Gdyby lekarzom płacono od WYLECZONEGO pacjenta poumieraliby z głodu

powiadasz?

O jaka szkoda!!!!!! Czyżby temat sie wyczerpał? A podobno jest temat niewyczerpany...

........

KIedyś zapadlo mi się na półpasiec - w przychodni dostałem maść na pryszcze. W tarkcie wizyty u sportowego dowiedzialem sie że mam raka kości (tak na oko ;) - w istocie zgrubienia od cwiczenia ciosów na magiwarach domowej roboty :P.. Raz na budowie spadła z wysokości szklana tafla i odłamki, które wystrzeliły na wszystkie, strony naszpikowały rękę (i nie tylko) jednego gostka. Lekarka na pogotowiu wyciagnęła z niego kilkanaście kawałków. Z powodu bólu poczucia ucisku oraz trudności z poruszaniem palcami zgłaszał się do lekarzy kilka razy. W końcu \"zapomniany\" odłamek przeciął ścięgna. Koleś ma niedowład 3 palców i zanik mięśni. W rodzinnym miasteczku w lasce zaszyto chustę. Zmarła po kilku miesiącach na skutek zakarzenia. Ja tam uważam że obecny model służby zdrowia należy sobie odpuścić i wprowadzić prywatne ubezpieczenia medyczne. Mam dość płacenia za niedoczonym lekarzom zatrudnianym na państwo garnuszek po ukladach. Mam dość płacenia za hipochondryczne babule, dla których ZOZy to centrum życia towarzyskiego oraz za leczenie chorych na rak apłuc kilkudziesiecioletnich palaczy oraz alkoholików ze zjechaną wątrobą. Od pacjentów głosujących nogami zależałaby pensja lekarza. Dla niedouczonych kretynów nie byłoby już miejsca, wtedy to oni, a nie ci z wiedzą musieliby wyjeżdżać na zachow - do łopaty, albo układania kafelków... Ale raczej nas ten scenariusz nie czeka. Nie obawiajcie się nieoduczeni rzeźnicy. skorupowani aferzyści i chamy w białych kitlach... P.S. Czy ktokolwiek przypomiona sobie przypadek, kiedy to odebrano lekarzowi uprawnienia do wykonywania zawodu? Ja - nie. Nawet przy śmierci pacjenta ewidentnie z winy lekarza...

\"zakażenia\" przepraszam za byka...

.....

Ja akurat jestem młodą lekarką i żoną lekarza ,mamy po 29 lat i większość z was ma juz w tym wieku jakis dorobek ,mieszkanie ,samochod , dzieci. My niestety tego niemamy jeszcze , za te marne grosze nie da się zrealizować tego. ja musze pracować , robić specjalizację ,jeżdzić na kursy ,narazie zrezygnowaliśmyz marzeń o naszym dzidzisiu, bo byśmy niepodołali. I tak jeszcze 3 lata. Szkoda że wśród was jest tyle podłości ,lekarz jak każdy może się pomylić ,zrobic jakiś błąd ,ale i równiez naprawdę pomóc. 6 lat studiów ,rok stażu ,potem jeszcze 5,6 lat specjalizacji czy chciellibyście się tak męczyć,. Jeśli nie będą szanowani w swoim kraju to wyjadą zagranice ,żeby tam godnie żyć.

moja pasja, powołanie i zawod marzen to nie odbierałabym tego, jako cos, co meczy. To sama przyjemnosc uczyc sie czegos nowego . A ze mało opłacany ? no taki system walnety ale bedzie lepiej i Wy mlodzi tego doczekacie na pewno

W 100% zgadzam się z toba, ale szkoda mi ciebie , bo wdepelaś w g....To nie są zdrowi ludzie, tylko z poczuciem niższości i chorzy z nienawiści. Obluzgają cię jadem. Normalni ludzie omijają to forum szerokim łukiem. Ja tu czasem zaglądam , co też jeszcze nie wymyślą. Przez to, że są tacy podli, nie sa wiarygadni.

Do dotti --->> a zastanowiłas sie chociaz dlaczego czuja nienawiśc, nic w tym cholernym kraju nie dzieje sie bez powodu, ale to tak na marginesie, swoja droga gdyby nie ta "chołota" jak to ktos pieknie określił to lekarze nie mieliby z czego zyc, nie sztuka jest leczyc kogos kto jest zdrowy, sztuka jest wyleczyc kogoś kto jest chory, zgadza się?

Uderz w stół nożyce się odezwą... Zdaje mi się, że ktoś kogo potknięcia nie są opisywane (czyli porządni lekarze) nie powinien się przejmować wypocinami nas poszkodowanych pacjentów. No ale jak widać lekarze piszący na tym topicu utożsamiają się z grupą lekarzy skorumpowanych i niedouczonych... Na koniec dowcip: Spotyka się swóch kumpli po latach. Jeden z nich odzywa się do drugiego w te słowa: "Stary, jak pomyślę jaki ze mnie inżynier, to, aż się boję iść do lekarza..."

Nie macie dzieci?, dobrze że z własnego wyboru, a nie dlatego, ze wykonczył je jakiś pożal się Boże lekarzyna, który nota bene jak piszesz ma prawo do popełniania błędów....

PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA !!!!!!!!!!!!!!!!! Szanoeni obrońcy lekarzy.

Chodziłam latami do lekarzy, twierdzili, ze jestem za młoda, żeby chorować, robiłam prywatnie badania, nie wierzyli, ze wyniki mogą byc tak złe ,bo za dobrze wyglądałam jak na osobę chorą, powtarzałam badania, tłumaczyli specyfiką i urodą organizmu. Niedawno usłyszałam od lekarza: Dlaczego Pani tak późno przyszła, jak mozna tak lekcewazyc sobie zdrowie i doprowadzić do takiego stanu???!!!! Za późno pani przyszła, zbyt późno...... Więc ile chcecie podwyżki, niedoceniani, ciężko harujący i wciąż dokształcający się fachowcy????!!!!!

cóż tak to juz jest, ze wszystko w naszym zyciu jest policzone i za wszystko trzeba bedzie prędzej czy później zapłacić. Na kanalie zazwyczaj ten czas przychodzi później, ale za to najmniej spodziewanie :D tak więc drodzy lekarze co sie odwlecze to nie uciecze :P

Pracuje w służbie zdrowia i wyczuwam usztywnienie stosunków lekarz-pacjent. Ja tez zaczynam z większą rezerwą podchodzić do pacjentów, po tym co tutaj wyczytuje. Gdy wyczuwam niechęć ze strony pacjenta, to spłycam moje zainteresowanie jego problemami. Niestety sami do tego doprowadzacie.Nikt inny na tym nie strci tylko tego rodzaju roszczeniowi pacjenci...Bo co z tego, że chcemy jak najlepiej, jak to bedzie przeinaczone i obraca się przeciwko nam. Tak bedziecie leczeni ,jak na to zasługujecie!! Życze duzo zdrowia i pieniedzy!!

"Tak bedziecie leczeni ,jak na to zasługujecie!!"- brzmi mi to szczerze jak groźba, mam nadzieję ze nie jesteś lekarzem, a po drugie nikt nie powiedział ze będzie lekko, łatwo i przyjemnie

Zgodnie z prawem boskim , cała wrogośc jaka emitujecie w naszą stronę powróci do was ze zdwojona siła. Nikt temu nie bedzie winny tylko wy sami>>> Tak JESTEM LEKARZEM !!!

dobry pomysl z tym placeniem od wyleczonych pacjentow gdyby mi placili od wyleczonego pacjenta to zylbym jak cysorz ;) wszyscy na moj widok natychmiast ozdrowieliby

Do przyszła baba do lekarza-----> wszystko działa na zasadzie sprężenia zwrotnego, to nie jest tak, ze nie przykładacie się do leczenia, bo pacjenci są wredni, tylko odwrotnie. To pacjenci zaczynaja was traktowac tak jak na to zasługujecie, czyli jak zasrane nic i to bardziej zasanie niz nic. Trzeba byc naprawdę wyjątkowo ociężąłą umysłowo osobą, zeby leczyć pacjenta byle jak, bo jest "roszczeniowy" i w wazym mniemaniu nie zasługuje na nic lepszego. Widać słowa przysięgi Hipokratesa dla 99 % jest niezrozumiała - dziwnie, bo uważacie się za inteligentne osoby :D Gdyby każdy był traktowany tak jak na to zasługuje to biada wam słuzbo zdrowia, oj biadaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1

hjghgh matko boska temat o lekarzach już ledwie dyszy ---jest w agonii,słyszycie???trzeba lecieć po jakiegoś lekarza ,zeby go reanimować a wy znowu od początku nudni jesteście/jesteś!!!!!!!!!!!!!

tak lekarz i reanimacja, a to dobre :D :D :d :D :D :D :D :D Lekarze którzy sie tutaj wypowiadają nie śa w stanie zrozumieć przesłania tego tematu, a ty chcesz, zeby kogoś lub coś reanimowali?? :D : dCzłowieku, ty chyba faktycznie albo sam jesteś ze słuzby zdrowia (stawiam na pielęgniarę) , albo nigdy nie miałes z nimi do czynienia !!!! :-)

pielęgniarą nie jestem ale widze ,ze topik UMIERA ,daj mu odejść w spokoju biedna istotko już jesteś nudno jedno i to samo jedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samojedno i to samo

sprzężenie zwrotne

do się powtórze----> wiesz, to raczej lekarze są od przyspieszania smierci, więc nie wymagaj ode mnie, ze pozwolę odejść temu topikowi, ze służbą zdrowia nie mam nic wspólnego, a jak ci zalezy na "smierci topiku" to daj włapę trochę jałmuzny jakiemuś wypowiadającemu się tutaj lekarzynie, moze tak jak to miało miejsce poprzednio napisze do admina i wykasuja topik. Powodzenia zyczę :D

Lekarze zwrocic za studia i won za granice jak wam tu zle. Tam sie skoncza lapowki a zacznie ciezka praca. A my zaprosimy swietnie wyksztalconych lekarzy z Ukrainy i Bialorusi

po co strajkują dalej, skoro kasę dostaną?

Strajkują, bo cały czas nic nie robili. Wiesz dlaczego oni muszą wywieszać flagi i napisy S T R A J K - żeby było wiadomo, że to strajk, a nie zwykły dzień nieróbstwa w pracy. Oto cała filozofia!!!!

sprowadzeniem ukrainców i białorusinów do kraju. Na pewno maja wiekszą wiedzę i potrafią ja umiejetnie wykorzystać. Dlaczego nikt nie pozwalnia tych nierobów tylko jeszcze chcą im dawac podwyzki. Lekarze won z kraju, a pielegniarzyce na księżyc, bo juz dawno powinne tam być niedouczone nieroby!!!!!!!!!!!!!!!!!