FATALNE ZAUROCZENIE - ON JEST LEKARZEM

weterynarzach??

a ja odwrotnie, poczulam cos do chlopaka mlodszego o 7 lat ode mnie, tzn on mnie poderwal, a ja mam meza, dziewczyny nie moglam sie oprzec to byla cudowna noc, zauroczylam sie, on mnie uwielbia ja jego, nie wiem co bedzie , on ma 19 lat ja 26, wiem ze to bez przyszlosci ale to jest silniejsze od nas............:(

Anette dziewucho , przyjmij do wiadomosci , że edukacja lekarza nie konczy sie na szesciu latach studiów . :)

wspólczucia

ależ owszem czemu nie zaufanie też nalezy jemu sie

anette , masz uraz do lekarzy /;/p i tyle , lekarza zalicza sie do najwyższej kategorii w społeczenstwie ,wiec Twoje obrażliwe argumenty chamstwo świadczy tylko o Twoim poziomie. Ch cha cha... Jeszcze nie słyszałam takiej głupoty... Chyba na wsi: najwyższe autorytety - ksiądz, lekarz, nauczyciel... Dawno te czasy odeszły. Teraz lekarze to jedna z najmniej lubianych grup społecznych... znam mechanika co jak się dowie że naprawiany samochód należy do lekarza, to na złość mu go psuje. A nadęci są tak, że można z nich spuszczać powietrze....

ksiadz , nauczyciel te arystokratyczne "czasy dawno juz minęły :) niestety, znam lekarzy , którzy jak sie zorientują że wizyte sklada mu ks. to sterinetoskopem zada mu potworny ból

Lecz się głupia su ko!! Od lat leczysz u mnie zęby, a nie zwracasz na mnie uwagi, choć nieustannie wpatruje Ci się w oczy, dzi wko!! Zostaw tego lekarza i przypominam, że w poniedziałek widzimy się na wymianie plomby szm ato!!

trzymaj się od lekarzy z daleka :D ty psycholu ;D przykro mi ale to prawda, ułomny człowieku ,ciebie dentysta nie obsługuje tylko technik z obory :D

hmm... napiszę tak. Mam prawie 18 lat ,a mój facet prawie 27 ! I co ? mój wiek jest po to ,aby się wyszumieć i potem nie żałować. Partner mój planuję jak skończę szkołę żeby brać ślub. Wiem ,że będę mieć kiedyś odczucie ,że czas który miałam mieć dla siebie został nie wykorzystany. Mam kolegę ,który robi na mnie bardzo duży wpływ ,ale nie daję się zbuntować odczuciom silnego przyciągania ponieważ wiem ,że takiego faceta jak mam teraz nie będę już miała nigdy ! Kobieto miej rozum ! Masz rodzinę szanuj to ! A wiesz ,że dziecko posila więzi małżeńskie ?! Staraj się o tym lekarzu nie myśleć ! I nie pisz ,że nie dajesz rady nie myśleć bo Ty to sobie wmawiasz ! Masakra.... np. ja nigdy nie mogłabym zostawić MĘŻA !!! Może tak się w Twoim życiu dzieje ponieważ nie masz odpowiednich więzi z swoim mężczyzną.

upss. to do autorki :) rozumiem , ja nią nie jestem , mój lekarz jest moim partnerem i tak juz zostanie papa

doceń fachowców, bo czasami lekarz moze sie wkurzyc, a to nie będzie wesoło D

a co to lekarz to jakiś wódz? Zwykły człowiek, jak my, jak przystojny i delikatny, to warto się zaprzyjaźnić z nim. Wizyty będziesz miała za darmo i troszkę przyjemności przy tym. Mój gin.... http://konkurs.fani.pl/ref.php?ref=pavlos35 Pozdrawiam

do pupy:):) Chamstwo? a gdzie ty tu widzisz chamstwo z mojej strony?:)Widać ci spowszendiało,że tak ckliwie ci na myśl przyszlo!Może stykasz się z nim na codziennie!:)współczuję!

ibjinkkjn i jakieś tam pierdoły:) A gdzie ty czlowieku dziewuchę we mnie ujrzałeś,CHŁOPIE drogi.Czyżby doktorek marny koczujący na wsi w wiejskim ośrodku!?:) No i tu się martwisz,że musisz dalej wkuwać po 6latach, bo już i na wsi cię nie chcą!:):) I to jest polski "doktorek", ztakimi tekstami!":) Chlopina biedny!

wcale nie taki biedny :) chca go wszsyscy i wszędzie , bo to specjalista nad specjalistami :) a ty o tym nie wiesz,szkoda

Jego pokroju:)

uwielbiam sie z tobą droczyc aneto :P

w dupie z anetą

młode marza o lekarzach, jakże inaczej , ale niestety :)pomarzcie sobie

facet men rubinsrengtg w dupie z anetą I takich mamy "lekarzy":) ereeefe itd:) Miałabym o kim marzyć,też mi coś:P

ta instytycja nie podchodzi jej może dobrze :)

przyjdzie koza do woza na stare lata :)będzie błagała lekarza , ja juz to znam z opowiadań

albo ja przywioza na sygnale

Mojej rodzinie już przekazałam,że nie życzę sobie żadnego pseudomedyka!:)Ci nieudczanicy z mojej rodziny jeszcze ujdą:):) Położę się do grobu jak będzie trzeba,ale żadnego łapiducha:)!!!!!!!!!!!!!!!

jestes starej daty , masz chyba 75 lat )

jestem młodą kobietą 26 letnią:) Z lekarzami miałam zawsze dobry kontakt...a moje życie potoczyło się tak, że ten kontakt był dosyć częsty. Problem jest w tym, że na przestrzeni ostatnich kilku lat, zdarzyło mi się, że to lekarze zakochiwali się we mnie i "męczyli" o spotkania na polu prywatnym... Starałam się raczej z nimi "zakumplować" i nie dać odczuć, że odrzucając ich zaloty jako mężczyzn, zraniłam ich ego. Zaznaczam-nie należę do kobiet, które prowokują i zachęcają. Ja współczuję lekarzom, którzy muszą się męczyć z notorycznymi zalotami swoich pacjentek! (oczywiście, tym którzy siebie szanują i swoje rodziny;) .. osobiście znam dziewczyny, które wręcz obsesyjnie kochają się w swoich dr-ach. Owszem, byli przystojni. I zawsze musiałam wymyślać tysiące wymówek, aby się nie umówić (zwykle byli żonaci)..Szanuję za bardzo siebie i małżeństwo innych mężczyzn, aby rozbijać komuś rodzinę. Nie chciałabym być kiedyś na miejscu żony takiego lekarza, który umawia się ze swoimi pacjentkami - to boli!!!!...no ale nie każdy wyznaje takie same poglądy;) I to nie prawda, że lekarz patrzy na kobietę, tylko i wyłącznie jak na pacjenta. To też mężczyzna i kobieta ma prawo mu się podobać i może zdarzyć się tak, że się w niej zakocha... Tak samo pacjentka może zakochać się w swoim lekarzu jako mężczyźnie. A co będzie dalej..to już od nich zależy:) do autorki: miłość przychodzi i odchodzi..a jak to mówią każda miłość jest pierwsza:) pozdrawiam wszystkie zakochane dziewczyny w lekarzach i te zadowolone i zawiedzione z ich podejścia i wszystkich lekarzy..tych dobrych i tych złych;)))

kurcze mam to jeszcze