Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

mała blondyneczka

zmieniam swoje życie

Polecane posty

jeśli będę musiał to zrezygnuję - ale będę się starał tak, żeby nie musieć - wystarczy, że w chwili obecnej z konieczności rezygnuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ja wiem czy dużo - cały czas jest ten aspekt \"wydaje mi się\" i takie dziwne dołowanie się dlaczego tylko wydaje, dlaczego nie jestem wreszcie pewien. A w sumie chyba nigdy nie ma 100% pewności - mimo, że bardzo chciało by się ją mieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, ratunku, ratunku.. Coś mi się wydaje, że dzisiaj nie będzie dobry dzień, od rana opóźnienia.. A popołudniu praca;/ GRRRR I pisanie nie idzie za szybko .. Źle źle źle Też musiałam ponarzekać, bo mam juz skrajnie dosyć :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalenka_malutka
eh ja tez od dzisiaj zaczynam na nowo zyc rozstalam sie z moim prywatnym terrorystą bo tak mozna nazwać mojego byłego... dzisiaj jest dzien tylko dla mnie- bylam u fryzjera i na solarium...pozniej ide cos sobie kupic ale najpierw zjem duzą porcje lodów...bo dla niego caly czas bylam na diecie i wygladam jak szczypiorek eh...bedzie dobrze...tlyko boje sie ze kiedys do niego wroce bo ko kocham..a wiem ze nie bede z nim szczesliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie :) Ja tez zmieniam swoje zycie. Zaczelo sie od chlopaka, ktory mnie rzucil po 5 latach i wiecie co? Ciesz sie, ze tak sie stalo. Pol roku czekalam na jego odpowiedz co do nas a teraz czuje sie jak nowo narodzona! Zapisalam sie na silownie, wychodze ze znajomymi, chce zmienic prace, wypieknialam na dniach!!! Znalazlam w sobie sile o jaka sama siebie nawet nie podejrzewalam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikus
Super.... jak juz wspominalam kilka dni temu zostawilam swojego chlopaka - swoją pierwszą, wielką miłość... Zrobiłam to bo od dłuższego czasu nie czułam do niego tego co kiedys... Nie było między nami tej iskry pożądania, tylko rutyna. Wydawało mi się, że przestałam go kochać. Dzisiaj czuje sie strasznie, jest mi ciężko, ciągle o nim myśle. On zadręcza mnie telefonami i chce wszystko naprawić. Czy jednak warto ciągnąć dalej taki związek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani !!! Dreamer tylko się nie załamuj !!! jak Ty się załamiesz to kto będzie m,nie pocieszał ? także się trzymaj dla mnie i dla innych kobitek tutaj :) A ja dziś chyba potrzebuje pocieszenia , bo w odróżnieniu do Ciebie , ja bardzo czesto biadole i się nad soba użalam , co juz zresztą pewnie zauważyłeś:) Tak ... mój były był dziś widziany z dziewczyną ... strasznie mnie to zabolało , nawet nie wiecie jak bardzo :( Bo to nie tak miałao by ... to ja miałam byc szczesliwa i mu to pokazać :( Tak bardzo mi przykro :( nie jestem dziewczyna o super dobrym sercu , na pewno nie dla niego . Chciałam żeby cierpiał , tak jak ja kiedyś cierpiałam , chciałam swiadomie sprawiać mu ból .... tymczasem moje plany moga spłonać na panewce ... dziś już nic nie zjem.... nie moge .... już nic mi się nie chce. Jestem wsciekła, rozżalona,zdezorientowana.... TO NIE TAK MIAŁO BYĆ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MIKUS - chyba warto spróbować ... jeśli oczywiście jesteś pewna tego ,ze nadal go kochasz. Poczekaj jeszcze kilka dni ,zeby się upewnic co i jak i zadecyduj. Byc może facet zrozumiał ile dla niego znaczyłas i teraz bedzie inaczej . Ja bym tak zrobiła :) Trzymaj się mocno!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikus
nie jestem pewna..... ale tyle mamy wspomień....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę, że sporo zmieniających swoje życie - i bardzo dobrze :) Blondyneczko - oj niestety użalam się nad sobą bardzo często, tylko może rzadziej uzewnętrzniam to na forum. Widzisz Blondyneczko - nie dziwię Ci się, że Cię zabolało. Ale nie obraź się, bo uważam, że akurat w tej sytuacji to bardzo dobrze (wybacz jeśli to brzmi brutalnie) - dotkliwie poczułaś, że taka postawa, taka nadzieja nie prowadzi do niczego dobrego - i teraz szukaj SWOJEGO szczęścia, bez oglądania się na innych (oczywiście o ile nikogo nie krzywdzisz), bez potrzeby udawadniania, że to Tobie jest lepiej itd. Pamiętaj, masz być szczęśliwa dla siebie - a facetowi życz szczęścia - niech jemu się też ułoży. Przecież nic na tym nie stracisz. I trzymaj się ciepło. Będę się trzymał tak jak mi mówisz i o ile tylko będę mógł, starał się pocieszać i doradzać. Blondyneczko jeszcze raz PAMIĘTAJ - on już Cię zupełnie nic nie obchodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście Ty Estelko też się trzymaj - jakoś damy radę. I pozdrowienia dla zmieniających swoje życie - Magdalenki, Murcielago i Mikuś - będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dreamer 🌻 :D Nawet w mojej pisaninie coś drgnęło i już mam gotową prawie połowę tekstu, który muszę oddać, a później nauka na egzamin.. Skopiemy tej sesji tyłek, no nie?;-) Skoro nawet ja wygrałam z lenistwem.. Mała, a eXia.. olej po prostu. Nie ten był Ci przeznaczony, gdzieś tam się czai ten, z którym Ty będziesz szczęśliwa - a byłemu \"krzyż na drogę\".. Przecież sama wiesz, jaki był dla Ciebie zły. Pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I żeby tylko udało się z wakacjami, wyjechać - może gdzieś się znajdzie praca wakacyjna w UK.. :] Przywykłam, że jestem tam co roku, ale teraz chciałabym, w odróżnieniu od poprzednich lat, popracować i zarobić na drugi kierunek, który chcę zacząć zaocznie od pażdziernika.. 🌻 dla wszystkich topikowiczów :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Estelka - znajdzie się znajdzie - a przy okazji zaklep mi jakąś pracę powakacyjną ;) żebym przynajmniej przez rok nie musiał wracać do mojej uczelni bez klamek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikus
jak to dobrze, ze są na świecie tacy ludzie, którym sie nudzi i siedzą na forum :D dzięki za wsparcie :* od dziś mam jeszcze jedno postanowienie: będę szczęśliwa każdego dnia i nie zamierzam przejmować się głupotami !! Zawsze byłam wrażliwą osóbką, ale teraz koniec z marudzeniem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mikus - bardzo dobre postanowienie. Trwaj w nim, nawet jak pojawią się cięższe chwile i dołki - nie rezygnuj. Dasz radę. A po przeczytaniu tych wszystkich Waszych zmian w trakcie - muszę odpowiedzieć na pytanie Zauroczonej o problemach - odkryłem, że chyba znów potrzebuję poszukać sobie kogoś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieję, że Wy wkrótce też coś podobnego dopiszecie. Ja na razie czytam sobie \"Mamy wybór\" - o zgłębianiu osobistego rozwoju i poznaję trochę siebie (oczywiście zamiast robić w tym czasie projekt na pon, a w zasadzie na wczoraj :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja w ramach pisania pracy magisterskiej.. siedzę na Kafeterii :D Heheh, Dreamer, ale z nas leniwce.. Oby to się dla nas nie skończyło źle:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj leniwce - dobrze, że wyjeżdżam na te wakacje - bo muszę się wyleczyć z uzależnienia od kafe - z drugiej strony będzie żal ciekawych rozmów - no ale trzeba coś w życiu robić oprócz kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A taaam, koniecz tym udawaniem, że pracuję. Idę na zakupy poszukać jakiegoś ładnego żakietu lub bolerka, bo sukienke na wele mam hm.. chyba obliczoną na bardziej letnie temperatury niż jutro oferuje. A prace.. może wieczorem, daruję sobie wyjścia inne dziś.. Gdzie podziewa się Mała, Szyszka i reszta, hmm? 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała, Szyszka i reszta zmieniają swoje życie - a co do pracy i pracowania - ja chyba też tak zrobię, że zabiorę się za ten projekt od jutra rana - i obiecam sobie, że nie będę włączał kompa dopóki nie dotrę do jakiegoś tam etapu - dzisiaj sobie poczytam książki okołopsychologiczne i pooglądam meczyki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Dziś znowu dolek... sąsiedzi właśnie mają tłuczenie butelek , jutro ślub... przyjezdzają goście , radosć ,śmiech ,miłość..... cudowna chwila i niezapomniana... kolejny ślub ,kolejna szczesliwa para.... jest mi przykro zazdroszcze im ,że mają siebie :( wiem ,ze to egoistyczne ..... pozdrawiam!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blondyneczko - jeśli zazdrość jest twórcza a nie destruktywna i krzywdząca innych - to chyba nie ma w niej wtedy nic złego. Kiedyś ktoś z sąsiadów będzie cieszył się Twoim szczęściem - może i teraz uda Ci się cieszyć ich. A póki co - przytulaski na poprawę humoru - mam nadzieję, że Ci pomogą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja właśnie wróciłam i zaglądam na Kafeterię. :] Mała - ja jutro wyjeżdżam na ślub. Ech.. Szczerze powiem, że średnio mam ochotę. Za dużo pracy mam, żeby teraz jeszcze bardziej się rozpraszać. Ale może będzie fajnie :D A szczęście gdzieś się czai i czeka na Ciebie też, więc uszy do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monotematycznie powiem - Blondyneczko - szczęście czai się w Tobie - musisz je tylko odkryć, nauczyć się z niego korzystać - wtedy zauważysz też szczęście na zewnątrz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję dreamer . Ja też Cię ściskam i życzę wszystkiego dobrego , a przede wszystkim dziękuję , dzięki Wam jakoś się trzymam i nie popadam w histerię. Ale mi smutno :( estelka- miłej zabawy jutro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że Ci smutno Blondyneczko. Chyba trochę Cię rozumiem. A jesteśmy tu właśnie po to, żeby wspierać akurat tych, którym smutno i źle. Więc trzymaj się i jak chcesz o czymś pogadać, to proszę bardzo - śmiało. Estelko - miłego szaleństwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czas się zbierać.. życzę wszystkim miłego weekendu i dużooo uśmiechu! :D Do poczytania:> 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×