H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

A co do upadków i stłuczek. W sobotę, Lena robnęła się w głowę na tyle mocno że teraz ma guza dokładnie na środku czoła, wogóle ostatnio dość urazowa się stała, ale to chyba dlatego że podejmuje próby przesuwania się przy sprzętach i czasem coś nie wyjdzie

No Siwku, niezła niespodzianę Ci Nati sprawiła, po prostu postanowiła sama wstać z łóżka:)

Mati Ian i Małgosia, spóźnione, ale szczere życzenia z okazji ukończenia 10 miesiączka

Miałam myć okna, ale tak mi się nie chce, po za tym pogoda jest zdecdowanie nie sprzyjająca tak jak i mój humor więc dam sobie spokoju, a Wy gdzie?, nie mówcie że na spacerze bo u mnie pada, kończe te monologi, Lena się budzi..

Przypomniało mi się coś Kasiu, mam prośbę do Ciebie, mogłabyś mi polecić jeśli się orientujesz, jakiś szpital czy klinikę ortopedyczną dziecięcą w Poznaniu albo jakiegoś dobrego ortopedę dziecięcego, mam taki mamły problem w rodzinie.

Patti tez zabieram sie do mycia okien od jakiegoś tygodnia....ale przy Nati tego nie zrobie...jak mąz wrac to juz ciemno...w sobote zawsze jakies inne zajęcia są albo musze gdzies wyjść i tak nie mam kiedy a moja Nati śpi juz 2 godz:) posprzątałam troche, nawet poukładałam w swojej szafce z ubraniami...tylko ciekawe jak długo ten porządek bedzie, znając mnie nie dluzej niz 3 dni:P straaaszna bałaganiara ze mnie jesli chodzi o ubrania, których mam bardzo duzo a w większości nie chodze, bo albo za szczupłe albo za tęgie albo nie modne juz....ale mysle sobie moze schudne, moze przytyje, może moda powróci i sie przyda:P :P:D i tak kolekcjonuje wszystko az sie z szafki usypuje :D

no i wrociłam po chorobowym do pracy znow na nic nie mam czasu buuu

Hej Dziewczęta :) Janek po wczorajszych spektakularnych wyczynach dziś zapomniał jak sie chodzi i większą część dnia spędził na czworakach :D To mnie też dziwi - jak MArtynka zaczęła sama chodzic, w powaznym wieku roku i 2 tygodni, od razu chodziła pewnie i juz nie raczkowała...

CZEEEŚĆ MAMUSIE I DZIATECZKI!!!!! spóżnione zyczenia dla dziesięczniomiesieczniaków naszych a my po łeekendziku, włoski mam zabalejażowane:):):):) jestem bardzo zadowolona co bede sie wam wiecej rozpisywać:P, żałujcie:P dzidzie się zapoznały i bardzo ładnie bawiły pod okiem czujnych babysiterów:):):) Lea to mała kokietka, śliczna błekitnooka księżniczka o mlecznej karnacji,na zywo zupełnie inna niż na fotkach, żałuje że wszystkie nie możemy sobie pokawusiować a nie tylko pokafejkować:) i polukać swoje dziubeczki:):):):) OLiś bardzo czujnie i uważnie obsewrował nową koleżanke, a w ogóle w Porównaniu z Leą jest bardzo poważny jak na swój wiek:):):):) rośnie mi stary maleńki pod moimi skrzydłamy:D:D:D:D SIWEK to Ci Nati zrobiła piskusa:) Patti sama wiem po sobie że gdy chodzę naciągnieta na męża za wszystkie błędy tego świata to Oliś nieżle marudzi, wiec olał to pies i smole babole:P:P Jonka to CI smyk spacerki urządza:):):):) Oliverek na razie uparcie staje przy czym sie da i potem nie wie jak wrócić i jest bach albo wieksze łup:):):) i łaaaaaa, i złość że miało być nie tak:):):) a tak to pogoda u nas dziś masakra wbijająca w łóżko aż sam Oli spał jak nigdy do 9 i 2 razy po 2h z mamusia jak normalnie jest to 1,5h i 4o min masakra, już druga dwójka górna zabek jest wykluta, a teraz wyłazi nam lewa jedynka górna:O:O namiętnie przeż to napycha wszytko do buzi, śliną mógłby obdzielić wszystkie dziecziaczki ktore sie nie ślinią, gryzie raczki i czasem gdy żel przestanie działać albo jego smak zniknie z buzi to wtedy mruczy że ząbki idą:O:O yyyyhyyyhyyymmmmmmhhmmmmhhmmm moje biedacwto ale i tak bardzo dzielnie to znosi:):):):)

Chcąca jednej strony ci zazdroszcze ze masz prace i mozesz się oderwać choć na chwile od domatorskiego zycia a z drugiej współczuje bo jednak domem i dziećmi ktoś tez musi sie zając i pogodzić to wszystko to narazie dla mnie jest kosmos :D podziwiam takie kobietki jak Ty, Jonka, Zuzia, Paola czy i inne kobietki które zajmuja sie i dziećmi, domem i pracą- bo ja narazie nie wyobrazam sobie zebym mogła to wszystko ogarnąć:) Kristen u nas z tymi ząbkami to samo, ale ja Nati zelem nie smaruje dziąsełek bo mnie gryzie jak tylko jej chce palca wetknąć do buzi :D Nati dziś zrobiła mi kolejną niespodziankę i jak byliśmy u babci wstała i pierwszy raz puściła se na chwile i sama stała-bez pomocy :) a to wszystko dlatego ze zobaczyła dziadka który wrócił z pracy i chyba zapomniała ze musi się trzymać :) Ja miałam sie ograniczyc troche z jedzeniem do świąt....a tu lipton :D własnie wszamałam porcję ziemniaczków smazonych z czosnkiem i przyprawami :P

o kurcze zapomniałabym Kristen dawaj foty ze spotkania a jak nie macie a napewno macie...:P to wysyłaj foty z nową fryzurką :) oj jak ja bym chciała sie z wami wszystkimi spotkać na zywo:)

Patti kochana,nie znam zadnego ortopedy w Poznaniu,ani nawet nie słyszałam...:( Szkoda,bo lubie byc pomocna,ale nie bede wymyslac.Nie znam tez zadnej kliniki ortopedycznej,ani nic:(

brawo Nati!!!! Kirsten dawaj foty!

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu uja juz nawet chyba przestane czytac (z zalu) ze wasze dzieciaczki takie postepy rozwojowe robia a moja Ola to nawet za raczkowanie nie chce sie brac bo nienawidzi lezec na brzuchu :((((((((((((((((((((((((((((( zaczynam miec wyrzuty sumienia ze moze moj powrot do pracy spowodowal ze nie mam tyle czasu by poswiecic sie dziecku......... pozdrawiam wszystkie dzieciaczki i ich sliczne mamusie

Paola - ale Ty \"smolisz babole\" cytując Kirsten ;) KAżde dziecko jest inne!!!! Może Oli akurat się nie spieszy do chodzenia, może jest zadowolona z tego stanu rzeczy;) Na zdjęciach widzę śliczną, roześmianą dziewczynkę :) A przecież nie zostawiasz jej samej, tylko pod kochającą opieką :) Musisz tak o tym myśleć, bo inaczej można oszaleć - wiem coś o tym - MArtynkę musiałam zostawiac, jak miała 3.5 miesiąca :( Siwku - ja też miałam się trochę odchudzić, bo znów widzę, że wracam do wymiarów wieloryba ;) i ten koszmarny apetyt ;) Powaznie się zastanawiam, czy by nie sięgnać po wsparcie farmakologiczne ;)

kuna na wacie tyle napisałam i kabel mi sie wysunął napiszę ze fotki mamy na emalie powysyłamy, wrrrrr a tak chciałam wam stronke zasmiecić moimi pierdólami

A WIEC póki mam chwile bo wieczorem nie wiem czy dopcham sie do kompa:D, mąż zapamietał hasło na ebay i teraz zprzeniewieża nasz dobytek:D:P:DP:D:P:D:D na poczatek nakupił bąbek:D:D:D:D:D żeby Oliś miał co tłuc, pamietacie te czasy ze szkoły jak to zawsze przy ubieraniu choinki pare sztuk sie skasowało nie chcacy,:D:D wiec wracają te czasy:D i i i dodam jeszcze że wciaż pozostaje pod urokiem całej rodzinki a najbardziej wesolutkiej Leii :):):):):):) SIWEK mój Oli tak owtiera szeroko buzkie gdy mu smaruje dziasełka że sprawia mu to przyjemnośc, i i i tez chetnie wybylabym gdzieś do pracy na pare h by wyrwać sie troszke od domu do ludziskow, ale nie na 8 bo pewnie bym sie zateskniła, ale pewnie gdy kiedys rusze to zarosne brudem przez pierwszy rok zanim dojde do ładu i składu ze wszystkim bo taki żółwik ze mnie i tez podziwiam podwójne mamusie ze daja rade z tempem i zorganizowaniem, przecież sama Zuzia to mercedes do mnie ja to strara prrrprrrprrr syrenka do niej z Obrotami:):):):):):) ale może kiedys wróce do zycia, ja nie wiem jak kiedys dawałam rade studia, praca w supermarkiecie i pomagałam jeszzce mamie w domu a teraz nie umiem sie zebrac ze wszystkim niekiedy ,bla bla bla :P PAOLA ty nie narzekaj tylko sie ciesz bo jak Olieńka ruszy to bedziesz tylko za nią patrzec i tak jak my bedziesz sie zastanawiac czy włożyć dziecku ten kask czy jednak nie, nie utrzymasz sekundy w jednym miejscu, a dzis Oli to wog,óle grzebał w kontakcie juz wtyczką wiec nie żdziwie sie jak kiedyś ją właczy pomimo osłonek smyk mały a takie to pojetne że ehhh:D:D:D:D:D:D::D Jonka Ty nić nie pisz gdzie Ty gruba jesteś pzrejżałam zdjatka na fotosiku i niezauważyłam zadnych kiloskow ja Ci dam farmakologie, Patti, Skowronek Kasia CHcaca Amelka MA-rita chyba o nikim nie zapomniałam :):):):):) myślę jak co to mnie poprawcie:)

Jonka miałobyć na naszej klasie:):)

Weszłam tu nie oczekując wiele, a tu taka miła niespodzianka - super monolog Kirsten :)

Tak się domyśliłam, bo z fotosika nie korzystam ;) A te zdjęcia są już grubo ;) nieaktualne, a poza tym nieco \"podrasowane\" ;) odpowiednia poza, obcas i od razu kilosów ubywa :)

A co do tej pracy... no, owszem, mam mniej czasu na pierdoły, ale odpoczywam psychicznie ;) Przez te 4 godzinki, gdy mnie nie ma w domu babcia nakarmi deserkiem, spać położy, na spacer wyjdzie... Niestety jak wracam, czas zapieprza z prędkościa światła :( Zaraz robi się 14.30 - po MArtynkę do przedszkola, potem obiad, ślubny wraca, potem dzieci spać i...dzień zleciał :(

heheh Jonka ale ze mna poszlas po bandzie ostro :) kirsten troche delikantiej sie obeszla hihi jak zwykle macie racje pozdrawiam.....

paola2212 - kazde dziecko rpoziwja sie w sowim tempie, ble bele ble, to jzu pewno wies zi slysząłas, ja kocham swojego gosiaka nas zyxie ale nieraz wspominam czas kiedy leząła w łozeczku hehe teraz nie wiem , jak to mwoi mój mąż, które pól dnia jest krotsze, praca dom do tego doszly mi zabiegi na kregosłup, potem wieczorem cos ogarnac z mała non stop bo czy na około glowy, do tego trzeba sie przygotowac na nastepny dzien, nieraz i ze 2 godz mi schodzi, itd, ale nie narzekam staram sie optymistycznie patrzec, ale nie ukrywam nieraz jestem zmeczona, gł psychicznie bo praca ciezka , dobra nie zale dobra pomyskam powok do łozia papa

Paola- nie chciałam Cie obrazić :) Chcąca - nie zazdroszczę Ci pracy... Choć z jednej strony wdzięczna, bo jednak nauczyciel kształtuje swoich wychowanków, ale z drugiej strony, ta dzisiejsza młodzież... ;) :O Przed urodzeniem Martynki często jeździłam na kolonie i obozy... To tylko 2-3 tygodnie, ale miałam pogląd... I widziałam, ja zachowanie dzieci się zmieniało, taki przełom nastapił gdzieś tak w okolicy roku 1998... Wcześniejte dzieci były inne, potem - rozwydrzone, i takie roszczeniowe... W szkole też tak się zachowuja? Ok, na razie, muszę oddać kompa ;)

ja tylko sie przywitam i opie...rnicze Kirsten, bo o mnie zapomniala! tak, tak bij sie w piers, bo długo Ci tego nie zapomnę ;) Nina raczkuje na swój sposób, tzn czołga sie tak śmiesznie. podkurcza jedna nózkę, druga wyprostowana i ciągnie sie na rączkach. wszędzie jej pelno :) mialyscie racje, ze jeszcze zastesknie za czasami jak leżala sobie spokojnie :) tak więc Paola, nie bój nic, bo Ciebie to też już bardzo niedługo czeka :D Nina sypia raz lepiej, raz gorzej, w kazdym razie sama w swoim pokoiku (którego wciąż nie mogę dokończyć). Joncjo miła, jaką farmakologię masz konkretnie na myśli? szał cial!

Jonka wcale sie na Ciebie nie obrazilam:))))

Siedzę w robocie i mam chwilkę :) Szytko - to, co mam na myśli to lek o nazwie meridia - nazwa międzynarodowa to sibutramina. jest to lek działający na psychikę, obniża aptetyt podobno ;) i ma sto tysięcy działań niepożądanych ;)

Jonka mi by sie to przydało bo apetyt mam przeogromny...jakbym znów była w ciązy :O

Kristen a te foty obiecane to gdzie??????????? bo sprawdzam skrzynki a tu pustki :(:(

SZYT bije się w pierś i błagam o wybaxzenie :):):):) Siwek sorki ale jeszcze w aparacie :P, mój Oli spał wczoraj tylko raz, a wieczorem komp jest okupowany:D:D a dzis w nocy przebiła nam się jedynka ktorą jeszcze wczoraj ledwo widziałam ], a dzis nie spal prawie 2h tak sie krecił nie mógł znależć pozycji a koncu usiadł i siedział przez jakiś czas aż zaczął narzekać że taki jest spiacy i nie może spac, i rano gdy już drugi raz żelowałam dziąsełka to poczułam kanty ząbka, wiec w ciągu tygodnia wykluły nam sie 3 zęby :O a mój Oli bardzo dzielnie to wykluwnie znosi tylko mamusia jakaś nie wyspana:O:O Jonka ja Ci dam tabsy, czaju se zaparz w postaci czerwonej cherbaty a po miesiacu zobaczysz efekty i nie jo-jo :):):)