Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kasia C.

H.U.R.R.A!!! Dwie kreski na teście-LUTY 2007 -ZAPRASZAM!

Polecane posty

no oczywiście chciałam napisać kompie* hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no oczywiście chciałam napisać kompie* hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siwus zaczełam od czasu do czasu jak zacząl chyba piaty miesiac,ale to bardzo od czasu do czasu.Bo jak cos jest od piatego,to znaczy po mojemu ze po skonczeniu czwartego mozna:) zreszta moj pediatra rodziny uwaza ze to kwestia umowna,trzeba znac dziecko.W kazdym razie na pierwszy raz dostał troche samej marchewki,na drugi jabłko,na czwarty czy piaty juz marchew z jabłkiem,i tak po kolei stopniowo.Teraz juz takich \"pierdoł\" nie je pojedynczych,tylko np. \"jabłka i winogrona z kleikiem ryżowym\" lub podobne:D Ale wiecie co? Mam kłopt,siedze tu zaryczana jak bóbr.Otoz tydzien temu gdzies zachorowałam na drogi moczowe,ale lekarz mówil ze furagin wystarczy i moge karmic no i czy to moze byc przypadek,ze Kuba zachorował na drogi moczowe?Bo zachorował i dzis bylismy u profesora urologa dzieciecego i Kuba antybiotyk i ja.Ale przez co jestem zaryczana? PRZEZ TO ZE PRZEZ TYDZIEN MUSZE ODCIAGAC POKARM I WYLEWAC,A KUBA SZTUCZNE.Boze, jak on mi bluzke szarpał, jak płakał, a ja z nim....nie moge pisac,ide ryczec,pa............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu współczuje ci :( :(:( nie wiem czy to przypadek czy błąd lekarza ale musisz wytrzymać jakoś ten tydzień.... choć wiem że to trudne ale dasz rade!!!! No i trzymam Kciuki za Kube żeby wytrzymał!!! buziaki dla was 👄👄👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, ja znów na moment... Kasiu - bardzo Ci wspólczuję... Największy ból to chyba z tym wylewaniem :( Ja tak mialam z Martynką, jak się dopiero urodzila - jakaś niemądra polożna w szpitalu kazala mi odciągać i wylewac, bo rzekomo dziecko mialo gazy, bo się czegoś zlego najadlam... A Janek od 4 dni jest dokarmiany Nutramigenem... Nie wytrzymalam... W czwartek dostal na wieczor, na probe, czy w ogóle będzie chcial jeść. Wciągnąl migiem 60 ml... NAstępnego dnia dostal już na wieczor dwa razy tyle. Śpi dlużej :) Ale z piersi nad ranem się wylewa... Nie chcę dopuścić do takiej sytuacji, że będę uwiązana karmieniem... Może brzmi to jak herezja, bo przecież na niczym mi bardziej nie zależalo, jak na karmieniu co najmniej rok, a do skończenia 6 miesięcy tylko pierś miala być... Ale jak zobaczylam, jak maly się dossal do butelki i jak potem spokojnie, sam zasnąl... No cóż - nie każda krowa jest mleczna ;) Acha - W dodatku maly odrzuca prawą pierś - nie chce jej ssać, szarpie się... Oczywiście w efekcie mleka tam jest mniej i chyba stąd to nienajadanie się... Posilki inne niż mleko zamierzam mu wprowadzić jak skończy 5 miesięcy - najpierw marchewkę, potem marchewkę z ziemniakiem... TAk wlaśnie rozszerzalam jadlospis Martynie :) Tyle u nas, pozdrawiam Was mocno i trzymam kciuki, żeby żadne choroby się Was nie imaly.. Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laski czy Wasze dzieci przesypiają noce? mojej coś sie poprzestawiało! zasypia ok 21:00-21:30 po wchłonięciu ok 150 ml mleka i ok 60 ml z kachą. potem budzi sie ok 01:30-02:30, potem o 4, potem o 6, a o 8 już wyspana. ja za to padam na twarz! początkowo dawałam jej mleko z kachą, bo myślałam że dłużej pośpi, ale teraz o tej 2 w nocy dają herbatkę rumiankową, a ona i tak zachowuje sie podobnie, czyli pobudka o 4. już nie wiem co mam robic. wiem, że dzici po 4 miechu powinny przesypiac tym bardziej, ze jest na treściwym mleku modyfikowanym i to z kachą! może polecicie coś? Kasiu, łączę sie z Tobą w bólu. ja niedawno przeżywałam podobne rozterki, ale dlatego, że Ninka już nie chciała mojego cyca! był wrzask, tylko butla. postanowiłam zakupić doby laktator elektryczny, odciągać i podawać z butli minimum do 6 miecha, ale Ninka nie chciała tego mleka nawet ukrytego w zupce, w połączeniu z kachą czy z mlekiem modyfikowanym. musiałam zakończyć moją przygode z laktacją... co do podróży, to my wyjechaliśmy po kąpieli i jedzonku i Ninka przespała te 5 godzin z jednym postojem na mleko. mam gondolę przystosowaną do samochodu, wiec Ninka podróżowała wygodnie :) nie wiem ile waży ale znacząco przybrała ostatnio na wadze - pewnie przez kache. ciuszki 68 już za małe. zaczełam jej po skończeniu 4 miesiąca podawać zupki i deserki (szczególnie gerber-bo bez cukru i innych grysików), ale ona tylko pluje nimi na wszystkie strony :( pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka WAM!!!! KOBIETKI!!!! troche czasu mnie nie bylo..mialam zalatany miesiac ihih ale juz mysle ze sie poluzuje mmi teraz .--mam taka nadzieje:):):) Kamila co do butelek to wyprobuj z firmy \"MAM\" ja tez mam taka i mam Avent tez , ale Mam podaje mleko malej na noc albo gdy mi malo zje w ciagu dnia to podaje jej jak jeszcze spi zanim sie obudzi w nocy do jedzenia bo wtedy szybko chce jesc-pic-:)-i sie krztusi i po jedzeniu,a tak to jeszcze prawie spiaca i wypije wszystko-moja szwagierka przez ok 4 miesiace karmila piersia i dokarmiala czasami malego i herbatke mu podawala i wlasnie z tej butelki i innej nie chcial nawet aventa, i moze u ciebie tez bedzie podobnie,ona ma smoczek ktory jest troszke zblizony do mamusi sutka:):):):) nie jest powierzchnia taka gladka jak u avent,tylko lekko chropowata,czy cos kolo tego:):):) ale sprobuj:):):) trzymam kciuki by sie udalo!!! Jonka! trzymaj sie!! wie co przechodzisz,ale nie poddawaj sie wazne jest to jak ty z tym wszystkim sie czujesz!!!! a teksty innych..typu...przecierz chcialas i ze ci sie odwidzialo! to zostaw na bok!!! bo to ty musisz lapac dzien a nie inni!!!!!! a jesli maly jest zadowolony i wyspany i spokojny,to dlaczego masz mu to odmawiac!!!:);) a jesli od razu wydudnil ci flache to masz juz problem mniej! bo wyobraz sobie moment ze ty chcesz zakonczyc karmienie piersia i dzieciak nie chce butli to dopiero jest problem.mialam go z Olivia ja chcialam po 6 miesiacu zakonczyc karmienie piersia i ona zadnej butli nic a nic! i to dopiero,to ja plakalam , a ona do cyca io jak ja zmniejszalam iloscio karmien to ona do tad nic nie jadla ,tylko na piers czekala! katastrofa... i majac 11 miesiecy odstawilam z dnia na dzien karmienie bo juz nie moglam!!:(:(:( i wypila mleko z butelki ale dla tego bo byla juz chyba bardzo glodna:)!:( od 21.30. co 15 minut sie budzila i zasypiala z placzem bo ona chciala cyca a ja jej flaszke i tak top trwalo do 6 rano!!:(:(:( ale jak z rana wydudnila butelke to spala prawie caly dzien:):):) ihihihihih ale ile walki bylo o to:(:(:( a tym razem powiedzialam ze nie! bo to ja musze byc ta \"trzezwa\" a na rzesach nie muiem chodzic i organizowac sie gdy jestem zakrecona...nie zawsze jest tak \"ksiazkowo\" ze dzieciak pije mleko i jest spokojny a ty szczesliwa.:):(-a szkoda!!! jedna znajoma mi powiedziala,bo mialam wyrzuty sumienia ze nie chce Leii karmic ,ze to ja mam wybrac to co jest dobre dla mnie i dla dziecka,a jak ja bede KO to i inne rzeczy beda mie nie szly:):):) i teraz jest SUPER!!!!!!!!!!!!!! ja jestem zadowolona,mala jest tez,Olivia ma cos ,mozemy sie bawic razem,maz ma tez z tego,bo karmi lee i naprawde u mnie w moim przypadku bylo najlepsze rozwiazanie!!! a musze sie pochwalic ze Lea teraz sama zasypia klade ja do lozeczka i zasypia po chwili sama ,albo podejde do niej ok 2 razy,czasami jest wiecej ,ale teoretycznie 2 razy podaje smoczek i zasypi-bez kolysana na rekach! co bylo w pewnym momencie nie do pominiecia:(:(:( ale ona sama dawala mi znac ze nie chce by ja kolysac i sie zaczela wyginac na rekach to ja ja do lozeczka i zasypiala pannica! hiihihih jestem dumna z niej i z siebie..ale na jak dlugo to bedzie to sie okarze:):):):) ale i tak fajnie:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyt , to samo przechodzilam:(:) od momentu jak zaczelam malej wprowadzac inne rzeczy kaszke i marchewke.... i po tej kaszce miala troche kaos tak bylo u mnie.budzila sie czesciej jak po mleku,pomimo ze miala kaszke podana...moj maz mi zwrocil na to uwage ze moze ona jest niespokojna i nie moze dlugo spac bo jest pelna za bardzo a to nastepne budzenie jej bylo odruchowe bo byla pelna ale nie ssala butelki...jakos tak mi to tlumaczyl ,gdzies wyczytal...i wiesz co jak odstawilam kaszke to sie uspokoilo:) a jak podasz juz kaszke to jak sie przebudzi to daj jej smoczka tyle razy jej go wkladaj az go zassie:):):) i moze sie uspokoi....,albo jesli wiesz juz ze o tej bedzie sie budzic to ja wyprzedz,podaj jej mleko jak jeszcze jest w pol spiaca i nei wyciagaj jej z lozeczka ,bedzie spokojniejsza i bedzie dalej spala:) ,a budzi sie czesto dlatego ze moze za malo w ciagu dnia wypila ci mleka? jesli tak to podawaj je raz melko np.ok 3 godzin od ostatniego podania i zobaczysz czy ma ona ochote possac czy jest glodna....( a jesli karmisz piersia-przepraszam juz nie pamietam) to niech parte nocek z toba w lozku spi i sprobuj ,a co do rozbudzenia to Lea jak sie rozbudziala to sobie ok godzinki gadala i piszczala i po spaniu bylo,jej i moim:(:) a potem chciala possac sobie by sie zmeczyc i isc spac,a tu nic bo ona najedzona i tym niespokojna :( musimy byc sprytniejsze niz nasze maluszki!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iihhihi czytalam swoje wypowiedzi...i jest tam kAOS :):):) sorki za bledy i chaos w pisowni ale pisalam o majac lee na rekach ihhihhhihi..ona tez rwie sie do pisania:):) wali w klawiature ze cho! .:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaciązona
dziwczyny , mam problem , mały nie chce juz mojego "cycka" co zrobić , aby zakończyc laktacje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zaciążona! miałam to samo odciągaj w małych ilościch i coraz rzadziej dzięki Zuzia, ale ona chętnie je w nocy...już sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjeka a my dzis skończylayśmy 5 miesięcy podobno jak dziecko pluje jedzeniem to jeszcze organzim nie jest przygotowany na nowosic ja daję mjej po trochu łyzeczka zmiseczki z gerberka, dzis zjadła prawie pol słoiczka, wczoraj sprobowlaismy kaskzi, ale z butli to był cyrk, wiec dostała łyzeczka , zjdała 50 ml, coprawda na poczatke pwoinno byc mniej al e samam sie rwała do jedzenia, [potem poprawiłą 100 ml flachy i lulu co do karmienia cycyem , miałam ambitny plan conajmniej do 6 miecha, ale przez kolki,ktore trwały i 5- 6 godz dostała sztuczne mleko, a cyc doraznie, efekt, teraz jest 2 x dziennie na cycu, restza flacha, ale i tak po cycyu chce butle, małao mam tego mleczka, ale na dzien dobry i dobranoc ma moje, wycisza sie przytula do mausi o jest git, za wszelka cene nie ma co , pozatym jak ja wroce do pracy a z małgposia bedzie moj tata to ja w odciaganie bym sie nie bawiła, lepiej bedzie mu gotowe mleko podac niz odmrazac i cudowac z moim, facet to facet do tego dziadek, ale sie rozpisłąam, ale oststnio mało tu sie udzielałam wiec nadrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my już po chrzcinach.....:) w kościele niunia achowywała sie super-nawet raz nie zamarudziła :) wygladała przeslicznie....moja mała ksiezniczka:) tylko ostatnio cos marudzi i poprzestawiało jej siew z zasypianiem-choc jest zmeczona wogóle nie chce zasnąc-jedyny sposób teraz na nią to dosc głosna spokojna muzyka i taniec :D usypia w pozycji siedzacej z głowa zwisającą do dołu-śmiesznie to wygląda i moze mało wygodne ale skutkuje :D chcąca Natusia jutro skończy 5 miesięcy:) narazie niczym nie dokarmiam ale powoli zaczniemy ;) kupiliśmy wczoraj spacerówke baby design na wyjazd (ta pogoda mnie przeraza:O) jest lekka ok. 6kg i ma oparcie praktycznie na płasko a siedzenie wyściełanie miękkim materacykiem, mysle ze nic małej nie bedzie jak prze tydzien pojezdzi w takim wózku.....bo słyszałam rózne opinie.... pozniej mam zamiar uzywac jej sporadycznie-chyba ze juz zacznie siedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!u nas nie ma problemu z gerberkami,Hania wsuwa az sie jej uszy trzęsa.Nie przepada z kolei za soczkami i to mniemartwi....a jak z tym problemem u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jeszcze nie podawałam zadnych soczków mam dopiero zamiar, wiec nie pomoge mamusiu muminka chciałam wejść na twoją stronke w bobasach i nie chce mi sie otworzyc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja na moment- pisze lewa reka a w dodatku na laptopie... Mamusiu Muminka - moja Martynka nie tolerowala soczkow... jadla owoce i pila wode. Zuziu- - dziekuje! pozdrawiam Was mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te sokczki choc uwazam,ze są smaczne chyba ją draznią w gardło bo cały czas kaszle jak probuje jej łyzka wciskac.Ale skoro nie chce to nie,łaski beez:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello :) Mamusiu-muminka- czy Hania pije chętnie coś innego, np. wodę? Może krztusi się bo nie radzi sobie z ich połykaniem.... Na początku jak dawałam Matiemu na łyżeczkę soczki to wszystko mu się wylewało bokami i tez kaszlał jak mu źle się wlało do gardełka....poza tym krzywił się na początku na ich smak.... U nas do tego dochodził problem picia z butli-nie chciał z niej pić....wczoraj po raz pierwszy Mati wyduldał soczek jabłkowy z buteleczki :D :D :D!!!! Mamusiu-muminka -nie poddawaj się , próbuj przyzwyczaiać Hanię to soczków. Ja tak robiłam z Matim..../mnie też gł. zależało by choć troszkę polubił butlę...;) /. Codziennie dawaj jej po troszeczku...oczywiście nic na siłę, ale ja po tygodniu \"wygrałam\" :) Za nami pierwsze słoiczki marchewki i jabłuszka-Mati i jedno i drugie uwielbia!!!! W kolejce czekają kolejne nowości :D Wieczorem robimy małemu troszkę kaszki ryżowej---to kolejny przysmak :) A tak poza tym do Mateo dostaje w dzień i w nocy cyca ;) Buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj cienko cos z aktywnością na topicu :( Kamilla ja tez pierwszy raz podałam Natalce jabluszko ze słoiczka-niestety nie przypadło jej do gustu...robiła okropne miny i wypluwała, (ale wcześniej podawałam jej takie zeskrobane na łyzeczke i jej smakowało) za to marchewka już lepiej posmakowała-zjadła łyzeczke na dobry początek :) jutro jedziemy na wytęsknione wakacje nad morze...ciekawe jak pogoda dopisze....na niedziele i poniedziałek nadają nawet do 30 stopni!!! wracamy w piątek albo w sobote. Natusia wczoraj jak mi padłą przed godz 17 tak wstała dopiero przed 22!!! szok!!! wykąpałam ją i po godz 23 zasneła a myślałam ze w nocy nie bedzie chciała spać, wstała po 6 :O a ja mam worki pod oczami :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
coś czuje że bede prowadzić monolog :( no ale nic moze jednak ktoś tu wreszcie zaglądnie jak podniose topic.... muszę się wam pochwalić moją księzniczką-właśnie wkleiłam na bobasy jej zdjątka z chrztu :) jak ktoś zechce to może luknąć ;) buziaki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja mała nie siada-siwku az oczy przecieram bo widzę,ze Twoja Natalaia sama siedzi...Jk podaje Hani palce by się podciągneła o siadu to je chwyta i robi mostek-brzuszek i bioderka w góre a głowa za cięzka zostaje na materacuuu..poza tytm budzi się w nocy i fika na brzuszek od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusiu muminka------->>> tak naprawde to sama jeszcze nie siedzi bo pani u fotografa musiała ją asekurować trochę bo leciała na boki :D ale rzeczywiście z kazdym dniem jest coraz sztywniejsza i np. w foteliku samochodowym potrafi sama z pozycji połlezącej unieść sie do pozycji siedzącej a rączki jak jej sie podaje to juz ładnie się podciąga :) ale nie przekręca sie jeszcze z pleckow na brzuch ani odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli dzieci nie rozwijają się identycznie..ja mam dośc tych jej fikołków na brzuszek bo w nocy mnie to przeraża a w dzień wystarczy ze leży na boczku i myk-jest na brzuszku zazwyczaj wbrew swojej woli i to ja czaem wkurza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc mamusie!!!!! my wrocilismy wczoraj do domku Oliverek byl grzeczny cala droge jak zaczarowany az nie moglam sie napatrzec na niego tak ladnie sie bawil sam, postoje robilismy co 2h wyciagalam malego na siedzienie kladlam obok fotelika byl uszczesliwiony ze moze sie rozprostowac, nie chcial jesc na postojach tylko jak juz ujechalismy 100m wiec jadl podczas jazdy w foteliku tylko go odpinalam ze gdyby se zaksztusil to zebym mogla go po pleckach poklepac, moze to przez ten ukrop a w samochodzie mielismy klime ustawiona na 25st, my juz jemy wazywka gerbera hippa i bobovity po skonczonym 4mcu a od polowy 5 lekaz zalecil podawac miesko 2 razy w tyg, mlody na razie pije cherbatki owocowe nie daje mu soczow na razie uwazam ze jeszcze przyjdzie na to czas, je za to jabluszko skorbane wiec w tym tez jest troszke soczku, i ze sloiczka owocow mieszanych na razie nie preferuje wypluwa, wiec reszte zasuwa mamusia, a tak warzywka sa mniami ze zjada 3|4 sloiczka i pogania mnie bym szybciej nabierala, piers w ciagu dnia poszla juz w odstawke pociagnie i puszcza patrzac na mnie takim zawiadiackim spojrzeniem ze nic nie ma, ale za to na dobranoc i czasem w nocy i nad ranem to obowiazkowo, bo bez to ehe heh ehe ehe to chyba takie bardzej sprawdzanie czy jestem, czytalam tak pobieznie co pisalyscie iiii KASIULA badz dobrej mysli co za partacz ten lekarz, ZUZANKA jak dobrze ze Lea ladnie sama zasypia SIWEK Natalka to juz duza pannica wiec dlaczego mialabybyc niegrezczna na chrzcie ale my mamuski juz zawsze bedziemy sie troskac o samopoczucie naszyc pociech by nie bylo im zle, JONKA SZYT jak supper ze sobie radzicie buziaczki ide sie pobawic \\ Oliverkiem bo od rana sie rozpakowujemy obiad i zawsze cos a moje dziecie dzielnie bawi sie samo aaaa i przywiezlismy sobie wozek z polski breaker kupilismy se, i mojego brata wiec wyobrazcie sobie jak jechalismy zapakowani hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miki mause

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZESC!!!! CHCACA hejka!!!! wczesniej mialam takie trzyklolowe ferari tylko ze juz za waskie dla Oliverka gondola bardzo za waskia a ten ma taka obudowe do spacerowki ze nie ma juz gondoli ale nie przypielam jeszcze palaka do chcwytania sie dla malego to potem gdy bedzie juz sam ladnie siedziec, jest tez dwufunkcyjny, dlatego nie bede juz kupowac samej spacerowki bo ten przytargalam sobie tutaj a trzykolowca wywale na polske i bedziemy go miec gdy przyjedziemy na urlop, fajnie sie prowadzi mlody spi rozwalony prawie ze w poprzek no i kolorek taki jak chcialam zielony http://www.allegro.pl/item212801054_breaker_rainbow_2007_transport_i_folia_gratis.html tu masz stronke ale jestem strasznie ucieszona z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!!:):):):):):):):) dawno mnie tutaj niebylo:(:) przepraszam:) Lea spi w sypialni i w zwiazku z tym mam ograniczony teraz dostep do kopmputera:( mielismy u olivi w pokoju internet zainstalowac ale jakos nam to troszke schoidzi.....ale moze kiedys ihihih u nas jak na razie sie spokojnie zrobilo,tzm Lea zasypia sama z czego sie bardzo ciesze:):):):):) zaczelam jej podawac sloiczki i takie cos jak sama marchewka ja nie zadowala ona woli juz mieszanki ihihhi,, warzywna mieszanka a i juz zjadla sloiczek z jagniecina bardzooo jej to smakowalo ihih jabluszko i gruszke tez juz posmakowala i jak na razie jej smakuje:):) Siwek a Natalia jest rozkoszna w tej sukienusi hiihihhi i jak panienka pozuje juz:):):):) super!! dopisze jeszcze dzisiaj dalczy ciag ale popatrzylam na zegarek i musze uciekac bo mam dzis wizyte u dentysty z Olivia..kurcze wyrosl jej nowy zab a mleczak nadal stio i ani rusz...oj szkoda mi Oli:( ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×