Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

SZYTKA moj Oli tez sie kreci i polpakuje w nocy teraz moze mniej bo sie tak nauczyl ze mama musi przytulic, mysle ze to sny ale i tez zabki, nasze dzieci zaczynaja snic mamusie i najlepsze jest to ze snia im sie te zle rzeczy z dnia a nie mile :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane:teraz dłuzsza wypowiedz na te 3 strony co za mną!!!ło Matko!Piszcie mniej:P Zartuje. Otoz tez durzucam najlepsze zyczenia dla dostojnych Jubilatow:D🌻🌻 Nie uwierzycie,ale dzis gdy bylismy kupowac fotelik(kupiony-cudny ),to akurat tez przyszlo malzenstwo z maluszkiem,no tak na oko gabaryty Kuby.No i ta mama sie pyta ile ma nasz Kuba miechow i wagi,ja ze 10 miesiecy i niecałe 9kg,a biedaczka az westchnela i wymownie spojrzała na swojego meza,i wyznała ze ich ma 5 miesiecy i wazy 9,5 kilo!!!!!! Dajecie wiare???? Poczulam sie jak mama krasnoludka:D Samotnosc w sieci czytalam w roku 2004 dwa razy,pamietam bo mnie bardzo zafascynowała.Natomiast pisarzem mojego zycia jest,moze to i trywialne,ale jednak Paulo Coelho.11 minut przecztałam 3 razy,w trzy dni pod rzad.Pierwszy raz normalnie,drugi raz podkreslajac cudowne zdania,a po raz trzeci sprawdzałam czy czegos nie pominełam:D:D:D Ktora czytała to wie i rozumie,bo własnie z tej ksiązki(tu do Kerstin i Siwka szczegolnie)pochodzi sentencja,iz czas nie goi ran.Sparafrazowałam to na swoje z jego \"czego oczy nie widzą,to sercu bardzo zal\".Bo tak to własnie jest ze im dłuzej nie widzisz tego za kim tesknisz,to tesknota i ból narastają z dnia na dzien,a nie maleją........Takie oczywiste prawdy umie tylko Coelho nazwac,niby to wiesz i czujesz,ale nie umiesz wyrazic słowem:)No dobra,nie bede przynudzac.Jonko nie martw sie(hi hi hi) tez uwielbiam MM,zwłaszcza ze jestem z Poznania,własnie co jest najnowsze z Jezycjady,to polete i kupie.Choc przyznam Ci ze te pierwsze 6 było najlepsze,moją najulubiensza jest Szósta klepka,choc pewno ostatni raz czytalam to z 15 lat temu:D Jeny,chcaca ja tez chce foty : petra@hot.pl A props Chcaca dziwisz sie ze ja se dlugo przed kompem siedze:D To sie nie dziw,bo se dzis z Kubaskiem do 9.55 pospaliśmy:P :D:D NIe chadzam spac wczesniej niz kole 2.Tak razem z moim Jasiem:) A teraz ide na kolacyjke,całuje Was i jak co,to tu jeszcze wpadne. Acha Zuziu super Ci w nowej fryzurce,naprawde tak kokieteryjnie z tą grzyweczką{usta]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIA tezz czytalam Paulo C juz dawno dawno 6 lat temu dwie ksiazki bylam strasznie nimi zafascynowana nawet mam gdzies cytaty poprzepisywane z ksiazek , KOLACJA O TEJ PORZE!!!!::P:P:P jezeli KUBUS to krasnoludek to Oli to bysio:P:D dzis sciagnal sobie talezyk ze stolu na glowe i buzia z cukrze pudrze, tzn pociagnal za podkladke a na niej stal talerzyk z kawalkiem ciasta, i kasacja:P a tak patrzylam na nia i mysle nie nie siegnie i zonk:O, na sekunde nie moge sie odwrocic tylem i wiecie co robi staje pod drzwiami i spiewa na cale gardlo a glos ma jak mlody gawron zachrypniety a rano to juz wogole zdarl sobie struny az musial odkaszliwac:D:D:D:D a i wogole to taki smyk ze ladnie zasypia i spi w swoim lozeczku ale gdy tylko my pzryjdziemy do lozka to juz wodze w ciemnosci mala glowke nad ochraniaczem i ee ee ee ee wezcie mnie do siebie bo jak nie to yyyyy i zasypia zaraz wtulony w mamusie a mamusia w OLiska:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Kerstin tylko mój kochany mężulek umie zrobic TAKIE kanapeczki,mmmm,zjadłam trzy:P W sumie to nie wyobrazam sobie snu z Kubą:DNo nie wypobrazam sobie.Nawet jak pił tylko cyca i w nocy dosc czesto,to ZAWSZE wstawałam,brałam gona rece i w wygodnym naszym fotelu karmionkowym karmiłam na siedzaco.A spiąc to tak lubie sie rozwalac,ze spałabym w stresie z Kubasem:D Ale jak wy to potraficie i jest wam z tym dobrze,to super,bo to o to chodzi:D Całuje nocne Markusie👄pa pa pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KASIA DOBREJ NOCKI!!! my tez sie rozwalamy wscy trzej mam duuuuze luzko:D:D tylko gdy Oli obudzi sie rano to i tak miejsca mu brak:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szyt- wąłsnie małgosia cos ostatnio mi płacze wnocy, je 2 x ale budzi sie tzn w sumie to taki pól sen i biore ja ponosze chwilke odkałdam do łzoeczka i bek, no to do lezaczka i spi, ostanio z niego wyszła w nocy, ja sie budze a sdziecko na ziemi pod fotlelem spoi, normalnie szok, z jednej str to sie siałam a z 2 zal mi jej było, , matka w łozu a dziecko na ziemi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Taka miała być zawierucha a tu słońce na sto dwa od rana... Szytko - Janek budzi się w nocy raz - dwa razy, zawsze chodzi o jedno... ;) JEEEŚĆ!!! To znaczy, jak jest w miarę zdrowy, bo jak miał to ucho chore, to budzil sie co 20 minut z płaczem... JAk MArtynka była malutka, zaczęła przesypiać noce, czyli nie budzić się wcale ok.3-go miesiąca!!! Potem, jak szły ząbki, przebudzała się w nocy kilka razy nawet, ale wystarczyło, żebym \"pocisiała\" ciiiiiiii i nawet nie musiałam jej brać na ręce. Ja myślę, że Ninka budzi sie, bo Jej ząbki rosną... Najgorsze te pierwsze, później przywyknie... Siwku - ale Wam fajnie, obiadek dwudaniowy :) Mi jakoś zawsze było wygodniej (mówię o Martynce) dawać jej papkę mięsno - warzywną, choć miałam wyrzuty sumienia, że nie postępuję według reguł, że nie daję dwudaniowych obiadków... Ale skoro my nie jemy dwudaniowych, tylko zwykle jest albo zupa, albo drugie... Jestem leniem ;) Janek też na razie poza zupkę nie wykroczył :) Ale oboje nie narzekamy :) Acha - jeszcze co do spania... Jak Martynka sięurodziła, obiecaliśmy sobie z mężem, że nie będziemy brać jej do naszego łóżka, żeby się nie przyzwyczaiła. No i udało się do tego stopnia, że ona niecierpi spać z kimś... Janek trochę inaczej - jak go karmiłam piersią to na karmienie brałam go do łóżka, ale karmiłam na siedząco, wsparta poduszkami, a potem albo odkładałam do łóżeczka, albo zostawiałam koło siebie, co budziło wielkie niezadowolenie mojego męża (zazdrosny :D ) Twierdził, że wychowam maminsynka :D Od czasu, jak Janek śpi w szczebelkach, nie biorę go do siebie. Kasiu - a Paola nie czytałam akurat nigdy w życiu... Ja jestem taki przekornik, jak wszyscy to nie ja ;) grocholę zaczęłam czytać jeszcze zanim nastąpiła na nią taka moda ;) No a MM to jest osobna bajka :) Ja się zastanawiałam, i chyba nie mam ulubionej części ;) Zgadzam się, że te nowe nie są już takie \"magiczne\" jak pierwsze, że miałam ochotę wskoczyć do pociągu, przyjechać do POznania i zapukać w drzwi na Roosevelta 5 :D;) Ale Ci dobrze z Kubusiem :) Ja już nie pamiętam, co to znaczy spać dłużej, niz do 6.30 :O Dziś wstaliśmy o 5.58 :O Jankowi nie przeszkadza mrok w pokoju (śpimy z MArtynką i nie chcę jej zapalać światła), szóstym zmysłem trafia do zabawek i z zapałem zaczyna nowy dzień... Podczas, gdy mama włącza autopilota ;) Dlatego chodzę spać o 22-giej, ledwo widząc na oczy... Potem napiszę resztę, na razie idę dać MArtynie jeść, mały na szczęście śpi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale numer! pisałam, ze miałam ta grypę żołądkow i ze nie mam męża chwilowa, no i moi rodzice sie zlitowali i niespodziewanie postanowil po mnie i Ninkę przyjechać. Byłam dzis w cukierni we Włocławku i zgadnijcie kogo spotkam? Patti z całą rodzinką :) dziewczynki jak cukiereczki, a Patti śliczna i drobniutka :) jesteśmy umówione! Myśle Patti, że na środę, co? ale fajnie! :D Już wiesz Kasiu, czemu sie nie odzywałam. Podam Ci nr gg mojej mamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SZYYYT Alae fajnie macie:):):):):) my naresxzcie bylismy dzis na spacerku wialo juz mniej i deszcz na nas zaczekal bo zaaaaanim my sie ubierzemy to nas deszczyk zastawal zwirek krecil z muchomorkiem:D:D:D:D i dzis spalismy do 9;30 az bylam przespana:D:D wiec dzis zapewnie zas bede pelnic nocny dyzur na kafeee :D:P a z tym spankiem to jescze sie wytlumacze:P :P:P:P:Pze zdarza sie Oliverkowi zapomniec pare razy w tyg i spi ladnie cala noc w swoim luzeczku :):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CHACA ty juz uwazaj z tym lezaczkiem bo mlody kilka razy mi wyfiknal, a wnocy on tak werdruje przez sen ze mialabym ogromny strach go tak zostawic bo Oli sie normialnie dzwiga na lokciu i przeklada na raczke i spi tak na boku albo na brzuch ale na podpartej wyprostowanej raczce i on wogole nie czai co robi tak sie kreci naprawde:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No no no:(* a co teraz tak cicho? Dacie wiare ze mój syn jeszcze spi od wczoraj?:D:D:D Ja juz \"obrobiona\" czekam;-) W nocy oczywiscie pił ze cztery razy soczku,nie tknął dzis w nocy mleka.Cwaniam,raz jeden nie było kakałka,to olał:D A nie zrobiłam mu kakao,bo wczoraj nie zrobił kupy:P Jeny,ale tesknie za nim zeby sie obudził...... Luknijcie sobie jaki dumny lord w nowym fotelu(pierwsza podroz do kuzyna małego na urodziny).Jak wsiadł i otwarł buzie ze zdziwienia tak nie zamknął przez prawie godzine jazdy i ani razu nie zamarudził:) W Poznaniu sypie snieg............. Patti jak miło spotkac w realu kogos z nas prawda? Zazdroszcze Ci,bo Szycia pisze ze jestes śliczna i szczupła...:)**** Mam nadzieje ze kiedys wszystkie sie spotkamy,najlepiej w Poznaniu:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.....;9 dlaczego rura od odkurzacza nokautuje cały pokój zabawek......?:( A mi sie one tak podobają:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KasiaC-nie no teraz to juz jest GOSC!!! teraz to mozna jezdzic,a nie w miniaturce kolyski,przecierz jestem juz duzy mezczyzna;-) ale mamo a gdzie kierownica? Kazdy kieroaca ma kierownice! Szyt i Pati-co za spotkanie:Di bedziecie mogly poklachac bez klawiatury i przy kawce:-)Ja tez mam nadzieje ze moze kiedys spotkamy sie wszystkie razem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Wczoraj mieliśmy gości, wyszli o 0.30 :), więc zanim poszłam spać, była jakaś 2, musiałam odgruzować mieszkanie spod tony zabawek:)), znajomi przyszli z 7 letnią córką, więc Amelia miała towarzystwo do zabawy i rozrabiania:). Lena, natomiast smacznie sobie spała i wstała jak zwykle o 7, a ja razem z nią, więc jestem dziś raczej zmęczona;), a jeszcze męża babcia obchodziła dziś 92 urodziny, byliśmy z życzeniami, Lena nie schodziła z rąk cioć i wujków, w drodze powrotnej padła wykończona nadmiarem wrażeń. To tak nam minął pokrótce weekend.;) No i oczywiście, to niespodziewane i miłe spotkanie z Szytką:), o którym już coś wiecie:). Szyt, dziękuję za komplementy, ale to chyba lekka przesada. A Ty, szczerze mówiąc, nie wiem czego chcesz od swojej figury, jesteś wysoką, ładną, przesympatyczną kobietką. Środa, jak najbardziej mi pasuje, więc czekam na tel. Siwku, debiut z kalafiorową u nas wypadł też bardzo dobrze, Lena zjadła ze smakiem, następny będzie krupnik:) Kasiu, jak Ty masz dobrze, Kubuś daje Ci wypocząć.:) Chcąca, zdjęcia otrzymałam, Małgosia, śliczna, ma niezłą czuprynkę:) Kirsten, Skowronku, pozdrawiam Lecę, wykąpać i położyć spać dziewczyny. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helloł Szyt Patti zazdroszcze wam tego spotkania.... nawet nie wiecie jak bym chciała zebyśmy sie wszystkie mogły spotkać z naszymi bąblami :) ale to raczej nie mozliwe bo jesteśmy za bardzo porozrzucane po Polsce i nie tylko :( wogóle to napiszcie która gdzie mieszka bo u mnie z pamięcią kiepsko a moze któraś mieszka akurat niedaleko mnie a ja nawet nic o tym nie wiem??? :P Kasiu u nas to samo....pokoj pełny zabawek a najlepsze to pilot i telefon :P Kupiłam dziś małej pierwsze \"dorosłe\" kozaczki tzn takie juz do chodzenia....i choć o 2 numery za duże :P ale tak mi się spodobały ze nie mogłam się oprzeć a te c ma (sztruksowe) to w nich nozki jej marzną, a nie mogłam znaleźc nigdzie kozaczków o rozm. 18-19 :( więc kupiłam 20. na nozce wyglądają ok, więc do wózka bedą dobre. Te z allegro były rozmiaru 19 -ale facet co miał wystawić mówił ze będą białe a miał żółte i te juz mi się nie podobały :P jeny nie wiem co mam zrobić zeby niunia się nie skopywała w nocy...wy też macie ten problem??? normalnie nawet śpiworek który zapinany jest na napy aż po piersi nie pomaga :O i tak się potrafi skopać....a jak juz z nami śpi to woógle nie da się przykryć :( ale widze że zimno jej nie jest bo rączki i policzki cieplutkie.... wogóle to dziś mi stracha narobiła bo wygłupiając się w chodziku uderzyła buzką w jego blat i tak się rozpłakała ze zaczeła machać główką w bok, jakby miała taki tik nerwowy....aż się przestraszyłam :O :( ale dałam cycusia dobrego na wszystko i przeszło...ale czy to normalne???? a i jeszcze jedno dodałam parę fotek na bobasy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwek- Nati urodzona modelka,juz wie jak pozowac przed aparatem:-) Mateusz byl dzisiaj caly dzien nie do wytrzymania, nie wiem co wniego wstapilo,ale o maly wlos nie wysyawilam go na ebayu. Ostro zastanawiamy sie z moim czy kupic mlodemu chodzik(choc na poczatku postanowilam za Mati nie bedzie mial chodzika)jesli macie jakies zdanie na ten temat to prosze o wsparcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Napisałam do Was około południa, ale nie ukazało się w druku :O Miałam mało czasu, w weekendy ciężko mi się dopchać do kompa... Ja też zazdroszczę Patti i Szyt spotkania :) Napiszcie coś więcej - jak się rozpoznałyście? dzis już jestem padnięta, wstaliśmy o 5 :O jutro poodpisuję Wam :) a na bobasy i ja dodałam kilka zdjęć, mojej bidy w szpitalu :( dla przypomnienia: www.2007janek.bobasy.pl Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos mi internet dziś siada no rzeczywiscie przystopowałyście z pisaniem, szkoda. moze to wina łikendu, mam nadzieje! Kasiula, ale Ci dobrze!!! u mnie sie tez tak raz zdarzyło z tym spaniem :). Fotel BOMBA, ale czapa wymiata :D Cudna :D:D:D:D:D:D:D No cholerka, szkoda, ze nie napisałaś smsika z ta pilną sprawą, to bym chetnie Ci pomogła! Siwku---jak zwykle śliczne zdjątka :) Chcąca---Ty chyba mnie nie lubisz :( jak zwykle nic nie dostałam... Jonko---Martynka była aniołkiem, za to z jankiem masz przeboje, dlatego pocieszam sie, ze ja z drugim bedę miała raj :) Kacha, z tą rurą od dokurzacza to jestem na bieżąco, bo sąsiadki maluch (14 miesięcy) tylko odkurzaczem sie bawi, a matka znosi mu tony cudnych zabawek, które sa super ale na 1 minutę. Nina też już sie znudziła wszystkimi zabawkami, dlatego naprodukowałam jej grzechotek z kartoników po lekarstwach ( wrzuciłam jakies pierdoły do środka i zakleiłam pudełeczko taśmą klejącą), ale tez zamówiłam jej na allegro wieloryba do kąpieli i taki stoliczek z grajacymi pierdołami chicco. Ona generalnie lubi sie bawic zabawkami, ale ma ich nieduzo więc jej sie nudzą. (do dziadków do Włocławka pakował mnie i Ninę mąż, ja nie byłam w stanie z powodu choroby, więc mamy tu zaledwie kilka sztuk zabaweczek). Patti---już myślałam, ze tak się mnie wystraszyłaś, ze uciekniesz na dobre z topiku :p masz szczęście, że sie odezwałaś ;). Zadzwonię we wtorek :) Generalnie u mnie dzień mija na szukaniu na http://nasza-klasa.pl znajomych ze szkoły i nie tylko. działacie tez tam? jak nie to polecam. Nina ma nadal jeden ząb, nadal nie raczkuje tylko pełza (dziś wpełzła u teśców pod stół i była wielka radocha). to by było na tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jonka- az sie serce kraje ,ze takie bobasy tez czasami musze isc do szpitala :-( Siwku- Nati oczywiscie urodzona modelka! doradzcie chodzik tak czy nie ??? ostro sie zarzekalam ze Mati nie bedzie go mial,ale teraz sie zastanawiam. Ja wiem ze wmalych ilosciach nic ni zazkodzi,ale moze da sie obyc bez?? Ja tez dopiero teraz dopchalam sie do kapa,o maz wszedl na televizorek:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozpoznałysmy sie szybko, a było to tak: :D W ogóle tego dnia miałam przeczucie, ze spotkam właśnie Patti! serio! zaczeło sie od tego, ze poszłam na manicure i spotkałam super kolezankę z LO, kiedy już sie nagadałyśmy i ona już wychodziła, patrzę, a na fotelu z drugiej strony siedzi moja następna fajna kumpelka :) usmiałam sie, ze albo ten Włocławek taki mały, albo mam dziś wyjątkowe szczęscie! zajechałam do cukierni, bo teściowie do mnie mieli przyjsć tego dnia. stoję sobie i zamawiam, a za mną ktoś stanął, wiec ciekawsko sie odwracam :) zerknełam na Patti, potem jeszcze raz, ale gdyby była bez dziewczynek, to nie wiem, czy odważyłabym sie zagadać :) Patti też podejrzliwie na mnie zerkała ;). powiedziałam czesć, a Patti: to ty? no i dalej gadka szmatka :) Fajosko :D Jonko--Janek jest fajnym, dzielnym i dużym chłopcem :) Jak na niego patrzę, to widzę przepać między naszymi szkrabami, które dzielą tylko 4 dni w długosci życia. Ninka to taki nieborak przy Jasiu. dobrej nocki życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jakie smutne te zdjecia Jasia ze szpitala:( :( Na szczescie to juz historia:) Natomist Natala Siwkowa mnie zadziwiła,no juz taka laska wyrosła ze szok.Z fotki na fotke dorosleje.Czy pominełam jakies uaktualnienie dzieci? Mam nadzieje ze jestem na biezaco;-) No mnie tez chcaca raczej nie lubi,bo Małgoski do dzis nie podesłała,choc maila podawałam we wpisie:) Taka nostalgia mnie ogarneła przy ogladaniu dzisiaj Jasia ,Natalii i przy okazji innych \"NASZYCH\" dzieci.....pamietacie rok temu o tej porze......?........:).......Wszystko sie zmieniło,tyle przeszłysmy,tyle nowosci,radosci,stresu(pamietacie nerwy o Natale Siwka....?) Matko niby tylko rok,a kazdej z nas zycie dało takie cenne prezenty,co nie?Ktore poprzestawiały wszystko wokól do gory nogami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szytka Kuba tez uwielbia kartoniki po lekarstwach,a najbardziej blistery po tabletkach i namietnie odrywa co tam jeszcze zostało.Ej no,a wy nie myslcie ze Kuba to taki ideał nocny,no spi dłuuugo to fakt,ale w nocy co jakis czas pobręczy,a to sok,a to ewidentnie zyczy sobie przewiniecia itp. Siwku Kuba spi najczesciej w cienkim spiworku i nic poza tym ,bo my bardzo lubimy ciepło w domu.Ponoc to sauna,tak mowia,ale to złudzenie;-) 24-25 stopni,ponizej nie schodzimy:D Słuchajcie a Wasze dzieci grzecznie jedzą jak sa karmione? Bo ja tak pisze ze Kuba tyle je,no bo je,ale ile mnie to sprytu kosztuje:D Wiec tak,musze wyczaic moment,w którymzsynchronizowane sa dwa elementy,mianowicie zajeta lewa reka,ktora bardzo macha:D oraz lekko rozchylona buzia,by wepchnąć sie z intruzem.Wszystko mu niby smakuje,jak juz \"wjedzie\" to jest ok,najgorzej dostac sie do środka:D:D Gdy je to mam wokól siebie tyle gadzetow i pierdół ze az śmiech:D I sa to zegarek mężą,stary pilot,małe ksiazeczki z choinki (24 sztuki),pacynki na palce (1 sztuk),ze 67 książeczek utytłanych jedzeniem,kilka papierkow po cukierkach,kilka breloczkow,2 sznury korali,szczotka do czesnia(Kuby osobista),Polly Pockety(to po starszej siostrze),pudełka po lekach wyzej wspomniane,i sto innych dupereli.I musze zmieniac co po chwile,bo jak nie to lewa reka macha jak oszalała,a zacisniete usta nawet giglanie nie otworzy:D:D:D Cyrk mam z karmieniem jednym słowem,choc to tak z boku moze wygladac,bo w sumie mi to nie przeszkadza,ale chce wiedziec jak wy macie,moze jakies porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula uśmiałam sie :) :D:D:D:D:D:D:D ja mam tak samo:) zawsze mówiłam, ze nie będę wciskała, bo jak zgłodnieje to sama zawoła, ale ona nie woła w dzień, za to w nocy by mnie przegoniła, ostro gdybym w dzień nie wcisneła buszowanie w naszej-klasie zakończone na dziś i widzę, ze mojego meża jakieś dziewuszyska odnalazły hmmm muszę przeprowadzic małe śledztwo :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O jeju!!!Jaka ja jestem nudziara,dwa razy o tym samym drukuje,ale bylam pewna ze to pierwsze nie poszlo,przecierz nawet sprawdzalam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie miłe PAnie :D:D:D KAsiu - też sięuśmiałam z Twojego opisu karmienia :D Masz kłopot, faktycznie ;) Ja nigdy nie musiałam uciekaż się do rekwizytów, MArtynce trzeba było śpiewać - przebojem obiadowym była wiązanka \"pan tik-tak, kolorowe kredki, szczotka pasta i mydło wszystko umyje\" oraz, jak były kluseczki, to obowiązkowo \"gdzieżeś ty bywał czarny baranie\" :D Janek na poczatku grymasił, ale niestety - ten jak się uprze, że NIE to po prostu nie zje, choćbym stanęła na brwiach i tupała rzęsami :) Ani prośbą, ani groźbą :) NA szczęście, od kilku dni ma jakiś okres chyba przyspieszenia rozwoju... Dżizas, ile on zjada!!! Dziś w nocy - pobudka o północy - 240 ml nutramigenu z kaszką... Pobudka o 4.00 - 200 ml nutramigenu (więcej by zjadł, ale nie zrobiłam ;) ) o 8.00 - 200 ml... Zupki zjada po 350g... MArtynka miała bardzo podobnie, po takim okresie wzmożonego apetytu następował okres spania a potem wszystkie śpiochy były za małe:) Kurczę, już wstał :O egoista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia C-jak bejbik nie je to zle,za duzo je to tez nie dobrze:-)Mati je bez zarzutu,az chyba za dobrze bo jak zobaczy miske to juz z daleka krzyczy,a jak bym sie z mleczkiem spoznila,ojojoj.to jest zarlok,ze az czasami to mi wstyd,bo ktos by mogl pomyslec ze mu jesc nie daje ,taki pisk na widok jedzonka.Ale na szczescie jak juz brzucho pelny potrfi pokazac ze ma dosyc;-)zachowuje tzw.umiar:-)ale i tak cos czuje ze jego ulubionym placem zabaw bedzie lodowka:P Maz sie smieje ze to ma akurat po mamusi.Znajomi jak widza mlodego w trakcie obiadku to pekaja ze smiechu,on je z takim apetytem.Aaa,no i jak łyzka za wolno laduje u niego w buzi to potrafi sie rozplakac, jak same widzicie tez nie mam latwo;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×