guz tarczycy

kwiatek powiem Ci ze nasz rak jest jednym z najlepszych rakow tylko wlasnie jest taki w nim minus ze prawie wszyscy dowiaduja sie o nim przypadkiem :/ ja sobie nie raz mysle co by bylo zebym nie miala tego zapalenia ? teraz bardzooo duzo ludzi ma raka tarczycy i nie ma o tym pojecia bo on nie daje objawow chyba ze jest juz ogromny a co go stresu to chyba raczej nie od tego moja lekarz powiedziala ze rak jest od napromieniowania (powiedziala ze moglam sie napromieniowac nawet nie wiedzac o tym) aga czemu mialas badanie moczu ? ja ani razu nie musialam badac moczu przed i w czasie leczenia. czy poprostu robilas to badanie dla inneggo celu napisz to wtedy pomyslimy co to takiego. mowisz ze nie powinno byc bakteri hmm... nie ma czlowieka ktory nie ma bakteri :) mysle ze moze to wszystko wyszlo tak bo bylal tylko co przed okresem a przeciez wiagomo ze w czasie okresu wszystko sie oczyszcza i moze stad te bakterie eweliza ja bylam taka przed choroba bylo mnie wszedzie pelno hihi po chorobie jakos sie rozleniwilam ale staram sie to zmienic :) madzia gdzie sie podziewasz ? i reszta ? :)

Robiłam badanie moczu, bo miałam parcie na mocz i zdarzało się popuścić, bo nie zdążyłam do ubikacji :/ Miałam też pieczenie przy robieniu siusiu. Ale było tak tylko 1 dzień i przeszło, no, ale zrobiłam badanie, bo ostatnio wyniki też rewelacyjne nie były i chciałam sprawdzić jakie teraz będą. Jakiś czas temu miałam też silny ból podbrzusza po prawej stronie i zastanawiam się teraz czy to nie ma nic z tym wspólnego. Czasami też lekko pobolewa mnie podbrzusze, a okresu w tym czasie nie mam. Nie wiem co robić :/ Ostatnio jak miałam takie objawy to brałam furaginum, ale teraz objawów o których pisałam już nie mam, a wyniki są jakie są..

Hej dziewczyny:) Znow musze przeprosic,ze nie pisze.Maly nam daje niezle popalic:(Jakis okres buntu teraz ma,do tego zasypia kolo 22.30!Pozniej to juz jestem padnieta i nawet nie mam sil pisac na kompie.Poza tym nie dalismy sie chorobie:)Maly mial 2 dni goraczke,a teraz ma lekki katar i nic wiecej.A ja sie wybronilam,wszystko ok.Moze dlatego,ze zaczelam brac witaminy bo kiepsko sie czulam ostatnio.Mam nadzieje,ze odpornosc sie troche wzmocni bo przeciez ta moja antybiotykoterapia zasiala spustoszenie w organizmie. No i dzis pierwszy dzien bez deszczu,nawet troche slonka bylo i w miare cieplo bo 11st.Oby sie ocieplalo coraz bardziej bo ryby czekaja;)Nad fiordem jeszcze troche chlodno bo od wody wieje... Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie:)

Cześć Dziewczynki Mam takowe pytanko od nośnie tego jak któraś wyżej napisała, że guz tarczycy może się pojawić od napromieniowania okolic szyi. Jednak nie bardzo rozumiem jakiego napromieniowania, chodzi o jakieś toksyczne napromieniowanie czy prędzej o promienie Rendgena? czy o coś całkiem innego Bardzo wdzieczna bym była za odpowiedź. Pozdrawiam wszystkie tarczycówki

MyRiot napromieniowanie rendgena jest szkodliwe dla tarczycy :/ no i oczywiscie czarnobyl :/ ale powiem Ci ze lekarze nie doprowadza to takiego napromieniowania zeby Ci to zaszkodzilo (musialabyc byc w takim napromieniowaniu przez jakis czas a rendgen trwa zaledwie pare minut) dlatego kobiety w ciazy nie moga miec redgena bo moze to zaszkodzic dziecku ktore sie dopiero rozwija dla mnie lekarz powiedziala ze czarnobyl jest najczestrzym powodem wystepowania raka tarczycy :/ nawet 30 lat po napromieniowaniu rak moze sie rozwinac :/ no i dlatego dopiero teraz ludzie zaczynaja sie dowiadywac o swoim raku tarczycyc ja to swojego raka wlasnie mam po tym cholernym czarnobylu :/ mieszkalam w bialymstoku a to przeciez niedaleko :/

Hej Dziewczyny dziś moja endo powiedziała, ze moja tarczyca jest ogromna, ale wszystkie guzki sa normoechogeniczne i zupełnie niegrozne onkologicznie. W zasadzie biopsja nie jest konieczna, ale jeden guz ma prawie 4 cm to mam tylko jego nakłuc. Powiedziała, zebym sie nie martwiła bo z cąła odfpowiedzialnościa mówi, ze onkologicznie napewno nic sie nie dzieje. Węzły ok, guzy są bardzo liczne, wszystkie o jednakowej budowie, lito płynowej. mam nadzieje, ze sie nie myli. Jutro biopsja. kwiatek trzymam kciuki.

Do Magdany Cieszę się że masz już jasną sytuację, ale nerwówka była , My sobie chyba bardziej szkodzimy tymi nerwami niz trzeba. JA dopiero jutro będe wiedziała co i jak , jeszcze całą dobe bo wizytę mam na 20 . Trzymam kciuki a Wy prosze trzymajcie za mnie

magdana to bardzoooo dobra wiadomosc :) bardzo sie ciesze :) teraz trzeba tylko sprawdzic jaki to guz lagodny :) (bo trzeba wiedziec czy beda potrzebne leki) no i mysle ze chyba operacja Cie nie ominie zewzgledu na rozmiar guza ? trzymam kciuki za jutrzejsza biopsje :)

Aga 0076, na mój gust, te erytrocyty we krwi spokojnie mogą pochodzić od krwawienia (przed okresem). Ale skoro wynik pokazał też bakterie w moczu, a Ty odczuwasz pobolewanie, to może to świadczyć o infekcji pęcherza. Spróbuj przez kilka dni przeleczyć się Urofuraginem (bez recepty:)) i powtórz badanie moczu za jakieś dwa tyg, jak będziesz po okresie. Mi ten lek pomógł:). Ale pilnuj tego tematu, bo takie zapalenia pęcherza często nawracają i nie leczone - przechodzą na nerki. Pozdrawiam:)))

Yhm No powiem szczerze ze mnie to zaciekawiło, że jednak promienie rentgena mogą szkodzić.. a dlaczego mnie to zainteresowało ?? bo przypomniałam sobie, że ostatnio ( mam na myśli ostatni rok) dość czesto miałam robione prześwietlenie zębów, Pani stomatolog co prawda zakładała jakiś ciężki kaftan na klatke piersiową która tym samym zakrywała przednią część ciała, ale jednak nie zasłaniał on szyi, zreszta porównywalne do tego jak zakładają u fryzjera osłone.. więc mimo wszystko szyja była bezpośrednio narażona. Kiedyś z tego co pamiętam można było o ile się nie myle tylko raz w roku się prześwietlać, teraz można ile razy się chce w zależności ile to potrzeb jest. Więc tak sobie myśle bo akurat w usg wyszło, że mam tam jakiegoś guza ( dopiero do diagnostyki) czy aby właściwie te prześwietlanie częste mi nie zaszkodziło skoro mam wrażliwą tarczyce, a dodam, że leczę sie już długo na nią z przerwami,z powodu własnych zaniedbań ( co jest przykre) lecz niestety zanidbałam i może to też przyczyną było...

MyRiot no niestety ale nie moge Ci powiedziec od czego masz te guzy. wiem jedynie ze takie przeswietlenia tez sa szkodliwe :/ oczywiscie naklada sie to co napisalas dla ochrony (przez co promieniowanie nie przechodzi) ja jak mialam ostatnio przeswietlenie to lekarz odrazu zapytal czy moge byc w ciazy. kazde przeswietlenie moze byc grozne jesli zle sie je przeprowadzi ostatnio w tv byl proglam o przeswietlaniu sobie zebow. mowili tam ze nie powinno przeswietlac sie zebow czesciej niz raz w roku bo jesli ma sie czesciej to moze spowodowac to raka (mowili wtedy o raku mozgu) nie wiem ile w tym prawdy ale zawsze slyszalam ze nie powinno przeswietlac sie kogos czesciej niz raz w roku chyba ze jest to naprawde konieczne kiedys spotkalam dziewczyne na forum ktora tez mowila ze miala przeswietlane zeby czesto i potem miala guzki na tarczycy ale szczerze mowiac to watpie zeby to mialo cos wspolnego z guzami - nie znam sie na tym wiec naprawde nie wiem co jest tu prawda. jedno wiem kazde napromieniowanie jest szkodliwe dla czlowieka tym bardziej jak ma sie je dosyc czesto

dzięki dziewczyny:) Operacjae bede miała, bo tarczyca ma objętość 80ml, a norma dla kobiet jest do 18 ml. Poza tym żle sie czuje, ale główną przyczyną moich dolegliwości sercowych sa nerwy. Myslę, ze musze sie wybrac do psychologa albo psychiatry, ale to po wynikach biopsjii. Bo tak naprawde spokojna bede dopiero jak wyniki biopsji okaża sie w porządku.

aga tak jak pisze vertigo spróbuj pobrać ten lek i dodatko proponuję żurawinę, która pomaga w infekcjach pęcherza :-) Z tego co wiem to nieliczne bakterie to nie problem ale jak jest za dużo to wiadomo, że coś się kroi!!!!! kłopoty z pęcherzem jakie opisywałaś mogą właśnie świdczyć o infekcji. Zadbaj o to bo w przyszlości możesz mieć problemy z nerkami a wiesz mi chore nerki to straszna sprawa ;-( Mój mąż często z nimi ma problemy i widzę jak się męczy :-(

No właśnie wiem, że trzeba o to zadbać.. Dziękuję wam za pomoc :) Tylko zastanawiam się czy można brać te leki mimo, że nie mam już takich objawów jak pieczenie, parcie na pęcherz itp.. Tylko te pobolewanie, które nie do końca wiadomo czego jest powodem :/ W domu mam furaginum te które brałam wcześniej. Jeszcze sporo tabletek zostało, ale to chyba nie te tabletki o których pisałyście.. Badanie na pewno powtórzę za jakiś tydzień albo dwa. A jak się uda to wybiorę się do lekarza. Zobaczę co ona na to..

Hej dziewczyny, jestem juz pol roku po zabiegu, od jakiegos miesiaca mam taki uczucie jakby mnie ktos obwiązał sznurkiem wokół szyi, co to moze byc?

hej Jestem juz po biopsji u dr.Kubickiego. Zabieg bezbolesny, trwał parę sekund. Pan doktor niby miły, ale srednio rozmowny. Myslałam, ze obejrzy cała tarczyce i sam zweryfikuje guzki do nakłucia, natomiast on spojrzał tylko na to co napisąła moja endo, zna ja dobrze bo mówił o niej jak o dobrej kolezance, i nakłuł jednego guzka. jak sie go zapytałam czy ten guzek wygląda podejrzanie, na raka to mi odpowiedział" jakby to był rak to leżałaby Pani na powązkach, a nie była u mnie". Odczucia co do lekarza takie sobie. Dziwnie sie poczułam, jak do mnie tak powiedział. Powiedział mi jeszcze, ze jedo badanie jest podkładką pod usg, ze wszystko jest ok. , bo samo usg nie jest dowodem. Miałam nadzieje, ze jako wybitny fachowiec spojrzy choc na guzki i cos mi powie, a tu nic kompletnie. Koszt wizyty 300zł, nie wiem czy byłam w gabinecie 5 minut. Wyniki miały byc szybko a będą dopiero 9 maja. Czyli za pełne 2 tygodnie niestety. Kwiatek trzymam kciuki, odezwij sie po wizycie. Pozdrawiam

kasernia napisalas ze masz takie uczucie ze ktos Cie obwiazal sznurem hmm.. a mozesz to opisac dokladniej czy to uczucie masz tez z tylu szyji czy tylko z przodu ? jestem pewna ze jest to zwiazane z operacja ale jakbys sprubowala napisac dokladniej jakie to uczucie ? moja lekarz tlumaczyla mi ze raka w srodku goi sie duzooooo dluzej niz ta za na zewnatrz moze wlasnie tak jest u Ciebie ze dopiero zrobila sie twarda ? (przez jakis czas raka po usuwaniu tarczycy jest bardzooo twarda) moze wlasnie jest tak u Ciebie ? z czasem powinno przejsc :) magdana tak jak mowisz dziewny lekarz :/ o co chodzilo z tymi powozkami ? placisz tyle pieniedzy a on nawet nie opisze guzkow nie spojrzy na nie - dziwne. no ale co zrobisz niktorzy lekarze tacy sa :/ maja opis od engo i nie chce im sie patrzec na guzki

Powazki to cmentarz w Warszawie:)

o matko kochana !! tak Ci powiedzial !!! nie moge w to uwierzyc. zapytalabym go dlaczego lezalabys juz na cmentarzu !!! jakis psychicznie chory ten lekarz haha napewno nie wyszlabym stamtad nie wyjasniajac tego !! powiedzialabym mu pare milych slow !!!!! ale sie teraz wkurzylam !!! co za czlowiek i nadodatek lekarz

nie wiem- ale sa wlasnie tacy lekarze co lubia gadac takie pojebane rzeczy !! tak samo jak ja bylam u lekarza z bolem kregoslupa ona nawet mnie nie zbadala i powiedziala ze to pewnie rak !!!! i zaczela juz opowiadac o biopsji jak bedzie wygladala !!!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem ale chyba przyjemnosc im sprawia takie pieprzenie glupot !!! i straszenie ludzi !!!

Sylwia to miała byc forma pocieszenia, ze jakby był to rak to bym leżała na Powązkach:) Powiem Ci, ze wyszłam bardzo zniesmaczona jego zachowaniem. Po opiniach jakie o nim czytałam , myslałam, ze jest inny.

lekarz nigdy nie powinien mowic czegos takiego !!!!!!! przeciez moglas miec w rodzinie kogos z rakiem i jakbys sie wtedy poczula ? ze niby co wszyscy ludzie z rakiem juz na cmentarzu powinni byc. ja jestem po raku i uwierzyc nie moge ze lekarz potrafi cos takiego powiedziec !! ja nie wiem co ja jeszcze robie na tym swiecie skoro ten lekarz tak mowi to dawno powinnam lezec na cmentarzu i wogole wszyscy z tego forum po raku powinni juz nie zyc. strasznie sie wkurzylam ciekawe co on mowi ludziom ktorzy przychodza do niego i maja raka lub podejrzenie raka !!! ''niedlugo i tak znajdzie sie pani na cmentarzu?'' jestem osoba ktora nie lubi takich rzeczy i napewno bym tak tego nie zostawila bo to obraza bardzoooo duzo ludzi !! szkoda gadac !!! pozatym pierwszy raz slysze cos takiego ze lekarz potrafi tak powiedziec. wszyscy ludzie ktorych znam po raku tarczycy mowia ze ich lekarz od poczatku mowil ze wszystko bedzie dobrze

SZOK!!! Nie mogę uwierzyć że lekarz tak mógł powiedzieć!!! Bardzo mnie denerwowało w czasie leczenia jak ludzie nie umieli ze mną rozmawiać o tym że jestem chora, a co niektórzy to raczej zastanawiali się kiedy przegram walkę. Na szczęście byli koło mnie i tacy ludzie którzy jak "ciche anioły" podnosili mnie gdy miałam chwilę załamania i użalania się nad sobą. Oni zadawali pytanie- kiedy będziesz zdrowa? Dzisiaj jestem zdrowa- i tak już zostanie!!!

A czy któraś z tu udzialających się dziewczynek jest ze Szczecina i może leczy się u dr. Kosińskiej albo jeszcze lepiej miała robioną bipsję u dr. Pankowskiego??

Hej dziewczyny właśnie wróciłam od endo i czytam wasz wątek TEN LEKARZ NIE POWINIEN LECZYĆ CHORYCH TYLKO SIEBIE U KOLEGI PSYCHIATRY!!!!!!!!!!!!!!!!! a jeśli o mnie chodzi to guz na tarczycy mimo tego że ogromny to jest nie złośliwy HURRRA lekarz powiedział że dopóki mi nie utrudnia życia to narazie zostawimy go w spokoju a co do węzła to dostałam antybiotyk i jeżeli po 3 tygodniach nie wróci do normalnych rozmiarów to do chirurga wyciąć i zbadac histopatologicznie bo niby na biopsji wyszło że to stan zapalny ale biopsja daje 95% pewności a histo 100% Sylwia co Ty na to? Według mnie to Ty jestes największym ekspertem na tym forum (bez obrazy dla innych) Magdana strasznie duzo płaciłas !!!!!!!!!!! ja za jedno uklucie 50zł ( węzeł i guz tarczycy 100) teraz musisz cierpliwie czekać .ZOBACZYSZ BĘDZIE OK. lekarz mi dzisiaj powiedział że na 35 wyników biopsji tylko jeden był z niewiadomą wiec zaleca pacjentce operacje. DZIEKI ZA TRZYMANIE KCIUKÓW

kwiatek :) mowilam ze bedzie dobrze :) bylam tego pewna! :) bardzo sie ciesze :) :) teraz wyluzuj i zapomnij o tym wszystkim :) powiedz mi jeszcze tylko czy lekarz powiedziala jakie to sa guzy (od czego je masz) ? co do wezla tez nie mialam watpliwosci ze to jakies zapalenie sie przyplatalo :) one tak reaguja na wszystko dzieki za mile slowa :) pozdrawiam :) :) :)

Hej:) Kwiatek 102 Ciesze sie bardzo,ze jest ok:):)Co do wezlow to mam nadzieje,ze wszystko wroci do normy po lekach.Fajnie sie czyta takie wiadomosci,od razu czlowiekowi lepiej na duszy:) Magdana Lekarz pewnie chcial zazartowac,ale dowcip mu naprawde nie wyszedl!!!Co za czlowiek i do tego lekarz,ktory powinien byc takze podpora dla pacjenta... A cena za biopsje jednego guza,nie znam sie na tym,ale mysle,ze zdecydowanie za drogo!!! A wyniki beda dobre,zobaczysz:) A jak sie ma cala reszta forumowiczow? Dosia Zagladasz czasem na forum? pozdrawiam serdecznie:)

Kwiatek bardzo sie ciesze, ze jest ok u Ciebie. Powiem Wam, ze jestem bardzo zaskoczona takim zachowaniem u lekarza i az trudno mi w to uwierzyc. Bo naprawde słyszłam o tym panu bardzo dobre opinie, ze jest bardzo kulturalny. Tak naprawde to dopiero póżniej dotarł do mnie sens jego wypowiedzi. Koszmar, i ta wysoka cena. Ale najważniejsze, zeby było ok.

magdana Nie no przegięcie.. Jak mógł tak lekarz powiedzieć :/ To jest jakieś nienormalne.. 300zł? Jak drogo.. kwiatek 102 Super :) Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku :)

Myriot ja mialam robiona biopsje u dr Pankowskiego .