Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość magdana
hej Ja jestem z okolic warszawy i równiez znam lekarza,który nie myli sie jesli chodzi o biopsje. Robiłąm u niego to badanie i w histo po operacji wszystko pokryło sie w 100%. Z tego co wiem to ten lekarz w róznych miejscach robi biopsje. Nawet chyba w Płocku. Nazywa sie dr.Kubicki. Aga ja swoje guzy hodowałam 17 lat. Bałam sie ogromnie wyniku biopsji i hispotatologi po operacji. Guzów miałam całe mnóstwo. Był taki ok. 4 cm . I mnóstwo mniejszych. One wcale nie rosły tak naprawde. Wiec chyba nie ma reguły, ze jak rak to rośnie wolno, a nierakowe szybko. U mnie jesli urosły to nieduzo. A okazały sie łagodne. Wiec nie ma co sie bac , trzeba działać. Co masz to juz masz i czy zrobisz biopsje czy nie to to nie zniknie. A mozesz spac spokojnie i miec wiedzę na temat swojego guzka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdana To jest wlasnie ten sam lekarz Dr Kubicki. Jego wynik jest pewny. A to jest wazne, bo ludzie nieraz robia piopsje po kilka razy a wynik nie pokazuje niczego i wtedy tna jeden plat z guzem, a jak sie okazuje w wyniku histo, ze to rak to dopiero robia druga operacje. Dlatego wlasnie pisze Adze o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój miał w styczniu 8 milimetrów ...... a w marcu miałam operację miał 1,6 cm..... czyli rósł .... i rak pęcherzykowaty tarczycy..... Nie ma reguły ..... wiec nie czekać tylko badać..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny za wsparcie. Zastanawia mnie tylko jedno.. jak to możliwe, że ona widzi tą zmianę, a inny lekarz, który ma bardzo dobre opinie uważa, że to jest szukanie problemu na siłę, bo jego zdaniem nic tu nie ma takiego czym trzeba się przejmować. Owszem kontrolować tarczycę, robić usg co pół roku albo co rok i patrzeć czy coś się zmienia. Ale nie powiedział, że widzi jakąś konkretną zmianę, którą trzeba badać. Więc nic z tego nie rozumiem.. A ile kosztuje biopsja u tego lekarza o którym mówicie? I czy długo się czeka w kolejce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AGUNIA Kochanie, czytalas moja historie. Widzialas ze u mnie tez lekarz wczesniej nie zwracal uwagi na tego guzka. a jednak okazalo sie ze trzeba bylo, bo gdybym wczesniej sie tym zajela, to moze wogole nie czekalo by mnie leczenie raka radiojodem, i calego tego stresu zwiazanego ze swiadomoscia posiadania "skorupiaka" w sobie. Rozumiesz mnie? Nie chce, zebys ten przekaz brala osobiscie do siebie, bo naprawde kazdy przypadek jest bardzo indywidualny. Chce Ci przekazac jedynie to , ze nie nalezy tego bagatelizowac i jeszcze tyle, ze jesli mozesz sobie na to pozwolic a dzieki temu uniknac pomylek to zrob to. Biopsja kosztuje teraZ 300 zl u Dr Kubickiego. Tu jest wiecej osob , ktore Ci potwierdza, ze to jest dobry lekarz. On w 1974 roku byl wogloe "tworca"(wprowadzeniem jej w polsce) BACC ( czyli biopsja cienkoiglowa). Wykonuje to bezbolesnie, jest super patomorfologiem (sam osobiscie bada material). Na badanie dosyc szybko mozna sie umowic , a wynik moze byc nawet tego samego dnia do tygodnia. To zalezy w jakim miejscu wykonuje biopsje. Sa trzy miejsca w Warszawie. Iren Prawdopodobnie ta roznica wielkosci guzka, nie wynikala jednak z tego ze sie powikszyl, tylko ze zlego pomiaru na USG wlasnie przed operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to witam w gronie diagnozowanych przez dr K. potwierdzam, że jego diagnozy są 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jest wiecej takich osob i dlatego uwazam, ze to forum jest rewelacyjne. Bardzo pomocne dla zagubionych, poszukujacych wiedzy na ten temat to jeszcze dziewczyny sa tu przemile, pozywtywnie nastawione i badzo zyczliwe. A to jest takie wazne i czesto brakuje tej cechy lekarzom prowadzacym. I tu jest pies pogrzebany.Ja na poczatku trafilam ( mialam to szczescie) do lekarzy, ktorzy sa rewelacyjni w tym co robia, a zagubilam sie gdy teraz spotkalam sie z kompletna ignorancja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga Tak mi teraz przyszlo do glowy : a co masz napisane na USG oprocz wielkosi guza i tym ze sa nierowne zarysy? Musi chyba byc podana informacja o echogennosci i zaleceniach lub ich braku co do wykanania BACC. A moze by powtorzyc , gdzies w dobrym sprawdzonym miejscu tego USG po prostu, zamiast latac z tym wynikiem do roznych lekarzy. To zalezy wlasnie od opisu? czy jest solidnie wykonany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Dr.Kubicki jak robił mi biopsje to od razu wiedeział ze guz jest ok, o jak zapytałam sie go czy to moze byc rak to mi odpowiedział troszkę niegrzecznie ze gdyby to był rak to juz bym, na Powązkach lezała a nie u niego. Więc warto zrobic to. Ja robiłam najpierw usg w luxmedzie i tam lekarz wogóle nie miał pojęcia jakie to guzki, ale bacc kazał zrobić wszystkich guzków. Więc ja wiedząc ze mam ich masę to sie przestarszyłam, ze z tarczycy zrobią mi sito. Poszłam więc do innego lekaqrza, do swojej obecnej endo, która swietnie robi usg i ta obejrzała guzki i powiedziała ze one w 100% nie sa podejrzane onkologicznie. Ale dla spokoju sumenia kazała zbadac największego. Jak poszłam do dr.Kubickiego to on spojrzał tylko na nazwisko osoby robiącej usg i powiedział, ze skoro ona kazała robic tylko tego to tak napewno jest. WIęc oni sie znaja. Ale niestety nie wszyscy lekarze maja pojęcie o tym co badaja. Dlatego ja bym biopsje zrobiłą napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyska
Hej dziewczyny!! Tak czytam co pisze Aga i oczywiscie wy wszystkie bo jak pisałam wczesniej u mojej mamy znalezli jeden duzy guz ok 5 cm oraz 2 małe 6 mm i 8 mm i ten 8 mm bardzo się nie spodobał endo bo jest tak jak Aga pisze poszarpany:( Własnie mama została skierowana na biopsje do Tego doktora co piszecie zeby zbadał te 2 małe i czy mozna je wszystkie wyciac.. Mam nadzieję, ze jak u mojej mamy tak i u Ciebie Aga nie będzie to rok czego sobie i Tobie zycze!!!! A miała któras z Was doczycnienia z doktor Seklecką??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alutka13 wiem hihi :) dlatego mam konkretny termin :) (starania na wiosne) a tabletki anty zaczelam brac bo mialam problem z okresem :/ i to spory - no ale naszczescie juz wszystko jest ok :) teraz nawet sie zastanawialam ze to moze od mojego raka to wszysto mialam - no ale teraz to juz nie wazne :) Aga0076 kochana pytasz czy jak rosnie szybko to zle - moze to glupie ale to lepiej- bo rak tarczycy tak szybko nie rosnie - a guzy lagodne tak - napewno to bardziej prawdopodobne ze jest guz lagodny usg pokaze wszystko dokladnie - u mine jak wezel sie zmniejszal to widzieli nawet roznice 1mm nie ma co sie martwic - bardzo malo osob ma raka tarczycy - tylko 2% guzow to rak :) no ale naj najbardziej trzeba to zbadac - zeby sie upewnic :) iren nigdy nie slyszalam zeby rak tarczycy tak szybko urusl :/ moja lekarz nawet powiedziala mi ze to niemozliwe !!! ja mialam guza 8 lat a u mnie guz mial 2,5 cm - kiedys znalazlam u siebie guza (juz po leczeniu) i poszlam do endo i powiedziala ze to na 100% nie rak bo on rosnie dlugimi latami a nie tak szybko !!! no ale roznie to bywa i moze Ty bylas jakims wyjatkiem lub cos nie tak zmierzyli ? rak tarczycy jest najwolniej rosnacym rakiem a mnie dzisiaj glowa boli :/ jak na zlosc zawsze na weekend :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdana Zgadazdam sie z Toba w 100%. Usg tarczycy: Obraz usg ocenia czy zmiana ogniskowa posiada cechy wskazujące na podwyższone ryzyko nowotworu złośliwego, jednak nigdy na podstawie usg nie można powiedzieć, że jest ona nowotworem złośliwym lub nie. Wśród cech ultrasonograficznych „podejrzanych należy wymienić: hipoechogeniczność, zatarte granice, mikrozwapnienia, wzmożony przepływ w badaniu z użyciem doplera, powiększone węzły chłonne. Badanie usg powinno być wykonywane przez osobę doświadczoną, na sprzęcie spełniającym najnowsze standardy. Dopiero po takim opisie lekarz moze stwierdzic, ze guzek jest podejrzany, wiec dlatego pytam Age o szczegoly. U mnie to sie sprawdzilo. Jak byl hypogeniczny to nikt nie zwracal na to uwagi, dopiero jak stal sie hipogeniczny to zrobil sie podejrzany. Ale to musi byc j.w na dobrym sprzecie z udzialem dobrego lekarza. Martyska Macie z mama wielkie szczescie w takim razie , ze trafilyscie do dr Kubickieg. Ja osobiscie nie znam dr Sekleckiej, ale wiem od znajomej ze jest to jeden z najlepszych endo. Natomiast gdybyscie sie zastanawialy w razie czego nad chirurgiem to polecam chirurg -onkolog o specjalizacji guzow tarczycy Dr Elzbiete Stachlewska. Martyska jestem prawie pewna ze guzy u Twojej mamy to nie jest rak. Trzymajcie sie i pisz co tam na biezaco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Sylwia niestety tak nie jest ze rak rośnie wolniej a łagodne szybciej. ja miałam łagodne i przez 17 lat urosły niewiele. Na to nie ma reguły. Nie ma co gdybac jak bedzie. Trze4ba wierzyc, ze jest ok i isc na badanie. Ja tez sie doszukiwałam w opisie usg chocby małego słowa na temat tego ze bedzie ok. Ale dopóki nie ma biopsji to nie wiemy nic. Lekarz moze ocenic prawdopodobieństwo charakteru guza, jesli jest dobrym lekarzem to mniejszy procent pomyłki. Ale niestety nie mozemy byc pewnie na 100% nawet jeśli lekarz mówi ze daje 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
Widzę, ze wiele osób jest z mojej okolicy, czyli Warszawa. Ja operowana byłam przez dr.Górnickiego w powiatowym szpitalu w Wołominie. Bałam się tam pójsc, ale moja endo dr. Gietka-Czernel powiedziała ze jest dwóch super chirirgów od tarczyc: dr.Stachlewska i dr.Górnicki. Ja wybrałam dr. Górnickiego bo dr.Stachlewska operuje niestety już tylko prywatnie, a mnie na to nie było stac.Jestem bardzo zadowolona z wyników operacji. Głos nie uszkodzony, przytarczyczki na miejscu, blizna kliejona niewielka ma ok.4cm.Tarczycę miała ogromną, schodziła poza mostek. Z czystym sumieniem polecam tego chirurga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martyska
wygooglowałam sobie doktora Kubickiego i na szczęście nie znalazłam złego słowa na niego:) oby on nie znalazł raka u mojej mamy:( a jeszcze dodam że endokrynolog powiedziała ze mama tego guza 5 cm ma pewnie juz ze 20 lat:( nie wiemy jak szybko rósł ale okres czasu jest olbrzymi:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdana Slyszalam o dr Gornickim tez!!!! Dr Stachlewska owszem przyjmuje na wizyte prywatnie w Centrum Damiana- wizyta 120 zl, ale Centrum Damiana ma podpisana umowe z NFZ i istnieje mozliwosc operawowania tam na NFZ. Termin jest troche dluzszy niz prywatnie, ale znam osobe, ktora miala podany termin 2-u miesieczny a za tydzien Dr Stachlewska do niej zadzwonila ze moze byc duzo wczesniej, wiec biorac pod uwage terminy pod koniec roku w innych szpitala to jest i tak najlepsza sytuacja z mozliwych. A warunki w szpitalu Damiana sa nawet nieporownywalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyska Magdana napisala ze Kubicki jej powiedzial: "ze gdyby to był rak to juz bym, na Powązkach lezała". Mam wrazenie, ze mamie powiedzial by to samo. 5cm guz ktory rosl 20 lat, gdyby mial byc zlosliwy to w tym stadium dawalby takie objawy, ze nawet nie chce myslec. Juz nie ma co gdybac. Bedzie dobrze i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mml334
Drogie Panie znów prosze o rade bo zaczynam się znów nakrecać... Tym razem raną pooperacyjną. Goi się świetnie po bokach, środek troszkę gorzej ale jest ok natomiast właśnie na środku cięcia na krtani mam takie dziwne zgrubienie taką kluchę. Gardło ogólnie już mnie nie boli tylko ta klucha - widać ja na zewnątrz i czuję ja od środka gdy coś przełykam. Opuchlizna szyi już prawie znikła wiec ta klucha jet mocno widoczna. Jak myślicie czy to nadal opuchlizna pooperacyjna? Miałyście takie coś? Tak sobie zaczynam wymyślać że może coś od środka jest nie tak? I jeszcze jedno pytanie, napiszcie mi jakie dawki bierzecie po usunięciu tarczycy, chciałabym wiedzieć orientacyjnie jak biorą inni. Ja mam miec dopasowaną kolejny raz dopiero za 3 tyg i jeśli na poczatku ta 50 tka którą biorę była ok to dziś myślę że to za mało bo znów odczuwam objawy niedoczynności. jestem znów senna, humorzasta, wredna, złośliwa, puchną mi palce i stopy. A było tak cudnie.... Choć przez tydzień mogłam się nacieszyć normalnym funkcjonowaniem :( mam nadzieje że to wróci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdana
kurczak ja czekałam na operacje tylko miesiac i to tylko dlatego, ze nie miałam kompletu szczepień na zółtaczke. Ale ja sie operowałam tez troszke prywatnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mml334 Nie masz powodow do niepokoju ta rana. Ja mialam ta kluche dosyc dlugo. Teraz jest troszke ponad miesiac od operacji i sladu juz nie ma po kluchu i sianiakach (bo tez mialam). A jesli chodzi o nastroje, to ja do tej pory nie dostalam zadnego hormonu, bo czekam na jod, wiec mozesz sobie wyobrazic. Juz mam dosc troche tego, a jeszcze pewnie potrwa zanim dobiore dawke odpowiednia. Z tego co wiem to dobieranie tej dawki jest dosyc dlugotrwale, bo to mniej wiecj co 25 jednostek tego hormonu podwyzsza sie co jakis czas. Jeszcze troche potrwa, ale miejmy nadzieje , ze jak u innych dziewczyn sie to wszystko dobrze skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdana No tu w Warszawie sa dlugie terminy teraz. Niedawno pokazywali w TV CO na Ursynowie, ze cyrk sie tam dzieje, bo juz nie ma wogole funduszu dla nich z NFZ. Nie kazdy szpital ma po prostu dobrych fachowcow, zeby sie spokojnie tam polozyc, wiec mialas szczescie ze w Twoim szpitalu akurat masz znakomitego chirurga. Moja kolezanka, pare lat temu zdecydowala sie na taka operacje w szpitalu bródnowskim i uwierzcie mi nie chcialybyscie takich problemow jakie miala po operacji. Sam ordynator wyjal za wczesnie rurke do odsysania i spowodowal duze komplikacje. Ludzie jezdza do Gliwic nie bez powodu. Duze doswiadczenie lekarza jest wazne w takich operacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MARGOTA1307
KWIATEK/SYLWIA/DZIEWCZYNY... WITAM WAS,ZROBIŁAM SOBIE PRZERWE OD TEGO RACZYSKA..NETU ITP.. BYŁAM OCZYWISTA PO WYNIK.. Z BAC WĘZŁOW BOCZNYCH WYSZŁY RAKOWE KOMÓRK, 2WĘZŁY NA 3 POBRANE SA ZAJETEI,NO I DALEJ SIE TNE...25.11 IDĘ DO SZPITALA,26 RANO MNIE KROJĄ SPOD UCHA W DÓŁ... SZAŁU NIE MA,BO MAM PACHWINOWY WEZEŁ POWIEKSZONY.. A MOJA ENDO STWIERDZIŁA,ZE TO NIE MA Z TYM NIC WSPÓLNEGO... JA TAK NIE UWAZAM...ALE NIE CHCE JUZ NIC NA TEN TEMAT GADAC.... OPERACJI SIE MNIEJ BOJE NIZ PIERWSZEJ,PODOBNO MA BYC LŻEJSZA... LEKAZ SOBIE ZE MNIE ZARTOW2AŁ,ZE GO PRZEZYJE 50 LAT...DOWCIPNY.. CO DO MOJEGO RAKA ,TO OCENIONO GO NA 1,3CM...WIĘC JUZ NIE MIKRO... OGÓLNIE ZYJE DALEJ,PROBLEMÓW W CHOLERE..ZYCIE SIE KULA.. MAM NADZIEJE,ZE MIMO WSZYSTKO JESZCZE POŻYJĘ :) POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE GORĄCO.. CIESZE SIE ZE CZESC Z WAS MA JUZ KONIEC Z RAKIEM,CZESC ZBLIŻA SIE TEZ DO JEGO WYKOŃCZENIA,MAM NADZIEJE ZE TEZ DO WAS DOŁĄCZE,PA PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARGOTA1307 Czekalam na ta wiadomosc jak diabli. Nie uwierzysz , ale wlasnie po raz drugi mialam apelowac do Ciebie zebys sie odezwala. Zmarwilas mnie, ze jednak operacja jest konieczna. Cholera !!!!!! Moj tez mial byc mikro a okazal sie 1,2 cm. Bede mocno trzymala kciuki za Ciebie 26.11. Jak mus to mus. Przede mna tez jeszcze to jodowanie niebawem. Jutro jade po wynik scyntografii calego ciala, wiec tez sie niepokoje. Pozyjemy jeszcze dlugo wszystkie, tylko ciezko jest przechodzic przez to leczenie. No ale kto powiedzial ze bedzie lekko. Margota trzymaj sie dziewczyno i pisz jak mozesz, bo naprawde latwiej jakos razem tutaj jest. Za mnie tez moszesz troszke potrzymac te kciuki jak pojde na jodowanie, bo ciezko znosze ten pobyt w tym szpitalu jakos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
Witam was :) tez sie borykam z tarczyca na poczatku tego roku przez przypadek dowiedzialam sie ze mam guzki na tarczycy Na poczatku zrobilam badania hormonow wyszly w normie wiec idac na wizyte niepomyslalabym ze bedzie cos nie tak badanie usg wykazalo jednak inaczej dostalam skierowanie na biopsie wynik ktory dostalam to struma nodosa p.cystica co nic mi nie mowi a wskazania to okresowa kontrola i usg i troche sie boje ze nic z tym nie kazano mi robic wiecej Dziewczyny co byscie mi doradziły??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dr kubicki - człowiek złoto !!!!! jak poszłam do niego na biopsję guza tarczycy to on najpierw nakuwać mi guza, zabrał się za węzeł !!!! a gdy palnełam, że miałam miec biopsje guza to on powiedział : skarbie - ja wiem co robię !!! Dzięki temu uniknełam drugiego cięcia tak jak Margota ( dodatkowe usuwanie węzłów ) . Jeśli ktos może sobie pozwolic na biopsje u niego to nie warto się zastanawiać. Dodam tylko, że to on mi polecił dr. stachlewska :-) W lipcu robiłam u niego biopsje guza piersi - 400 zł na wałbrzyskiej, wynik tego samego dnia. Margota Kochana no pewnie, ze go przezyjesz i conajmniej 50 lat :-). Jak już będziesz po leczeniu i drugiej operacji to napewno u ciebie też na twarzy zawita uśmiech i bedziesz bardziej pogodna. To dobrze ze wytna ci te węzły bo łatwiej i szybciej będzie Cię przeleczyc jodem. Bedzie wszystko git - zobaczysz :D kurczak Jestem pewna, że scyntygrafia będzie dobra. Wyszłas spod najlepszyc rąk, więc innej opcji nie ma. Scyntygrafi pokaże ci tylko resztki tarczycy i nic wiecej:D odezwij się jak wrócisz z wynikami. A ja mam teraz pytanie do wszystkich rakowców : czy wasi lekarze : onkolodzy, chirurdzy, endokrynolodzy,..... kazali wam czegoś unikać, nie jeść, nie pic, nie brać jakiś leków, ........ u dentysty nie brac znieczulenie,..........? Kurczak ty cos pisałas o zmiannie soli???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fionka musisz obserwowac swoje guzy i kontrolować co się z nimi dzieje, czy rosną, czy się zmieniają.Zazwyczaj tak jest że badanie hormonów wykazuje że z tarczyca ise nic nie dzieje a guzy są. Na początku radziłabympowtórzyć za pół roku usg bymiec porównanie czy guzy rosną :D sylwia ból głowy - może skoki ciśnienia Ci dokuczja. Odpocznij, pleż może przejdzie. Ja dzisiaj robiłam sobie badanie - tsh, jutro odbiorę wynik. Fajna była pielęgniarka na pobraniu krwi, zrobiła to tak zajebiście, ze nawet nie poczułam. Śmiała się ze to nie jej zasługa tylko igła dobra hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eweliza Dobre pytanie powiem Ci. Przede wszystkim Ci wszyscy lekarze powinni sie wlasnie skupic na dokladniejszych wywiadach od pacjentow z rakiem i wiecej badan na temat przyczyn powstawania. Nikt tego nie wie Eweliza. Z kad moga w takim razie wiedziec jakich rad udzielic. Ja gdzies wyczytalam w opracowaniach dla sdudentow w USA, ze rak brodawkowaty powstaje jakby z nadmiaru jodu, a pecherzykowaty z jego niedoboru. To sie cholercia w moim przypadku moze zgadzac. Od jakis pieciu lat stosowalam tylko morska gruba sol, jak synek mial roczek a ja mialam nadczynnosc tarczycy z wolem i wytrzeszczem oczu po porodzie, to wyjechalismy nad morze i chodzilam codziennie po plazy w jelitkowie, zeby jak najwiecej jodu chlonac. Po paru miesiacach nie bylo sladu po wolu i wytrzeszczu. Od tamtej pory tak sobie wbilam do glowy ze jod mi pomaga, ze jak tylko mialam okazje to zawsze nad morze po jod. Duzo jem ryb, lubie bardzo. Sledzie ciagle. Wiec moze tak byc, ze to z nadmiaru jodu. Z tego powodu wywalilam juz teraz sol morska WON!!! Ograniczam jod jak moge. Zadnych innych wskazowek nie mam i nie mam pewnosci ze robie dobrze z tym jodem. Jedynie wiem ze w USA stosuja taka diete przed jodowaniem, wiec nie zaszkodzi mi. Ale sie znowu rozpisalam . Przepraszam Eweliza, ale jakos nie umiem ograniczyc sie do paru zdan, moze dlatego tez sama oczekuje zawsze ze lekarz mi wyjasni wszystko wlasnie tak dokladnie jak tylko potrafi. Apropos dzwonilam do tego szpitala zeby spytac kiedy po ten cholerny wypis przyjechac!! To juz tydzien jest po moim wyjsciu. Mam zadzwonic za godzine jeszcze raz bo im co: KOMPUTER ZAWIESIL!!! hahaha kompromitacja !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta lekarka, która wykryła tą zmianę nie dała mi żadnej kartki z opisem.. nawet nic nie mówiła o charakterze tej zmiany, oprócz tego, że ma nierówne brzegi i wydaje jej się podejrzana. Teraz tylko dała mi zdjęcie tamte z lutego, bo teraz nowego nie robiła, bo wielkość się praktycznie nie zmieniła. Opis dał mi tylko ten drugi lekarz, który robił mi usg. To jego opis: "Objętość tarczycy w zakresie normy, struktura niejednorodna - bez ewidentnych zmian guzkowatych, w przeważającej części normoechogenna. Nie uwidoczniono cieni mogących odpowiadać powiększonym lub podejrzanym węzłom chłonnym szyi. Przepływ naczyniowy prawidłowy. Płat prawy- 1,67 x 1,72 x 4,09cm pole o nieznacznie podwyższonej echogeniczności 0,47 x 0,49 cm Płat lewy- 1,52 x 1,58 x 4,01 cm pole normoechogenne oddzielone otoczką bezechową 0,41 x 0,35 cm Cieśń- 0,34 cm Wniosek: w badaniu USG bez istotnych nieprawdłowości , ewentualna kontrola USG."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionkaa
eweliza Dziekuje za odpowiedz :) pierwsze usg mialam robione w lutym teraz bylam we wrzesniu i badanie wykazalo ze nic sie nie zmienilo ja mam dwa guzki jeden ma 9mm a drugi 1,5 mm zmierzylam tez TSH wyszlo 2,37 i mam pytanie Czy branie hormonow pomogloby i guzki by sie zmniejszyly ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdana rozumiem :) ale chyba Ty mnie nie zrozumialas :) nie wszystkie guzy lagodne rosna szybko :) ale sa takie rodzaje ktore potrafia rosnac naprawde szybko - wszystko zalezy od tego jaki guz lagodny sie ma - moja mama ma guzy lagodne ktore wogole nie rosna :) najwazniejsze zeby najpierw sprawdzic jaki to guz :) a potem martwic sie reszta :) mml334 spokojnie :) wszystko jest ok :) tez mialam takie uczucie I to przez sporo czasu - na kontroli u lekarza wspomnialam jej o tym - powiedziala ze to normalna rzecz i ze wszystko w srodku zaczyna robic sie twarde i przez jakis czas takie bedzie - uczucie guli w gardle mialam jeszcze dluzej MARGOTA1307 pewnie ze pozyjesz - wiesz co ja tez mialam powiekszone wezly pachwinowe i tez to nie mialo nic wspolnego z rakiem tarczycy - tak tarczycy pierwsze co to przerzuca sie na wezly w szyji - wiec nie masz co sie martwic to nawno nic takiego - teraz jest taka pora roku ze to normalne - pamietasz moj wezel ? lekarz wie na jakie wezly przerzuca sie ten rak - ja jak mialam tego ogromnego wezla pod pacha - to moja endo odrazu powiedziala ze ten rak przerzuca sie na wezly ale NIGDY pod pacha - nie martw sie oni wiedza co mowia :) wiesz co przejdziesz druga operacje i bedziesz miala z glowy :) widze ze lekarze dobrze sie Toba zajmuja - dla mnie lekarz powiedziala ze jak bede miala przerzut na wezly to tez wytna - ze to niby jest lepsze bedzie dobrze - trzymaj sie kochana fionkaa jest to guz lagodny - ktorego sie obserwuje :) czy nie rosnie i takie tam - jesli bedzie sie powiekszal - lekarze pewnie beda chcialy wyciac - ale takie guzy rzadka rosna :) kurczak pytalam swojej lekarz od czego ten rak powiedziala ze musialam kiedys byc gdzies napromieniowana :/ nie mowila mi nic ze to przez jod - a dieta przed jodem jest potrzebna zeby jod lepiej sie wchlonal :) nie wydaje mi sie ze to od tego :) no ale kto wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×