Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość kiraat
Dziękuję za gratulację i gratuluję również. Za porady w sprawie tarczycy mogę się odwdzięczyć poradami ślubno-weselnymi gdybyś potrzebowała w przyszłości pomocy-hihi Dam znać co mi powiedział lekarz-chociaż tak naprawdę wiem co usłyszę, muszę tylko wynegocjować termin operacji po ślubie. Buźka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
kiraat dziewczyny mają rację z tym bobaskiem. Moja koleżanka z pracy nie ma tarczycy od 16 roku życia , później wyszła za mąż urodziła dwóch zdrowych chłopaczków i nie miała żadnych problemów z zjsciem w ciąże . Bliznę ma ale nie bardzo widoczną a dodam że operację miała 20lat temu i wtedy na pewno nie było takich metod jak teraz. Mój guz też jest duzy ( śr. 3.5 cm) a tez czekam na wizyte u endo ,ide 14 maja i wtedy zapadnie decyzja czy go usuwac czy nie. Wyniki tez mam super i biopsja tez nic złego nie wykazała , więc mam ten sam problem co Ty guz mi nie przeszkadza a tylko świadomośc że go mam . Dziewczyny sorki że nie piszę często ale zawsze pisalam w pracy a teraz mam taki nawał pracy ze tylko czytam co piszecie na więcej nie starcza czasu ( pracuję w kwiaciarni i rozpoczął się sezon )ale nie narzekam bo robie to co lubię PO PROSTU KOCHAM KWIATKI :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Sylwia już umiem robić buźki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kwiatek teraz wiem czemu masz taki nick :) (bardzo fajny) :) pisalas o kolezance bez tarczycy- napisz czemu jej nie ma ? fajnie ze nauczylas sie robic buzki hihi :) :) nie tlumacz sie ze nie mozesz pisac :) fajnie ze odzywasz sie kiedy mozesz- tylko ja tu siedze czesto bo prace mam przy komputerze i zawsze mam czas zeby tu zajrzec :) tez lubie kwiatki :) no ale tutaj sa one bardzoooooo drogie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej dziewczyny:) Zaniedbalam Was ostatnio,sorry!!!Czytam oczywiscie kazdy dzien forum,to juz norma:):) U mnie spoko choc smutno bardzo!Moi rodzice wczoraj polecieli do domku rano,a w poludnie chlopa tez wywialo na szkolenie do Szwecji.Jestesmy sami do srody wieczorem:(Ale zle nie jest,szalejemy z malym na trampolinie i praktycznie caly dzien spedzamy na podworku.Dzis mnie ciut zjaralo na sloncu,choc temperatura niska-jakies 11st tylko i czlowiek nie czuje,ze sie opala.Dobrze,ze zaraz na brazowo mnie lapie bo wygladalabym pieknie;) Co do guzow i ciazy,coz,ja juz podjelam decyzje i najpierw dzidzia,potem operacja.To prawda,ze guzy rosna w czasie ciazy szybciej bo moj wlasnie po ciazy stal sie bardziej widoczny,ale co tam... Na razie mi nie przeszkadza,a tak na marginesie to jesli bym mogla to nigdy bym na operacje nie poszla,niestety kiedys bede musiala to cholerstwo wyciac:( Co u Was?Sylwia,Eweliza? Eweliza,cos malo piszesz,pewnie buggy ten czas Ci zabiera;)Ale super jak czlowiek moze jakos fajnie czas spedzic,wiec korzystaj poki lato jest:) Pozdrawiam wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mimo, iż nie napiszę to napewno codziennie tutaj zajrzę i wszystko przeczytam :-) kwiatek - nick super :-) kiraat gratuluję ślubu!!!!! A po ślubie marsz na wycięcie tarczycy bądź jej guzów :-) od tarczycy jest endokrynolog a nie ginekolog wię uwagi tej pani nie bierz pod uwagę :-)Zróbporządek ze sobą a potem postarasz się o dzidziusia albo dzidziusie :-) Sylwia ostatno jakos byłam padnięta i nie miałam sił by wieczorem pisać :-) muszę sie wam przyznac, że w sobotę nie spałam cała noc a wszystko przez nerwy hehe. Pamietacie tą historię co madzia napisała o gościu co poszedł na wesele a wcześniej bolało go serce i potem zmarł??????????? pisałam że mój brat przyznał się ze coś go kłuje i nie dal sie zbadać i wiecie co w sobotę poszedł na wesele hehehehe, rety jak sie bałam by ta historia się nie powtórzyła heheh. a co sylwia u ciebie??? jak pogoda???? moja koleżanka walczyła z potworniakiem złośliwym i wszystko już jest dobrze,choc ja nadal jestem w szoku!!!!!! madzica co u Ciebie???? maiałaś napisać w niedzielę!!!!!!!!!!! jak opuchlizna- zeszła już ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia czy mozliwe jest u Ciebie nie usuwanie guza ? juz nie pamietam jakiej jest wielkosci. czasami jak guz jest sredniej wielkosci da sie go rozbic lekami (chodzi o guzy lagodne) eweliza hehehe widze ze Ty jestes taka sama panikara jak ja :) (chodzi o brata) co do kolezanki - nie wiem co to za nowotwor ale nazwe ma PRZERARZAJACA !!! z tego co sie orjetuje jest to rak jajnika ? dobrze ze jest juz zdrowa - znam dziewczyne po raku tarczycy ktorej mama miala raka jajnika - jest zdrowa juz 21 lat :) tak to jest ze duzo ludzi choruje na raka a my nawet nie mamy o tym zielonego pojecia - codziennie na ulicy mijamy ludzi po raku ja mam w rodzinie dwie dziewczyny po tym raku co ja- i nie mialam o tym pojecia - ale jak patrze ze sa zdrowe juz tyle lat maja dzieci to az sie lepiej mi robi :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzica30
Hej:) Eweliza Bardzo,ale to bardzo Cie przepraszam!Musialas sie strasznie denerwowac w sobote,matko jedyna!Gdybym wiedziala to nie pisalabym o znajomym moich rodzicow:(Mam nadzieje,ze u Twojego brata wszystko sie wyjasnilo i nic powaznego mu niedolega. Sylwia Moj guz jest do wyciecia bo ma ponad 2cm,ale tak jak endo mowil nie jest to nic pilnego i moge sobie poczekac jak chce.wiec na razie poczekam.a czy da sie go rozbic lekami?Nie mam pojecia... Na razie go nie wycinam,w sumie to nikt go nie zauwaza,dopiero jak przelykam to go widza bo sie przesuwa.Najwazniejsze,ze mi nie dokucza.Wiadomo jak zaczelam o nim myslec to mialam wrazenie,ze mnie boli.A tak to jest ok. Pozdrawiam Was i zycze milego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aśka997
Witam Dziewczyny. Długo mnie nie było ale dopiero wczoraj udało mi się dostać do innego endo. Przypomnę, że pierwszy, prywatny, najpierw nie chciał robić biopsji, potem na wynik czekałam miesiąc po czym okazało się, że w próbce była tylko krew :(. Wczorajszy endo zalecił mi jakieś tabletki na L... nie pamiętam dobrze nazwy, na zmniejszenie guzów. Nie chciał dać skierowania na biopsję, bo ponoć nie można jej robić za często. Zastanawiał się czy skierować mnie na scyntygrafię tarczycy, ale w związku z tym że w lutym miałam scyntygrafię kości to zmienił zdanie. Skierował tylko na jakieś badanie na K... (hihhi też nie pamiętam), chyba z krwi i powiedział, że mam brać po pół tych tabletek do następnej wizyty, czyli do listopada. Co ja mam robić ? Ponowić biopsję prywatnie ? Brać te tabletki ? Załamałam się :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aśka a jakiej wielkości masz tego guza? ja to bym brała te tabletki i zgłosiła się na wizytę w listopadzie tak jak każe , po co się tak nakręcać, jeśli guz wyglądał by na tyle niepokojąco to napewno zlecił by ponowną biobsję już teraz a skoro nie zlecił to zdążysz ją zrobić w listopadzie, przecież nawet biobsja nie daje takiej 100% gwarancj ,że jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiraat
A ja bym powtórzyła biobsję-sama tak zrobilam z guzkiem w piersi. Pierwsza biobsja była ok, ale lekarz miał wątpliwości i kazał poczekać na kolejne USG, żeby zobaczyć po kilku miesiącach czy rośnie i się zmienia. Poszłam do drugiego onkologa, zrobiłam jeszcze raz biobsję i dopiero jak ta druga potwierdziła, że jest ok to w to uwierzyłam. Co do wielkości guzka, który kwalifikuje się do usunięcia a nie leczenia farmakologicznego to mi endo mówił o max 1-1,5 cm. Podobno czym większy tym mniejsze szanse na jego wyleczenie lekami. Ja mam swoje guzki podobno od kilku lat-nic nie czułam, nic nie widziałam i wszystkie badania miałam ok a jak wyszło przy okazji, że je mam to nie pozostaje nic oprócz usunięcia i to od razu całej-podobno guzki lubią się odnawiać w miejscach obok usuniętego i jeśli ktoś ma ponadną tkankę to niestety może czekać go kolejna operacja. Za gratulację dziekuję-sama nie mogę jeszcze uwierzyć, że dałam się namówić na ten cyrk. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia jak lekarz mowi ze mozna poczekac to jestem pewna ze mozna :) Twoj guz nie jest wcale taki duzy- moja mama miala chyba wiekszego i dostawala tabletki po ktorych on sie zmniejszyl i juz nie rosnie :) aska ja niestety nie wiem ile razy mozna kluc tego samego guza :/ ja mialam biopesje pare razy ale kluli inne guzy lekarz chcial wykonac scyntografie ? po co czy podejrzewa raka ? kurde zle ze ta biopsja nie wyszla- mialabys spokoj (nie wiem kto ja robil ale jak widzi sie ze jest sama krew to nakluwa sie jeszcze raz- tak robila moja endo ! naklula 4 razy zeby byla pewnosc ze pobrala to co trzeba) nie wiem co Ci doradzic bo wiem ze bedziesz przez ten czas sie martwic (do listopada jeszcze sporo czasu) :/ nie wiem czy endo moze dac batletki nie wiedzac jaki to jest rodzaj guza !(leki dobiera sie tylko wtedy jak wie sie jaki to rodzaj guza) dziewne to jakies dla mnie :/ nie chce Cie do niczego namawiac- ja na Twoim miejscu poczekalabym z miesiac i powtorzyla biopsje- poprostu nie wytrzymalabym tej niepewnosci przez te wszystkie miesiace :/ ja mialam jednego guza nakluwanego 4 razy (w tym samym czasie) i nic lekarz nie mowia ze nie mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska to jest trudna odpowiedz na twoje pytanie, ale ja napewno zaczęłabym brać te leki co przypisał endo :-) Co do biopsji to sama nie wiem czy powtórzyć czy nie, napewno musisz podjąć decyzję na spokojnie. A może uwierz endo o ile to dobry specjalista i poczekaj z biopsją:-) ja prawdopodobnie bym strasznie panikowała i za jakiś czas bym zrobiła biopsję po raz drugi ale to twoja decyzja:-) Daj znac co postanowisz :D co u reszty słychać???? u mnie dzisiaj słonko świeci więc będzie cieplutko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza zazdroszcze slonca ! ja juz 3 tydzien slonca nie widzialam :( codziennie leje !! jejku mam nadzieje ze lato takie nie bedzie- temu ze zima byla cieplutka i ciagle na plusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia u nas długo słonko juz nie pobędzie bo nadają ochłodzenie do około 10 stopni no i deszcz :-( jeszcze ze dwa dni ciepełko a potem u nas będzie tak jak u Ciebie:-) a tak wogóle co u Ciebie słychać???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie wszystko ok :) w piatek ide z bratem do swojej endo i zapytam o swoje zebro :) mysle ze to nic takiego ale wole zapytac :) tutaj w niedziele jest dzien matki i mam nadzieje ze chodziaz w ten dzien bedzie cieplo :) a tak ogolne jestem padnieta :/ pogado beznadziejna i samopoczucie takie same- bo nawet nie ma jak wyjsc z domku :/ zaczelam chodzic na silownie bo przytylo mi sie troszke hihi :) dzisiaj wybieram sie do brata bo ma 19 urodzinki- boze ja to juz nawet nie pamietam swoich 19 :) to byly czasy :) :) wlasnie wtedy poznalam swojego Damiana hihi :) :) fajnie tak powspominac to wszystko :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czekam tez na wiadomosc od kolezanki ktora ma dzisiaj wizyte w gliwicach :) miala operacje jednego plata tarczycy (lekarze byli pewni ze to nie rak) niestety okazalo sie inaczej i teraz ma wizyte w gliwicach zeby sie dowiedziec co z drugim platem - ma nadzieje ze wytnal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Wam :) U mnie pogoda w miarę. Słoneczko świeci, ale aż tak bardzo ciepło to nie jest.. Dalej czekam na wizytę u endokrynologa. A i powtórzyłam badanie moczu. Dalej mam liczne bakterie, pojedyncze erytrocyty świeże i pojedyncze kryształy szczawianu wapnia się pojawiły :/ Wzięłam skierowanie na posiew moczu. Zobaczymy co to za bakterie... A co do szczawianów to nie wiem od czego one.. Nigdy wcześniej ich nie miałam. Przynajmniej nie przypominam sobie o tym. Już jak będę miała wynik posiewu to zaniosę do rodzinnej razem ten wynik badania ogólnego i zapytam o te szczawiany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga znalazlam wypowiedz lekarza na ten temat bakteri szczawiana wapnia: jesli w badaniu ogólnym moczu występują szczawiana wapnia są to cechy zakażenia dróg moczowych, tj. zmniejszona przejrzystość moczu oraz lukocyturia. Składniki mineralne moczu, w tym przypadku szczawianu wapnia, nie świadczą o konkretnym schorzeniu, jednak ich obecność predysponuje do wystąpienia kamicy nerkowej. posiew moczu z antybiogramem - badanie umożliwiające identyfikację bakterii odpowiedzialnej za infekcję i określające najskuteczniejsze jej leczenie. aga wiec mozesz miesz zakazenie drog moczowych lub kamienice nerkowa dobrze ze masz skierowanie na wykrycie jakie to konkretne bakterie bo wtedy bedzie mozna konkretniej sie Toba zajac. takie bakterie wystepuja przewaznie u dzieci (od paru miesiecy do 9 lat) no ale sa tez wyjatki tak jak u Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aga zrób ten posiew i idź do lekarza by dal Ci odpowiednie leki. Teraz już wiadomo skąd ten ból co kiedyś miałaś. Obstawiałyśmy sprawy ginekologiczne a faktycznie lekarz miał rację że tam się nic niie działo tylko to pęcherz. daj znac co wyjdzie po badaniach, mam nadzieję, że to zwykłe niewyleczone zapalenie :-) Sylwia ty na siłownię sie zapisałaś a ja walczę z dieta hehe, ale mam już efekty, choć przyznam, że kiedys łatwiej mi sie odchudzało( kg szybciej spadały ) nie wiem czy to wina wieku hehe, wycietej operacji czy czego, ale najważniejsze ze waga idzie w dół :-) nastazja polecała zumbę ale u mnie jeszcze nic takiego niema, ale myślałm by kupić sobie z tym płyte na xboxa ( z zumbą ). Muszę tylko się zastanowić czy napewno będę ćwiczyć czy tylko wydam kasę na płytę i będzie leżeć hehe :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzia a Ty gdzie sie zaszyłaś, napisz co u Ciebie ;-) mój brat ma się świetnie ( na nic się nie skarży ) tylko nie wiem czy mu przeszło czy twardziela udaje hehe. nie wiem czemu przyszło Ci do głowy, że mogę byc na Ciebie zła za tamtą historię. Ja jestem panikarą jak sylwia, tylko ja panikuję jak komuś z moich najbliższych się cos dzieje a jak mi samej coś dolega to najpierw prubóję domowych sposobów by się ozdrowić hehehe robię tak samo jak mój brat - lekarz na samym końcu ( ale jak on tak zrobi to mam do niego pretensje hehehe )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia napisz co utejkoleżanki i wogóle opisz jej historię co i jak no i oczywiście co w gliwicach zamierzają dalej robić!!!!! kończę już bo tylko dzisiaj ja tu piszę teraz do bólu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza co do tarczycy to moja lekarz powiedziala mi ze teraz jest nam latwiej schudnac niz jak mialysmy tarczyce :) ludzie zawsze mi mowili ze sie tyle- a moja lekarz temu zaprzeczyla :) co do diety wlasnie gadalam z moja siostra i mowila mi ze dieta z grejpfruta jest super :) polega ona na tym ze trzeba jesc ich sporo. i zawsze po kazdym posilku (pol grejpfruta) mowi ze w 2 tyg stracila juz 3 kg :) pytalam jej ile ich je na dzien to powiedziala ze dwa (czyli 4 razy) trzeba tez przestac jest 3 godz przed snem :) nie wiem czy to dziala ale poczytalam troche o tym na necie i ludzie sa zadowoleni :) podobno one oczyszczaja bardzoooo organizm i maja mnustwo witamin :) grejpfrut musi byc ten czerwony (ten bardziej slodki) nie zolty- tak sie zastanawiam czy nie zaczac tej dietki hihi ja to przytylam bo jakos ostatnio mialam obsesje na punkcie czekolady hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza kolezanka- miala guza na tarczycy - lekarz byl pewny ze to nie rak i temu wycieli jej tylko polowe tarczycy- potem po badaniu guza okazalo sie ze jest rakowy :/ no i dzisiaj pojechala pierwszy raz do gliwic zobaczyc co jej powiedza :) ma nadzieje ze wytna jej reszte tarczycy bo nie chce zeby cos jej tam wyroslo- no ale chyba juz dzisiaj mi nie napisze bo sprawdzam e-mail i jeszcze nic nie wyslala mysle ze pewnie niedlugo bedzie miala druga operacje a potem jod :) namawialam ja na te forum ale chyba nie chce tu pisac :) moze boji sie ze cos zlego przeczyta ja znam ja tylko z e-maili :) jakies 3 tygodnie temu napisala do mnie- ze znalazla moj e-mail na forum i ze nie ma z kim pogadac a chcialaby sie czegos dowiedziec o tym raku- no i tak sobie piszemy od tamtego czasu :) :) moze kiedys odwarzy sie i napisze do nas :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej co tu tak cicho:-) Sylwia wiesz ju ż coś??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eweliza ja zagladam na forum ale widze ze tylko ja pisalam hihi :) jeszcze nic nie wiem sprawdzam poczte caly czas i nic :/ mam nadzieje ze nie dowiedziala sie czegos gorszego niz juz wiedziala :/ (zawosila do gliwic material z operacji i tam badali go jeszcze raz - miala sie dowiedziec jaki jest wynik) a moze poprostu nie ma czasu :) jest nauczycielka w gimnazium a teraz jak pisala ma sporo pracy (oby to wlasnie byl powod) a co u reszty ? :) dosia jak wchodzisz na te forum odezwij sie do nas - napisz co u Ciebie i corci ja wlasnie skonczylam sprzadac caly dom - i mam dosyc ! hehe jutro wizyta u endo mam nadzieje ze nic zlego nie powie :) pewnie bedzie sie smiala ze znowu cos wynalazlam hihi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatek 102
Sylwia pytałaś dlaczego moja koleżanka ma wyciętą całą tarczyce no wiesz ta o której pisałam . Dzisiaj z nią rozmawiałam na ten temat więc ona nie miała żadnego raka tylko bardzo duże wole jej tarczyca jak to określiła jakby się zmutowala i wstawała aż na zewnątrz wielkości pomarańczy a potem jeszcze doszedł wytrzeszcz oczu i w wieku 16 lat wycięli jej cała tarczyce i od tej pory cały czas bierze leki a mimo to urodziła 2 synów .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×