H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Ee tam, Aga, nie jesteś zbocznona :) Producenci zalecaja, żeby do 3- roku zycia prać w proszkach dla dzieci :D hehehehe Mnie to po prostu zirytowało, bo te dziecięce proszki nie dopieraja porządnie wszystkiego. Ach, gdyby mój mąż discovery włączał, przecierpiałabym jakoś ;) On uwielbia seriale \"sensacyjne\" na POlsacie ;) A mnie POlsat strasznie wkurza, uważam, że nic fajnego (poza Prison break :))) ) nie ma na tym kanale ;)

Jonka ja też uwielbiam ten zapach proszku vizir sensitive :) no ja jestem taka ze jak tylko przekraczam prog domu to wlaczam tv i kompa-u mnie musi coś grać, bo ciągle sama w domu z natalką to mi tak smutno by było bez tv. no i uwielbiam głośną muzę :) nieraz wyłacze tv to wlacze muzyke i tańczymy sobie z Natalką :D

Siwek - ale Wam fajnie, tyle imprez... Pobawiłabym sie gdzies, ale widoków nie ma... Za to jadę na ten weekend do Irlandii i już naprawdę się nie mogę doczekać... TE wszystkie sklepy z dziecięcymi ciuszkami za bezcen!!!!!!!!!!! :D:D:D:D::DD:D:D:D:D Dobra, spadam się zająć wreszcie dziećmi, wyrodna matka ;) Miłego dnia!

o Jonka Prison break to był mój nałog-miałam na płycie wszystkie odcinki i potrafilam oglądać po 4 naraz :D jak Nati była noworodkiem to czekałam az zaśnie na noc i potrafiłam do 2 w nocy oglądać....no ale wtedy Natalka potrafiła spać do 11 z mamusią więc dała się wyspać :P

Jonka a ja zazdroszcze Ci tej Irlandii :P też zmykam...jakieś sniadanie wkońcu trzeba zjeść...Nati już wszamała kasze.

Siwku, to Cię imperez czeka co niemiara;) A jeśli chodzi o częstotliwość włączania TV, to u nas jest tak jak u Jonki, ja nie muszę oglądać i do południa gdy jesteśmy same w domu, to nie gra, ale jak wrac mój mąż, niestety , on lubi być na bieżąco i leci głównie TVN24, albo discovery, co gorsza on lubi zasypiać przy TV, czego ja nie znoszę, cały czas z tym walczę. Kasiu, Lena też uwielbia bebe lily, a halo dziadku, to porostu hit:). Chcąca, ja piore też w wizirze sensitive

ja też razem z mężem jesteśmy fanami Prison break:) lubię też, Gotowe na wszystko i to są dwa jedyne seriale jakie oglądam:)

To smacznego dziewczyny, moja Lena ma właśnie drzemkę, a ja idę sobie zrobić kawę:)

no Patti Gotowe na wszystko też z zacięciem ogladam ;) nawet jak jestem padnięta w niedzielę to i tak muszę wytrzymać do 24 zeby zobaczyć nowe odcinki. Bo chyba powtórek nie ma??? nie? no ja juz po sniadanku, pewnie niedługo Natala pojdzie na drzemke to sobie troche posprzątam....od dwoch dni nie wychodziłysmy z domu bo albo pada albo strasznie zimno :O ale dziś to chyba do teściowej sie przejdziemy bo ona jak juz tyle czasu wnuczki nie widzi tro chora-wczoraj juz dzwoniła zebysmy przyszli :)

ale sie rozpisalyscie niech zgadne dzieciaczki spia:D:D:D a wiec KASIA Oliverek mial juz na polowkowym obwod glowki 46cm wiec teraz bedzie gdzies dochodzic do 50cm on wogole tu ze wzrostem jest na 90centylu tylko waga zeszla mu na 50cent, a telewizor leci u nas caly czas ale gdy mlody zasuwa w chodziku to nic nie slysze i wsumie czasem lukam a dziecko na reklamy :P:P:P i program jaka to melodia , co do danonkow to np jest taka informacja ze niby nie sa preferowane przez instytul matki idziecka jak podawano kiedys to tylko reklama, i zawieraja duze dawki wit D a ja np podaje wid D do odwolania i duzo innych produktow spozywczych ja zawiera i latwo mozna ja przedawkowac CHCACA ja piore od dawien dawna nasze rzeczy razem i w persilu juz normalnym tylko gdy w praniu sa Oliverka rzeczy to plucze w lenorze dla dzieci, moje dziecko zdazylo juz tyle brudu wylizac :Oze gdyby mialoby juz mu cos byc to by bylo, i butelek tez juz dawno nie wyparzam,

i do prania dodaje miarke wanisha by tetre choc w polowie doprac i slimoki bo u nas bez nich to bylaby tragedia ratuja zycie bluzkom PATTI moj tez oglada tvn 24 i diskowery mam juz awersje do tych programow i niekiedy tak rozwali telewizor ze az mnie trzesie bo wlasnych mysli nie slysze,

jaka ja głupia, jak ja mogłam zapomniec o tvn 24 haha

a bodyski ktore w Polsce sobie nakupilam na wakacjach na rozmiar 86 sa teraz w sam raz ale nie wiem ile maja w klacie:P, ale powiem wam ze gdy prowadza czasem Oliverka za raczki uwielbia tak chodzic i jeszcze pilke kopac:D to ja nie nadazam za nim ale co nie musze sie bardzo schylac :P:P bo mlody ma juz polowe mamusi dlugosci, ale kurdupel ze mnie:P:P JONka wyszalej sie i Siwek jak macie suuuuuuuuuuuupeeeeeeeeeeer!!!!!!!!!!!!

Aaaa:D No to spoksik z tym łebkiem:P No własnie Patti Halo Dziadku własnie:D:D:D Dobra,ze nie ogladam seriali to wiecie,ale nie wiecie ze potrafie 10 razy obejrzec ten san film na dvd,nawet jak mam tam ze dwie,trzy ulubione sceny.Ostatnio na tapecie jest Billy Elliot i koncowa scena w Jeziorze łabedzim,wiec taka totalną buszmenką nie jestem:P Zaraz Kuba chrapnie i potem wreszcie na spacer,bo pogoda piekna.8 stopni,słonce i bez wiaterku,az sie wierzyc nie chce jak sobie wczoraj przypomne:( Lubie Kirsren czytac(no wszystkie oczywiscie lubie czytac),ale Kirsten \"kaszencje,kupsztale i bodyski\" ucha cha cha powalaja mnie na kolana:D:D:D

a u nas brzydko, zero spaceru zreszta i tak chorujemy

no ja też lubie te zdrobnienia Kristen :) no poimprezuje sobie jak nigdy ale te andrzejki to wydatek a to prezent dla męza na urodzinki no i świeta też wydatek i po świętach wesele-a ja nie mam w co się ubrać i znów wydatki :O zbankrutujemy i w nowym roku będziemy puści jak bęben :P u mnie w domku już w miare ogarnięte a niunia śpi więc mam chwile na małą kawkę z mleczkiem ;)

Kasiu ja chyba nie moge otworzyc stronki Kuby bo nie mam zainstalowanego jakiegos tam programu nie znam perfekcyjnie angielskiego ale tak zroszyfrowałam ze mi sie taki napis pokazuje

Ale sie rozpisaly:D Ja przy garach stoje, a Wy tu kawkujecie!!! Jonko- wpadnij w drodze powrotniejna mala czarna:-) i milych zakupow Ci zycze(bo na pewnosie obkupisz po pachy!)az sama by wyskoczyla na maly shopping:-)ale jak juz ide to sie tylko wkurzam,bo w nic fajnego sie nie mieszcze(jeszcze ciazowy zapasik ).Znacie moze jakies cud diety?? bo ze mna jest ciezko,ja tak BARDZO KOCHAM JESC! Siwku- szkoda ze nie mozesz zobaczyc Kuby,bo jas czadowy:D Kasiu c. - a to zdjeie w torebce ubawilo mnie do lez:D Czy Wasze dzieciaki tez przechodza etap piskow ,Mati piszczy i wrzeszczy na caly glos,czekam tylko kiedy nas eksmituja hihihihi Jak tak czytam Was to ja mojego synka chyba przekarmiam:-( ale on tak kocha jesc a jak sie cos konczy to jest wielki placz(po mamusi ma milosc do jedzonka hihihi) I ja chyba jestem nadopiekuncza,bo jak mlody wstaje to ja juz jestem przy nim,zeby bron Boze nic mu sie niestalo i chyba nie pozwalam mu sie rozwijac, Wy tez takie jestescie ,czy tylko ja wychowuje mamin synka???

Cześć :) Na kolejnej przerwie :) Zwariowany dzień... RAno wysnułam misterny plan... MAły miał wstać ok 10, zjesć jabłuszko i mieliśmy koło 11-stej wyjść na mały spacerek. Wcześniej miałam jednak zadzwonić do laryngologa, który miał mi załatwić badanie tympanograficzne (czy błona bębenkowa funkcjonuje prawidłowo) i otoemisję akustyczną, czyli w skrócie - badanie słuchu JAnka. Jakby tak załatwiać to drogą oficjalną - pół roku oczekiwania :O Okazało się jak zadzwoniłam, że to dziś po 12 mam jechać do szpitala (zresztą tego samego, gdzie Janek przyszedł na świat :) ) No i zonk...Mąż wziął auto, moi rodzice nie mogli akurat nas podwieźć... JAzda autobusem nie wchodziłą w grę - trzeba dwoma jechać, nie chciałam Janka narażać... Wzięliśmy taksówkę :O Masakrycznie drogo to wyniosło... A na miejscu okazało się, że właściwie bez sensu przyjechaliśmy, bo przy infekcji nic nie wyjdzie, pielęgniarka zaczęła robić te badania, wychodziło, że Janek jest głuchy... A przecież reaguje jak się go woła, czy mówi \"nie wolno\", budzi się, jak jakieś hałasy są... Kazali nam wrócić, jak wyzdrowieje... Bóg raczy wiedzieć kiedy to nastąpi :O W każdym razie - bez sensu wyjazd :O Tylko się zestresowałam, że mały nie słyszy :( Skowronku - dzięki za zaproszenie :D Chętnie bym wpadła, tylko nie wiem, czy w samolocie na mnie poczekają :) Będę wracać w poniedziałek 3.12, o 15.00 wylot z Dublina :) Mnie interesują tak naprawdę tylko te sklepy z ciuszkami dla dzieci :) Sama nie jestem raczej fanką kupowania ubrań dla siebie... Może dlatego, że nie potrafię nigdy znaleźć nic fajnego - może nie mam gustu ;) Czasem kupię coś co mi się podoba, a potem chowam to do szafy, bo i tak najbardziej lubię chodzić w dżinsach :) Ja tam nie jestem nadopiekuńcza, czasem mnie przeraża moje podejście do Janka ;) Chyba swój limit nadwrażliwości wyczerpałam przy Martynce, teraz mi już \"zwisa\" ;) Patrzę tylko, żeby czegoś trującego do buzi nie wziął i żeby mi nadmiernie nie poniszczył mienia ;) Janke nie piszczy, bo ciągle ma zapalenie krtani i ciężku mu wspiąć się \"na wysokie C\" Ale jak nie był chory to i owszem, zdarzało mu się :) Teraz ma manię gryzienia wszystkiego, najbardziej smakuje mamusia :)

Oczywiście ten wyjazd irlandzki to też dla mnie cięzki stres... Zostawić niemowlaczka mojego na 3 dłuuugie dni i noce...On będzie tęsknić, buuu ;) W ciągu dnia jak jakas babcia przyjdzie i się z nim bawi to on nie zauważa, że mamy nie ma, ale nie jestem pewna co to będzie, jak obudzi się w nocy i nie będzie mamusi do utulenia... Zobaczymy... No ale ja się wyyyśpię!!!! żadnego wstawania w nocy :) Będę się byczyć do 7 rano! Albo i do 8! :D ;)Później nie, bo mój brat, do którego jadę ma dwuletnią córeczkę :) Co do seriali, to ja oprócz prison break oglądam jeszcze zagubionych :) uwielbiam Sawyera :):):):)mniam :)Mój mąż uważa, że oba te seriale są głupie, bo się ciągną i nic się nie wyjaśnia ;) ale jak lecą to siedzi i ogląda, a jak coś opuści to mnie wypytuje co i jak... ;)

do jasnej ciasnej, nie piszcie tyle, bo zanim wszystko przeczytam, to Nina sie budzi i pozamiatane

KASIA SIWEK dzieki dzieki bo spuchne:P a wiec moj rozrabiaka pospal dzis 2,5h po poludniu wiec teraz buszuje po luzeczku, SKOWRONEK moj Oli to nadaje na cale gardlo glosniej niz jego tatusiek telewizor rozwala wiec sobie wyobraz, a gdy poje sobie wczesniej to juz wogole full power jak nakrecony,u mojego dziecka tez osttanio wyglada tak jakby jadlo bez przerwy bo gdy on zje to ja jem i mamie tez trzeba podjesc bo jak nie to bunt wiec misiek mi sie robi staram sie go nie napychac na jeden raz, mam takiego schiza ze busiu go rozboli, i nie martw sie ja mam obsejse maniakalna na punkcie swojego dziecka z objawami fanatyzmu i dochodze do wniosku ze go rozpuszcze bo jak niektorzy klada np specjalnie swoje dzieci w osobnym lozeczku to ja uwielbiam sie tulic do malego w naszym lozku gdy w srodku nocy zbieze mu sie niekiedy na tulaski to tulimy sie razem do siebie:):):)):):) naprawde JONKA ja mam takie szczescie do przecen ze gdy mam grosz to nic nie ma coby mi sie spodobalo, jestem strasznie wybredna nie kupuje sezonowo tylko juz takie uniwersalne lachy, a gdy dziura budzetowa nas dopada to wtedy zawsze cos jest akurat ekstra fajnego:(

i JONKA jezeli widzisz ze Janciu reaguje na twoj glos to nie jest gluchy a badanie wyszlo mylne widocznie przez ten stan zapalny, wawa waw waw waw pozdrowienia od OLIEGO hihihi jak owczarek niemiecki bo polski powiedzialby hau hau hau, hihihii:D:D:D:P baw baw bababababba mam schiza bo mamy gruby materacyk i niby lozeczko jest obnizone na najnizszy poziom a ja widze ze gdy mlody stanie w nim to na paszkach sie podciagnie o brzeg podajcie mi jezeli mozecie jaka jest u was wysokosc lozeczka po oblizeniu wewnatrz od materacyka??????????????? bo ten nasz to jest ja dwa razy taki normalny dzieciecy ups ups ups gruby

ej ja zartowałam :) piszcie kochane, bo fajnie poczytać :D Ninka jeszcze nie śpi :o telewizor u nas gra non stop, ale tylko tvn24 i mini mini z przewagą tego drugiego, tak więc bebe lili czy jak ta dziewczynka ma, u nas na topie. inne teledyski dziecięce też. głupie seriale polsatowskie sa głupie, tvnowskie z resztą też z sędzią anna marią na czele! oglądam tylko szymka, ju ken dens i czasami jazdy na lodzie, śpiewy i tance, ale tez są durne, więc zawsze znajdę coś ciekawszego, np. mycie butelek :p Ninka nawet jeszcze nie umie stawac na czterech łapkach, ale pocieszam sie, że ortopeda powiedział, że to bardzo dobrze :) Fotelik rzeczywiście jest cudny :), kolor taki jak w tytule tej aukcji, czyli czekoladowo błękitny (mąż wybierał, ale mi sie też ten najbardziej podoba) róż w mojej sytuacji, Joneczko byłby mało praktyczny, ponieważ w perspektywie ma też synka :) Nie teraz rzecz jasna, ale kiedyś :) A Wy kochane chcecie jeszcze drugie/trzecie? jeśli chodzi o proszki, to mi włąśnie skończyło sie dopiero pierwsze opakowanie jelpa, który zakupiłam przed porodem! taki wydajny, czy za mało go sypałam?:p teraz kopiłam chyba vizir sensitive czyli jeden dla całej familii. Siwku, poszalej! ja jakoś się nie umiałam dobrze bawic na tym weselu ostatnio. jakoś zgnuśniałam chyba :o nie karmisz już? jak Wam sie mieszka na swoim? pewnie juz bys nie wróciła na stare, co? co do zupek i dań to moja upodobała sobie tylko jedno danie, (to chyba jest zupka) z gerbera po 6m jarzynowa z cielęcinką i do tej to nie trzeba jej zachęcać! może zjesć nawet dwa duze słoje, jak jej dobrze wchodzi. a inne przewaznie wyrzucam niestety. staram sie jej gotowac, ale ostatnio coś mi nie wychodzi :o Jonko-wypocznij, a potem ruszaj na zakupy :) zdrówka dla brzdąca życzę!!!oj nacierpisz sie, ale jesteś dzielna! Kto zostanie z maluchami? jak mąż przyjął do wiadomości fakt, że wybywasz? :D Kasia--ładna jazda z tymi filmami na dvd :D:D:D:D podziwiam, ja jestem z tych, co to nie lubią czytac tych samych ksiązek po kilka razy i z filmami jest to samo. generalnie nie lubię filmów, bo mało który mi sie podoba (chyba dziwna jestem co?). ostatnio to chyba spodobało mi sie między słowami, a później już nic. Skowronku--dobrze ze do nas wróciłaś:D Synuś uroczy :D duży i dorodny :) i ja też jestem nadopiekuncza nie martw sie ;) mój maż na mnie krzyczy i mówi, ze się nie nauczy jak sie nie uderzy, ale ja wiem swoje :p podoba mi sie takie podejście do sprawy jak Jonki, że ma sie uczyć życia, ale taka już jestem. pewnie przy drugim dziecku zmienimy podejście, na pierwsze chucha sie i dmucha. Kirsten---to władnie Ci synalek wystrzelił na długość!!!nie ma co! :D pozdrawiam wszystkiei mam nadzieję , ze napisałam wszystko co miałam napisać (w międzyczasie Ninka usneła, oczywiście nie sama. Jakaś taka niespokojna jest) Nadal ma tylko jeden zabek, który pnie sie w górę! no niech juz wychodzi ta cała reszta!!!!!!!!!!!!

a dla mnie i mojej Gargamelicy Aleksandry to widze zadnych pozdrowien tu juz nie ma:( biedna Matka Polka zapieprza w pracy a z pracy do pracy- do domu... a widze Szyt ze te nasze to identycznie rozwijaja sie a mianowicie :ilosc zebow 1/3 dlugosci pierwszej dolnej jedynki heheh no i zero raczkowania heheheh... pozdrawiam wszystkie....

ja ogladam teraz TORNADO na tvn lubie czasem dreszczowce i poobgryzac paznokcie:P:P:P zwlaszcza gdy jestem sama w domu:P, rybki mnie obronia:D

PAOLA BUZIOLE

włąśnie miałam pozdrowić bliźniaczą gargameliche Aleksandrę ;) paolo droga moja pamietam o Was stale, nie dygaj :)

idę myć i spac. ale tu u nas miło i gwarno :)

Szyt karmię nadal i to dość często ze 2-3 razy w ciągu dnia, w nocy to nawet nie zliczę bo karmię małą przez sen a co znaczy ze ja śpię a ona ssie :D ale w nocy też ze 2 3 razy ssie cycka na nowym mieszka sie super tylko jak mam cały dzien siedziec samej z córą to kota dostaję (tak jak ostatnio w te okropne pogody)....jak gdzies wyjdę to jest ok, napewno nie wróciłabym juz na stare smiecie ;) co do danonków to wziełam je dziś oblukałam w sklepie i rzeczywiście jest napisane ze polecane przez instytut matki i dziecka i zawierają wit D3 no ale sie nie zdecydowałam i nie kupiłam. no i co? wchodzę do teściowej a ona kupiła czteropak danonków dla niuni :D no i nie wiem teraz czy dać jej czy samej zjeść :D Kasiu jeśli nie mogę optworzyć stronki Kuby to prześlij mi proszę kilka jego terazniejszych fotek na siwek_21@o2.pl z góry dzia!!!!