Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ewula78 czesto jest tak ze jeden plat podejmuje prace calej tarczycy - jesli tak sie nie stanie - dadza Ci hormonki i beda dalej czekali :) napewno sie uda :) karta dzieki :) wszystko Cie boli od stresu - z czasem to przejdzie tylko musisz sie uspokoic :) co do tego czy po operacji moze okazac sie ze to rak hmm... raczej nie sprobuje Ci to wytlumaczyc :) -jesli u pacjenta biopsja pokazala komorki rakowe - to wiadomo juz ze to rak -jesli wynik jest niejednoznaczny robi sie operacje - bo biopsja nie potwierdzila ze to rak ani nie zaprzeczyla -jesli wynik biopsji pokaze dokladnie co to jest tak jak u Ciebie - nie ma co sie martwic :) nie mialas komorek rakowych - biopsja wyraznie powiedziala jaki to guz :) zdarza sie ze po operacji wychodzi rak ale to u ludzi u ktorych biopsja byla niejednoznaczna - tak jak u mnie :/ nie mialam komorek rakowych ale normalne tez nie byly julkamala nie musisz miec wola :) nigdy nie musi sie pojawic - w wiekszosci przypadkow ma sie nadczynnosc bez guzow :) Naftanalek ja mialam taki problem ale u mnie hormony byly DUZO za wysokie - tak jak opisalas mialam zmiane tetna i w tamtym momencie przechodzil mnie zimny pot po calutkim ciele !!!!! za kazdym razem musialam az usiasc bo mialam tak ciemno przed oczami ze myslalam ze zemdleje za kazdym razem jak czulam zmiane rytmu wiedzialam ze za chwile bede miala to wszystko - zimny pot, czarno przed oczami i ze bede musiala usiasc piszesz ze hormonki w normie hmm... pisalas ze dostalas jakies leki po ktorych wszystko bylo ok - od czego byly te leki ?? piszesz ze masz wymioty - wiec mysle ze lepiej jak pojdziesz do lekarza :/ moze do innego endo jesli Twoj jest na wakacjach ? iwa super plany hihi :) ja za rok chce byc w ciazy :) i tez mam zamiar doczekac slubu dziecka a potem oczywiscie wnukow :) takie nastawienie mi sie podoba :) co do tego ze nie pisalas do kolegi - rozumiem :) on jest juz sporo lat po ale u niego sytuacja byla - dziwna :/ (ma dziwny organizm) u Ciebie sytuacja jest prostsza :) od od czasu diagnozy mial wysokie markery i lekarze nie wiedzieli czemu :/ mowili ze raka nie ma a marker wysoki - chodzil tak z tym markerkim sporo czasu az wkoncu lekarze polozyli do do szpitala - dokladnie nie wiem co robili tam nie chcialam sie wypytywac ale niedawno pytalam co tam u niego powiedzial ze wszystko ok :) i ze urodzil mu sie synek :) u Ciebie tez bedzie wszystko ok :) najgorsze w leczeniu jakiejkolwiek choroby jest to czekanie ale potem bedzie juz tylko lepiej :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 co do jego bloga to mowil ze nie ma zabardzo czasu zeby na nim pisac - czasami mowie mu zeby cos napisal hihi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 kurde, sama sobie zaczynam wkręcać ze mój guz to rak:O...Sylwia ratuj:P to co mi wtedy napisałaś ze to na bank guz łagodny to tylko tak zeby mnie pocieszyć czy wynika to z Twojej wiedzy? (a z racji Twoich przejść pewnie wiesz duuużo) może powinnam powiedzieć lekarzowi ze chcę to wyciąć... iwa38 - mozesz napisac jak ten Twój guz który okazał sie rakiem rdzeniastym wyglądał? ile miał mm ? czy juz na usg się lekarzowi nie spodobał czy wyglądał całkiem normalnie? prosze Cię o odpowiedzi na te pytania. mój narzeczony jest z Bydgoszczy i czasami tak bywamy, jak nastepnym razem będę to wprosze się na kawę;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia nie nakrecaj sie :) tylko spokojnie pomysl ze rak obojetnie jaki nie moze sie zmniejszyc tak sam od siebie !! one tylko i wylacznie rosna ! a Twoj sie zmniejszyl :) powiem Ci ze wczoraj czytalam sobie te forum prawie od poczatku i byl tutaj kiedys chlopak z guzami hypoechogennymi i tak jak mowilam byly one lagodne :) on nawet miala biopsje i wynik wyszedl ok - nie pamietam jaki mial nick ale chyba ''wojtek'' czy ''wojtas'' (cos takiego) pozatym masz lekarza ktory sie na tym zna i on tez powiedzial Ci ze nie ma sie czym martwic :) wiec zrob tak jak mowi :) wiem ze latwo mi mowic bo ja teraz tez mam dylemat z moim guzem pod pacha - staram sie myslec pozytywnie ale nie zawsze mi wychodzi :/ dla Ciebie sam lekarz powiedzial ze to nic takiego :) wiec przestan myslec o najgorszym :) masz guzy lagodne ktore sa kontrolowane - moja mama tez ma guzy i tez musi je kontrolowac mimo ze sa lagodne :) poprostu trzeba patrzec czy nie rosna i czy nie bedzie trzeba wyciac - ciesz sie zdrowiem bo z guzami lagodnymi mozna sobie zyc normalnie :) i zaufaj troche dla lekarza :) przeciez on wie co robi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 dodam ze ja na Twoim miejscu zrobilabym biopsje :) nie spieszylabym sie z nia ale jakbym az tak sie martwila - to dla spokoju zrobilabym ja :) przeciez nie mozesz tyle lat chodzic i sie tam martwic - bo jeszcze zalapiesz jakols inna chorobe :/ przy nastepnej wizycie z Twoja endo - powiedz ze chcesz biopsje i tyle - zobaczysz ze guz jest lagodny - i odrazu zaczniesz inaczej funkcjonowac :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 Sylwio, ale tutaj dziewczyny piszą, zę ich guzt też wyglądały łagodnie a okazały się złośliwe i to mnie martwi bo ja zyłam w przekonaniu, ze na usg widac czy guz jest podejrzany (mój ponoć podejrzanie nie wygląda) i to mnie jako tako uspokajało, ale dziewczyny tutaj pisza że ich guzy też wyglądały normalnie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 pytalas czy powiedzialam Tobie to zeby Cie pocieszyc czy znam sie na tym - slyszalam juz o takich guzach - a pozatym przeciez Ty masz lekarza !! a kto lepiej sie na tym zna jak nie on ? :) pozatym tak jak mowilam sa to guzy lagodne - lekarz wie co robi - kazal obserwowac wiec tak rob - i przy okazji zrob sobie biopsje - bo sie wykonczysz tym mysleniem :) i pamietaj rak rosnie a nie sie zmniejsza :) moja mama ma guzy i tez czesc z nich sie pozmniejszala :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 a wiesz na 100% ze rak się nigdy nie zmniejsza? wiesz to od lekarza? bo ja szczerze mówią nie mam takiej wiedzy... wiesz ten mój radiolog niby mówił ze wygląda nie podejrzanie, ale jak życie pokazuje guzy wyglądające normalnie tez okzują się rakami... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 kochana uwierz mi lekarz robiac usg - ma pojecie czy guz jest podejrzany czy nie ! moja lekarz mowi ze nawet moze to poznac przez przeplyw plynow w szyji ! ona zawsze mi mowi co widzi i czy cos jest podejrzane czy nie ! mowi o jakis kropeczkach ktore przy lagodnych guzach musza byc - mowi tez ze jak plyn obkraza guzy w jakis tam sposob (nie znam sie na tym) to tez mozna poznac czy cos jest nie tak - moja endo jak zobaczyla moje guzy - odrazu widzialam po jej minie ze cos jest nie tak - i powiem Ci ze nawet nie umowila mnie na biopsje tylko odrazu na tej samej wizycie zrobila mi biopsje niektore dziewczyny pisa ze ich guz wygladal normalnie - ale Twoj lekarz nawet Ci powiedzial jaki to guz ! nie moze zmyslac ani klamac ! u niektorych wiadomo jaki to guz a u innych nie - w Twoim przypadku lekarz powiedzial Ci ze wszystko wyglada ok :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 wiem to na 1000000000000% ze rak nie moze sie zmniejszyc !!! guzy zlosliwe rosna i przerzucaja sie ! NIGDY nie maleja !!!!!!! ja jak mialam kiedys guza za uchem - poszlam do engo - pobrala mi biopsje i powiem Ci ze w ciagu paru dni zmalal -zadzwonilam do swojej lekarz i powiedzialam jej o tym - a ona na to - wiec nie masz co sie martwic - jak zmalal to napewno nie rak :) kochana rak nie moze zmalec ! komorki nowotworowe sie mnorza i guz sie powieksza temu musza byc wycinane Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 nie panikuj tak :) spokojnie podejdz do tego :) lekarz wie co robi - zna sie na tym - i napewno by Ciebie nie oklamywal :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa38 Napisano Sierpień 7, 2012 buzziaki dla was Kenia_73 Mi również miło:) ...a może my jesteśmy bliźniakami genetycznymi????czy możesz mi zdradzić skąd jesteś???jeżeli nie chcesz pisać tu to podam ci adres poczty iwcia742@gazeta.pl pisz jak znajdziesz czas...w sumie to wszystkie możecie pisać... Sylwia25 :)dziękuję na początku trochę panikowałam ale teraz jest spoko...mój mąż chce jeszcze córeczkę,kto wie może się uda i doczekam się wnuków też od niej...pozdrawiam was cieplutko,miłego wieczorku życzę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 dziekuję Ci kochana ze mnie pocieszasz, ale ciągle próbuję zrozumieć jak to możliwe ze guzy dziewczyn okazały sie rakami skoro jak sama twierdzisz- widac rózne symptomy- a to jakiś przepływ płynów, a to kropeczki. wychodzi na to że te groźne zawsze maja jakieś charakterystyczne objawy. to jak to możliwe że ich raki wyglądały jak guzy łagodne, lekarze nie widzieli nic niepokojącego! jak to możliwe? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 iwa mozesz odpowiedzieć na moje pytania? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia kochana jest BARDZOOO duzo rodzaji guzow tarczycy - jedne mozna odrazu poznac inne nie - Twoj akurat jest taki ze lekarz byl w stanie powiedziec Ci jaki to guz nie wiem gdzie czytasz ze lekarz mowil ze u niektorych dziewczyn to guz lagodny a potem okazywal sie rakiem ? jesli lekarz jest pewny ze to nie rak to powie to dla pacjenta - przeciez nie moze klamac jesli nie jest pewny zrobi biopsje i wtedy dopiero wie co i jak - albo czasami nawet konieczna jest operacja - tak jak w moim przypadku nie znam nikogo komu lekarz powiedzial ze guz jest lagodny - a potem okazal sie rakiem - lekarz nie moze tak klamac ! lekarz moze byc nie pewny i powiedziec ze to raczej guz lagodny ale chce zrobic biopsje - i powiem wychodzi ze jest zlosliwy nigdy nie jest tak ze lekarz zgaduje - tylko zawsze musi byc pewny swojej diagnozy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia kochana jest BARDZOOO duzo rodzaji guzow tarczycy - jedne mozna odrazu poznac inne nie - Twoj akurat jest taki ze lekarz byl w stanie powiedziec Ci jaki to guz nie wiem gdzie czytasz ze lekarz mowil ze u niektorych dziewczyn to guz lagodny a potem okazywal sie rakiem ? jesli lekarz jest pewny ze to nie rak to powie to dla pacjenta - przeciez nie moze klamac jesli nie jest pewny zrobi biopsje i wtedy dopiero wie co i jak - albo czasami nawet konieczna jest operacja - tak jak w moim przypadku nie znam nikogo komu lekarz powiedzial ze guz jest lagodny - a potem okazal sie rakiem - lekarz nie moze tak klamac ! lekarz moze byc nie pewny i powiedziec ze to raczej guz lagodny ale chce zrobic biopsje - i powiem wychodzi ze jest zlosliwy nigdy nie jest tak ze lekarz zgaduje - tylko zawsze musi byc pewny swojej diagnozy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 iwa napewno bedziesz miala jeszcze bobasa :) wiesz co Ci powiem moja mam miala 3 dziewczyn i dopiero za 4 razem urodzil sie syn hihi :) mam nadzieje ze Ty nie bedziesz musiala tyle probowac hihihi :) no chyba ze nie masz nic przeciwko 4 dzieci :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia chce jeszcze napisac zebys nie kierowala sie innymi guzami dziewczyn :) kazdy guz lagodny moze byc inny - jedne mozna poznac inne nie (i trzeba zrobic dalsze badania) Twoj akurat jest taki ze lekarz byl w stanie powiedziec Ci ze nie masz czym sie martwic moja mama chodzi do tego endo co ja - i ona tez odrazu przy usg powiedziala jej ze to guzy lagodne i nawet biopsji nie robila :) a u mnie odrazu na miejscu ja wykonala- bo cos podejrzewala powiem Ci ze chyba nie masz innego wyjsca jak biopsja to nic innego Cie nie uspokoji :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 ale mi lekarz nie powiedział ze mój guz jest łagodny tylko że nie wygląda podejrzanie i ze jak będzie rósł to trzeba będzie zrobić biopsję...i sprawdzał czy węzły nie sa powiększone...skoro guz wygląda na łagodny to czemu tak wnikliwie to sprawdzał...:( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka przede wszystkim to na twoim miejscu poszłabym do endokrynologa z wynikiem usg i on zadecyduje jak dalej postępować ,ja bym nie polegała tylko na opinii radiologa, po zatym to ty tylko się nakręcasz nie wiem czemu, o ile pamiętam to twój guzek jest niewielki a guzki większe się obserwuje , idż do dobrego endokrynologa i postępuj zgodnie z jego zaleceniami i nie myśl w kółko o tym nieszczęsnym guzku Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 oniu przypominam opis mojego guzka: Gruczoł tarczycowy wielkości odpowiedniej. Na pograniczu lewego płata i cieśni widoczny owalny, hypoechogenny guzek o wym. 4 mm*5mm*6,5mm. Poza tym gruczoł o jednorodnej echostrukturze i odpowiedniej echogeniczności. no troche sie nakręcam bo boję się ze to rak...myślisz że nie powinnam chodzić tylko do tego radiologa? jestem pod jego opieką w sumie od 2010 r i nie mam większych zastrzeżeń...a odnośnie endokrynologa to kurde na dzień dzisiejszy nie mam kasy zeby się wybrać, mówię serio. jak iść to do dobreago a taki dobry u mnie to koszt 150 zł za wizytę + wszystkie badania to jakieś drugie tyle + usg u niego na miejscu 50 zł...na ten moment nie stac mnie, ale to chyba nie tragedia bo usg miałam w maju takze świeże Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 * Soniu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Sierpień 7, 2012 skoro się tak bardzo boisz to musisz pójść do endokrynologa on jest specjalistą od chorób tarczycy nie radiolog,może spróbuj na ubezpieczenie, w sumie to każdy kto ma guzki na tarczycy boi się ,ze to może być rak ale od tego jest endokrynolog by zadecydował jaki to guzek i co należy z nim zrobić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 Soniu na ubezpieczenie to dostane sie za 100 lat ( głupiego skierowania na morfologię które jest warte 10 zł nie mogłam się doprosić internistki:O ) tak zyję nadzieją, zę ten radiolog (polecany) nie jest jakimś konowałem i kontroluje sytuację... myslisz ze gdyby guzek był "lewy" to byłoby to widać? jak wynika z Twojego doświadczenia? wiem, ze nie jesteś lekarzem ale jak każda osoba z guzkami pewnie siedzisz w tym temacie...moze wiesz Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia zgadzam sie z sonia :) bo chocby nie wiem co bedziemy tu pisac Ty dalej bedziesz sie nakrecac :) ja caly czas myslalalam ze Ty chodzisz do endokrynologa na kontrole ! mysle ze powinnas sie do niego wybrac - bo to oni sa specjalistai od tych rzeczy dlaczego myslisz ze to rak nikt Ci nic takiego nie powiedzial - a nawet powiedzial ze nie wyglada podejrzanie lekarz do ktorego chodzisz tez napewno wie co robi inaczej nie byl by lekarzem :) mowisz ze chodzisz do lekarza juz tyle letek - wiec moze powolutku nazbieraj sobie pieniadze na wizyte u endo ? jestes pod kontrola lekarza wiec nie musisz sie spieszyc kochana niewiem co moge juz Tobie napisac :/ ja trzymalabym sie wersji lekarza - ktory mowi ze to nie wyglada podejrzanie - nazbieralabym kase i poszal do endokrynologa ktory zdecydowal by co zrobic zeby Cie uspokoic :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa38 Napisano Sierpień 7, 2012 Ryśka mój guz miał4x2x2 po wycięciu był żółty ale nie wiem czemu ty się tak nakręcasz... po prostu idź z tymi wynikami do lekarza. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia71 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ja wiem o moich guzkach od 3 lat i na początku to panikowałam tak jak jak ty ,ale pomału jak zaczęłam być po opieką endokrynologa i dowiedziałam się choćby w poczekalni do lekarza ile kobiet ma podobny problem to powiem ci ,ze przestałam o nich myśleć, każdy ma jakieś tam problemy zdrowotne , oczywiście jak zbliża się dzień prawdy tzn usg lub biobsja to bardzo się boję ale to tylko wtedy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ryśka z wrocławia Napisano Sierpień 7, 2012 iwa 4mm*2mm czy 4cm*2cm? wybiorę się do endo, ale musze uzbierać kasę bo to nie jest tania sprawa. to nie tak ze idziesz, nie wiem do okulisty płacisz 6 dych za wizytę i cześć jak czapka. tutaj nie dość ze sama wizyta 150 zł to jeszcze trzeba będzie zrobić komplet badać i usg, wiec wyjdzie trochę... Sonia do usranej śmierci bedziemy żyć w stresie:O Sylwunia, wiem ze chcesz mi pomóc i bardzo Ci dziekuję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 w stresie zyje kazdy czlowiek - ludzi maja przerozne problemy - zdrowotne i nie tylko :/ sonia ja tak jak Ty mam stresa tylko jak ide na kontrole no i jak odbieram wynik teraz to powoli mam stresa przed wizyta u lekarza - z moim guzem pod pacha :/ budze sie w nocy i nie moge zasnac :/ w dzien staram sie o tym nie myslec - nic mnie nie boli, nic nie przeszkadza, nie mam opuchlizny - wiec mam ogromna nadzieje ze tego juz tam nie ma powiem Wam ze moja mama ma guzy od okolo 18 lat i wogole sie nimi nie przejmuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sylwia 25 0 Napisano Sierpień 7, 2012 ryśka z wrocławia i to bedzie dla Ciebie najlepsze rozwiazanie :) pojdziesz do engo i ona napewno Cie uspokoji - wiem ze jest drogo ale mozesz powolutku odkladac sobie kase :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach