H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Nie zwykła często o Tobie myslałam ostatnio i popatrz sciagnełam Cię myslami!!!! Słuchaj,a kto sie denerwował o Twoj lot czy aby nie zaszkodzi w ciąży,czy bramki na lotnisku są ok?A Ty wątpisz ze Cie zapomniałam???Oj oj wstydz sie!! A tak w ogle to bardzo,bardzo Ci gratuluje i zycze szczęścia Kasia. Jonko nigdy nikogo nie traktowałam w kategorii \"smarkacze\",bo nigdy,przenigdy nie poczułam balastu swojej \"ponadtrzydziestki zdrowo\", każde urodziny to dla mnie miły dzien bez względu na ilosc swieczek na torcie,nigdy tez nikogo nie traktowałam i nie traktuje pod wzgledem metryki,tylko raczej wiek biologiczny jest wazny.Bo czasem nie idzie dogadac sie z dwudziestolatką,bo ma psyche starej cioty,a wyobraz se ,ze mam przyjaciółke pięćdziesięcioletnią( !!!!! SERIO ), która ma wygląd,psychike i umysł świetnej młodej kobietki.Mam tez przyjaciółki rówiesnice i znacznie młodsze,sekret tkwi w człowieku a nie w dacie urodzenia.

Ja sie kumpluje z Kacha C a teoretycznie jestem dla nie gówniarką :) Kasia C. z nami jest, Kasia C. jest de best!!! :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Skowronku zdjecia wysłane :) Nina nie pozwala wiecej napisać :o

Cześć:) Ale przyjęcie urodzinowe mnie ominęło:), tylko czemu takie posępne nastroje:). Moje urodziny, wypadają w lipcu, czyli tak jak mojego męża i Amelii, z tego względu, robimy jedno \"wielkie party\", przychodzi najbliższa rodzina to razem jest jakieś 12 osób, ja zawsze się stresuje gdzie wszystkich posadzić, muszę zrobić jakąś kolację bo to przecież tyle okazji, więc nie wypada tak przy kawce tylko i wogóle, latam z wywieszonym językiem żeby ze wszystkim zdążyć, także ogólnie nie przepadam z urodzinami. Natomiast jeśli chodzi o podejście mojego męża do różnych okazji, to nie mogę narzekać, pamięta zawsze i na jakiś upominek też mogę liczyć, czasem nawet jakieś niespodziewane wyjście na kawę czy, jakąś kolację.:) Kasiu, jak to byłą koleżanką, żarty się Ciebie trzymają:))). Dla mnie też lata nie mają znaczenia, tylko człowiek W pracy miałam różne koleżanki 40 i 40 paroletnie, super kobietki, zawsze się strasznie z nimi naśmiałam i bardzo je lubię.:) Nie zwykła dziewczyno , ja też Ciebie nie znam, ale fajnie że wszystko się ułożyło, dużo zdrówka dla malutkiej

Kasiu zgadzam sie z toba w 100% metryka nie jest wazna,moj maz jest starszy ode mnie o 17 lat, no i co za tym idzie mam mnostwo znajomych w podobnym wieku,i ja osobiscie nie widze roznic,a wrecz uwielbiam przebywac w ich towarzystwie:):):) a teraz lece zobaczyc fotki;)

Skowronku a Ty ile masz latek??? Mati ma fajne krzesełko do karmienia, gdzie kupiłaś???Ja własnie szukam jakiegoś dla Nati.

Ja w grudniu skoncze 26:) A krzeselko kupilam w uk,ale bez problemu powinnas znalez taki z drewexu,maje duzy wybor i sa tanie:)

Dodałam kilka nowych zdjęć, jeśli ktoś ma ochotę, zapraszam Skowronku też mam krzesełku z drewxu, jeszcze po Amelii, u mnie się sprawdza:)

SZytko i Pati- macie slicznoty:D:D:D ja tez chce taka mala slodka dziewczynke:(

Patti LEnka jest śliczna, fajna ta pierwsza fotka...powiem ci ze Twoja Lenka jest nawet troche podobna do mojej Nati :)

Skowronku, Siwku, dziękuje:) No właśnie Siwku, też się teraz przyjrzałam, obie blondynki obie niebieskookie:), coś w tym jest

witajcie Skowronku ranyyy, ty pamiętasz że ja w UK mieszkam?! normalnie w szoku jestem :) ale miłe to :) dziękuję za pamięć Siwek dziękuję za gratulacje i za miłe słowa :) Kasia C. to mnie zaskoczyłaś tym, że o mnie myślisz :) co jak co ale tego to się nie spodziewałam :) dziękuję Kochana :) a bramki na lotnisku są ok, promieniami rentgena prześwietlają tylko bagaż ale lecąc do Polski już w 6tc mówiłam że jestem cieżarna i żebym przeszła obok bramki. Jonka Patti_ a tu są zdjęcia naszego Małego Cudu :) >>> http://picasaweb.google.com/GosiaSlawekJulka

Lenka cudna potwierdzam :) Siwku, mamusie sobie nie zrobiły zdjęcia, bo Mamusia Ninki jest gruba i ucieka przed aparatem :o Robię sobie tylko własnym aparatem i dodaję te, które względnie sie nadają. Na aparacie Patti nie miałabym na to wpływu ;) Dziekuję za komplementy dla Ninki :) już drugi raz ją dziś musiałam usypiac, bo raz usneła, ale zestrawszy sie i musiałam przewijac. a niedospana to marudna, no i teraz po cieżkich bojach usneła po raz wtóry :D w ogóle usypanie jej, to nagorszy dla mnie moment w dniu! nie cierpie tego! zdarza sie, ze ładnie uśnie, ale i tak tak ją przyzwyczaiłam, ze bujam ją w łózeczku, tzn. tak kulam :o. głupia jestem, wiem, niepotrzebnie tak przyzwyczaiłam, ale teraz to już chyba nie ma odwrotu.

Niezwykła ja też oczywiście Cię pamiętam! bardzo wstrząsneły mną twoje losy! Ale widzisz, wszystko jest juz dobrze i masz prześliczną księżniczkę :) GRATULUJE! kiedy sie urodziła?

szyt ja też Cię pamiętam! :) jejku, nie mogę uwierzyć że ktoś mnie stąd jeszcze kojarzy... Julka urodziła się 10 września :)

Nie zwykła..., Twoja Juleczka śliczna dziewczynka, jejku, jak ten czas szybko leci, ja już zapomniałm, jakLena taka była.

Lena śpi już ponad godzinę, powinnam coś robić np. sprzątać, a ja buszuję po necie, pewnie się zaraz obudzi, bo sąsiad strasznie wali, jakiś remont chyba zaczął, czy coś A Wy co wczoraj balowałyście, a dziś cisza;), kirsten wstawaj śpiochu;)

nie zwykła..rzeczywiście córeczkę masz cudną ;) i fotki śliczne... ja zrobiłam zapiekankę makaronową na zyczenie męza.... jeszcze muszę zupkę jakąś natalce wstawić dziś nie ruszam się z domu...zimno ze szok!!! a człowiek jeszcze nie przyzwyczajony do takich temperatur.....brrrrrr:O

dziewczyny dziekuje za komplementy w imieniu córci :) a tak w ogóle to mam pytanie, pisałam w tamtym poscie ale cos ucieło. ??? a moze mi sie wydawało ze pisałam ;) Jula jak sie urodziła to miała 54cm, jeszcze jak byłam w ciazy to kupiłam kombinezonik na zime na 71cm (jesli dobrze pamietam) bo przeciez dziecko szybko rosnie..., myslicie ze zdazy go zima załozyc czy przyjdzie mi opchnac go na e-bayu? teraz nie wiem ile mierzy ale z ciuchów na 56 wyrosła, a tu maja rozmiarówke 0-3m-ce i to jest na 56-62cm i te sa na nia dobre. Kiedy Wasze dzieciaczki nosiły mniej wiecej rozmiar 68-74cm??? pamietacie?

nie zwykła moja córcia teraz nosi rozmiar 74 i tak 68 nosiła mając ok pół roczku.

Nie zwykla-Julia jest sliczna,ladnie razem wygladacie:D,zapamietalam Cie tak doskonale poniewaz sama przezylam smierc pierwszego synka, no i tez mieszkam w uk:) Tez dodalam kilka fotek,jak macie ochote to zapraszam:D Szyt ja robie tak samo,tylko z malym wyjatkiem,ja nie potrafie wybrac ani jednego ktore by sie nadalo;)

chlercia, to moze zdazy załozyc chociaz pare razy ;) pewnie zacznie nosic wczesna wiosną Skowronku, slicznego masz synka :) jej, jaki duzy :) kiedy moja Julka taka bedzie? własnie spi mi na rece wiec ciezko mi uzywac polskie znaki, a jakbede chciała ja odłozyc to jak zwykle sie obudz :O

Cześć gaduły :) Do roboty, dziećmi się zajmować, a nie na cafe siedzieć :D:D:D:D:D Odezwała się ta, co nie siedzi ;) Przeczytałam, co napisałyście :) Zjadłam \"lunch\" - koreczki sledziowe w oleju, mniam :D I teraz lecę oglądać zdjęcia :) Zaraz Wam poodpisuję :D

No więc tak :) Po pierwsze - oczywiście jak ja się zjawiam, to jak zwykle wszyscy wyparowują ;) Po drugie: Nie-Zwykła Dziewczyno! Masz przecudowna malutka córeńkę, sama jesteś ekstra laska i macie piękne zdjęcia, aż mi żal, że mnie nikt takich super zdjęć nie robił - tych w czasie karmienia, albo w czasie kapieli...Będzie ekstra pamiątka na później... A co do kombinezonu... Niby 74 to rozmiar dla około rocznych dzieci, ale wiadomo, że te rozmiary to są raczej orientacyjne. Według mnie możesz spokojnie zakładać ten kombinezon Julci jak tylko będzie taka potrzeba - najwyżej będzie trochę za duży, to lepiej! Dziecku wygodniej! Ja dla pierwszego dziecka miałam kombinezon na \"6m+\"... Ona urodziła się 29.10 więc nosiła go całą zimę, na wiosnę nawet zacząl być dobry. ale się zima skończyła ;) Ten sam kombinezon zaczęłam zakładać Jankowi jak się urodził, czyli w lutym. Tonął w nim, ale było mu cieplutko :) Chyba... ;) Skowronku - Mati coraz większy i jak fajnie stoi przy kanapie :) Minę znam - JAnek robi taką samą \"co by tu zmalować, skoro już stoję ;) \" I świetne jest to z ręcznikiem :D Do zacałowania :) Patti - jaki wspaniały kolor oczek ma Lenka - cudo :) Jest słodka jak to dziewczynka :) I jak ładnie się bawią z Amelią :) Czy ktoś jeszcze dodał jakieś fotki? ;)

Siwku - ja też mam krzesełko drewexu - \"Antoś\" Jest większe, niż to, co ma Patti dla Dziewczynek, bo Martyna zapowiadała się na olbrzymkę i w takie mniejsze nie mieściła się już w wieku 9 miesięcy :O JEstem z niego bardzo zadowlona - jest bardzo stabilne, zniosło najdziksze wybuchy niezadowolenia mojego słodkiego aniołka nr 1 i etraz znosi próby pokazywania chcrakterku anioła nr 2, który na szczęście nie ma jeszcze duzo siły ;) Niestety - to krzesełko zajmuje dość dużo miejsca.... http://familyshop.com.pl/towar.php?id_tow=250 TAkie, tylko kolor inny

coś mi kafe muli Jonko fajne to krzesełko i u nas akurat miejsca pod dostatkiem....nie wiem jak długo będziemy wynajmować to mieszkanie ale jak narazie mamy jeden pokoj przeznaczony na tak zwane graty-czyli dwa wozki, bujawkę małej i moją pracownię stroików swiątecznych, miejsce na krzesełko też się tam znajdzie ;) Skowronku Mati chłop jak dąb :) i fajnie już sam stoi :) Natala dziś marudna strasznie....:( ząbki dają o sobie znać, ciągle wpycha do buzi zabawki i się uraza...:( śmieje się a za chwilę złości normalnie chwiejne nastroje ją dopadają :D

coś mi kafe muli Jonko fajne to krzesełko i u nas akurat miejsca pod dostatkiem....nie wiem jak długo będziemy wynajmować to mieszkanie ale jak narazie mamy jeden pokoj przeznaczony na tak zwane graty-czyli dwa wozki, bujawkę małej i moją pracownię stroików swiątecznych, miejsce na krzesełko też się tam znajdzie ;) Skowronku Mati chłop jak dąb :) i fajnie już sam stoi :) Natala dziś marudna strasznie....:( ząbki dają o sobie znać, ciągle wpycha do buzi zabawki i się uraza...:( śmieje się a za chwilę złości normalnie chwiejne nastroje ją dopadają :D

Skowronku, Mati super chłopczyk, jak ładnie sam stoi:) Lena sama nie staje, postawiona stoi, narazie to \"odprawia modły\" przy wszystkich sprzętach domowych;), czyt. klęczy. Ściągnęłam to od Nati Siwka:P, w komentarzu do jednego ze zdjęć, jest napisane \"modlę się: i Nati wtedy klęczy przy wersalce chyba.:) Jonka, a Janek, to nie stawia już czasem pierwszych kroczków?, bo Ty się tak nic nie chwalisz:), ale wcale bym się nie zdziwiła mając na uwadze jego szybki rozwój.

coś mi kafe muli Jonko fajne to krzesełko i u nas akurat miejsca pod dostatkiem....nie wiem jak długo będziemy wynajmować to mieszkanie ale jak narazie mamy jeden pokoj przeznaczony na tak zwane graty-czyli dwa wozki, bujawkę małej i moją pracownię stroików swiątecznych, miejsce na krzesełko też się tam znajdzie ;) Skowronku Mati chłop jak dąb :) i fajnie już sam stoi :) Natala dziś marudna strasznie....:( ząbki dają o sobie znać, ciągle wpycha do buzi zabawki i się uraza...:( śmieje się a za chwilę złości normalnie chwiejne nastroje ją dopadają :D

coś mi kafe muli Jonko fajne to krzesełko i u nas akurat miejsca pod dostatkiem....nie wiem jak długo będziemy wynajmować to mieszkanie ale jak narazie mamy jeden pokoj przeznaczony na tak zwane graty-czyli dwa wozki, bujawkę małej i moją pracownię stroików swiątecznych, miejsce na krzesełko też się tam znajdzie ;) Skowronku Mati chłop jak dąb :) i fajnie już sam stoi :) Natala dziś marudna strasznie....:( ząbki dają o sobie znać, ciągle wpycha do buzi zabawki i się uraza...:( śmieje się a za chwilę złości normalnie chwiejne nastroje ją dopadają :D

coś mi kafe muli Jonko fajne to krzesełko i u nas akurat miejsca pod dostatkiem....nie wiem jak długo będziemy wynajmować to mieszkanie ale jak narazie mamy jeden pokoj przeznaczony na tak zwane graty-czyli dwa wozki, bujawkę małej i moją pracownię stroików swiątecznych, miejsce na krzesełko też się tam znajdzie ;) Skowronku Mati chłop jak dąb :) i fajnie już sam stoi :) Natala dziś marudna strasznie....:( ząbki dają o sobie znać, ciągle wpycha do buzi zabawki i się uraza...:( śmieje się a za chwilę złości normalnie chwiejne nastroje ją dopadają :D