Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

olibemka kochana nie wiem gdzie sie leczysz ale jak ma sie guzy na tarczycy - szczegolenie tak duze jak Twoje - wycina sie calutka tarczyce po to zeby one nie wrocily ! ja mialam wycieta calutka tarczyce i teraz lekarz na kazdej kontroli robi usg zeby sie upewnic czy nic tam nie odrasta u Ciebie zajeta byla cala tarczyca i guzy byly duze wiec cala byla do usuniecia - niektorzy ludzie ktorzy maja malutki guzek ponizej 1 cm i tylko na jednym placie (i ktory byl lagodny) zostawiaja jeden plat (ten na ktorym nie ma guzka) jesli guz przekracza 3 cm usuwa sie cala tarczyce (nawet jak guz byl lagodny - tak powiedziala mi lekarz - potem pilnuje sie zeby tarczyca nie odrosla jestes pewna ze Twoja tarczyca odrasta ? ja po usunieciu mojej dostalam jod zeby w razie jakby jakas komorka tarczycy zostala to ten ja to zniszczy napewno wszystkiego dowiesz sie na kontroli we wrzesniu - moze podadza Ci jod zeby zniszczyl tego kikuta - ale z tego co piszesz wynika ze lekarz zostawil go specjalnie - co dla mnie jest bardzo dziwne - i jeszcze powiedzial Ci ze tarczyca odrasta hmm... Ametystka moze idz do lekarza skoro masz takie problemy ? brak okresu tradzik i wypadanie wlosow o czyms swiadcza wiec mysle ze dobrze by bylo jakbys poszla z tym do lekarza - moze chodzi tu o inne hormony nie o tarczycy ja kiedys mialam problem z okresem - jeszcze przed choroba - i lekarz wyrownala mi hormony i wszystko wrocilo do normy :) dodam ze nie byly to hormony tarczycy ja na Twoim miejscu poszlabym do lekarza - nawet temu ze taki rozregulowany okres moze naprawde wkurzac - wiem cos o tym bo sama to przechodzilam - lekarz powiedziala mi wtedy ze mam brac tabletki na wyrownanie hormonow - i ze po nich wszystko wroci do normy - i wlasnie tak bylo :) powiedziala mi tez ze drugie wyjsce to urodzenie dziecja hihi no ale na to bylam jeszcze za mloda :) dla mnie to wydlada na rozregulowane hormonki i to wcale nie tarczycy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek - magdana ja niestety ale Wam nie pomoge - na tym to ja kompletnie sie nie znam :/ i nie chce wymyslac ale jak bedzie tu eweliza to pewnie Wam pomoze ja jak chodze sprawdzic moje hormonki - to lekarz pisze mi tylko czy sa ok czy nie - i mi to wystarczyc :) nie znam sie na tych normach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana Jak robisz badanie TSH z boku jak masz ( 0,27-4,4)-to jest zakres w jakim musisz się znaleźć a masz 65 ....to zobacz jak masz przekroczony w górę ja w tej chwili jeszcze nie biorę hormonu dochodzę do 115 i jestem wykończona .... ale jak pisałam czekam na jod..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
To wiem, ale dalczego ja sie dobrze czuję, w sensie nie jestem taka zmęczona. Co prawda powoli dochodza obrzeki czego nie miałam. Od jutra mam przez 5 dni brac 50mg eltroxinu, potem prZez 14 dni 100mg potem przejsć na miesiąc na 125 mg. powiedziała, ze po dwóch miesiącach kontrol, i ze wtedy tsh moze byc juz ponizej normy więc pod koniec drugiego miesiąca juz sie dobrze obserwowac i wsłuchiwac w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana to dobrze ze sie dobrze czujesz :) ja tez schudlam po operacji i tez czulam sie super :) dopiero jak dostalam dawke hormonkow - mialam ogromne uderzenia goraca w ciele i wogole czulam sie zle - ale to temu ze mialam zle dobrana dawke - byla zawysoka - teraz juz ponad 1,5 roku hormony mam w normie - czasami w nocy jest mi BARDZOOOOO goraco (tak ze jestem calutka mokra nawet jak sie odkryje to nic nie pomaga) ale endo powiedziala ze niektorzy poprostu tak maja - bo jestesmy tak jakby w nadczynnosci ale powiem Ci ze juz sie do tego przyzwyczailam - i tez nie zawsze to mam tylko czasami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
do Sywli Sylwia osoby z przebytym rakiem tarczycy sa utrzymywani w lekkiej nadczynności z powodu własnie tego raka, bo przy niskim tsh to dziadostwo podobno sie nie rozwija. Stąd osoby z nadczynnościa raczej raka nie miewaja, aczkolwiek sa wyjątki, jak zawsze:). Moja znajoma p doktor anestezjolog sama po raku tarczycy mowiła, ze ona musi byc w lekkiej nadczynnosci własnie bo miała raka. natomiast ja bede miała ustawiane tak hormony, zeby były w normie, bez nadczynnosci( zoperowałam sie po to ,zeby tego świństwa juz nie miec) i niedoczynnosci. Wiadomo, ze ustawic komus odpowiednią dawkę hormonu jest ciezko bo kazdy inaczej reaguje. Sylwia powiedz mi jaką dostałas dawke na początek, ze mówisz ze końska? ja mam taki schemat: przez 5 dni 50 mg potem przez 14 dni 100mg potem 125 mg do wizyty, kaząła mi przyjść za 2 miesiace. powiedziała równiez ze wtedy tsh bedzie juz raczej bardzo niskie, wiec obserwowac siebie i w razie czego zmienjszyc i przyjsć do niej. Powiem Ci, ze boje sie tego co bedzie, bo myslałam, ze to moje dobre samopoczucie wynika z dobrego tsh, a tu norma jest do 4 a ja mam 65:(. jednak nadal mam czasem te przeskakiwania serca, juz prawie nieodczuwalne, ale sa. kazała mi zrobić echo serca i sprawdzic to. mówi, ze to nic groznego, ale sprawdzic trzeba. Więc teraz ide do kardiologa. i tak wkoło cos:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana wiesz co ja jak odstawiałam hormon by przyjąć jod to też wspominam ten czas dobrze :-) mimo wysokiego tsh czułam sie zajebiście i nic mi nie było. Nawet do męża się śmiałam że tak mi lepiej bo nie musze pamiętać że musze rano wziąść tabletkę hehe. No ale długo tak się nie da i musisz zacząć brać hormonki :D Mam nadzieję że szybko znajdziesz swoją dawkę i również bedziesz czuła sie świetnie :D kwiatek jak robisz badania to powinnaś mieć zakres normy w jakich powinny sie mieścić wszystkie parametry. Czasami bywa tak że każde laabolatorium ma swoje ( inne ) zakresy więc najlepiej wszystkie badania robić w tym samym miejścu. Jutro sprawdzę dokładnie jakie u mnie są przedziały i w jakich są podawane jednostkach - dzisaj już padam na pysk bo dopiero skonczyłam robić sok i nalewkę z aronii hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana ja przyjmuję euthyrox i na poczatku miałam 50 i co 4-5 dni zwiększałam o kolejne 50 aż do 150. Dzieki takiej dawce szybko zbiłam tsh po jodzie ale ta dawka okazała sie za duża dla mnie i teraz biore 125 przez 6 dnia i raz 150 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana jestesmy w lekkiej nadczynnosci po to zeby nam tarczyca nie odrosla :) tak mowila mi lekarz :) nie powiedzialam ze moja dawka jest konska hihi :) chociaz na poczatku jak tylko mialam wyrownywane hormony dawke mialam za wysoka - teraz jest ok :) w normie od 1,5 roku co do kolatania serca tez to mialam i to pare razy potem przechodzilo - slyszalam ze ludzie bez tarczyc moga miec takie cos ale to nic groznego moj lek nazywa sie LEVOTHYROXINE dawka- 137 MCG wczesciej nie pamietam jaka mialam - ale za wysoka dodam ze codziennie biore jedna tabletke a w niedziele dwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Wiesz co nie sądzę, zebyście były utrzymywane w nadczynnosci z powodu tego, zeby tarczyca nie odrosła, poniewaz wlasnie przy nadczynnosci tarczycy jest duzy wzrost wola a przy niedoczynności tarczyca maleje. Poza tym ja równiez byłabym tak utrzymywana poniewaz tez nie chce, zeby tarczyca odrosła. Tak naprawdę jak nie ma sie raka to wyciecie tarczycy ma na celu unormowanie hormonów, chyba ze ktoś wycina bo boi się, ze guzek moze zrakowieć, a zawsze hormony miał ok. ja wiem duzo o samej chorobie tarczycy bo leczę sie na to od 17 lat. I doktor mówiła i czytałam w internecie, ze przy niskim tsh ryzyko raka jest znikome, dlatego tez osoby po raku sa utrzymywane w nadczynnosci, napewno nie chodzi o rozrost tarczycy. Ja przez nadczynnosć miałam tak ogromna tarczyce. Moze znajde gdzies ten artykuł, na który trafiłam jeszcze przed swoja biopsja. ja dzis juz wzięłam pierwszą dawke hormonu:) Zobaczymy jak to bedzie dalej, czy da mi sie tak prosto ustawic te hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iren53 dostałam duży jod w takiej probówce była kapsułka i trochę wody do popicia 3 dni byłam na kwarantannie bez prysznica tzn nie wolno się kąpać dopiero na 3 dzień. W szpitalu ogólnie byłam 5 dni z czego 3 w zamknieciu. w pokojach są telefony więc fajnie można dzwonic miedzy pokojami nas rozdzielili z koleżanka to sobie dzwoniłyśmy do siebie w pokojach jest telewizja kablówka w jednym tylko był 2 i 1 program ja akurat byłam w tym jest tez jedna osobówka z dzieciecym łożeczkiem to tam moja kolezanka wylądowała ważne kupić kwaśne cukierki gumy lub coś takiego do ssania i cytryny wode mineralna tzn pic wode z cytryna tak zeby spadło to promieniowanie mi ślinianki spuchły wiec dostałam tam jeszcze jakies leki na to na trzeci dzien 3 minuty prysznic lepiej sie wczesniej namydlic i pozniej sobie poscic wode 3 minuty dlatego ze woda skazona tak mysle zreszta nie ma sie czego bac ale strasznie idzie sie wynudzic jak nie mozna wyjsc z pokoju przez 3 dni jedzenie w miare dobre nawet kisiel na deser

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze i tak - wiesz co ja nie siedze nie czytam wogole nic na necie :) nie interesuje sie takim czyms - jedyne co mnie interesuje to to ze mam dobre wyniki :) nic wiecej mi nie trzeba wiedziec :) polowa rzeczy w necie to glupoty wyssane z palca !! ja jak zachorowalam czytalam troche - potem okazalo sie ze to wszystko wo byls sciema - bo moje leczenie i rokowana wygladaly zupelnie inaczej - wiec dawowalam sobie czytanie :) do tego wszystko co sie wpisze w wyszukiwarce - wyskoczy ze to rak - wiec po co sie stresowac :) z ta nadczynnoscia to chyba masz racje :) mi sie cos poplatalo :) tak jak pisalam ja nawet niewiem jakie jest moje tsh hihi - lekarz pisze do mnie e-mail ze hormony idealne i tylko to chce wiedziec :) mniej sie wtedy stresuje :) pozdrawiam :) a gdzie jest reszta ? bylo tu tyle osob teraz jest coraz mniej oby - czemu sie nie odzywasz ? mam nadzieje ze u Ciebie wszystko ok dosia - napisz co tam u Ciebie i Corci ? jak tam Corka po operacji ? a Ty po jodzie ? mysle sobie czasami o Was - szkoda ze sie nie odzywacie - ale oczywiscie rozumiem - nie kazdy przeciez musi pisac na tym forum :) eweliza - co tam u Ciebie ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Sylwia 25 byłam u ginekologa powiedział ze ok wszystko sama zaczełam uzywać castagnus ziołowe tabl na uregulowanie miesiaczki i narazie działa trzeba brac przez 3 miesiace w pazdzierniku mam kontrolne badania w Gliwicach a na przyszly rok szpital pobyt 3 dni chyba diagnostyka daja mi jeszcze jakies zastepcze leki zeby nie odstawiac euthoryksu na miesiac przed diagnosstyką wczesniej przed duzym jodem ostawienie na 4 tyg euthoryksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametystka ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok :) a czy lekarz powiedzial od czego to moze byc ? wiem tez ze duzo ludzi ma problemy z wypadaniem wlosow i z nieregolarnym okresem od stresu :/ moze wlasnie u Ciebie tak jest skoro to nie od hormonow :) wiesz co ja robilam na moje wypadajace wlosy :) pol godziny przed myciem glowy - wyciskalam polowe cytryny (moje wlosy sa dlugie temu az tyle)- rozrabialam ja z woda - i wcieralam we wlosy i glowe - czekalam te 30 min i splukiwalam BARDZOOO mi to pomoglo :) juz po paru tyg widzilalam ogromna poprawe :) takie cos mozna stosowac 3 razy w tygodniu :) czasami dodawalam do cytryny - zoltko z jajka (ale tylko czasami bo potem ciezko splukac te jajko) mi to naprawde pomoglo - kiedys tak mi wlosy wypadaly ze myslalam ze bede lysa !!!! na szczotce do wlosow po kazdym czesaniu mialam garsc wlosow !!! potem przestaly mi wypadac i wygladaly owiele lepiej :) moze i Ty wyprubuj cos takiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia25 Dziękuję za poradę też czasem stosowałam olejek rycynowy i zółtko i takie różne domowe sposoby myślę ze to w koncu przejdzie lekarz powiedział że jeżeli bedę miała dalej tak z okresem to mam znów przyjść to będzie potrzebna jakaś terapia hormonalna ze mozliwe iz to mam od tarczycy której nie mam hmmm hormony ale myśle że te ziołowe castagnus mi pomogą bo już mam jeden cykl prawidłowo za sobą zobaczymy następne:) poszukałam sama w necie i znalazłam tab castagnus a to że ziołowe to bez wiekszego zastanowienia wypróbowałam. Obecnie biorę euthyrox 150 i tak to wygląda troche się stresuje jak znów pojadę do Gliwic te długie czekanie itd Włosy biedne myślę że w dużej mierze osłabiły się po operacji narkoza jest taka szkodliwa na włosy moga do roku wypadać a ja byłam długo na stole operacyjnym około 4 godzin bo miałam badanie sródoperacyjne tez robione i to dlatego chyba w listopadzie byłam operowana w Bielsku białej szpital Jana Pawła onkologiczny naprawde polecam pozniej włosom napewno jeszcze ten duzy jod troche zaszkodził skoki hormonow wszytsko chyba musi miec swoj czas do wyregulowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametystka Dziękuje Ci ze mi napisałaś jak jest na tym jodzie.... A jeżeli ... o zanik okresu co tu się dziwić .... operacja ...ciągły stres a do tego jod..... ale z czasem się unormuje... A te maseczki na włosy to wypróbuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametystka Nie biorę teraz hormonu przed jodem czuje się fatalnie jestem spuchnięta.....drętwienie rąk i nóg...itd makabra ,,,..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karta_32
cześć Dziewczyny!! Odmeldowuję się w przerwie urlopowej między jednym wyjazdem a drugim! Myślę o Was i czytam!! Pomyślcie też o mnie bo mój guz mi wakacje psuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ametystka skad Ty kochana jestes ? piszesz o bielsku - przejerzdzalam tamtedy bardzooooo duzo razy jak jechalam do rodzinki na wies :) (jesli chodzi nam o te samo miejsce) ja pochodze z bialegostoku :) ja jak mialam problem z okresem dostalam hormonki ale nie tarczycy - i odrazu wszystko sie wyrownalo :) i tak jak mowi iren stres operacja - jod robia swoje ja od czasu do czasu wznacniam sobie wlosy tymi maseczkami :) dla mnie naprawde pomagaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Sylwia A co z twoim węzłem pod pachą? mam nadzieję że już \go nie ma bo nie wiem jak się to skończyło nie było mnie jakis czas na forum więc nie jestem na bieżąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek poszlam na biopsje i przy usg lekarz powiedzial ze wezel sie troche zmniejszyl :) wiec biopsja nie byla konieczna :) lekarz powiedzial ze nie daje mi gwarancji ze to nie rak - ale jest prawie pewny ze nie :) bo jakby to byl rak to by sie nie zminejszyl za 6 tyg mam isc znowu na usg zobaczyc czy wezel jest juz normalnych rozmiarow - no i tak sobie spokojnie czekam az sie zminejszy do konca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Sylwia To dobre wieści :::) jak się zmniejsza to znaczy że to nic złego ale stresu Cie to kosztowało w cholery :( Ja w środe za tydzień mam wizytę wstępną w szpitalu aby ustalić termin operacji , mam już skierowanie ale nie wiem jakie tam maja terminy wiec już sie troche stresuje Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek bedzie dobrze :) operacja nie jest wcale taka straszna :) wlasnie tylko te czekanie jest dobijajace :/ co do wezla no teraz mam nadzieje ze sie zmniejszy do konca bo jak nie to pewnie znowu beda chcieli robic biopsje :/ a jak narazie od wizyty u lekarza jest taki sam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia napewno b edzie dobrze z tym węzlem - zobaczysz!!!!!!! kwiatek fajnie, że zajrzałaś do nas.Najlepiej by było gdyby te terminy nie były takie odległe. najgorsze jest czekanie a sama operacja to nic wiellkiego hehe ewula co u ciebie ?????? jak się trzymasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza wiem ze pewnie bedzie dobrze - ale wiesz jak to jest jak trzeba czekac :/ na dodatek jak go dotykam to jest taki sam - no ale jestem dobrej mysli :) a co tam u Ciebie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iwa38
Witajcie dziewczyny Jak obiecałam tak jestem i już wam zdaje relacje z wizyty w szpitalu onkologicznym...z samego rana pojechałam po wyniki z wynikami do pani teleradiolog...i są zmiany pooperacyjne ale węzły są ok...więc zleciła mi zrobienie maski do naświetleń na niej się na nosi punkty do naświetleń zamiast robienia tatuażu i byłam w modelarni potem z tą maską na tomograf żeby mogli zrobić mapkę...potem musiałam iść do laryngologa na ocenę strun głosowych i słuchu...podobno będę już pod stałą opieką ralyngolog...i jeszcze dostałam skierowanie na badania krwi...pierwszy zabieg mam 30 sierpnia o 9 mam stymulator 1 a w tym samym dniu o 11 mam Clini...coś tam nie pamiętam nazwy...pozdrawiam was wszystkie i pozytywnego myślenia wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadia30
Witam, Po 7 latach od ostatniego usg tarczycy postanowiłam wrócić do tematu. Zrobiłam badanie i okazało się że cały prawy pałt mam w guzkach.. większośc jest mała.. ale mam 3 spore sasiadujące ze sobą.. największy ma ponad 2,5 cm, mniejsze około 1,5 cm. Płat prawy jest 100% większy od lewego.. guzy sa na tyle duże i tak umiejscowione, że je czuje..:) od roku żyje z poczuciem dużej kluski w gardle. Guzki nie sa złośliwe.. ani podejrzane..tak wynika z obrazu usg. wizyta u endokrynologa.. w przyszłym tygodniu. Zastanawiam sie, czy to już pora na usunięcie.. czy czekac.. Dodam..że przez ostatnie 7 lat cały prawy płat wraz z guzami urósł mi prawie o 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×