Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

aaa doniczka ja juz swoje patrzalki nie raz musialam polerowac bo jak nie kichnie to wlanie brrrrrmmm prysnie mi w oczy i sie cieszy ciacho moj podczas karmienia piersia obejmuje ja czule boczkiem ze to jego milosc i wtula sie w nia❤️ i ma odlot po chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja klade na lezaczek ze wzgledu ze jest w pozycji pollezacej a kotki nie zawsze sa taaak zajmujace teraz to jest telewizor i zmieniajace sie w nim obrazy albo lampa z czerwonym kloszem albo patrzy sie na nas z mezem co robimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a moja niunka ostatnio nałogowo ssie kciuk...hyhy tak jak jej mamusia :P ja ssałąm niestety do 6 roku zycia... własnie teraz polozyłam ją na brzuszku zeby troche poćwiczyła te unoszenie główki-wyszłam na chwilke do łazienki wracam po chwili a mój skarb robi odlot z kciukiem w buzi....to jest słodki widok ale boje się ze jej pozniej nie odzwyczje :O Jonka Janek silny chłop :D-normalnie super podnosi główke-moja niunka dopiero zaczyna ale coś słabo jej to idzie....więcej trze czołem o łozko ze pozniej ma czerwone :D Natala też czasem się krztusi sliną, ulewa jej się tez czasami ale nie zawsze no i ze trz razy mi juz zwymiotowała :O raz to az z metr od łozka ściana była ochlapana :D a raz dostał z takiej fontanny prosto w czoło mój mąż :D:D:D hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
z kciukiem Olivka to ja walcze juz od jakis 2 tygodni.Gryzaka kupiłam:0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SIWEK nie ty jedna ssalas kciuk ja nosilam aparat ortodontyczny na zabki bo mialam krzywasne od kciuka ze chej gdyby nie moi rodzice pewnie mialabym usmiech jak Simsonowie a moj niekiedy jak przyssie np przed spaniem to mlaskanie slychac na cale mieszkanie wiec teraz wciskam mu smoka i musze go przyblokowac np tetra dopuki nie zasnie bo bedzie sobie wypluwac co chwile i wolac zeby mu wcisnac a gdy zasnie zabieram wsio i spokuj a ztym kaszlaniem zaczynam sie lekko niepokoic czy to akurat tylko od siliny czy jeszcze cus ekstra gdy pojdziemy zrobic termin do dr na kolejne badanie kontrolne to sie zapytam w poniedzialek dokladnie bo moja znajoma mowila ze jej maly to nawet wymiotowal glutami ze chej i to sie dopiero zaczyna ten glupi okres i tez przechodzila juz te schizy z pierwszym babikiem i o te dosiwadczenia jest spokoijniejsza a moje dziecie zmeczone juz tym ciepelkiem i nas juz caly tydzien ponad 25st super pogoda tylko w domku zero powietrza a boje sie za bardzo wietrzyc gdy siedzimy w domku bo Oliver sie poci ze chej chociaz w samym body jest ubrany a glowka mokra na pocieszenie zapowiadaja u nas deszcze bleeeeeee wole sloneczko zawsze mozna sobie buzie i ramiona na spacerku troszke opalic bynajmniej czlowiek nie wyglada tak przezroczyscie po zimie❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
mój Olivierek tez sie strasznie poci i juz nie mam pojecia jak go ubierać.A smoczek+tetra to sprawdzony usypiacz :)) stosuje i w dzień i na noc.Kąpiel,karmienie,odbicie,dydek+tetra i heja,wychodze z pokoiku,wracam a Olivek śpi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
Czy Wasze dzieciaczki też są takie nerwowe jak widzą zabawki np nad leżaczkiem? Mój szkrabek robi niesamowite minki,krzyczy i strasznie pedałuje i macha rączkami.Już mu nie wystarczy jak złapie za ogon misiaka,czy uda mu sie wpakowac gryzaka do buźki,po kilkunastu minutach krzyczy,albo płacze straszliwie :)) Smieje sie z tego,ale czasami to wyglada groźnie i po prosyu zabieram mu zabawki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Doniczka - może to, co opisujesz z tymi zabawkami to po prostu objaw znużenia? TAkie maluchy szybko sie nudzą a same sobie przeciez nie potrafią zabrać sprzed oczu tego, co je wkurza ;) To, co opisujecie z tym kontaktem w czasie karmienia to i u nas tak jest :D Córki nie karmiłam długo piersią, więc jest to dla mnie nowość, ale słodkie :D No i teraz widzę, że jednak jestem dla małego najwazniejsza, bo na nikogo innego tak długo nie patrzy :) i wyraźnie cieszy się na mój widok :D Janek jeszcze nic nie gryzie, zresztą pewnie zaspokaja sobie potrzebę ssania przy piersi, bo czasem potrafi maltretować mnie kilkadziesiąt minut :O A wczoraj zaczął \"mówić\" :D ;) Popłakiwał wieczorkiem, głodny. Ja byłam w łazience i nagle usłyszałam takie \"ma-mmaaa\" :D Bylismy z mężem w szoku! Oczywiście wiem, że to na razie tylko gaworzenie bez znaczenia, ale miło usłyszeć;) W dodatku chyba mu się to spodobało, bo cały dzień dziś to powtarza :D Ściskam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DONICZKA tez mi sie tak wydaje jak napisala JONKA nasz gdy sie nudzi i chce by porozmaiwac z nim to wola eee eeee a potem sie cieszy ze az brzusiu wypina i robi rozne minki i kosi kosi raczkami laski wasze babiki tez tak rwa sie do siadania bo ja gdy dam OLIVERA w pozycji mniej pollezacej to ten sie tak napina i zgina w pol ze az steka o robi sie czerwony a gdy go odchyle bardziej do tylu by tego nie robil to sie zlosci od razu, nawet na lezaczku dwa razy glowke podgial do przodu, a na brzusi to sie leniuszkowi glowki specjalnie nie chce podnosic chociaz gdy zwiedzamy mieszanko to kreci nia na obie strony bo np z jednej juz widzial co jest to teraz n druga i tez juz musze z nim uwazac na przewijaku bo gdy tak mocno sie cieszy i pedaluje to odbija sie nozkami od podloza czyli pupcia mu lekko podskoczy w gore w efekcie zmienia lekko pozycie i w lozeczku zaczyna powolutku wedrowac❤️❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka jestem jestem czytam na biezaco tylko nie zawsze mam czas napisc,jeste4m jescze u marcowek i jak jzu napsize na jednym forum to na drugiem nie mam czasu bo mała sie domaga towarzystwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja nadal walcze z ssaniem kciuka-bezskutecznie niestety :( z dnia na dzien niunka jest coraz madrzejsza i potrafi znelezc kciuk i trafic do buzi juz w kazdej pozycji :O smoka nie chce...czuję ze bede miałą nie mały problem. ja tez niestety musiałam chodzic w aparacie przez ssanie kciuka miałam strasznie wypchnięte dwie jedynki:( ja to wogóle mam pecha...zamówiłam na allegro nosidełko dla niunki (to moja 4 rzecz kupiona przez internet) i w środe będzie juz dwa tygodnie jak sprzedawca je wysłał a ja jeszcze nie dostałam :( buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJ LASKI!!!!!!! my bylismy dzisial u pediatry i okazalo sie ze to pokaszlywanie to z nadmiru sliny bo zawsze wpada nie w ta dziurke i maly odkaszluje uffff, i dr pokazal na cwiczonka jakie mozemy wykonywac z mlodym wspomagalace jego rozwoj np turlanie czy podnoszenie sie czy glowki wrzucilismy przy okazji malego na wage i jestem juz ok w ciuszkach 6700 ciezki ale ciszki to tez te na 68 wciagam na niego kawalek ciastka mam w domku❤️ ale na grbaska nie wyglada SIWEK zle napisalam bo pytalam sie mojem mamy jak to bylo z nami i wlasnie ja ssalam mocia do 3 roku nie mogla mnie odciac na poczatku byl tylko do zasypiania potem tylko na noc potem juz na caly dzien i po...24h i powiedziala sobie nigdy wiecej smoczka i moi braciszkowie go nie znali ale ten najmlodszy ssal wlasnie kciuka dlugo i tylko do zasypiania a wdzien nie pamietal ze ma taka potzrebe i o dziwo ma prosciutkie zeby a ja mialam ja kjulik na zewnatrz ze teraz pewnie straszylabym ludzi albo zadem facio by na mnie nie spojzal chyba zeby porechotac ze mnie a tak poza to u nas pogoda do zyci leeejeeee caly dzien podobno ma caly tydzien masakraaaa puszcze paki w domku a maly ze mna nara👄dobrej nocki!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
hej babeczki:) z siadaniem to u Olivierka jest tak,ze musze go czasem powstrzymywac,tak sie rwie.w nosidełku jak nie przyuwazyłam,to mi prawie pod katem 90 stopni przysiadł :)))Bardzo chce:)))))))jak go lekko za raczki podciagam to az przysapuje szczesliwy,albo usmiech wali od razu:) a zabawki to nie znudzenie,a chec wpakowania do buzi,juz wyczaiłam w czym rzecz,bo zabawki zmieniam co jakis czas:) Olivek od jakiegos czasu norotycznie wytyka wsyzstkim w domu jezyk:)tak smiesznie z boku buzki,jakby sobie jaja robił z domowników:) i tez gada ze mna,czasem uda mu sie beeee powiedziec,raz nawet jak do cyca go przystawiałam.myslałam ze pekne ze smiechu.mówi tez łeeee,meee,agu,agi,czasem piszczy jak mu za wczesnie cyca zabiore:) i libi wsyzstko co sie swieci jak taka sroczka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :D My dzis zaliczylismy szczepienie i wizyte kontrolna u lekarza :D Mlody zniosl bohatersko klucie :D Jutro lecimy na tydzien do Polski, wiec pakowanie itp. Co do podnoszenia glowki i lezenia na brzuszku to u nas jeszcze do niedawna byla zlosc i wielki krzyk. Ian ladnie podnosi lepek juz od dawna, tylko, ze nie przepadal za lezeniem na brzuchu. Poza tym musze dokarmiac mlekiem modyfikowanym, bo chyba mam za malo mleka i maly czasem potrzebuje wiecej. Troche szkoda, bo do tak sobie myslalam, ze przez wakacje pokarmie jeszcze tylko piersia a od wrzesnia zaczne z mieszankami. No ale nic...dobrze jest i tak :D Joneczko dzieki za fotki Janka :D Zuziu, jak tam Lea, mam nadzieje, ze okres placzu juz minal. Ian tez z dwa tyg. temu mial taki dzien, ze wrzeszczal od rana do wieczora az w koncu przestal, bo ochrypl i wysiadla mu fonia :O Padlam tez ja, bo caly dzien praktycznie nie mialam czasu nawet zjesc :O Pozdrawiam wszystkie babeczki :D i maluszki ❤️👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesć Lutownice :) Jak tam Wasze 3- miesięczne maluszki? :D JAnek od przedwczoraj przesypia po 7 godzin w nocy!!!!!!! :D:D:D:D Dziś rano obudziłam się z mokra koszulką, bo chyba piersi szybciej usłyszały postękiwania małego, niż moja zaspana świadomość ;) A on... Zjadł i znowu śpi już trzecią godzinę :) To jest złote dziecko :) Tfu tfu, żeby nie zapeszyć... Pogoda byle jaka, więc dziś zostanę do południa w domu... Kirsten - słodki ten Twój Oliwierek :) -wreszcie zajrzałam na link do fotosika :) A propos ulewania - ostatnio nie jem już nic \"podejrzanego\" i są efekty - mały nie ulewa ani kropelki, nawet jak nie beknie po jedzeniu :) I jest taki spokojny!! Działamy według \"łatwego planu\" Tracy Hogg - tylko zasypianie samodzielne nam nie wychodzi, ale nie muszę się dożo trudzić - jak widze, że jest zmączony to go przekładam na brzuch, jadę łóżeczkiem w spokojne miejsce i mały tnie komara :) A my powoli szykujemy się do urlopu :D 1.06 jedzeimy na 2 tygodnie nad morze :D:D:D:D Trochę się boję, czy zapakujemy się ze wszystkim, bo mamy zwykły samochód, nie kombi... Ale mąż pozyczy bagaznik na dach, więc może się uda :) Miłego dnia Wam życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jonka zazdroszcze tego 7 godz snu i urlopu nad morzem, u nas tez pogoda do bani wiec siedzimy w domku to co jesz zeby sie mu nie ulewałao? ja zaczełam pwoli wszytko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Jonka też ci zazdroszcze tego urlopu....no i tych 7 godz przesypianych w nocy ;) ja też już miałam nadzieje że będe miała tak dobrze bo Natalka przez dwa dni jak zasypiała o godz 22 to budziła się dopiero o 4rano ale pozniej znów się przestawiła i zaczeła budzić się o 24 lub 1 na papu. ja tez już jem dosłownie wszystko ;) z czego bardzo się ciesze tylko szkoda że waga w miejscu stoi :( jutro idziemy na szczepienie :O dobrze że tym razem będzie ze mną mąż... DZIEWCZYNY MAM PYTANKO- jak myślicie od kiedy mozna kłaśc podusie w lozeczku pod główke???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
Mój Olivierek to tez anioł nie dziecko:)zero kolek,płaczów bez powodu,tych niby ``godzinek``.Pogodne zywe dziecko.W nocy śpi po 4 godziny i nie budzi sie z płaczem na jedzenie,marudzi cicho postekując i obraca rączki:) Też jem wsyzstko i malutki na szczescie nie ma ani kolek ani zaparc z czego bardzo sie ciesze,bo pierwszy miesiac to była walka o kupki.Stałam nad papmersem i cieszyłam sie z kazdej samodzielnie zrobionej kupki,czasem musiałam nawet termometrem mu pomoc.ale na szczescie to juz mamy za soba.Teraz Olivek cała noc przesypia mi w jednym pampersie,tj od 20.00-6.00.O Koło 6 to juz tak krzyczy na mnie,ze musze mu zdjąc tą kilogramowa pieluche i kupke robi po jakiejsc godzinie czy dwoch.Jestem tez dumna z siebie,ze przyzwyczaiłam go do pewnego schematu-kąpiel,jedzenie,i spanie w sensie,ze po odbicu kłade go do łóżeczka i wychodze z pokoju,oczywiście z zestawem smok+pieluszka:)i Zasypia:)W dzień to samo robie,czasem jak tylko chce go szybciej uspac,to podbujam go,czy tylko nuszkami poruszam i jest ok :) ja kłade cały czas podusie,ale jaka to podusia jak płaska i nic nie odstajaca.czytałam ze przy ulewaniu własnie jest to wskazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
a My szczepienie mamy 23 maja.Na ostatnim szczepieniu trzymałam Olivka na rekach i ryczałam razem z nim.Pół nocy mi nie spał.tak go bolało.Latałam z okładami,nawet czopka mu dałam.Bidak sie wycierpiał....Jak pomysle ze znowu to mnie czeka,to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doniczka23
a My szczepienie mamy 23 maja.Na ostatnim szczepieniu trzymałam Olivka na rekach i ryczałam razem z nim.Pół nocy mi nie spał.tak go bolało.Latałam z okładami,nawet czopka mu dałam.Bidak sie wycierpiał....Jak pomysle ze znowu to mnie czeka,to....I dowiem sie ile wazy moj szkrabek:)przybiera mi ponad kilo na miesiac,bardzo sie ciesze,bo urodził sie malutki,tylko 3 kg.Wiec andrabia chyba,moja Fałdka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!!!!! JONKA dzieki👄 no wlasnie a mojemu sie szyk poprzestawial i jeszcze nie spi wyspal sie popoludniu ciagiem 2,5h i teraz wszystko idzie z 2godz opuznieniem ale jutro sobie nie pospi bo mamisua nareszcie zrobila termin do gin na 8 rano wiec nie bedzie wylegiwania sie w luziu i moze wczesniej padnie i z tym zasypi aniem w dzien tez jeszcze walczymy na noc jest juz dobrze ale w dzien obydwoje sie ,masakrujemy o ile dziecie nie zasnie spokojnie bujane w lezaczku a byloby pieknie gdyby tak zasypial odkladany do wyrcia tylko ze u niego to roznie bywa ze zmeczeniem po jedzeniu dzis zasypial 15min po a wzeszlym tyg 0,5h przed nastepnym papusianiem wkazym razie lulam go jak tylko widze ze ziewa i trze oczka i zaczyna narzekac takie jego aj aj aj mojemu OLIEMU spodobalo sie turalnie cieszy sie ze hej i po przeturlaniu na brzuszek trzyma wysoko glowke i nie narzeka ze mu ciezko dopuki raczki mu sie nie rozejda na boki ale praktyka czyni mistrza SIWEK z ta podusia to musialaby byc naprawde plaska bo ja mam taka dla niego i klade go na raze w dzien na niej, zeby sie troszke ubila,pod kontrola bo wystaje mu po bokach i gdy maly lezy na boku to ma nos w poduszce chociaz ona jest naprawde miekka ze niewiele go podnosi ale odbija nie przygneicione miejsca narazki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
achacha my tez jedziemy na urlop do Polski na 3tyognie 22 czerwca a takbym chciala juz MA-rita jak Ci zazrdoszcze JONKA nie martw sie my tez w osobowka bedzemy sie pakowac juz obmyslamy jak sie wcisniemyi bez czego sie obejdziemy bo moja kolezanka np wozek ma w kraju a my bedziemy taszczyc ze soba mhmhmhmh i lozeczko turystyczne i wiele innym skarbow.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Mam jeszcze ze 3 minutki, bo mały się budzi.. A musiałam ogarnąć siebie i mieszkanie... Co do ulewania, Aga - jem własciwie niezbyt różnorodnie - chleb, margarynę, dżemy np jagodowy, wiśniowy, brzoskwiniowy, pieczoną szynkę, rosoły i gotowane mięso, jarzyny gotowane, jabłka, brzoskwinie z puszki, kukurydze, ryz, ziemniaki i to chyba tyle... A waga ani drgnie :( Wczoraj obierałam Martynce pomarancze - nie wytrzymałam i pozarlam kawalek... 3 godziny pózniej maly chlustal jak kot ;) Co do poduszki- teoria mówi, ze powinno sie na plasko klasc, bo to dla kregoslupa zdrowo. Ale Janek ma pod materacyk podłozona bo jednak o to ulewanie sie boje... Siwek - mi tez juz nie jest dobrze ze spaniem ;) Maly wczoraj padl ok. 21-szej o obudzil sie o 1.00, zjadl i znow wstal o 6.00...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musicicie na ulewanie kłassc poduszki wystaczy po nogo łozka podłozyc ksiazki czy deseczki,po tej str gdzie dzidzia ma glowke, ja nie probowałam ale muszewłasnie przez to ulewanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEEEEEE!!!!SERCA❤️❤️ jaa gdybym nie pochlaniala slodyczy tonami to pewnie dawno mialabym figurke jak te laseczki z Pussycats Dolls a tak jak mnie najdzie to dopoki cukier uszami mi nie wyplynie to nie odejde od czekolady stare nawyki jejku nech ta wstretna podoga idzie sobie akysz akysz to moglabym na spacerki podreptac niee bo wuzek by mi porwalo z cukierkiem moim a bez niego to beeee a tak pozostaje mi namietne wklepywanie balsamow antycelulitowych w zyci i wiara ze cus zdzialaja. moja funfela uzywala z Loreala i jest bardzo zadowolona powiem ze ma 2 szkraby po roku 4,5m i 1,5r i naprawde widac u niej efekty tej wieczornej gimnastyki laski jak tam u was te sprawy zabezpieczacie sie jakus czy cus bo ja dzis wzielam od gina pigluki CErazette i bede probowac boz w sumie jak jestesmy razem ze soba 8lat to moze wzielam razem z 6 paczek tylko teraz taki schizol lekki ze nawet gummi moglaby zawiesc a wspomnienia jeszcze swieze i lepiej jest na razie skupic sie na jednym bablu niz podwajc koncentracje..... 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemka my jeszcze żyjemy po wczorajszym szczepieniu :O było nawet znośnie ale oczywiście w ostatniej chwili mój mąz oznajmił ze nie będzie trzymał małej podczas szczepienia :( więc znów ja musiałam to robić :( kurde ostatnio nic nie idzie po mojej myśli :( mamy sporo wydatków-w tym wesele siostry mojego męza w czerwcu-w lipcu chrzciny, do tego jeszcze szkoła moja, poprawka egzaminu którego nie zaliczyłam :O no i zdecydowaliśmy się jeszcze na te płatne szczepienia bo nam pielęgniarka nagadała ze są lepsze lepiej uodparniają, mniej powikłań itp itd no i małej bólu zeby choć troche zaoszczędzić bo będzie raz kluta a nie dwa....ehhhh nie wiem jak my z tej jednej pensji damy rade :( kurde sorki ale musiałam sie wygadać-już tak mam a nie lubie o swoich problemach wyzalać się komuś w cztery oczy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZEEEE MAMUSKI❤️!!!!!!! SIWUS to faktyczne masz nie lada wydatki, ale pomysl teraz inwestujesz w swoja przyszlosc i gdy skonczysz studia i mala troszke podrosnie akurat znajdziesz fajna zadowalajaca cie prace Natalke podrzucisz babci lub do przedszkola i wszystko sie odwroci i bedzie wam lepiej i dzieciatko juz bedzie odchowane bedzie z gorki🌼 a u nas dalej taaak wieje ze hej!!!@@@!!!! a dziewuszki dzis w teelekspresie mowili o przypadku sepsy w Kluczborku to moje rodzinne miasteczko jedziemy pod koniec czerwca tam na urlop, z lekka poczulam lek,maly teraz dostanie pierwsza dawke szczepien pod koniec maja bo unas inaczej szczepia dzieci(polio,dip,wzwB,tezec,pneumokoki) i chyba cos jeszzce ale na menigokoki pediatra powiedzial ze jest za maly a my bedziemy chrzic malego w Polsce i od chrzestnej dzieciaczki sa w wieku szkolnym zaczynam z lekka panikowac i powiedzialam mezowi ze chcialabym aby trzymaly sie one z lekka daleka od malego wiecie jak to jest niby nic bo dr powiedzial ze musialby miec kontakt z duza iloscia dzieci,,,,,, bo np moj brat przyniosl grype jelitowa ze studiow bo jeden jego kolega zagorzaly uczen ostro z temp przyjechal na zajecia i wszyscy w domu sie tam pochorowali po kolei drugi brat i rodzice lepiej chuchac na zimnie co nieee?????? czasem jestem tak przewrwazliwiona na ludzi wokol malego ze najlepiej wysterylizowalabym powietrze dookola niego hihii ale nie lubie jak np cherlajaca sasiadka zachwyca sie malym bleeeee...... dobra mecze narka 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misha i Antek
hey, od kilku miesięcy czytm Wasze forum. Mój synek urodził się w pierwszych dniach marca, choc termin był na luty. Mam pytanie: antek od kilku dni charczy. Czy nie wiecie co może to powodować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×