cudni wspaniali wolni faceci, gdzie jesteście??

Ja oczywiście nadal jestem.I co ważniejsze nadal możźna mnie podrywać;).

To bardzo dobrze,:).

Amant;) szkoda tylko, ze nie spelniam Twoich kryteriow;)

Teeee Amant !Ty to chyba z innej bajki jesteś..? Jeżeli szukasz KOBIETY NA ZYCIE to wymiary ,kolory ..itp.wsadz sobie w kieszeń! a jeśli konkretnego EGZEMPLARZA- to do wymarzonych - nadmuchj sobie lalke.. Ps. Źle Ci nie życzę , ale powodzenia... ..no i nie łapię się w Twych \'łapkach\"

Prawdziwy Amant wszechczasow:D;) No i gdzie wszystkie Krollewny, Zabki i Ropuchy;)

Królowa, jak wiesz, obecna. Rzycie się nie pojawi. Ciekawe co z Żabką.:)

Siedzi na liściu lilii wodnej. :)

a skad masz takie info o Rzyciu:)?czyzbyscie mieli jakis kontakt na \"priv\";) do milego.....:) ;)

Dzień dobry :-)

Potwierdzam słowa Królowej. Rzycie się nie pojawi :-)

:)

Co Ty tutaj porabiasz, Królowa, o tej porze?

za to trzysta dwadziescia mrowek sie pojawilo:) do poznej:)

Cześć, Setunia, cześć :-)

Trzysta dwadzieścia mrówek, witam. Królowa pojawia się gdzie chce, kiedy chce. Pa Secia.

Guzik prawda, Królowa. Prawdziwa królowa praktycznie nie może sobie pozwolić na prywatność.

Mam ochotę na śledzia anszua.

Prywatność na forum? A to ciekawe...:)

Rozumiem, Królowa, że forum to jest Twoje królestwo, tak?

Nie. Królowa na prywatność faktycznie nie może sobie pozwolić, ale na pisanie na forum może jak najbardziej. Czasami.;) Jak wizyta znajomych, Trzysta dwadzieścia mrówek?

Wydawali się być na zadowolonych, Królowa. Uwieźli w prezencie: - dwa wyciągnięte prosto z wędzarni, cieplutkie pstrągi; - szklankę suszonych pomidorów; - trzy szklanki suszonych ziół, zakupionych przeze mnie na Campo di Fiori w maju; - szklankę sklarowanego masła; - dużą szklankę zamacerowanych polędwiczek - do usmażenia na tym maśle, albo upieczenia na węglach. Za to, wczoraj na obiad, podejmowałem ich pieczoną kaczką, karofelkami oraz marmeladą żurawinową. Całość była podlewana dla zdrowotności i na trawienność wódką Absolut :-) Ale odmówili przelecenia ich samolotem.

Trzysta dwadzieścia mrówek, widzę, że uczta niemal królewska była.:) No, poza Absolutem. A że się goście nie dali przelecieć, to cóż, widać mało nowocześni są.:)

Powód nieprzelecenia gości samolotem jest inni. Onie chyba się boją latać :-) Inna sprawa, wiało nieco i w powietrzu dość turbulentnie :-)

A Absolut został zastosowany zgodnie z regułami oraz wg wskazań kol. W., który jest w branży spożywania destylatów ekspertem :-)

No tak. Wódka i turbulencje...Niewskazane łączenie. ;)

Wygląda na to, Królowa, że jesteś ignorantką w obu branżach. Właśnie solidna lufka jest niezastąpiona dla człowieka, który boi się wsiąść do samolotu.

Szczególnie dla pilota. :D

Królowa? Pilotowałaś kiedykolwiek jakiś samolot?

Akurat to królowej nie przystoi. :(

Rozumiem, że nie pilotowałaś z racji nieprzyzwoitości...