Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Polecane posty

Gość gość
Maria nie mogłam wysłać wiadomości ,zapomniałam hasła ,u mnie wszystko ok następna wizyta za 14 miesięcy najgorszy ten stres kurcze jak się tego pozbyć przed wizytami ,teraz ty biedaku musisz jechać szybko zleci trzymam kciuki będzie dobrze nie daj się strachowi jeśli potrafisz ,samopoczucie masz też gorsze bez hormonów trzymaj się GUTEK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gutek no to na 14 miesięcy spoko ja już zaczynam mieć lekkiego strach przed niewiadomym jutro w nocy jedziemy ale pakowanie zostawiłam na jutro dzisiaj jeszcze luzik odezwę się jak wrócę na pewno u mnie będzie wszystko ok ale stresik jest nie da się ukryć, a samopoczucie pod zdechłym azorkiem tak bym komuś dołożyła ponosi mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maria będzie dobrze jak u wszystkich ,strach jest złym doradcą bez stresu wszystko wygląda inaczej,sami się w to wpędzamy i samopoczucie też jest gorsze ,będę zaglądać na forum czekając na twój odzew powodzenia spokoju pozdrawiam Gutulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_koszalin
Dokładnie. Najlepiej zająć głowę czymś innym. Pracą, rodziną, przyjaciółmi, robieniem tego co lubimy np gotowaniem, dobrą książką, nauką czegos nowego żeby nie zadręczać sie tymi zbędnymi myślami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gutek Maja właśnie się zapakowałam i nerwy jakoś przeszły mam nadzieję że nockę {haha tj około 3 rano) prześpię spoko dzięki dziewczyny za wsparcie do zobaczenia jak wrócę będzie ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maria do zobaczenia czemu nie ,Sopot będzie sprawiedliwy jest pośrodku ty z Gdanska ja z Gdyni trzymaj się gutulek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam wszystkich, na początku marca miałam usuniętą część tarczycy w szpitalu w Proszowicach. Wszystkim, którzy obawiają się zabiegu uspokajam, że nie ma czego. Minął tydzień i czuję się bardzo dobrze, od razu po operacji mówiłam, ból nie był silny a pobyt w szpitalu trwał 4 dni. Operację wykonał prof Stanisław Cichoń - polecam, specjalista pod każdym względem. Bez tarczycy da się żyć i nie ma co czekać, bo czasem można uratować jej część a im później tym gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stasia0325
Gutulek, ja w imieniu męża będącego przed zabiegiem z Gdańska Przymorza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gościu my tutaj to już bez tarczycy i to najczęściiej w całości jej nie ma prawda jest taka że bez tego organu idzie żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słuchajcie kobietki idę spać bo jutro muszę wcześnie wstać do zobaczyska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stasia Przymorze często odwiedzam siostra mieszka ,Ok z przyjemnością się spotkam z wami, i poplotkujemy temat tarczyca gutek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej dziewczyny, od 7 lat sie lecze na tarczyce, i dopiero w tym roku mi sie wszystko uregulowało. w tej chwili łykam lethrox 125.Ale mam problem z guzkami. Z roku na rok mam ich coraz wiecej. Do tej pory na robione biopsję nic nie wykazywały. Dziś robiłam mi usg i znowu guzów i torbieli jest wiecej. Endo dodała że to guzy lito torbielowate. Doradziła mi żebym sie nie zastanawiała tylko usunęła całą tarczyce bo to bedzie sie tylko pogarszać. :( Dodam że mam 26 lat i nie mam dzieci. Troche mnie to dobiło bo wiem że z tarczycą w tych sprawach nie ma żartów. Jutro ide do szukać rady u innego lekarza, może on wyda inna opinie. czekam na wasze porady...Baśka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co znaczy lito torbielowe? Baśka,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Basiu, ja też nie mam dzieci a zdecydowałam się na operację w o wiele mniej zaawansowanym stadium od Ciebie. Lekarze w większości przekonywali mnie,że przy regularnym przyjmowaniu leków z ciążą nie powinno być problemów. Czekam na wynik histo ale generalnie czuję się ok i przynajmniej nic mnie nie przydusza. Koleżanka miała podobne objawy do Twoich i mimo dobrej biopsji po przeprowadzeniu operacji okazało się,że to nowotwór. Oczywiście nie chcę straszyć, ale po co się stresować, operacja nie należy do ciężkich, a jeśli robi ją dobry chirurg nie powinno być powikłań, 3-4 dni w szpitalu i do domu.... :) ja nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny błagam o pomoc, bo zwariuję, mam ciśnienie 160/110, opisuję poniżej o co chodzi i naprawdę błagam o radę: choruję od lat na hashimoto oraz niedoczynność tarczycy. W lutym 2015 roku wykryto u mnie guzki na tarczycy, największy miał 18x13mm, endokrynolog zalecał biopsję, ale ociągałam się z tym i do dziś jej nie wykonałam. Wczoraj zrobiłam ponownie usg tarczycy i jestem przerażona: Tarczyca położonowa typowo, hipoechogeniczna, umiarkowanie unaczyniona, niejednorodna echogenicznie. W prawym płacie w okolicy górnego bieguna drobna zmiana ogniskowa hipoechogeniczna o maksymalnym wymiarze ok. 6,2mm, z obwodowym typem unaczynienia. W płacie lewym istotnych zmian ogniskowych nie stwierdzono. Na pograniczu płata lewego i cieśni duża zmiana guzkowa niewyraźnie odgraniczona, o mieszanej echogeniczności i mieszanym typem unaczynienia z drobnymi zwapnieniami o maksymalnym wymiarze 25mm. Obecne odczynowe węzły chłonne do 18mm. Oznacza to, że guz urósł w ciągu 2 lat z 18mm na 25mm, lekarka powiedziała, że guz niewyraźnie odgraniczony nie rokuje dobrze. Jutro idę na biopsję, muszę też wykonać badania z krwi na tyreoglobulinę oraz kalcytoninę. Chciałabym zapytać czy przygotować się psychicznie na nowotwór? I czy jeśli on jest słabo odgraniczony to jest to równoznaczne z anaplastycznym?? Jestem przerażona!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Gościu jeszcze nic nie jest potwierdzone więc nie snuj domysłów, a jeśli okaże się, że to po prostu nowotwór to z tego co się orientuje jest dobrze rokującym raczkiem. U mnie opis usg nie odpowiada zbytnio jemu obrazowi na którym guz też nie wygląda za ciekawie i czekam na biopsje którą będę mieć za tydzień....na wszystko trzeba czekać ale przecież nie będziemy cały czas myśleć o chorobie. Jesteśmy silnymi babkami i nie poddamy się !!!!a Ty już gościu nie zwlekaj tylko idź na tą biopsje i daj koniecznie znać co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam ponownie, dziękuję osobie powyżej za pocieszenie. Byłam dzisiaj na biopsji - niesamowite, to nic nie boli, mogłabym spać, a oni mogliby mi robić biopsję ile razy by tylko chcieli :) Teraz trzeba czekać na wynik, raczek to jest rak, oby tylko ten 'najlepszy'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Oh to dobrze dla mnie to pocieszające, że nic nie poczułaś. Ja mam biopsję za tydzień i nie.wyobrazam sobie ażeby ktos mi.wkuwał igle w szyje brrrr chyba.bede.musiala wziąć cos na.uspokojenie....nie komentowali.podczas usg i.biopsji.wygladu.guza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maja_koszalin
Dziewczynki jak dlugo po otrzymaniu wyniku biopsji czekałyście na operację? Ile dni spędziłyście w szpitalu? I jak dlugo przebywałyście na zwolnieniu ? Zaczynam nową pracę i boje sie ze od razu bede musiała pójść na zwolnienie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Majka nic a nic nie czuć, tylko szyję napręż mocno :) Nie komentowali, poza tym, że guzy w cieśni takie jak mój to ostatnio jakaś plaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
A jak kobietki z tym szpitalem i zwolnieniem po operacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich właśnie wróciłam ze Zgierza następna wizyta 21.09 w Zgierzu za 2 miesiące wizyta u endo a teraz mam regulować TSH bo po dużym jodzie (126) mam brać latroxs 150 TSH 58 no zaczynamy brać się za bary ze skorupiakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka_Koszalin
Witamy Witamy i o zdrówko pytamy :D Jak się Panuje czuje po tym jodzie? Jak samopoczucie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czuję się normalnie nawet nie byłam specjalnie puhnięta po tym jodzie jeddyny mankament w Zgierzu tto do d**y łazienka a tak reszta to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maja zalecenia do przestrzegania i najważniejsze że już w domku co prawda sama w drugim pokoju ale w swoim domku i pod swoim prysznicem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gutek_
hej widzisz już w domku jak to szybko zleciało ,jak badania wyszły mi po pierwszym jodzie spuchły ślinianki po drugim straciłam smak,silna baba z ciebie bo dla mnie samo wysokie tsh było koszmarem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×