Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pimkie

Najwieksze swinstwo jaki zrobil wam facet !!!

Polecane posty

Gość Del - Latexfist
Śmiem twierdzić, że Twoje życie, podobnie jak przedtem, nadal będzie tak samo płytkie i bezsensowne :) (przynajmniej pod tym względem, o pozostalych aż boję się myśleć, po tym co przeczytałam) Bo widzisz, dla takich jak Ty i Twój Kolega też nie ma nadziei - jak się ktoś kurą urodził, to z pewnością kanarkiem nie umrze. Bez pozdrowień. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miłe Panie !!!. Każdy facet nawet super ma rozum 5-6 latka w wybranym zakresie: Część facetów w związku, jest w nim gdy dobrze a ucieka gdy moze byc lepiej gdzieś z inną dziewczyną, inna część w zachowaniu, jeszcze inna część w życiu zawodowym nie osiąga poziomu. Lecz w każdej z tych sytuacji danej części pięciolatków jest dobrze. Każdy pięciolatek jest raczej egoistą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ruda-latexfist
wiesz,jesteś załosny...życze Tobie i Twojemu koledze,żeby panna Was tak wyrolowała,żebyście mieli problem z pozbieraniem sie po tym!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wredas
To jest facet mojej kumpeli : Kiedy się kłócą ze ona wcześniej skończyła lekcje i nie przyszła do niego, obrzuyca ją takimi epitetami, że aż sie ludzie za nimi obracają. Kiedy wracamy z pubu a ją obtarł but, on woła za nią "Anita może ruszyłabyś tą c*** ! spóżnie się na mecz! Ale ty masz k**** tempo ! I takie tam. Można by pisać i pisać .Ja mam szczęście nie natrafiłam na takiego dupka ! I Bogu dzieki ! Najfajniejsze jest to ,że ona go podobno nie kocha ! Ironia losu....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To po co z nim jest????????? Masohistka, lubi jak ja faceci upokarzaja???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To temat wiecznie żywy, co? Jeden z moich eks (na szczęście wieki temu) przeleciał na oczach moich i moich znajomych, moją licealną koleżankę - na dyskotece (oczywiście poszliśmy tam razem... wyszliśmy już osobno). Drugi - moja pierwsza wielka miłość - cudzoziemiec - po 1,5 roku bycia razem postawił mi ultimatum: albo rzucam wszystko i przyjeżdżam do niego, albo koniec z nami. No i był koniec, bo ja byłam w trakcie studiów... Niedawno dowiedziałam się, że to był tylko pretekst - miał inną, przez to ostatnie pół roku naszego związku - a takie były plany: ślub, wspólne mieszkanie... Mój obecny i najukochańszy facet - mąż, też nie jest taki całkiem ok, ale już z innego kalibru. Przepisałam mu ślicznie calutką pracę licencjacką (termin gonił, więc siedziałam po nocach). Po pewnym czasie dowiedziałam się, że potraktował to jako brudnopis i wspólnie z \"tatuśkiem\" dał do przepisania i obróbki sekretarce tego drugiego , bo tatusiowi nie spodobała sie forma w jakiej ja to zrobiłam ;-( \"Trochę\" się wkurzyłam. Poza tym mam wrażenie, że czasami zachowuje sie jak maminsynek, ale nie będę wymyślać na wyrost, bo tak w ogóle jest super kochany :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj eks powiedzial mi ze przeprasza mnie ale on na mnie nie zasluguje i dlatego koniec miedzy nami! Rozumiecie cos z tego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latexfist
Del, na pewno się nie mylisz. Ruda, a może już wyrolowała, stąd takie podejście? Nie przyszło coś takiego do głowy, hę? Że nie tylko faceci robią świństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja
a mój facet wiele razy kazał mi samej wracać wieczorem od niego z domu bo się pokłóciliśmy Raz mnie wyprosił z domu.... innym raem, z wakacji napisał mi sms, ze poznal fajna dziewczyne, ale mam sie nie martwic... zajebiscie... Jak się później okazało, była to tylko i wyłącznie kumplea, ale jak ja to miałam zrozumieć przez głupi sms!! Jeszcze kiedy idzniej zerwał ze mną sms-em... bez komentarza (ale dalej jesteśmy razem!!) Poszedł na piwo z kolegami mimo, że się ze mną umówił wcześniej i nie mógł z knajpy wyjść wcześniej zeby być na czas u mnie, bo nie chciał sam wychodzić... co za koleś... powiedzaił mi wiele przykryc słów ale i tak go kocham :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja
a mój były pod koniec naszego półtorarocznego związku powiedział mi, że jestem pusta, bo się po prostu wkurzył potem za to przepraszał, że źle powiedział ale mam go gdzieś!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ChiKenn
hehe... Takich macie moje drogie Panie partnerow na jakich sobie zasluzylyscie! Trza nie bylo wiazac sie z kretynem... ale w koncu swoj do swojego ciagnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do chiken
Nie wkurzaj swoją mądrością bo wylądujesz w KFC . Ciekawe czy ty nigdy nie usłyszałeś przykrego słowa od swojej drugiej połowy chyba że to była lalka dmuchan to wszytsko jasne :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet z ktorym sie spotykalam (10 lat ode mnie starszy) zaproponowal mi, zebym przefarbowala sie na brunetke (jestem naturalna blondynka). Uzalam to za glupi zart, ale jak sie pozniej okazalo - on chcial mnie po prostu upodobnic do swojej bylej. Ten sam facet - w momencie, kiedy najbardziej go potrzebowalam, podczas rozmowy na ICQ (jesli nie mozna bylo sie spotkac w realu codziennie rozmawialimy na chatach) powiedzial, ze \"przechodzi w zapomnienie\" i przestal sie odzywac. Jego milczenie trwalo rok. Gdy juz sobie o mnie przypomnial, bylo za pozno ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trussssskawka
ja dowiedzialam sie po ponad roku od zerwania ze moj na szczescie nie doszly maz dziurawil szpilka prezerwatywy zeby mnie na dziecko zlapac...prymityw...a zawsze myslalam ze laski na dziecka chca lapac... w koncu zrobil jakiejs tam zdzirce dziecko , wzial slub itd itp, i w tej samej rozmowie w ktorej powidzial mi o prezerwatywach mial do mnie pretensje ze na niego nie czekalam, bo przeciez mu to obiecalam...no tak obiecalam mu to jak bylismy razem i wyjezdzal do kosova na misje...i nie bylo dzidziusia ani zonki wtedy...eh, mezczyzni... ale teraz to mam giganta hehe...to ten od ksiazki i maszyny do szycia jesli ktos czytal poprzednie wypowiedzi...ale kochany jest...wiem ze jeszcze nie przestawil sie ze ma dziewczyne i nie rozmawia z kolega tylko ze mna i ciagle glupie zarty sie go trzymaja...ale pracuje nad nim...:)i jego mama tez:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magduś
o książce i maszynie to ty pisałaś na innym forum :D "Najgłupszy tekst jaki usłyszałyście od swojego faceta!" hihi 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trussssskawka
racja Magduś, ale widze ze i na tamtym bylas hehe..sorki za pomylke ale tamten topik tez polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena111
Hejka! Kumpela chodziła z chłopakiem przeszło rok, on ją zostawił dla jej sąsiadki, w której sie zakochał, z kolei ta sąsiadka (był z nia 1.5 roku) wyrolowała go, rzucił ją i wrócił do swojej pierwszej. Ona go oczywiscie przyjęła, byli ze soba 4 lata, a on miał w tym czasie pare kochanek na boku. I wiecie co mówił o tych kochankach? Ze to są porządne kobiety! Ze to ta jego dziewczyna była zła!! Ale głupota!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pamperska
jak się dowiedział o ciąży (bylismy juz małżeństwem i planowalismy dziecko), to powiedział, "no...teraz poszaleje, bo przecież ty nie możesz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Awans
hi, a ja awansowałam, kiedy sie rozstalismy, bo kiedy z nim byłam, jego przyjaciele byli na pierwszym miejscu, ja potem. A kiedy z nim zerwalam, to chciał abym była jego przyjaciółką! Długo sie odkochiwałam od tego playboja, ale dałam rade, teraz mam kochanego chłopaka i ciesze sie ze zakończyłam tamten chory związek, choc mój ex był moim pierwszym.. Ale za to teraz mam porównanie... wiem co mam, i juz go nie puszcze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekla
Facet z którym się ostanio spotykałam, zapytał po naszym pierwszym wspólnym razie leżąc ze mną po wszystkim w łóżku u niego w domu czy sie obrażę jeśli pójdzie spać do drugiego pokoju, bo mu nie wygodnie. Na mój brak reakcji, odwrócił się tyłkiem i z pretensją zapytał czemu go nie rozumiem. A mi po prostu opadła szczenka, jakos wczeniej mu było bardzo wygodnie a jak zrobił swoje to już nie było trzeba sie starać. dodam, że nie jesteśmy gówniarzami z liceum, obydwoje mamy po dwadzieścia kilka lat. Nie muszę chyba dodawać, że już się nie spotykamy, takie sytuacje niestety nie były jednostkowe, cały czas było tylko ważne jego dobro i wygody, a ja byłam tylko wtedy gdy chciał się ze mna przespac, a i wtedy myślał tylko o swojej przyjemności. Porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekla
szczęka oczywiście :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać tylko do tego byłaś
mu potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szekla
Dziękuje za trafne spostrzeżenie, choc to już wiem od jakiegos czasu, przykre ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julaa27
Przespałam się z nim jak już nie byliśmy razem, po czym on mi oświadczył, że ma nową dziewczynę i obiecał jej że ją zdradzi. PALANT. Na koniec nazwał mnie głupią dziwką. A ja kochałam go i tak do szaleństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość latexfist
No to się nie będziesz więcej przesypiać ze swoimi byłymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzanka
Mój pojechał na 2 dni z "kolegami" z uczelni. Okazało się że był tylko jeden kolega i 2 koleżanki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosia...
A moj mężczyzna wyjechal na świeta do rodzicow,ja nie moglam jechac bo bylam w trzecim miesiacu ciazy,musialam lezec,bo plamilam. Po swietach ukochany wrocil...,ale nie sam,przywiozl sobie kobiete,z ktora wczesniej spotkal sie podobno dwa razy. Lezalam kolejny miesiac,niestety poronilam,mysle ze nalozyl sie stres i rozpacz.... Teraz facet placze i blaga zebym do niego wrocila,bo to byla pomylka... Co Wy na to? Kocham go,ale decyzje juz podjelam!Nie chce z nim byc,nie chce go nawet widziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tammy
Facet wie ze wciaz go kocham ,ale co robic ...jego to przeroslo bla..bla ,wiec nie jestesmy razem.Postanawiamy miec dobre wspomnienia i szacunek.Spotykamy sie na imprezie a on nawalony albo nacpany ,nie widzi mnie w ogole .Zmuszony do rozmowy myli moje imie.I jeszcze ugania sie za pannaimi(nawet nie jedna).potraktowal mnie gorzej niz zwykle kolezanki:( Bylo mi tak przykro ,nie moglam uwierzyc ze to kiedys byla tak bliska mi osoba.NIE MA MILOSCI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×