Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mała blondyneczka

zmieniam swoje życie

Polecane posty

Żebym ja był tak jak Wy - tylko leniuszek - toż to ze mnie się już leniuch straszny zrobił - ale co tam, też to zmienię :) Jeśli chodzi o mafię - nie powiem, ciekawa hipoteza - ale niestety to musi chyba być jakaś mafia z tego tzw. układu - tak zakonspirowana i utajniona, że nikt jej nie widział, nawet ja :P A ode mnie też kwiatuchy dla zmieniających swoje życie pań - 🌼🌼🌼🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm, plany.. najpierw chcę powalczyc jak najskuteczniej z sesją. Nie mam weny do pisania pracy, a tu jeszcze muszę napisać 5 razy tyle, co mam.. Może być niewesoło :] A później chce dokładnie nic nie robić! Przynajmniej przez jakiś czas, pewnie i tak bym nie wytrzymała za długo. To moje ostatnie \"prawdziwe\" wakacje i chcę to wykorzystać jak najbardziej się da. :] Aaaa, niech kto napisze to za mnie, ja podyktuję, niech tylko ktoś wstukuje tekst za mnie :D Dobrej nocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka - to nie jest źle jak tylko problemem jest wstukiwanie, najważniejsze, że wiesz co pisać :) Niestety nie pomogę Ci wstukiwać, bo ja sam walczę z sesją, którą zresztą najchętniej bym zupełnie olał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer - ja mam tylko 2 egzaminy, jeden w przyszły poniedziałek, drugi - w następny. I wiesz, im mniej do roboty tym gorzej się zebrać.. jeszcze po drodze to cholerne wesele.. Buuu, czemu ze mnie taki leniuch :] Inna sprawa, że tego drugiego egzaminu boję się jak nie wiem co..Dawno nie miałam takiego stresu, i od przyszłej środy chcę się zacząć douczać, bo moze być kiepsko.. A za chwilę śniadanie i wesoło czas włączyć Worda ;-) A Ty jaką masz sesję teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej kochani !! mnie dopadło straszne frypsko :( wszystko mnie boli ,ale mam nadzieję ,że jutro już będzie lepiej ... i pomyśleć ,że wszystko przez 1 małego lodzika ( bez podtekstów prosz e ) :) Ale nic to . W życiu tzw . uczuciowym jakoś się ukąlda , jakoś opornmie ale w dobrym kierunkui i do przodu . Było by lepiej gdyby nie... no właśnie - nie wiem jak to wam powiedzieć ... kilka dni temu mój brat spotkał mojego exs ... jak mi o tym powiedzia l to az zamarłam , nic juz nie jadłam ,nie piłam , zamknęłam się w sobie i tak w ciszy przesiedziałam cały dzien... nie wiem dlaczego tak reaguję , o żadnych pozytywnych uczuciach moich do niego nie ma nawet mowy , więc skąd ta reakcja?! Dziś włąśnie spotkałam jego brata... i znowu mi się wszystko przypomina. Tak ... rozum człowieka jest dziwny :) szykuje mi się nowiutki związek chyba , a napewno wszystko na to wskazuje , co bardzo bardzo mnie cieszy :) Facet wydaje się być ok , miły , kulturalny , przystojny , spokoj=ny ... zobaczymy czy taki jest naprawde czy tylko gra :) Buziaki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No blondyneczko - gratulacje - trzymamy kciuki. Estelka - ja muszę pozaliczać wszystkie bzdury najpierw, a strasznie mi się nie chce tego uczyć, pozostaną później tylko dwa egzaminy - ale trzeba najpierw do nich dożyć - no i nie po oblewać po drodze z lenistwa za wiele przedmiotów :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam wszystko w d... (sorki za wyrażenia) - teraz mogę sobie pożałować, że byłem leniem i nie chciało mi się wcześniej uczyć - a teraz siadam do jakichś zagmatwanych bzdur - ostatnie ostatnie godziny mijają - a ja nie mogę się zmusić do rozplątywania tych wszystkich idiotyzmów - no i będzie kolejny przedmiot w plecy. Sorki że ględzę w stylu forumowych, etatowych użalaczy - ale komuś musiałem pomarudzić. Przynajmniej się pocieszam, że im gorzej tutaj tym mniejsza będzie pokusa zrezygnować z planów zmian. Czy Wam też się wydaje, że to idiotyczna tylko wymówka? Bo mi niestety tak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer - dasz rade!! Najwazniejsze bys usiadł do tego i nie myslał o upływających godzinach!!! Niewazne czy sie tego nauczysz czy nie!! Naucz sie tyle ile możesz, by nie odpuścić ot tak!!! A jak sie nie uda, to zaczniesz sie wtedy martwic, a teraz spokojnie poczytaj tam co masz, WYKORZYSTAJ ten czas i zrob ile jestes w stanie! A o swoim przeszłym lenistwie porozmyslasz pozniej, a teraz skup sie na tym co masz. Nie odpuszczaj! Wiem co pisze, bo sama jestem chyba podobnym typem do Ciebie, wszystko na ostatnią chwile, ale choc wiele razy mam ochote to wszystko rzucic o sciane i rzucic sie na łózko z płaczem, to jednak.... Nawet jak 5 min popłacze nad własną głupotą, to dochodzi do mnie jednak, ze musze choc teraz cos zrobic, a nie uzalac sie nad sobą. I robie tyle ile moge, czasami nawet nie zrobie połowy, ale czesto jest tak, ze mozna miec szczescie... A poza tym pozniej jakos mi lepiej wiedzac ze cos robiłam, a nie sobie kompletnie odpusciłam!! Głowa do góry!! Dasz rade!! Trzymam kciuki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szysza - już sobie darowałem :( - cóż, jeszcze jakiś czas temu nie było u mnie aż tak strasznie źle z zostawianiem wszystkiego na ostatnią chwilę - ale teraz to już za nic się nie mogę zabrać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czemu darowałes?? Nie masz juz dzis czasu na to?? A masz jeszcze jakies poprawki czy to juz wrzesien?? W takich tarapatach jak Ty to ja byłam rok temu i tez... z lenistwa, z braku konsekwencji, ale... przezyłam;) Dreamer, jak sobie odpusciłes cos to moze zabierz sie za nastepny przedmiot...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie prawdopodobnie kurs za rok - i tak niczego to nie blokuje - tylko trochę kasy za powtórkę żal (o ile dotrwam do następnęgo roku na uczelni, bo już mam dosyć) A za następny shit się zabiorę, ale później bo muszę od kumpli zabrać materiały do projektu - posiedzieć w biblo - no i dzisiejsza noc będzie długa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj bedzie dobrze Dreamer!! Trudno, odpuściłes, nie udało sie, teraz po prostu postaraj się jakos byc troche systematycznym i nie odpuszczaj!;) A moze wakacje doładują Cie troszke i uczelnia nie bedzie tak straszna! Przede mną tez ciezkie dni, wiec jednocze sie bólu naukowym:p Pozdrawiam serdecznie i sie trzymaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, wakacje mnie raczej nie doładują - poprzednie jakoś nie dały rady - od 1,5 roku jest forma stale spadająca - i jakoś jedyną \"mobilizacją\" są punkty ujemne i ewentualna kasa za kursy poprawkowe - echh, ależ dzisiaj zacząłem biadolić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj biadolisz dzis:P:P Zartuje oczywiscie;) Moze tym razem sie doładujesz:p Ja np. licze tylko na to, ze sobie jakos samotnie poukładam wszystko, choc nie zapowiada sie ciekawie - 6 rok bede robic to samo😠, ale... takie zycie. W kazdym razie choc zmienimy otoczenie, a moim zdaniem to zawsze troszke nam cos pozytywnego daje;) Forma spadkowa... hehe... skad ja to znam:p Kasa i punkty ujemne, to zawsze jakas mobilizacja:p Niektorych nawet to juz nie rusza, nie jest z Tobą tak źle;) DAMY RADE I ZMIENIMY NASZE ZYCIE, przeczuwam ze te wakacje beda dla Ciebie pomyslne - Wrozka Szysza:P Musisz z tym sie jakos uporac a pozniej bierz co przyniesie kazdy dzien na wakacjach i korzystaj z zycia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki wróżko Szyszo - zrobię na wakacjach tak jak nakazujesz :) - i jeszcze postaram się coś zarobić, żeby mieć jak odmienić to co jest pochrzanione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze:D A teraz ja tez smigam zabrac sie za swoje naukowe zycie:p Ble:( Powodzenia i pozdrawiam!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
dreamerem... przed chwilą wymieniłam z nim parę zdań na innym topicu o dziewicach i nie-dziewicach :) i już tam mi się spodobał... a teraz tu go czytam i... dreamer, naprawdę mądry z Ciebie facet, tak 3mać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
a tak to zabrzmiało? :( mówię jak najbardziej poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
jakbym potrzebowała porady i wsparcia - udałabym sie do Ciebie :) serio mówię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem - ja mam dzisiaj doła, więc trudno mi stwierdzić jak to zabrzmiało - ale po tym moim biadoleniu jakoś miałem takie podejrzenia - bo to nic z mądrością nie ma wspólnego. Ale dzięki za miłe słowa :) Jeśli będziesz potrzebowała - proszę bardzo, śmiało się do mnie zwracaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
nie mówię o paru ostatnich zdaniach, ale o topicu w ogóle... a właściwie także o innych topicach... co do Twojego dołka bardzo chciałabym Cię jakoś wesprzeć, ale chyba nie jestem w tym dobra... :( i dzięki za ofertę ewentualnej pomocy :) 3mam za słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kto powiedział, że nie jesteś w tym dobra? A co do danego słowa - proszę bardzo, zawsze możesz napisać na topicu albo na maila - dopóki nie wyjadę i będę miał dostęp do neta chętnie postaram się pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
dzięki, naprawdę jesteś uroczy :) a jeszcze w nawiazaniu do problemów, pocieszania i takich tam - te awarie na studiach, egzaminy, poprawki - to Twoje jedyne problemy? tylko żeby znowu ironicznie jakoś nie zabrzmiało :) powaga pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem czy jedyne - ogólne zmartwienia przyszłościowo - zawodowo - jakieś tam w chwili obecniej często mnie męczą - więc chyba ich rozwiązanie jest najważniejsze (to nie tylko kwestia studiów) - pewnie jeśli je rozwiążę, wtedy dopiero się okaże. Wiem, że to żadne problemu w porównaniu do innych - ale są w mojej głowie i póki co nie potrafię ich jak do tej pory wyrzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
nie no, co Ty... każdy problem jest ważny jesli "właściciel" problemu za takowy go uważa :) ja studia skończyłam 5 lat temu i cały czas szukam właściwej drogi... a właściwie trudno powiedzieć, że szukam... znalazłam jakąś tam pracę, która naprawdę nie jest szczytem moich marzeń, ale z drugiej strony ma parę plusów - stabilność i takie tam, co sprawia, że pracuje tak już trzeci rok... naprawdę życzę powodzenia, 3mam za Ciebie kciuki :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
i nie rezygnuj z posiadania pieska... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, bo ja właściwie to chyba nie wiem jeszcze czego szukam, ale wydaje mi się, że wiem czego nie szukam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem zauroczona
a to juz dużo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×