Mamusie dzieciątek z nietolerancją laktozy - odezwijcie się!!!

Jeżeli nie wiadomo to zrób test kerrego. Pobierasz próbkę kału i niesiesz do badania i w ten sam dzien jest wynik

witam, moja córeczka ma 3 miesiące, od samego początku mało spała, ok. 1 miesiąca pojawił sie się śluz w kupce, stały się wodniste i strzelające, a na skórze pojawiły się suche plamki. zlecono nam badanie ogólne kału i na krew utajoną w odstępie kilku dni. Ph wyszło 5 a ciała redukujące 0,5% i 1%. jako że karmię ją piersią miałam odstawić cały nabiał i zrobić powtórne badanie za 2 tyg. wcześniej mała dostawała nan na noc zeby dłużej pospała , teraz enfamil 0 lac. też jednorazowo na noc. dziś byłam zanieść próbkę - jutro wynik. w tym czasie poprawiła się skóra jest tylko 1 sucha plamka, kupki nie strzelają jak wcześniej , ale śluz raz jest, raz go niema niewiem czemu, śpi około 13h, z czego w dzień 2-3h. Mam strasznego doła bo prawie nic niejem. wcześnej jogurty, sery , nabiał to była podstawa mojej diety, a teraz jem tylko dzem,jablka, gotowaną piers, marchewke, ziemniaki, buraki, kaszę gr., ryż, kisiel, biszkopty, bułki i chleb. co wy jecie??? lekarz mówił ze w zaleznosci od wyniku bedzie trzeba wprowadzic nutramigen co 2 karmienie lub nawet 100% , ale niewiem jak ona poradzi sobie bez piersi bo tylko przy niej się uspokaja. a z drugiej strony tak bardzo chciałabym wrócić do dawnego jedzenia:-( rozumie mnie ktoś? na wadze córka przybiera dobrze waży 6500g ( urodzeniowa waga 3450g) czym się rózni nutramigen od bebilonu pepti i czemu nie można leczyć enfamilem 0 lac? czy oprócz smaku nutramigen jest złym wyborem dla malucha?

witaj na forum, nie jestes sama z taka dietą, myśle ze wiele mam Cie rozumie. Ja od 4,5 miesiaca jem to co Ty (plus indyk, kurczaka za duzo nie jedz bo zawiera hormony). Z moim małym było tak jak z Twoja córeczką. Ma najwyższą nietolerancję. Ja teraz karmię mieszanie (bebilon pepti i pierś). Przed podaniem piersi odciągam 15 ml, bo w mleku 1 fazy jest najwięcej laktozy. Nutramigen to mleko bezlaktozowe, a bebilon pepti niskolaktozowe. Ja karmię małego bebilonem bo nutramigenu nie chce pić, wiec dodatkowo musze podawac kropelki delikol, dzieki którym laktoza jest trawiona. no to tyle. Jak bedziesz miała inne pytania to pisz. Pozdrawiam

badanie wyszło tak jak poprzednie czyli ph 5 i ciała red. 1%. wybrałyśmy się do innego renomowanego lekarza i mała dostała lacidofil i debridat i po każdym karmieniu piersią ma dostawać 15-20ml enfamilu 0 lac. zobaczymy jak jej brzuszek zareaguje. aha i powiedziała że poprzedni lek. wprowadził mnie w błąd i że po przejściu na dietę bezmleczną potrzeba 3 miesięcy a nie 3 tyg aby w wynikach zaobserwować zmianę. pozdrawiam

ja mam odpowiedz na twoje pytanie.u mijej coreczki byly takie same objawy jak piszesz i tez od urodzenia.meczylam sie z tym do 5 miesiaca.lekarz wprowadzil nutramigen.od stycznia tego roku jest on nierefundowany i mialam przepisany bebilon pepti i tu byl blad,poniewaz nutramigen nie zawiera laktozy a bebilon tak. od stycznia do lutego po tym mleku nieprzybrala na wadze.alergolog stwierdzil ze trzeba do szpitala na badania diagnostyczne.nie chcialam tam isc z tego samego powodu co ty.ale zdecydowalam sie i bylam tam 3 dni.ma porobione wszystkie badania i wiadomo co jej jest:alergia na mleko krowie oraz nietolerancja laktozy.reszte wynikow bede miala za 3 dni to dowiem sie wiecej.caly tydzien mala ma byc na diecie bezmlecznej-koszmar.w tym dniu co wyszlam ze szpitala dziecko dostalo 40 t goraczki,jest juz tak 2 dzien.bylam u lekarza ale nic nie stwierdzil,czekam do jutra i ide na izbe przyjec bo cos jest nie tak.mala nie tylko jest na diecie bez mleka ale przestala wogole jesc.najlepszym sposobem byloby wrocic teraz do nutramigenu ale mala juz go nie chce.poczula inne smaki a to mleko jest ohydne.takze musisz wybrac sama,ja ci to zobrazowalam.niby wiem juz co malej jest ale poszlam z dzieckiem zdrowym a wyszlam z chorym.a teraz dopiero sie okaze w jakim stopniu jest ta nietolerancja.lekarz mnie nastraszyla ze moze byc tak ze przejdziemy na mleko ktore kosztuje ponad 100zl bo nutramigen juz odpada

Witam! Zastanawiam się nad tą nietolerancją laktozy.... Moje dziecko ma skończone 3 miesiące, zmian skórnych brak, kupy od początku takie same żółte z kawałkami niestrawionego tłuszczu,rzadkie, ale czasem śluzowate. Karmię piersią i raz dziennie podaję 150 ml mm- Bebilon Comfort. Od ukończenia 3 miesiąca (od tygodnia) podczas niektórych karmień wije się przy piersi, łapie nerwowo i wypuszcza, jak tylko odstawię to płacze i wkłada piąstki do buzi. Na początku nie było żadnych problemów z brzuszkiem, ale teraz pojawiają się czasem wieczorne płacze, słychać przelewanie w brzuszku. W pierwszym miesiącu słabo przybrała na wadze.Teraz jest w 25 centylu. Czy to może być związane z nietolerancją laktozy?

Czy któras z Was stosowała mleko enfamil O-lac ? moje dziecko ma skonczony rok. bylismy na nutramigenie ale mój syn i tak cierpiał w nocy na brzuszek prężył sie i płakał. Po badaniach w szpitalu okazało sie że ma nietolerancje laktozy musze podawac mu laktaze do każdego posiłku ale to nie pomaga. Od 6 miesiąca bylismy na bebilon pepti. Teraz zmienilośmy mleko na bebilon komfort bo ma niby mniej laktozy ale dupa jest gorzej :( Chce zmienić mleko na enfamil ale już sie boje bo straciłam nadzieje ze cokolwiek pomoże Od ponad roku jest to samo widze jak mój syn cierpi nie śpie a w zasadzie nic do tej pory nie pomogło. Napiszcie prosze

Cześć dziewczyny, moja Maja ma 5,5 m-ca wyszła dopiero teraz nietolerancja laktozy - ciała redukujące 1%, ph 5 nie widzę żeby cierpiała, czy się męczyła u nas to się zaczęło przy rozszerzaniu diety jak skończyła 4,5 m-ca dostała uczulenie najbardziej na buzi, myslałam że od produktów typu marchewka ale wszystko zostało odstawione byla na samym cycu i uczulenie nadal sie utrzymywało wiec zaczęłam eliminować nabiał z diety, katuje się tak jak tu piszecie i jest poprawa ale wystarczy jeden dzień czyli pewnie coś niestosownego zjem i krostek czerwonych jest wiecej. Pediatra powiedziała że mam przejsć na pepti i podawac delicol, ale nie wiem jak to zrobić teraz jest na piersi i podaje delicol. Dzis cały dzien podawałam mleko własne z butelki bo ona nie akceptuje butelki wogóle i chciałam aby się do niej przekonała, w końcu wziela butle ale tylko z moim sciągnietym mlekiem przez 7 godz zjadła 150 ml, dłużej juz jej nie katowalam , w momencie podawania pepti pluje strasznie odwraca glowe i płacze, zastanawiam się nad spróbowaniem tego enfemil 0-lac, czy ono jest dobre w smaku? Jezeli chodzi o kupki robi teraz raz na 2-3 dni taką bardziej wodnistą niż kiedyś trochę w niej śluzu ale niewiele, kiedyś te kupy były strzelające (jak robila kupę to bylo słychać w calym mieszkaniu) teraz nawet nie wiem kiedy i jest kupa. Jak udało wam się przejść na pepti??? poradzcie coś.

Cześć mój syn skończył 6 miesięcy i nadal nie toleruje mleka nawet tego z niską zawartością laktozy. W końcu jak przeszliśmy na enfamil 0-lac (smak -słodki delikatny metaliczny posmak) syn zaczął normalnie przybierać na wadze i gonić rówieśników. Zanim się przestawił trwało to koło tygodnia, ale teraz nie ma już problemów z brzuszkiem ;-) czasami stolce ma twardsze ale wtedy reguluje wszystko przecierkami i zupkami, które zjada. A najważniejsze jest to, że dużo lepiej śpi. Kiedy jadł nutramigen ulewał, a w nocy ciągle się wiercił i zle spał. Pozdrawiam

Cześć Dzieki za odpowiedz, mam jeszcze jedno pytanie czy zanim zaczęłas stosować Emfamil 0-lac mały miał uczulenie związane z nietolerancją laktozy, czy zmian skórnych nie było? Bo moja niunia ma uczulenie na buzi, raz mniejsze raz większe i się drapie, swędzi ją to bardzo, na reszcie cialka prawie nie ma najwyżej gdzie niegdzie pojedyncze krostki, nie wiem czy dalej probować z pepti bo nutremigen to wogóle nie ma szans aby to wzięła, mleka mam coraz mniej, a poza tym wracam za m-c do pracy i mam doła jak ją wysypuje mocniej a ja dosyć mocno przestrzegam diety.

do mamamai mój synek ma nietolerancje laktozy na 4+, czyli najwyższą. Ja miał 4 miesiące usiałam zacząc go dokarimiac butlą. Nutramigenu w ogóle nie chciał pic, wiec kupilismy bebilon pepti. z bebilonem równiez nie było łatwo, bo on w ogóle nie chciał butli, ale w koncu kupilismy dobra butelke jakos poszło. Synek zaakceptował tylko buteke lovi, bo te smoczki praacuja podobnie do piersi podczas ssania. Ja kupiłam mu najwolniejszy smoczek do tel butli (0+, slow) i pomału sie przyzwyczaił. Przez cały 5 miesiac jadł i piers i butelke, lecz po 5 miesiacu odrzucił piers. teraz ma 7 miesiecy i uwielbia bebilon (ale do kazdego karmienia podaje delicol). Oprócz tego podaje enzymy trawienne Kreon. Kup butelke LOVI i cierpliwosci, mała na pewno polubi bebilon. Powodzenia

Do mamaf, wszystko rozumiem też mam ten smoczek dynamiczny do butelek love i to faktycznie dziala, te smoczki pasują też do butelek aventu mam to przetestowane, zresztą prawie wszystkie butelki i smoczki już posiadam (: Tylko nadal nie wiem jak podać bebilon pepti bo ona reaguje pluciem i placzem na wszelkie próby podania, a jak podaje przez sen to się budzi tak jej to nie smakuje. Chyba sprobuję kupić bebilon comfort i mieszać z pepti no i oczywiście delicol ale najpierw chyba sprobuje emfamil 0-lac może to tylko nietolerancja i ta wysypka na buzi niekoniecznie swiadczy o uczuleniu na białko krowie, tym bardziej, że jadłam nabiał i karmiłam i nawet krosteczki nie miała aż tu przy rozszerzaniu diety okazało się ze pojawila się nietolerancja laktozy.

Ja tak próbowałam małego na nutramigen przestawic (mieszałam bebilon pepti z nutramigenem) ale nic z tego. Moze rzeczywiscie kup ten enfamil, moze małej posmakuje. A co do tych krostek na buzi to nie wydaje mi sie zeby były od nietolerancji

Mamaf przestawiam Maje na pepti mam mały sukces wypila dzis 100 ml pół na pół z moim pokarmem, kupiłam 0-lac ale bałam się zaryzykować bo ona ma takie biedne alergiczne oczka lekko podpuchniete i drapie je strasznie, karmię w nocy swoim, a w dzien ściągam i mieszam z pepti, tak aby niedlugo przejsc zupełnie na pepti. Dzieki za wsparcie, pozdrawiam

fajnie ze sa juz sukcesy:) powodzenia!!

do mamaMai1 mój synek jak skończył miesiąć to zaczeło wysypywać go na czole i uszkach strasznie duzo drobnych chrosteczek, które się raz nasilały raz bladły. Wydaje mi się, że było to związane z nietolerancją ponieważ jak wprowadzałam mu po 4 miesiącu stopniowo bebilon comfor to w miarę zwiększania na uszkach zaczeły pojawiać mu się ponownie. Na reszcie ciała miał tylko kilka chrostek tak jak Twoje dziecko. Wiem ,że dzieci często mają w tym wieku trądzik ale to raczej napewno nie było to. Chrosteczki zanikły, gdy wprowadziłam delicol. Każde dziecko może reagować w inny sposób. Przy skazie białkowej dziecko ma na całym ciele plamy strasznie to wygląda. U nas na szczęście tylko nietolerancja laktozy. do mamaf chciałam mojemu synawi zrobić test Kerrego i wyobraź sobie, że w całym Wrocławiu nie ma takiej możliwości!!! ręce opadają. W większość lab. jak dzwoniłam to nawet nie wiedzieli co to jest za test, a jak już w jednym miejscu wiedzieli to i tak go nie robią byli wstanie określić tylko pH stolca ;( Mam jeszcze jedno pytanie podajesz swojemu dziecku produkty zawierające laktozę jogurty itp. ? W sumie przy delicolu to nie ma znaczenia. Nasz pani gastrolog zaproponowałą żeby za miesiąc znowu stopniowo wprowadzać takie produkty i zobaczyć co się bedzie działo.... pozd

test kerrego eykonuja jedynie w laboratorim w szpitalu, spróbuj w dsk. Ja mojemu synkowi nie podaje jescze zadnch jogurtów, on ma bardzo powoli rozszerzana diete. Narazie nie zanierzam nic mlecznego mu wprowadzac, tylko zupki i deserki owocowe(i to bez jabłka bo chyba nie toleruje:) )

nie tylko Twój synek nie lubi jabłka ;-) mój zaciska buzie i kwasi się strasznie - nawet nie ma mowy żeby zjadł ;-) jabłko może być tylko jako dodatek do innych owoców wtedy zje ;-)

mój synek od urodzenia miał nietolerancję laktozy tak silną że po 3 miesiącach musiałam zrezygnowac z karmienia piersią. strzelające, pieniste kupki do 10 razy dziennie, ranki we wszystkich zgięciach, skóra schodziła jak u węża, ciałko w dotyku jak papier ścierny, całe noce żucał się w łóżeczku jak opętany i drapał się cały czas. Do tego doszła alergia na mleko krowie i na sojowe. No i refluks żołądkowo przełykowy i prawie doszło do astmy. myślałam że się zaryczę z tej bezsilności. byliśmy już na mleku nutramigen, było dużo lepiej ale AZS zostało no i refluks też. poszperałam w necie i znalazłam mleczko NEOCATE. Poprosiłam naszą dietetyczkę o receptę- mieszkam w uk a tutaj mleko to na receptę jest za darmo, a na własną rękę około 150 zł za małą puszeczkę. Dostaliśmy receptę no i już po 4 dniach zauważyłam poprawę a po 2 tygodniach wszystkie problemy minęły na zawsze! Mały pił to mleko 5 miesięcy i było idealnie, wprowadziliśmy normalne mleko i jogurty i ani śladu po nietolerancji i alergi! z czystym sumieniem moge polecic mleko neocate

Witam! Mam nadzieję, że wątek nie umarł i ktoś mi odpowie. Urodziłam dzidzie w 34 tygodniu ciąży. 2 tygodnie spędzil na intensywnej terapii, gdzie codziennie pokonywałam 70 km w jedną str by zawozić mu świeże mleczko. Kiedy miał 3 tygodnie, byliśmy już w domu zaczął się preżyć i stękać. Trwa to przez wiekszą część doby, czasami przy tym popłakuje, a o stałych porach wrecz wrzeszczy(kolka?). Odciagałam cały czas pokarm i podawałam z butelki, by wiedzieć ile zjada. (urodził się z wagą 2kg, zależało mi, by zjadał i przybierał). Ale te stękania i płacz już mnie zaczeły męczyć, bo ile można patrzeć jak Skarb cierpi. Szukając w internecie nowych sposobów na kolke, znalazłam ten wątek i pomyślałam, że być może cierpi on na nietolerancje laktozy. Od razu pojechałam po mleeczko do apteki enfamil 0-lac. Podaję go od wczoraj. Nocka w porównaniu do trzech ostatnich gdzie prawie nie spaliśmy była o niebo lepsza. Moja mama twierdzi, że jest dużo spokojniejszy, ale ja dalej widze, że biedak stęka a rano miał kolkę. Kiedy zauważyliście różnice w zachowaniu dziecka, kiedy dolegliwości ustąpiły? a i jeszcze dzis miał problem z kupką, 2 godz ją wystękiwał... Oczywiście jak nastąpią u mnie zmiany, o wszystkim napisze, moze komuś się to przyda. Zmiana mleka, to jest tylko i wyłącznie moja decyzja, bez konsultacji z lekarzem, który i tak twierdził, ze to kolka i kiedyś sama przejdzie... tylko, ze dzidzia w międzyczasie nabawiła się przepukliny pachwinowej... Wiek Dzidzi 6 tygodni. Pozdrawiam czytajacych. a plus jest taki, że zjadał mojego mleka tak róznie od 50 ml sporadycznie do 100 ml co 3 godz, a tego zjada 90ml do 120!!! i nie ulewa;)

Witaj, z enfamilem 0-lac jest tak, że nie wszystkie dzieci mogą go jeść ponieważ u groma powoduje zatwardzenie. Z tego co piszesz karmiłaś piersią i jeśli dziecko ma faktycznie nietolerancję laktozy to są takie kropelki dla niemowląt o nazwie Delicol, które podaje się dziecku i po 24 h od podania jest totalna różnica wiem bo sama to przeszłam i nie musisz rezygnować z karminia piersią!!! Powinnaś to zrobić jednak pod kontrolą lekarza on wytłumaczy Ci co i jak. Możesz również zrobić test stolca na kwaśność i cukry redukujące, ale mało jest takich miejsc (np we Wrocławiu nie znalazłam, ale inne mamy z forum go robiły). Może mały nie ma nietolerancji na laktozę ale podając mu swoje mleko i te kropelki będziesz wiedzała. Jeśli twój bobas ma zwykłe kolki to przetestuj różne krople na kolki np sab simplex podobno jest dobry. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybkie wyjaśnienie.

Kurcze..Podaje małemu trzeci dzień enfamil o-lac i rzeczywiście teraz ma zatwardzenia. dziś tak się biedaczysko nastękało, że az mi jedzonko zwymiotował. We środe idę prywatnie do lekarza, podobno bardzo dobry.Dobrze byłoby gdyby Delikol + piers się sprawdziło, bo bardzo szuka piersi..obojgu nam brakuje tego kontaktu. Karmiłam prosto z cyca dopiero od tygodnia;(. Poza tym zmiany w nastroju dziecka ogromne. Więc myślę, że to własnie nietolerancja laktozy. Spi sobie spokojnie, nie napręza się i przepuklinka się cofneła;) Tylko katarek coś łapie i tak jakby chrypeczka, a w piątek szczepienie;( A i bardzo dziekuje Przedmówczyni za szybką odpowiedź:)

Witaj Gekona ja dołoże tylko swoje 5 groszy, nietolerancja laktozy jest różna często przejściowa ok 4 m-ca, a cyca nic nie zastąpi, tym bardzej że masz wcześniaczka. Ja bym też na twoim miejscu wrócila do cycka jak najszybciej bo za chwilkę może być za poźno, dolóż do delicolu dietę bezmleczną spożywaną przez Ciebie odciązysz synka w ten sposób. Ja mam córeczkę 6 miesięczną z 35 tyg z nietolerancją laktozy i wracam za kilka dni do pracy musialam częściowo zrezygnować z piersi ale dalej karmię i dalej podaję delicol. Pozdrawiam

Dzis przyjmie nas lekarz, bo Mały dodatkowo ma chrypkę i słyszalny ale nie widzialny katarek. Mam nadzieję, ze już dziś w nocy dostanie cyca i kropelki, bo podejrzewam, że ten delicol jest na recepte. Od laktatora strasznie bolą mnie piersi i nie odessie mi mleka tak jak robi to Dzidzia.Dzieci to wielki dar, o który trzeba sie w każdej chwili troszczyć. Ludzie którzy mają zdrowe dzieci, chyba nie zdają sobie sprawy z tego jakimi szcześciarzami są.

Po co się domyślać i kombinować ? Można zrobić dziecku szybki i prosty wodorowy test oddechowy na nietolerancje laktozy lub fruktozy. Dziecko dmucha w aparacik kilka razy i wszystko wiadomo. Ja byłem z moim synkiem w Centrum Zdrowia Matki, Dziecka i Młodzieży przy Alei Armii Ludowej 13 w Warszawie. Test wykazał lekka nietolerancje, wystarczyły dwa spotkania z dietetyczką i teraz noce przespane spokojnie.

WItam, chyba przedmówca nie doczytał, że w marcu mowa była o noworodkach i niemowlakach. Ciekawe jak taki niemowlak ma dmuchać hm? a my mamy wiemy, że takie testy istnieją :) Poz

Przedmówca przeczytał i odpowiada ( oczywiście jeśli ktoś jest zainteresowany... ). Dla noworodków i niemowlaków produkowane są specjalne maseczki wyglądające jak maski tlenowe. A laktozę i fruktozę można podać rozpuszczoną za pomocą butelki ze smoczkiem. Specjalnie zadzwoniłem w miejsce, gdzie wykonywałem test aby odpowiedzieć Szanownej Przedmówczyni. Pozdrawiam Franek

Jestem dość wnikliwy... http://www.synecpol.pl/user_files/Gastrolyzer_ulotka.pdf

Ja również potrafię czytać. Zgodnie z ulotką najpierw będziemy głodzić noworodka, który pije co 1-2h mleko!!! ponieważ musi być na czczo 12h przed wykonaniem testu potem umyjemy mu ząbki, a na koniec podamy mu 50g laktozy rozpuszczonej w 0,4 l wody (dolewając oliwy do ognia) nawet nie chce mi się pisać aby uświadomić Panu jak niewielkie ilości pije taki maluch!!! Zapewne jest Pan przedstawicielem handlowym ..... W każdym razie czytajmy ze zrozumieniem...

Ależ oczywiście: lepiej narazić dziecko na wielotygodniowe cierpienia niż wytrzymać jego płacz w czasie nocy bez posiłku...A po 12 godzinach niejedzenia dziecko z chęcią przyjmie dawkę słodkiego napoju. Nie jestem przedstawicielem handlowym, chciałem pomóc. Ale jak rozumiem interlokutorka posiadła już wszelkie mądrości i nie przyjmuje żadnej wiedzy zewnętrznej. Opuszczam zatem to miejsce, skoro mentorka już zagospodarowała teren....