Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość Jezabel
Sindy, ja jeszcze raz podkreślam, ze dopiero sie ucze, więc nie chciałabym wprowadzić Cie w błąd. Zasada jest chyba taka, ze najpierw robi sie USG, bo jego obraz daje jakąś wstępną informacje, guzki poniżej 1cm można próbować leczyć tabletkami chociaż słyszałam, że z miernym skutkiem, jeżeli są większe niż 1cm, lub rosną robi sie biopsje, która z kolei z tego co widac tutaj na forum niestety nie jest miarodajna i po operacji można być zaskoczonym, fajnie jeśli mile, gorzej jeśli nie. Wiadomo, ze w ludzkiej naturze leży pisanie sobie czarnych scenariuszy, ale prawda jest taka, że póki co nic o swoim guzie nie wiesz. Równie dobrze może być to torbiel, której płyn można sciągnać strzykawką i zapomnieć o sprawie, dlatego prosze, jeżeli to możliwe nie martw sie na zapas. Ewa ostatnie zdanie kieruje również do Ciebie (sama sobie powtarzam je stale) i czekam na info. o Twoim wyniku. Miłego dnia wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie I jak tu nie mówić o przeznaczeniu? Własnie kiedy zdecydowałam sie wreszcie znów wybrac do szpitala w Redłowie by zapisac sie na termin to okazało się ze http://wiadomosci.onet.pl/2701,1785268,gdynia_smiertelne_niebezpieczenstwo_w_szpitalu,wydarzenie_lokalne.html no cóz sami przeczytajcie Cholercia jak nie urok to sraczka.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://wiadomosci.onet.pl/2701,1785268,gdynia_smiertelnie_grozne_bakterie_w_szpitalu,wydarzenie_lokalne.html moze teraz wyjdzie, jak nie to na onet jest artykuł na ten temat, cóżnie pozostaje mi nic innego jak dzwonić do nich, mam tylko nadzieje ze to jak zwykle nadmuchana sprawa i w rzeczywistości wcale nie jest tak źle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja już sama nie wiem, dzwoniłam do szpitala w Redłowie i bardzo się zdziwili ze pytam o legionelloze, a skoro się zdziwili to ja idę się jutro zapisać na termin, co ma być to będzie, a dzięki wam wreszcie się zdecydowałam wolę tego dłużej nie odwlekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela-hp
Witam wszystkich. wczoraj zostalam natchnieta optymizmem podczas wizyty u lekarza w celu zdjecia szwów. Na początku okazało sie,ze mam szew kosmetyczny i w zasadzie nic nie trzeba bylo zdejmować, tylko jeden malutki po drenie.Po drugie mój chirurg barzo mi pasuje mentalnie i w dodatku powiedział , że to co wyciął ni wygladalo żle, jestem wieć troche spokojniejsza. Mam niczym nie smarować blizny, ewentualnie oliwką dla dzieci. Ponoć z czasem bezie malo widoczna.jeśli bęe sie dobrzez czula mam zamiar popjechać na kilka dni nad moze za 2 tyygodnie. oczywiście będe sie choronic od slońca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela super ze wszystko sie dobrze układa i jak najbardziej zapraszam nad morze, co prawda słońca nie ma tylko deszcz ale i tak jest pieknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Jezabel Masz rację tutaj z tym USG. Ponieważ nie mogą na podstawie dotyku guza i wyników krwi już zastosować leczenia. Muszą sprawdzić co to za cholerstwo. Ja mam 3 guzy i torbiela, w Gliwicach powiedziała mi lekarka że punkcji nie warto robić ponieważ płyn i tak będzie nachodził, a więc bym musiała liczyć się z tym że co 2-3 miesiące bym miała ściągany.Dlatego podjęli decyzję o cięciu. Z czego jestem bardzo zadowolona gdyż już raz miałam punkcję i to nie było przyjemne doświadczenie. Biopsja też nie jest wiarygodna w 100%, dopiero potem faktycznie może się okazać coś innego zgadzam się z Tobą. Ja nie martwię sie tym torbielem tylko guzkami ale i tak będą wycięte (tylko jaki wynik). Sindy musisz mieć najpierw zrobione USG a wizytę masz 18 u endo więc dopiero w tedy można powiedzieć coś konkretnego. Tymczasem za dużo nie myśl. Ja odpędzam wszystkie złe myśli.Tyle się naczekałam to tym bardziej wytrzymam te kilka dni. Pozdrawiam wszystkich :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
Ewa, zaspokoisz moją ciekawość? - czy Twoje guzki są lite, czy jakieś inne? - miałaś bipsje wszystkich trzech? - i jak to wspominasz? Z góry dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa-----
Do Jezabel W prawym płacie mam trzy ogniska hypoechogenne tylko tak mam napisane a w lewym torbiel wielkomorową Tak miałam biopsję robioną każdego guzka i torbiela. Będę szczera sama biopsja torbiela nie bolała, natomiast guzków tak, jednak nie za bardzo. Nie wspominam tego dobrze, ale też nie było najgorzej bo wytrzymałam. Teraz będę wiedzieć więcej tego 14 lipca, to napiszę czego się dowiedziałam. Właściwie dowiem się kiedy mam operaję. Jednak moja lekarka powiedziała, że nie wiadomo czego można się spodziewać po otwarciu bo jednak mam brzydkie węzły. Teraz na antybiotyku jestem więc może być, tylko zastanawiam się jak będzie jak go odstawie. Ostatnio nie za bardzo dobrze się czuje. Ręcę mi cierpną i puchną i w ogóle spać nie mogę. Na dodatek mam szyje opuchniętą i całą obolałą, ale najważniejsze że nie mam już gorączki. nie wspomnę już jaka jestem maruda...i w ogóle często reaguje płaczem nawet na głupotę.Nigdy tak nie miałam, ale być może to jest spowodowane stresem z tym związanym. Chociaż nie myślę o tym, ale w podświadomości jednak to jest. Pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawe
Mam 29 lat i w marcu tego roku stwierdzono u mnie - dużego guza tarczycy wymiary 28mmx35mmx47mm. Zostałem skierowany na biopsję wynik to "obraz cytologiczny odpowiada guzkowi koloidowemu". RTG szyi i klatki piersiowej wskazuje na przesunięcie tchawicy w lewą stronę. Hormony raczycy w normie - w marcu tsh 1,98 w maju tsh 3,55 . Ostatecznie trzeba operować gdyż guz jest duży i są objawy uciskowe.Mam operacje za tydzień Jednak moje samopoczucie jest okropne - jestem strasznie nerwowy, ciągle bardzo zmęczony (od dość dawna) , skrajnie zmęczony , mam bóle mięśni nóg i rąk, zawroty głowy, jestem strasznie rozdrazniony - nie mogę normalnie funkcjonować. Czy to może być spowodowane tym guzem - wyniki są ok nie mam nadczynności ani niedoczynności - to skąd to fatalne samopoczucie - tak nie da się żyć. Nawet na nerwy dostałem Xanax i łykam go od miesiąca. Ale nic sie nie zmienia Proszę powiedźcie czy ktoś z was mimo dobrych wyników tak sie czuł a po operacji czuł sie lepiej - proszę bardzo o odpowiedź - z góry będę wam wdzięczny - strasznie źle się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich homosapiens nie chcę cię straszyć ale mój guz był ze zwapnieniami i okazał się rakiem brodawkowatym. Te zwapnienia to jedna z jego cech charakterystych. Ale nie przesądzajmy sprawy i niech wyjaśni to biopsja. pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Marku, Jutro idziemy na biopsje, a z nami jeszcze siostra cioteczna :-)) Dobrze, że wzięłam urlop zdrowotny /jakem belfer, póki nam go nie zabiorą/, to będę zdaje się miała drugi rok pełen przeżyć:-( Jak to mówią \"nieszczescia chodza parami\". Ale moze to bedzie do przezycia :-) Dzis dowiedzialam się, że moja kolezanka juz bierze chemie /chora od kwietnia/, bo ma chłoniaka koło serca na aorcie :-( Juz nie wiem, jak się modlić, aby było lepiej, już nie potrafię... Ale zawsze pozostaje nadzieja i wiara, choć także poczucie krzywdy i niesprawiedliwości... Pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Hej Czy ktoś z was byl już w Gliwicach na radio jodzie???? Jak tak to prosze zeby mi napisal co dokładnie wziać, czy mozna tam wniesc pieniadze?? ile mam wziac sobie wody i cytryny bo podobno ta ich jest niedobra... ups im bliżej tym bardziej sie denerwuje ... teraz to cale dnie mi to w glowie! pzd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Po tym co tu piszecie, zastanawiam się czy nie przekonywać mojej endo do radykalnego rozwiązania. Na razie wstępnie zapowiedziała jodowanie, ostateczną decyzję podejmie po scyntygrafii. W związku z tym mam pytanie, czy gdyby mój guz był rakiem, jodowanie załatwi sprawę?? Skoro po radykalnym zabiegu podaje się jod żeby zniszczyć ewentualne pozostałe komórki rakowe, to czy samo jodowanie, bez operacji jest w stanie załatwić całego raczka? Bipsję miałam 4 lata temu i była ok, od tego czasu guz znacznie urósł, chyba wolałabym się tego pozbyć raz na zawsze... Pozdrawiam wszystkich cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawe
Mam 29 lat i w marcu tego roku stwierdzono u mnie - dużego guza tarczycy wymiary 28mmx35mmx47mm. Zostałem skierowany na biopsję wynik to "obraz cytologiczny odpowiada guzkowi koloidowemu". RTG szyi i klatki piersiowej wskazuje na przesunięcie tchawicy w lewą stronę. Hormony raczycy w normie - w marcu tsh 1,98 w maju tsh 3,55 . Ostatecznie trzeba operować gdyż guz jest duży i są objawy uciskowe.Mam operacje za tydzień Jednak moje samopoczucie jest okropne - jestem strasznie nerwowy, ciągle bardzo zmęczony (od dość dawna) , skrajnie zmęczony , mam bóle mięśni nóg i rąk, zawroty głowy, jestem strasznie rozdrazniony - nie mogę normalnie funkcjonować. Czy to może być spowodowane tym guzem - wyniki są ok nie mam nadczynności ani niedoczynności - to skąd to fatalne samopoczucie - tak nie da się żyć. Nawet na nerwy dostałem Xanax i łykam go od miesiąca. Ale nic sie nie zmienia Proszę powiedźcie czy ktoś z was mimo dobrych wyników tak sie czuł a po operacji czuł sie lepiej - proszę bardzo o odpowiedź - z góry będę wam wdzięczny - strasznie źle się czuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TEKU
Do Homosapiens Moja córka miała na USG guz normoechogeniczny z obszarami hypoechogenicznymi. Wynik biopsji ( Kubicki) stan zapalny tarczycy nie podejrzany onkologicznie. Pozdrowienia dla wszystkich .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jezabel
Ewa dzięki za odpowiedz, guzki hypoechogenne to chyba jednak guzki lite, w przeciwieństwie do torbieli są twarde dlatego biopsja mało przyjemna. Czekam na wieści od Ciebie - najlepiej dobre! - w poniedziałek. Paweł Sam guz może powodować objawy o jakich piszesz to jedna sprawa, druga to to Twoje TSH, nie wiem jakie były podane normy na wynikach, ale w chorobach tarczycy jest tak, ze wynik mieszczący sie w granicach normy wcale nie do końca daje powody do radości. Myśle, że jest możliwe, ze masz lub zmierzasz do niedoczynności. Skoro operacje masz w przyszłym tygodniu to tych kilka dni z pewnością wytrzymasz, a później miejmy nadzieje bedzie już tylko lepiej. Bądz dzielny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
Gosza czy Ty cos wiecej wiesz o jodowaniu jako metodzie leczenie guzów, kiedy jest zalecane leczenie tą metodą? jak sie domyślam guzy muszą byc na scyntygrafi "gorące" aby można skutecznie je ta metodą leczyc. Na stronie endokrynologia.net jest to opisane jako jedna z metod -oczywiscie poza usnieciem. jeżlie możesz podzieliść się jakimis wiadmosciami w tym temacie to bardzo prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homosapins
Witaj TEKU, Dziekuje za pocieszenie. Ciesze sie, ze sie odezwalas, a jak sie czujesz i co łykasz? Czy córka Twoja jest leczona u endo w związku z tym wynikiem? Pozdr i odezwij sie na maila, jesli chcesz, czekam Ewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO PAULI Poczytaj sobie stronę 66 naszego forum. Tam Marek doradza Hali na temat jodowania. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawe
TSH w marcu 1,98 w maju 3,55 (norma 4,05) niby w normir, a więc skąd te moje okropne samopoczucie - nie wiem jestem coraz bardziej załamany. Boję się operacji jak tak się czuję nawet pewnie mnie operować nie zechcą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga68
PAWO Koniecznie pownieneś mieć FT3 i FT4 bo one moga w istotny sposób wpływac na Twoje samopoczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pawo koniecznie zrób Ft3 i Ft4 - uwierz mi mozna miec dobre TSH a skopane reszte. Kochani zapisałam sie na termin wycięcia tarczycy - 29 sierpnia w szpitalu w Redłowie, niech sie dzieje wola Boska Mam nadzieje ze będziecie za mnie trzymac kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pawe
FT3 I FT4 są w nomie także badałem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sz-pka
Pozdrawiam wszystkich!!! zwłaszca 'przed' i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
HEJKA LUDZIE JESTEM I ZYJE!!!!!!jest jak narazie wszystko o.k -;))nie bede opisywac całej operacji bo juz tyle innych ludzi to zrobiło a moja nie roznila sie niczym...teraz po czasie powiem tak.. nie ma sie czego bac choc przed panikowałam niesamowicie.. nie zwlekajcie nie czekajcie czym predzej tym lepiej...DZIEKI TYM WSZYSTKIM KTÓRZY TRZYMALI KCIUKI I MNIE WSPIERALI-;))dziekuje serdecznie i pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula_kid
Dzieki Majka! Kiepsko przezylam 2 dni po operacji i obawiam sie ze tez bede miala wszystkie objawy uboczne po radio jodzie. Nie Wiem jeszcze jak sie czuje osoba ktora wypuszczaja po leczeniu tzn na koncu. czy bede w stanie sama wrocic pociagiem z Gliwic do Torunia??? a jesli w pociagu beda male dzieci lub kobiety w ciazy/? poczatek leczenia mam ustalone na 28 i niby to bed\a 3 dni, wiec wypuszcza mnie 31 lipcano i najwazniejsze o ktorej godzinie bo musze zobaczyc juz o ktorej mam powrotny pociag? czy mogl by mi ktos na te pytanie odpowiedziec??? z gory wielkie dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość timonkawd
hej MAREK co u Ciebie jak samo poczucie?jak juz wiadomo jestem 6 dni po operacji i moje samo poczucie nie jest zaciekawe.....glowa gardło szyja o.k mozna powiedziec zadnego bolu....tylko odczuwam ogólna slabosc całego organizmu i troche sie tym martwie nie wiem czy to tak ma byc czy cos sie dzieje..wychodzac ze szpitala dostałam hormony ELTROXIN50mg na czczo mam przjmowac codzienie po półtorej tabletki..wapno mialam badane było w normie ale i tak profilaktycznie popijam sobie trzy razy dzienie... dodam jeszcze ze jestem po usunieciu calej tarczycy...jak bys znalazl chwilke to prosze o odpowiedz z góry dziekuje..pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×