebie- inne walcza ale nie udaje im sie osiagnac przewagi fizycznej a inne po prostu uwazaja ze lepiej nie robic nic... wierz mi ze znam jedna kobiete , ktora zgwalcil jej ... szwagier! ale ona sie bronila z calych sil i duzo szybciej doszla do siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie jestem małą Julką
do niebieskiej damy, Dziękuje Ci za pomoc jesteś nieoceniona nie wiem co bym bez ciebie zrobiła!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do pewnego gostka
pisze to do chorego na glowe faceta ktory uwarza ze to jest wina kobiet. jesteś taki cwany palancie? zapraszam na spotkanie ze mną!! tak cie urządzę ze ci w pięty pójdzie !!! dopiero zobaczysz do czego są zdolne dziewczyny jeśli będziesz je tu nadal krytykował. tak wina kobiet.. zaje**sty jesteś... jak ktos cie na ulicy zaczepi to też powiesz ze to twoja wina bo masz krzywy ryj i za to Cie biją???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×