Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pimkie

Najwieksze swinstwo jaki zrobil wam facet !!!

Polecane posty

kobitka1 --> Twój mąz jest bezczelny jesli tak mowi! Z tego co widze, to on powinien byc w siodmym niebie, ze ma Ciebie, a nie Ty! Utemperuj go troche, bo szkoda zdrowia sie z nim tak użerać! Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WIERNA ŻONA
Mój mąż też wyjeżdża na takie spotkania . Wraca cały szczęśliwy -raz kiedyś przywiózł zdjęcia (tylko zapomniał je ocenzurować) położył na stole i nic . Kiedy go nie było oczywiście je sobie obejrzałam no i szok panny , panienki i dwuznaczne sytuacje było ich kilka . Kiedy wrócił do domu na jego pytanie czy je oglądałąm , powiedziałam nie więc mi je pokazał tylko bez tych "brzydkich" CWANIACZEK od tego czasu coś we mnie pękło . Myślałam że nas to ominie - Naiwna ze mnie baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka
kobitka1 - tak czytam o tym twoim mezu i wiesz co? jednak z perspektywy czasu patrzac moj postapil w bardziej "humanitarny" sposob. troche pobolalo, ale uwolnil mnie od siebie i teraz dziekuje opatrznosci za to. a ty chyba pojdziesz zywcem donieba za sam fakt ze tyle lat wytrzymalas i umiesz sie jeszcze usmiechac. powodzenia acha, jeszce jedna historyjka z dzialanosci mojego ex. w prezencie slubnym dostalismy od mojego taty samochod. ex wyprowadzajac sie oczywiscie zabral samochod ze soba. po kilku miesiacach kiedy juz wiedzialam dlaczego sie wyprowadzil, zabralam ten samochod bez jego wiedzy spod jego domu (mialam 2 komplet kluczykow) po czym pojechalam na policje zeby to zglosic :) i tu zaczyna sie najlepsze :) moj wtedy jeszcze maz zalozyl sprawe karna przeciwko mnie o kradziez samochodu :)) i sprawa sie odbyla, a jakze. mialam niemala satysfakcje kiedy robil z siebie glupka przed sadem. a jeszcze wieksza kiedy sedzia dal mu to odczuc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka1
No,no...Kajka z tym samochodem to było dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka1
Wiesz Kasiula, Kajka ,to jest tak,jestem z nim,bo po co mam szukać nowego wroga,...tego już znam,jest przewidywalny,...a sama chyba nie chciałabym być.Zresztą po takiej dawce świńst,mam wrażenie ,że wszyscy mężczyźni są tacy sami,prędzej czy później z nich ta bezduszność wychodzi...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka1
sorry...miało być Kasiulek,a nie Kasiula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie gniewam sie :D A dlaczego od razu myślisz, ze znajdziesz nowego wroga?? A moze wlasnie znajdziesz sojusznika? Nie wierze, ze wszyscy sa tacy!! Ja jestem z moim ukochanym 4 lata i jak narazie jest cudownie i mam nadzieje, ze zawsze tak bedzie!! Mysle, ze warto poszukac, nic nie tracisz, a moze zyskasz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobitka1
może gdybym była młodsza...jestem "panią" po trzydziestce,więc chyba niełatwo by mi było znaleźć nowego partnera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja
uwazam ze Kobitka ma racje..lepsze zło znajome:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzepa
I ja dorzucę kamyczek do tego ogródka. Mój mąż poszedł na imprezkę z pracy która odbywała się z żonami ) poszedł sam twierdząc że to impreza bez żon . Siedząc sobie przy kawie któregoś pięknego razu rozmawiając o różnych rzeczach zapytał mnie czy to byłoby coś złego gdyby on nawiązał z jakąś babą niezobowiązujący romansik , kumacie ? aż mi świeczki w oczach stanęły...ale sam oczywiście sprawdza moją wierność grzebiąc w moim notesie , portfelu , torebce , telefonie itp. O innych kwiatkach nie wspomne np: idziemy sobie na miłym spacerku i nagle słyszę tekst ,, ale stra już z ciebie dupa'' a to ja jestem młodsza od niego o 10 lat i ja przy nim wyglądam jak miska a on jak gwazimodo . O ciągłym krytykowaniu mnie już nie wspomnę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hi
mnie tak wmawial ze juz jestem stara i do niczego az musialam to sprawdzic i teraz jak krytukuje..moj brzuszek ja podziwiam jego rogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość W
Gdy urodzilam wspaniala coreczke maz powiedzial, ze to nie jego dziecko, bo jego to byl by syn !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajka
W >> jestem szczegolnie wyczulona na podlosc facetow wobec swoich dzieci. mam nadzieje, ze twoj palnal tylko cos takiego pod wplywem emocji i zrehabilitowal sie pozniejszym stosunkiem do coreczki. i to mi przypomnialo jeszcze jedno stwierdzenie mojego ex: ze on czuje wieksze zwiazki z dziecmi swojej siostry niz ze swoim i wobec nich ma wieksze obowiazki. co udowodnil wyrazajac chec zobaczenia swojej corki trzy razy w ciagu 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla
ostatnio polecilam ten topik mojemu koledze, ktory ".preferuje inaczej -" czyli po polsku jest gejem..i on z wielkim zdumieniem w glosie sie spytal "o boze dziewczyny gdzie znajdujecie takich palantow"?????????? NO WLASNIE GDZIE??????????????????????????? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a u mnie tak
mój mąż zrobił sobie przekierowanie ze swojego telefonu stacjonarnego w pracy na komórkę i kiedy ok. g. 18 dzwoniłam zapytac o ktorej wroci mówił, że ma dużo roboty i będzie później; w tym czasie oczywiście siedział już z kolegą w salonie gier i przegrywał swoje ciężko zapracowane pieniądze, żeby "odreagować", bo on "tak ciężko pracuje"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pojechaliśmy pod namioty nad morze z jego rodzicami.On spał razem z nimi w namiocie:P.Wieczorami po imprezach odprowadzał mnie do namiotu, bo on musi sie przejsc po plazy i pomyslec.Oki kazdy musi czasem pomyslec w samotnosci.Kiedy wrocilismy do domow,po jakims czasie M. mowi ze jedzie do kumpla.Oki przeciez nie zabronie.Wrocil.Przyszedl do mnie.Ukleknal. -nie bylem u... Pojechalem do dziewczyny ktora poznalem nad morzem.(Przedstawil mi ja podczas jakiejs imprezy)I kiedy bylem noca na plazy bylem z nia.Jesli mi wybaczysz bedziesz najwspanialsza kobieta na swiecie.Plakal, przepraszal.Nie mialam sily zeby cokolwiek zrobic...Tak go kochalam ze wybaczylam.I zrobilam najgorsze co mozna zrobic.Meczylismy sie rok.Pewnego dnia poszedl na impreze ja pojechalam do kumpeli,wyciagnela mnie na piwo i dzieki temu poznalam cudownego mezczyzne.Dzieki Gosia!!!:) Wiecej nie odezwalam sie do M.CZasami dzwoni zeby cos pozyczyc jakies notatki ze studiow,zlozyc zyczenia.Ja czasem o nim mysle i gdyby ktos wycial ten kawalek z mojego zyciorysu nie wiem czy nie chcialabym do niego wrocic...Ale bardziej chce wszystko zapomniec, byc szczesliwa z moim Miniem i zaufac. Jeszcze raz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do hi
Bomba ja też tak zrobiłam, ma piękne rogi, hihihi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiona w bambuko
Dziewczyny! Widzę, że jestem jedną z lżej poszkodowanych :-/ Ale i tak mi się były nieźle dał we znaki, teraz jestem zatwardziałym singlem. Z moim eks widuję się od czasu do czasu (wspólne grono znajomych) i wówczas nie mogę sobie odmówić pewnej przyjemności... Najpierw mimochodem pytam, co u niego. Na to pytanie eks nie znajduje oczywiście konkretnej odpowiedzi, bo nadal nie robi nic... (może wyjątkowo powoli się rozwija ;-) ;-) ??) Wtedy przechodzę do smakowitego opisu moich ostatnich dokonań na polu zawodowym, towarzyskim, itd. He, he, niech krwawi >:{ I niech będzie dla mnie po wieki wieków taką "ostrogą" pobudzającą do działania! To może niska pobudka, ale bardzo skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zrobiona w bambuko
Dziewczyny! Widzę, że jestem jedną z lżej poszkodowanych :-/ Ale i tak mi się były nieźle dał we znaki, teraz jestem zatwardziałym singlem. Z moim eks widuję się od czasu do czasu (wspólne grono znajomych) i wówczas nie mogę sobie odmówić pewnej przyjemności... Najpierw mimochodem pytam, co u niego. Na to pytanie eks nie znajduje oczywiście konkretnej odpowiedzi, bo nadal nie robi nic... (może wyjątkowo powoli się rozwija ;-) ;-) ??) Wtedy przechodzę do smakowitego opisu moich ostatnich dokonań na polu zawodowym, towarzyskim, itd. He, he, niech krwawi >:{ I niech będzie dla mnie po wieki wieków taką "ostrogą" pobudzającą do działania! To może niska pobudka, ale bardzo skuteczna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------------------
Ożenił się ze mną...................... Wciąż kocha najbardziej swoich rodziców, oni bez przerwy nastawiają go przeciwko mnie i mama w chacie niezły sajgon...................... Nigdy nie myślałam, że mnie to spotka............., i że nie będą miała odwagi odejść............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alche
a ja opowiem historyjke troche z innej beczki, ale tez na temat. bo w moim przypadku dupkiem nr 1 okazuje sie byc.. ojciec. chociaz to slowo chyba niezbyt jest adekwatne, jako ze w zyciu (mam 20 lat) tego osobnika na oczy nie widzialam. w zasadzie to moja Mama moglaby sporo dodac na tym forum.... pierwszy maz - alkoholik.. potem rozwod (a przeciez bylo dziecko - moj starszy brat) na marginesie, tamten potem kopnal w kalendarz, nietrudno domyslic sie w jaki sposob... no i potem kolejny facet (nie maz). Mama ciazy sie nie bala, w koncu dorosla osoba, pracujaca, z jednym juz dzieckiem. no i stalo sie. ..a ten dupek co? najpierw dal jej pieniadze na zabieg (!!!chcial mnie ZABIC ) ale Mama cieszyla sie, ze jest w ciazy :))) "zwiazek" oczywiscie poszedl w diably, potem wielki proces, bo najpierw wyparl sie ojcostwa, ale ten numer nie przeszedl, wiec proces byl o alimenty. i tak juz potem przez szereg lat, to on wnioskowal o obnizenie, to znow Mama o podwyzszenie.. a ja, no coz.. co mozna dostac od ojca na 18?? ja dostalam pozew do sadu :P o uchylenie obowiazku alimentacyjnego!!! :D smiech na sali ! argument - jestem pelnoletnia ! faktycznie, w klasie maturalnej moglam sie przeciez postarac o jakies zarobki.. skonczylo sie na obnizeniu. dodam, ze te alimenty to tez placi niezbyt solidnie, czasem trzeba pisac stosowne listy do pana komornika... na zadne sprawy nigdy sie nie stawia.. (wg prawa odbywaja sie w moim miescie, a dupek mieszka dosc daleko) i jeszcze na koniec - jest wlascicielem sporej firmy, ma obecnie zone i dwojke dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerowka
Hmmm Byłam z nim jakiś czas...dośc długo,byłam baaardzo młoda...dowiedziałam się,że od kilku lat jak ze mną był mia inną w swoim wieku... Stracilam z nim dziewictwo, nazwal mnie szmata i rzucil...Minelo kilka lat...zdobyl moj nr telefonu, bylam juz innym...jak powiedziala,ze nie mam ochoty na odswiezanie znajomosci,nie poddal sie.Wysylal czule smsy itd.Moj obecny facet to widzial, w koncu sie wkurzyl i sam do niego zadzwonil...Ten powiedzial mu,ze jestem zwykla dziwka...Po roku wyslal mi smsa, ze chce sie przyjaznic...ze prosi o kontakt i wybaczenia... zrozum tu faceta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto z UK
to na przyklad moj przesadza, mieszkamy razem, w sumie wynajmujemy ten dom, w sumie to ja juz sie wyprowadzilam prawie, a on w jedna noc spi ze mna, a w druga przyprowadza sobie kogos z ulicy i jest szczesliwy, on nie widzi w tym nic zlego, a kiedys jak znalazlam zuzytego prezesa i zapytalam sie co to, on na to to nasze nie pamietasz??? Jezu, jak mnie to boli co za idota!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzydziestka
No to ja wam opowiem. Mój "kochany małżonek" zmusił mnie do aborcji. Jak to zrobiłam i wyłam z bólu cierpienia fizycznego i psychicznego. Poprosiłam żeby w nocy pojechł po lekarza. Wyszedł i zobaczyłam go dopier po 3 dniach. Nie zawiadomił lekarza....zostawił mnie samą z dwójką dzieci...a ja omało się nie wykrwawiłam bo nie miałam siły nawet zadzwonić po pogotowie. A on jak gdyby nigdy nic wrócił do domu po trzech dniach i tłumaczl że po drodze wpadł na kielicha spotkał kumpla i się trochę zabawili. Jestem z nim do dzisiaj dla dzieci. Teraz się ustatkował ale tyle bólu ile mi sprawił przez 10 lat małżeństwa jest poprostu nie do opisania. To nie jest jedyna historia z mojego życia, ale ta boli mnie najbardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerowka
Trzydziestka... podziwiam za wytrwałość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzydziestka
A ja podziwiam siebie za głupotę...bo kocham go nadal i nie wyobrażam sobie życia bez niego...paranoja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xerowka
NO,fakt...paranoja... Nie wiem, czy zdobyłabym sie na trwanie przy czlowieku, ktory zostawia mnie cierpiaca i sam znika na 3 dni...Boże, to niewyobrażalne...ale ja chyba mam za mało lat i wielu rzeczy jeszcze sobie nie wyobrażam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akwas
Oto cała historia: Ja i mój ex mieszkaliśmy razem 2 lata. Było cudownie! W ogóle nie podejrzewałam go o homoseksualne ciągotki. Sam bardzo często wyśmiewał się z gejów. Mój brat wrócił po skończeniu studiów wrócił do rodzinnego miasta. Często mnie odwiedzał - kochane braciszek, taki pomocy. Bardzo szybko zaprzyjaźnił się z moim ex. Wspólne wyprawy, piwko, mecze. Cieszyłam się, zę tak dobrze się dogadują. Pewnego razy musiałam wyjechać na weekend w służbowych sprawach. Miało mnie byc 2 dni. Jednak spotaknie zakończyło się w sobotę wieczorem i postanowaiłam wrócić do domu. Pół nocy jechałam czekając kiedy wreszcie przytulę się do mojego "miśka". Cichutko wchodze do mieszkania, czuję zapach piwa i czegoś jeszcze. Pomyślałam, że zrobił imprezkę dla kumpli. Wchodzę naga do sypialni a tam w moim łóżku śpią objęci mój braciszek i ex. Zamurowało mnie. Po całym wydarzeniu obaj przenieśli sie do innego miasta. Czy sa razem nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×