Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 piszesz tez: W usg wyszły guzki lito-płynowe( mam je od kilkunastu lat) dlaczego teraz tak sie tym martwisz sporo wiesz ze masz je tam dlugo ? sorry za tyle pytan ale jestem tego ciekawa :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldi 42 Napisano Marzec 29, 2012 i tak zrobię zajme sie czyms żeby wytrzymać do wtorku . Chyba kwiatki poprzesadzam w końcu jest wiosna ,jutro kupie worek ziemi i przesadze wszystko co sie nada.Najgorsze sa te noce kiedy cała rodzinka śpi a ja siedzę w kuchni i nie wiem co z soba zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 aldi 42 ja jestem pewna ze nic Ci nie bedzie - wszystko skonczy sie dobrze :) jak rodzina spi - poczytaj sobie ( ja tak robilam jak czekalam na wyniki po operacji) albo jakis film obejrzyj :) sa tez krople uspokajajace-walerianowe z tego co pamietam (ziolowe-nic sztucznego) tez relaksuja :) ja jestem osoba bardzoooo nerwowa i wyprubowalam juz wszystkiego hihi ale tylko naturalnych rzeczy naprawde nie masz co sie denerwowac guzy tarczycy u kobiet to normalna sprawa :) nawet nie wiesz ile kobiet je ma - i nie jest to cos powaznego :) moja mama 18 latek ma guzy - lagodne i nic jej nie jest :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość aldi 42 Napisano Marzec 29, 2012 Boże Sylwia jak dobrze że jesteś masz wyjątkowy dar pocieszania innych , jeśli będzie wszystko ok napisze we wtorek (jeśli nie to chyba Cie bede szukać w realu bo widze że potrafisz wyciągnąć drugiego z doła) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 aldi ciesze sie ze moge Cie troszke uspokoic :) wszystko bedzie dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 magdana ciagle mysle o Twojej wypowiedzi :/ opowiesz prosze jak to bylo dokladnie u Ciebie. jakiego raka mialas dokladnie zachorowalas w wieku 17 lat - jesli moza wiedziec ile masz teraz latek ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joker1979 0 Napisano Marzec 29, 2012 eweliza Ja od samego początku leczę się w Gliwicach. Gidol Ja starałam się o wypłatę świadczenia za poważne zachorowanie- pomimo dokumentów wypełnionych przez lekarzy w Gliwicach ( za które zresztą musiałam zapłacić), po 2 miesiącach dostałam odmowę wypłaty . Krótko mówiąc jak bym miała przeżuty to by mi wypłacili. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
joker1979 0 Napisano Marzec 29, 2012 magdana Po przeczytaniu twojej wypowiedzi jestem w szoku, napisz coś więcej Sylwia zadała Ci mnóstwo bardzo ważnych pytań które też osobiście mnie interesują Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 joker widze ze Ciebie tez zainteresowala wypowiedz magdany. dziwne to troszke dla mnie hmm... ale nie bedzie sie wypowiadala dopolki ona nie napisze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Marzec 29, 2012 hej:0 Nie miałam raka tarczycy tylko chorobę Gravesa-basedowa. Pierwszy raz zachorowałam jak miałam 17 lat. Stwierdzono , ze biopsja nie potrzebna bo guzki ciepłe niegrożna, nadczynne. Po porodzie pierwszego synka choroba sie wróciłą. po pół roku leczenia metizolem i eltroxinem było ok przez 11 lat. I miesiąc temu zaczęły sie kłopoty z nerwami i sercem. ja też mam takie uczucie jakby serce stawało an chwilkę. pytałam sie lekarza o to, powiedział, ze to tzw."potykanie sie serca" czyli dodatkowy skurcz . Natomiast teraz lekarz po zrobieniu usg wysłął mnie na biopsje bo guzki są unaczynione w środku i na zewnatrz i tym samym są podejrzane. Cały czas siedze i czytam Wasze forum, i pocieszam sie tym, że nawet jeśli chodzi o raka to wszystko dobrze sie kończy. Ide na biopsje do dr.Kubickiego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Marzec 29, 2012 przepraszam, ze moja pierwsza wypowiedz była mało precyzyjna. Przekopiowałam swój post z innego forum, a tam dałam tytuł wątku Choroba gravesa-Basedowa a tu zapomniałam. dziś rozmawiałam ze znajomą lekarką, która jest po operacji raka tarczycy. Też leczyła się w Gliwicach, chodz pochodzi z warszawy jak ja. Postraszyła mnie trochę, że moje wysokie miana przeciwciał mogą świadczyc o raku.Mam 34 lata dwoje dzieci i ogromną nadzieję, ze wszystko bedzie dobrze. dziekuje za szybkie odpowiedzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 magdana o matko a ja myslalam ze mialas raka bo napisalas o rzucie choroby- a my tu raczej piszemy o raku -uffff a juz myslalam ze jakos zle Cie leczyli :) co do guzkow ktore masz i przez tyle lat byly lagodne - to malo prawdopodobne ze po tylu latach sie zezloscily- no ale wiadomo warto to sprawdzic nawet dla swietego spokoju :) kiedy masz biopsje ? co do serca czy lekarz mowil Ci czy to moze byc grozne ? bo ja czasami sie tak zastanawiam czy nie wbrac sie z tym do lekarza :/ nie martw sie wszystko bedzie dobrze :) to ze lekarz chce sprawdzic guzki to bardzoo dobrze przynajmniej widac ze to jakis konkretny lekarz- bo duzo napewno by sobie to olalo ze wzgledu ze juz sporo czasu masz te guzki moja mam tez ma guzki- lagodne i lekarz tak dla spokoju chcial zrobic biopsje :) pozdrawiam :) dobrze ze nam to wyjasnilas - bo caly dzien siedzialam w szoku hihi :) bedzie dobrze glowa do gory :) biopsja to nic zlego- kazdy kto ma guzy precej czy pozniej ja ma nawet jak mial lagodne guzki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 magdana napisz cos wiecej o tej lekarz :) ile jest czasu po chorobie ? wszystko u niej ok ? sorry ze tak pytam ale kazdy przypadek raka tarczycy mnie interesuje szczegolnie jak wszystko jest ok :) przeciwciala moga tez swiadczyc o infekcji tarczycy nie koniecznie o raku ja niestety nie wiem nic o chorobie gravesa-Basedowa i nie wiem czy takie guzki moga sie z czasem zezloscic :/ ale dobrze ze bedziesz miala biopsje - wszystko sie wyjasni :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Marzec 29, 2012 Ta lekarz, o której pisałam jest 4 lata po operacji i z rakiem jest ok. Ma dolegliwości sercowe, bo powiedziała, ze utrzymuja ją lekami w sztucznej nadczynności, bo wtedy mniejsze jest ryzyko wznowy. Mówiła mi również, ze ma sporo kolezanek , które poznała w szpitalu i niektóre juz i 8 lat sa po operacji. u niektórych zdarzały sie wznowy np.w płucach, ale to tez załatwiał jod i po sprawie. Wiem, ze co roku robi biopsje u dr.kubickiego. Ale dlaczego, tego nie wiem. tarczycy nie ma. Juz nie dopytywałam. A jeśli chodzi o serce to to grożne nie jest. Miałam robione ekg i jest ok. Zauwazyłam, ze odkąd sie dowiedziałam, ze te moje leki moga pochodzic z tarczycy to mi przeszło:). Ale pije melise 3 razy dziennie. Jesli chodzi o chorobę Gravesa-Basedowa to jest to autoimmunologiczne zapalenie tarczycy. jest to nadczynność. Guzki produkują za dużo hormonu. Choroba jest o tyle niebezpieczna, ze niszczy organizm. Mozna dostac cukrzycy, choroby serca. ogólnie nieleczona moze doprowadzić do śmierci nawet. Miałam dużą nadczynność wiec wiem jak to jest. bardzo schudłam, pomimo apetytu, miałam puls dochodzący nawet do 140. Nie masz siły na nic, generalnie nie nadajesz sie do niczego. Nie mogłam stac bo robiło mi sie słabo. Miałam tez robioną scyntygrafię i wyszły mi guzki ciepłe, ale to było 17 lat temu. Na biopsje bede sie umawiała jutro. Nie wiecie czy płaci sie od każdego guzka, czy ogólnie jest ustalona cena, bezwzględu na ilośc. ja mam dwa płaty w guzkach i oba do biopsji. nie wiem na ile sie przygotowac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 dziwne jest to ze ta lekarz ma biopsje - ale czego jak nie ma tarczycy ? piszesz ze ma doleglosci sercowe - chodzi o kolotanie serca tak jak u mnie ? mnie to czasami juz wkurza :/ no ale cuz cos za cos :) wiem ze niektorzy maja wznowe raka tarczycy ale jest to bardzooo rzadkie szczegolnie w dwoch pierwszych rodzajach raka. moja lekarz mowi ze mysli ze u mnie juz nigdy on nie wroci :) i mam wielka nadzieje ze bedzie tak jak mowi :) koniecznie napisz kiedy masz biopsje- co do ceny to chyba nie zalezy ona od ilosci guzow - ja nie wypowiem sie na ten temat bo nie jestem pewna Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gidool Napisano Marzec 29, 2012 Vertigo08181 dzięki za info, możesz się ze mną skontaktować meilowo? gidol@interia.pl Joker1979 jak to zapłacić? za jaką dokumentację się płaci w Gliwicach, w jakim towarzystwie ubezpieczeniowym miałąs ubezpieczenie? możesz się ze mną skontaktować meilowo? gidol@interia.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Marzec 29, 2012 jutro bede wiedziała kiedy mi zrobi, mam nadzieje, ze jak najszybciej. Tak sie wkręciłam w to forum, ze dzis w pracy to generalnie pół dnia przesiedziałam na forum:) bardzo dużo można sie dowiedziec. napisałas mi, ze guzy lito-płynowe sa z reguły łagodne, troszke się tą twoją wypowiedzią podbudowałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Vertigo08181 Napisano Marzec 29, 2012 Gidol, zaraz napiszę, proszę tylko żebyś napisała, jaka jest u Ciebie klasyfikacja wg TNM? wynik his-pat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 magdana przeczytaj to : guzy lito-płynowe : http://forum.echirurgia.pl/temat14285.htm Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gidool Napisano Marzec 29, 2012 Vertigo08181 w następnym tygodniu będę miał operację w Gliwicach, wielkość mojego guza to ok 1 cm. wynik biopsji potwierdził nowotwór tarczycy o złośliwości raka brodawkowatego. Nikt mi jeszcze nie zakwalifikowal raka ale podejrzewam że bedzie to T1N0M0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 gidool rak brodawkowaty to najslabszy rak tarczyc. wszystko bedzie dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gidool Napisano Marzec 29, 2012 Joker1979, wiem że Warta wyklucza raka brodawkowatego jak ma postać mikroraka czyli poniżej 1 cm (jest to jednym słowem kur...) wszystkie inne towarzystwa raka tarczycy tak nie traktuja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gidool Napisano Marzec 29, 2012 Sylwia dzieki za cieple slowa, przyzwyczaiłem sie i oswoiłem się z ta sytuacja :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 29, 2012 gidool to dobrze :) ja rok nie moglam dojsc do siebie :/ ale teraz juz jest dobrze :) t ylko przed kontrola sie denerwuje ale mysle ze i do tego sie przyzwyczaje :) moja lekarz bardzo mi pomogla w tym wszystkim :) ciagle mowi ze ten rak jest slaby i latwo sie go pozbyc :) mowi nawet ze jest prawie pewna ze juz mi nigdy nie wroci :) mysle ze tak szybko sie do tego przyzwyczailes bo jestes facetem hihi :) baby to panikary i nawet jak im sie mowi ze wszystko jest ok to sie nakrecaja niewiadomo czym :/ wiem to po sobie Twoj guzek jest bardzooo maly :) ja od diagnozy myslalam ze mialam dwa guzy po 3 cm (przy usg tak mi powiedzial lekarz) a ostatnio wypytalam sie mojej endo - to powiedziala ze rakowego mialam jednego guza 2.5 cm :) mialam wiecej guzow ale byly lagodne rakowego mialam tylko jednego :) jesli mozna wiedziec ile masz latek ? :) magdana ja tez ciagle siedze w pracy na forum hihi- pracuje przy komputerze i mam nudna prace :/ pozdrawiam i uciekam bo dzisiaj to zaszalalam na forum- prawie wszystkie wypowiedzi sa moje hihi Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość magdana Napisano Marzec 29, 2012 dziekuje Sylwia:)jutro napisze kiedy biopsja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gidol Napisano Marzec 29, 2012 sylwia, 35 lat, w sumie kryzys miałem jak się dowiedziałem o raku trwało to z parę dni, teraz zaczynam pękać przed operacja, kurde bo jeszcze im się skalpel ześliżnie i z zodiakalnej panny zostane prawdziwą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Marzec 30, 2012 gidol operacja to nic strasznego ja to balam sie ze sie nie wybudze hihi :) no i nie moglam sobie wyobrazic jak zasne na sali- tak na sile haha powiem Ci ze nawet nie wiem kiedy podali mi narkoze :) napewno nic Ci nie uszkodza jestem tego pewna :) teraz lekarze wiedza co robia i nie doprowadzili by do czegos takiego ja po operacji czulam sie bardzo dobrze :) w sumie to nic mi nie dokuczalo. na drugi dzien poszlam sobie polazic po parku :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweliza 0 Napisano Marzec 30, 2012 magdana Dr kubicki to najlepsze ręce jakie moga badać twoje guzy hihi. Niestey za każdy guz płacisz oddzielnie. Ja ostatnio we wrzesniu placiłam 300 zł za guz i 300 zł za węzeł chłonny, w centrum damiana w warszawie. Jak dobrze poszukasz to może gdzies znajdziesz troszke taniej, ale mysle ze nie bedzie to jakaś szokująca róznica. Jesli chodzi o dr kubickiego to spokojnie, jest bardzo uczciwy no i najlepszy. Kiedyś pojechałam do niego z piersiami i miałam 4 włókniaki a biopsje zrobił 1 największego bo obejrzał i powiedział, że nie ma co kłuc. Więc napewno nie naciąga pacjentów na koszty :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lea-x 0 Napisano Marzec 30, 2012 Witam wszystkich , piszę tu pierwszy raz..... Może krótko opiszę : w środę wieczorem wyczułam guzka na tarczycy , następnego dnia udałam się do lek. dostałam skierowanie na USG . Opis : Obydwa płaty tarczycy niepowiększone normoechogeniczne niejednorodne.W węzinie , bardzie po stronie lewej zmiana ogniskowa 9mmx6mm o ostrych granicach z obecnością struktur litych wewnątrz - konieczne badanie hist-pat. Naczynia szyjne prawidłowe , przytarczyce niewidoczne niepowiekszone , zwapnienia niewidoczne , węzły chłonne niepowiększone . W srodę tj. 4.04. mam wizytę u endokrynologa . Dzisiaj zrobiłam sobie badania krwi : TSH , FT3 i FT4 - wyniki po południu. Nie wiem czego się spodziewać , staram sie zachować spokój , nie denerwować się . Czy możecie zerknąć na ten opis i wypowiedzieć się co sadzicie? Dzięki . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dosia 44 Napisano Marzec 30, 2012 Witam Was wszystkich, po mojej dłuższej niebytności, widzę że dołączyli do nas nowi forumowicze :) :) :) ostatnimi czasami miałam mnóstwo spraw do załatwienia i stąd ta moja nieobecność, którą mam nadzieję ze mi usprawiedliwicie :) :) :) bo jak wiecie ja teraz wszystkie wizyty lekarskie zaliczane mam podwójnie, na szczęście moje już się skończyły ostatnią miała w środę w Gliwicach z internistą termin operacji niebłagalnie się zbliża, ale staram się nie myśleć poza tym czasu mi brak bo inne sprawy mam na głowie związane z moją córką, na szczęście powoli wychodzi z nadczynności ft 3 i 4 ma już w normie tylko tsh nic nie drgnęło nadal jest 0,0001, serce też się uspokoiło i Ona sama też ma się dobrze to i ja jestem spokojniejsza. A co zębów o których wcześnie Wam pisałam to ma już wyrwane 2 w znieczuleniu miejscowym i został jeszcze jeden ten kanałowo leczony. Gidool a ja Ciebie miałam za twardziela :) :) a Ty tu z takimi tekstami wyjeżdżasz, przecie z to TY miałeś być tym silnym facetem dodającym mi otuchy i wsparcia, wiesz że wszystko będzie dobrze bo musi być, mamy najlepszy ośrodek i lekarzy, którzy więc głowa do góry, nie takie jak my przypadki operowali wiem coś o tym. Sylwia jak widzę to ty już na dobre stałaś się pierwszą konsultantką tego forum, SUPER ze wyniki masz dobre i nie myśl że kiedykolwiek mogłyby być inne uwierz w to że masz już wszystko za sobą ten etap jest juz zakończony, a teraz trzeba zacząć myśleć o dzidziusiu i żyć pełną piersią czego życzę Tobie i ... Jokerowi 1979 kochana wiosna to najlepszy czas na zmiany i nowe plany więc proszę brać się do roboty!!!!! zamiast porządków to weź męża na warsztat do sypialni :) :) Madzica, Eweliza cieszę się że u Was wszystko w porządku i że wiosna do Was zawitała u mnie też zaczyna budzić się z zimowego snu i czas zabrać się za wiosenne porządki ale to już po operacji bo teraz pakuje się i wyjeżdżam z moja rodzinką na świąteczne wczasy w góry gdzie właśnie spadł śnieg :) :):) Madziu odwiedzę twoje rodzinne strony szkoda że nie możesz być w tym czasie byłaby okazja się spotkać i po świętować :) Magdana moja córka od grudnia ma nadczynność tarczycy i chorobę Gravesa-Basedowa, a w lutym dowiedziałyśmy się że ma 3 cm guza niestety złośliwego w kwietniu będzie operowana w Gliwicach, ale tak jak już pisały dziewczyny te guzy rzadko są złośliwe, no cóż u nas niestety okazało się że są odstępstwa od reguły. Poza tym ty swoje masz już bardzo długo i jeśli do tej pory nie dały żadnych objawów to myślę ze już nie dadzą jeśli chodzi o patologie natomiast mogą być na tyle duże że trzeba będzie je zoperować ale tylko po to żeby ci nie uciskały, ale o tym zadecyduje lekarz, a z tego co piszesz to wybierasz się do cieszącego się dobra opinia lekarza tylko szkoda że tak dużo kasuje :( Głowa do góry będzie dobrze i pamiętaj że "co nas nie zabije to nas wzmocni", a uwierz mi wiem coś o tym bo w ostatnim czasie wciąż jestem wystawiana na próbę i nie raz już wydawało mi się że gorzej być nie może i więcej już nie jestem w stanie znieść a tym czasem nadal walczę i nie ma zamiaru poddawać się bo" nadzieja umiera ostatnia" a ja mam nadzieje żyć długo i doczekać wnuków które mi da maja kochana córeczka :) :) :) Pozdrawiam Was wszystkich i życzę duuuużo optymizmu i uśmiechu :):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach