Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WIELKI POWRÓT TOPIKU

Gdyby lekarzom płacono od WYLECZONEGO pacjenta poumieraliby z głodu

Polecane posty

ponizej przyklad co czeka gdy nie dasz w lape ... bedzie chcial wziac w naturze ;) :classic_cool: http://mx.geocities.com/operacja2000/Czarna-Lista-Lekarzy.htm Sunday 06/04/2006 1:12:21pm Twoje Imie Martyna Nazwisko Szumowska e mail aska1357@wp.pl Miasto Kraków 1. lekarz dr.x 2. lekarz dr.x 3. lekarz dr.x 1. szpital Rakowicki 2. szpital Rakowicki krótki opis On mnie chciał przeleciec ale sie nie dałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OK....skoro wszyscy którzy wypowiadają się w tym topicu tak chętnie i tak negatynie na temat lekarzy to mogę Wam w razie choroby, której Wam nie życzę poradzić tylko jedno..... .....na rynku pełno jest poradników medycznych, encyklopedii zdrowia itp......skoro widzicie w lekarzach samo zło to może po prostu radźcie sobie sami...przecież jestećcie tacy mądrzy, a z takim poradnikiem to juz w ogóle lekarz nie jest Wam potrzebny......czyż nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz powinien leczyć przede
wszystkim, potem dopiero ŻYĆ GODNIE ;) przecież płacimy podatki i to niemałe na służbę zdrowia, ale jak zachorujemy, to...szkoda słów. Od Sasa do lasa, kolejni specjaliści, koledzy kolegów, za wypisanie recepty 70 - 80 złotych, za wizytę 10 minutową 100 -150 zł, lekarstwa też nietanie, a końca choroby nie widać, mało tego , okazuje sie ,że cośtam wycięli niepotrzebnie, coś trzeba poprawić, coś naprawić, znowu ciąć...ups, pomyliło mi się, no... wypadek przy pracy, jaka szkoda.../ a bardzo często ten '' wypadek przy pracy'' kończy sie kalectwem lub nawet śmiercią pacjenta/ lekarze to taka klika, co nigdy nie bierze odpowiedzialności za wykonywaną pracę, mimo iż paradoksalnie ta praca jest najbardziej odpowiedzialna...i czy ktoś w Polsce wygrał kiedykolwiek sprawę w sądzie z lekarzem? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie ŻYĆ GODNIE
nie tylko lekarze chą żyć godnie, więc dlaczego niby tylko im się należy? Wille, baseny, samochody, kochanki, wycieczki zagraniczne ... na to trzeba duuuużo pieniążków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha jeszcze jedno
zielarze, egzorcyści, znachorzy itp do których tak często na tym topiku odsyłają lekarze, to nie biorą 200 - 300 złotych, tylko 15 - 100! drodzy lekarze chyba wam się jednak pomyliły kwoty za wizyty z tymi , które sami proponujecie swoim pacjentom ;) leczyłam się u specjalisty endokrynologa 8 lat/ !!!/ brał kasę, robił inseminację, wołał na USG od 2 dnia cyklu do 19 dnia cyklu codziennie miesiąc w miesiąc, wmawiał, że będą bliźniaki, trojaczki, wszystko ok ąęależ... pojechałam do innego miasta na in vitro / 12 tysięcy złotych!!!/ okazało się, że mam niedrożne jajowody i chorą tarczycę i przeciciała !przez 8 lat tak mnie specjalista badał,że nie zauważył tego! takich mamy specjalistów! :O a jeśli chodzi o np. leczone ząbki ;) to dlaczego tak są leczone, żeby nie zostały wyleczone? na zachodzie idziesz do kliniki, płacisz raz, i masz zęby na całe życie piękne, równe, białe... a u nas nawet implanty zrobią ci żółte, bo powiedzą,że masz taki typ kości :O i wtedy widać ,że masz implanty, bo są żółte...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolita, argument, że nie chce im się, bo nie mają płacone, to sobie możesz wsadzić, bo na tej zasadzie mogłoby w tym kraju nie pracować 90% ludzi. A poza tym - jak tu przeczytałam \"mają gdzie odejść\". Bo zrywają się z dyżurów w państwowych placówkach, gdzie mają płacone - jak mają płacone, to mniejsza, bo oni nie raczxą pracować za te pieniądze - żeby zarabiać sobie w swoich prywatnych klinikach. Państwowe przychodnie traktują wyłącznie jako okazję do łapania klientów - bo w państwowej przychodni się nie da, ale u nich za grubą kasę owszem, można dokonać cudu (np. dokonać zabiegu usunięcia nadżerki). Nie pisz takich bzdur, jakie tu piszesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do lolity
i tak bym pewnie robiła , tylko z receptami bedzie klopot;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no właśnie chorzy wyleczyliby
się sami , gdyby nie fakt, że receptę musi wypisać lekarz :P. Powinni zrobić leki bez recepty, a wszystkich niezadowolonych lekarzy - do Chin :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolita - wiesz, jest jeden malutki problem. Piszesz, że Twój dziadek miał wylew, zmarł - współczuję. Tylko k**** mać, moja mama miała 48 lat! Była po dwóch zawałach. Wzięli ją do szpitala, wytrzymali kilka dni i nie zrobili najważniejszych badań! Dlaczego? Ano dlatego, że jak sam - na pogrzebie mamy - powiedział lekarz prowadzący zaniedbał to! Wiedział o dwóch zawałach o w kartę wpisał tylko jeden! Kiedy rano, pewnego dnia zasłabła w domu, miała objawy trzeciego zawały, mój dorosły brat (podkreślam - DOROSŁY, żeby nie było , że gówniarz nie powiedział, bo nie wiedział) - wzywał karetkę. Wyraźnie powiedział, że mama jest po dwóch zawałach, że to prawdopodobnie trzeci! I co? Ano wysłali karetkję - tylko bez defiblyratora - zwykła karetkę, a nie erkę - do pacjenta nieprzytomnego, nie oddychającego. Po pół godzinie prób reanimacji dojechała specjalistyczna karetka - ale to już było za późno . Nie mówi mi , do cholery, że to jest błąd w sztuce, że zrobili tak bo im mało płacą. Dla mnie to jest za przeproszeniem kurestwo.Kurestwo do n-tej potęgi! Kolejny przykład? Kiedy zaszłam pierwszy raz w ciążę - poszłam do mojej gin. Zamiast skierować na badania, zwyzywała mnie od ostatnich, powiedziala , że kłamię, bo chcę zaświadczenie o ciąży, bo boję się wylecieć z pracy! To jest lekarz? Pracowałam w hotelu - jako kierownik recepcji. Poza zwykłymi czynnościami należącymi do wszystkich recepcjonistów , musiałam robić całą robotę księgową, administracyjną i Bóg wie, co jeszvze. Dostawałam za to 1000 złotych. Moje godzxiny pracy, to nie bylo 8 godzin dziennie! Nie powiesz mi, że tego typu zawód należy do tych, o których mawia się, że to zawód z powołania. Mimo to, bez względu na płacę, swoją robotę wykonywalam solidnie. Takich jak ja są miliony. I nikt się nie skarży, nie strajkuje i nie protestuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolorowe... :-D Cześć. Wiesz, nie dość, że ci, którzy zarabiają 1000 i mniej, a pracują, nie strajkują, tylko się trzęsą, żeby z tej roboty nie wylecieć, to jeszcze na dodatek jest to ich JEDYNE źródło dochodu... Człowiek boi się cokolwiek powiedzieć, boi się iśc na urlop, że o prośbie o podwyżkę nie wspomnę, boi się upomnbieć o kasę za nadgodziny, i robi swoje, a czasem i więcej, za te marne 1000 zł. A pan lekarz...? Pensję dostaje, pracuje tyle, ile chce, do tego ma prywatny gabinet (a ile jest pielęgniarek, które prywatnie wykonują zabiegi...? i ich usługi wcale tanie nie są...) i jeszcze żąda 100% podwyżki, żeby mógł ŻYĆ GODNIE... To jak my, żyjemy, Kando...? Czujesz, że żyjesz niegodnie? Bo ja chyba za chwilę pójdę z cegłówką na Warszawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany - zwasze co poważny topik, to się spotykamy:D Ja to już w ogóle powinnam iść z jakąś ciężką artylerią na Sejm, bo obecnie jestem na bezrobociu. I tylko dlatego, że dorobiłam się dwójki dzieci . Mąż zapierdziela jak mały samochodzik. Nie 8 godzin dziennie, ale naście godzin na dobę. Godne życie? A kiedy, jak go nie ma w domu? Mówiąc szczerze, wysłałabym do UP panów doktorów, niech postoją pod kolejnymi drzwiami, niech dostaną kiklka prześmiesznych i jakże adekwatnych do wykształcenia ofert - takich, że jak się je czyta, to ręce się załamuje i człowiek nie wie, płakać czy śmiać się. Pierwsza i ostatnia oferta pracy , jaką dostałam - praca w Stowarzyszeniu Romów - jako nauczyciel...ekchm. Nie mam nic do Romów, ale to był jeden wielki szwindel - okazało się, że stanowisko nie podchodzi w ogóle pod mój zawód. Płaca 650 za 9 godzin dziennie, świątek , piątek i niedziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kando, ja się lubię z Tobą spotykać :-) A co do pracy - przeciętny człowiek wie, jak jest. Jeśli nie jesteś młodym yuppie (podobno to określenie już niemodne...) z praktyką zagraniczną, sześcioma językami, nagrodami i publikacjami, to na kokosy nie masz co liczyć. Liczyć mozesz za to na: długie godziny pracy, marną płacę, traktowanie poniżej godności człowieka, odmowę korzystania z podstawowych praw pracownika... A to wszystko opatrzone komentarzem: \"Nie podoba się...? Na twoje miejsce jest 10 innych.\" Teraz słyszę w radio Religę - podstawowe pensje lekarzy i pielęgniarek są poniżej średniej krajowej, co jest niedopuszczalne, bo właśnie od nich wymaga się wiedzy i umiejętnosci na najwyższym poziomie. No cóż... wymaga się, ale się nie dostaje. Nauczycielom też się płaci marnie i nauczycielom też się nie chce... A poza tym - przepraszam, ode mnie w moim kierunku też się wymaga wiedzy i umiejętności. Od każdego się wymaga. A gdyby wszystkim, którzy wiedzę i umiejętności posiadają, płacono powyzej obecnej średniej krajowej, to ta kwota już dawno nie byłaby średnią... Ech...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D - witaj kolejny raz:D A z tym się zgadzam, zauważyłam, że w ogóle wszystkie zawody tzw \"z powołania\" zeszły za przeproszeniem na psy. Podobnie rzecz się ma z zawodami uprzywilejowanymi za komuny (górnicy). A Religa niech przestanie chrzanić. A teraz zbieram się do UP :P dziś mam termin...bleh Będę po południu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze nigdy nie byłam u lekarza który mnie załatwił w 10min. za 100zł. po prostu macie pacha albo nie umiecie wybrac dobrego specjalisty. bo wśród lakarzy tak samo jak we wszystkich innych dziedzinach również sa ludzie źli i oszuści. a skoro tak.... .....to leczcie sie sami !!!! skoro nie odpowiada Wam służba zdrowia z podatków na służbe zdrowia idzie bardzo mało. zreszta tak jak piszę: jesli Ci lekarz nie odpowiada to do niego nie idź!! po co Ci lekarz? z receptami nie ma problemu bo pieczątkę mozna podrobić, leki dobierzesz sobie sam......ludzie przecież jestescie tutaj tacy wszyscy mądrzy i sprytni !!!!!! i tak pięknie potraficie krytykować, najeżdżać na ludzi od których cos potrzebujecie: ABSURD. nikt nie każe Ci iść do lekarza. NIKT !!!! nie masz takiego ani przymusu ani obowiazku.... masz poradniki medyczne...ksiażki medyczne nawet - mozna kupić w niejednej księgarni. o co Wam w ogóle chodzi? nie chcesz to nie idź. sama sobie odbierz poród, samam sobie kontroluj ciążę itp. przeciez nie jest nigdzie napisane że leczyć MUS lekarz !!!! oczywiście że nie ma lekarzy z powołania. kazdy kształci sie po to zeby miec z tego pieniadze bez których nie da się żyć. medycyna to cholernie duzo wiedzy i to powinno iśc proporcjonalnie z kasą. nie dziwie im sie ze chcą duzo zarabiać. owszem, ucze sie z zamiowania do danego kierunku, ale tez po to żeby mieć z tego kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> kolorowe kando jeśli myślisz że uwierzę iż kierownik recepcji w hotelu zarazbia 1000zł miesiecznie to powodzenia.... wiem jakie są stawi w hotelach. mój znajomy jest portierem [TYLKO portierem, a nie kierownikiem czegokolwiek] i zarabia 1600zł miesięcznie....załuzmy ze odciągaja mu od tego ZUS i ma minimum 1300 na rękę. portier, który żeby uprawiac swój zawód nie musi miec jakiejś specjalnie rozległej wiedzy... naprawdę......rozwalacie mnie..... :D zaraz się okaże że wszyscy macie po 500zł miesięcznie i musicie z tego żyć.....no ne.....:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech ciężko się to czyta
--- lolita ---wiesz często obracam się w tym "biednym świadkulekarzy" więc mi tu nie opowiadaj głupot. A jeśli chodzi o mnie to z wielką chęcią przestałabym płacić podatek na kase chorych- bo i tak za wszystko płace dodatkowo. Czuje się jak cholerny sponsor, a jak słysze o biednych lekarzach to po prostu już nawet mi się śmiać nie chce. Wiesz infantylizm to nie najlepszy sposób na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na tej samej zasadzie można zapytać - po co ci nauczyciel - kup se podręcznik i ucz się sam, weź korepetycje itd, itp. Po co ci księgowy - jest tyle doskonałych poradników, w najgorszym wypadku idź na zabójczo drogi kurs. Po co ci budowlaniec - naucz się sam - a jak ci chałupa pierdyknie z hukiem na łeb i wybije pół rodziny - to się nauczysz budować na własnych błędach. Coś ta Twoja logika nielogiczna jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, jestem skłonna podać Ci namiary na ten hotel- oczywiście nie na forum. Dokładnie tyle zarabiałam. Zgadzam się z Tobą - to był jawny wyzysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro już tak rozumujemy
to po co komu grafika użytkowa + formy wydawnicze...? I to na dodatek w tak infantylnym wydaniu...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest jedna drobna różnica. Z nauczycieli, budowniczych i księgowych korzystamy i płacimy... Na lekarzy płacimy nawet wtedy, gdy nie korzystamy... A kiedy usiłujemy skorzystać, zastajemy zatrzaśnięte drzwi, bo pan doktor nie dojechał z urlopu na Teneryfie, albo już przesiadł się do swojego prywatnego gabinetu - i jeśli chcesz skorzystać z usługi, musisz zapłacić po raz drugi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --- loloita ---
>>> ech ciężko się to czyta w żadnym z postów nie napisałam że lekarze są biedni. uważam jednak ze za mało zarabiją. >>> kolorowe kando ja w przeciwieństwie do Ciebie nie narzekam ani na budowlańców, ani na księgowych ani na innych ludzi których pomoc jest mi potrzebna. odczytuj a nie czytaj, bo logiczne myślenie to nic innego jak analiza przyczynowo-skutkowa. najpierw pomyśl co wynika z danej wypowiedzi a potem psiocz, byle z sensem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lolita - właśnie odczytuję i stosuję tzw ciąg przyczynowo- skutkowy. Idę za Twoimi radami, rozszerzam je tylko nieco. I zgadzam się z o rany - nie napisałabym tego trafniej. Problem w ty,m jeszcze , że kidy zawali mi się dom, bo budowlaniec coś schrzanił, to spokojnie mogę podać go do sądu i sprawę wygram. Jeśli zawali księgowy - robię dokładnie to samo. Jeśli lekarz źle wykona swoją pracę, lub nie wykona w ogóle moim pozwem mogę sobie wytrzeć tyłek. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć, że większość lekarzy to cholerna klika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> skoro już tak rozumujemy grafika to moje habby. wiesz...ja mam tak że coś lubię i czasami robie to tylko dla własnej satysfakcji. oczywiscie nie bedę z tego żyła. jak zaznaczyłam: mam 19 lat i jestem po liceum w tym roku, więc to jeszcze nie koniec wykształcenia jakie chce osiagnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> kolorowe kando: oto moje wnioski z Twej ostatniej wypowiedzi: najlepiej nie zdobywać wykształcenie i nic nie robić. nie podejmując ryzyka robienia czegoś nie ma ryzyka ze ktoś Cię za to pozwie, jesli coś się nie uda. nie wciskaj bujdy ze lekarze nie przegrywają spraw bo od czasu do czasu zdarza mi się zajrzeć do gazety takiej jak np: \'wprost\' czy \'newsweek\' i co chwilę czytam ze lekarze są oskarżani o jakieś głupoty. a jak lekarz sam zachoruje i go nie bedzie to co? tez go oskarżysz że go nie było? acha i jeszcze jedno: kazdy lekarz który kieruje pacjenta na badanie paci za to badanie z własnej kieszeni [mają za to odejmowane tzw. punkty], więc nie dziwię się ze niechętnie wypisuja skierowania. a to juz sprawa systemu, czyli rządu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolita, przeczytałam Twoje wnioski wyciągnięte z wypowiedzi Kando, i dla pewności po raz drugi i trzeci przeczytałam Jej wypowiedź. I myślę, że na tym poście zakończę jakąkolwiek dyskusję z Tobą. Nie chcę pisac, że jestem starsza i mądrzejsza, ale - o rany - samo mi się to pcha na klawiaturę. Żyj dalej w świecie marzeń i młodzieńczego zacietrzewienia, które pozwalają Ci uparcie ignorować rzeczywistość i prowadzić jałowe dyskusje... może tak jest łatwiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oskarżani i owszem są, ale nie ponoszą żadnej odpowiedzialności - na palcach u jednej ręki można wyliczyć tych, którzy zostali skazani, lub odebrano im prawo do wykonywania zawodu. Nie myl pojęć . Nie opowiadaj bzdur, że nagle wszyscy lekarze w tym kraju chorują - chyba kurde na zapalenie skarpetek. Nie mam nic do tego, jeśli na drzwiach gabinetu pojawia się kartka, że lekarz jest chory - każdemu się zdarza raz na jakiś czas- zastanawiam się jednak, jak to mozliwe, że pediatra mojego dziecka choruje raz na dwa tygodnie - zapada na zdrowiu na dziesięć dni , dwa tygodnie przyjmuje i znów choruje. I tak jest od 5 lat . Nigdzie nie napisałam, że nie warto się kształcić, bo w przypadku błędu i tak ktoś wniesie pozew. Prośba do Ciebie - czytaj ze zrozumieniem. Pisałam o tym, że lobby lekarskie, jest na tyle silne, a sądy tak słabe, że wszelkie próby skazania lekarza za błąd(sic!), którego efektem jest trwałe kalectwo lub śmierć pacjenta spełzają na niczym. Nie polemizuję na temat skierowań i punktów, bo nie wiem nic na ten temat.Znam tylko obiegową opinię, że pieniądze na badania ściągane są z NFZ- ściślej ujmując z naszych podatniczych kieszeni. Jest to obiegowa opinia, więc wolę na ten temat nie dyskutować z Tobą. Przynajmniej na razie - poczytam i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>> o_rany: to ze jesteś starsza to wątły argument.....czy mądrzejsza....?? możesz sobie tak myśleć. mnie to i tak...obojętne :) ja staram sie być obiektywna i stawiać nie tylko w swoim położeniu alke tez w położeniu osoby która oceniam. jesli uważasz że lekarze to samo zło to rady dla takich osób napisałam w poprzednich postach. nie musisz przecież mieć z nimi do czynienia jeśli nie chcesz. proste. żyjemy w wolnym kraju i kazdy robi to co chce, każdy grodzi jak uważa. na mój temat możesz sobie myśleć o tylko chcesz. tym bardziej że mnie w ogóle nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość briiiittt
gdyby placili za glupote autor topiku bylby milionerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×