Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość keina

Panowie czy nie drapie was kiedy dziewczyna jest ogolona przy minetce.

Polecane posty

i w pewnym momencie jakos niespodziewanie powiedziala do mnie ze bardzo by chciala abym ja popiescil jezyczkiem:-) dalej juz wiecie co:-) ale staralem sie to robic tak delikatnie jak jeszcze nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
qrak myslisz ze bedzie lepiej? ja tez tak pomyslalem ale nie moge niczego byc pewnym to za krotki okres zeby cos wiecej powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem tego pewien, do mnie panna nigdy nie powiedziała ze chce i co chce): napewno piatek jej sie spodobał(: bedzie dobrze(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zeby sobie nie pomysleli qrak ze to topic w ktorym pisza geje bo widac tylko my piszemy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nom(: ale ja juz dzisiaj spadam, mam ciezki dzien dzisiaj): musze sie troche wyciszyc 3mcie sie goraco(: moze wieczorem sie odezwe, zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to teraz juz nawet ciebie nie bedzie... trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć chłopaki! Wróciłam. Ja oprocz biura, czasem musze wyskoczyc na miasto :) Lubicie fotografie? Zaskakujecie mnie :) A może i koty jeszcze lubicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fotografie lubimy a kota tez mam:-) niedawno sobie sprawilismy z moja dziewczyna:-) bylem jakis taki niezdecydowany co do niego ale juz go mamy pol roku i bardzo go polubilem:-) wlasciwie to Ona:-) nutka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no LARS rozkładasz mnie na łopatki! Mój to ani fotografi, którą kocham, nie lubi, ani kotów, które uwielbiam, nienawidzi! Poza tym nie wie co ja moge widzieć w wysiłku fizycznym, który jest dla mnie w życiu niezastapiony i w tańcu od którego jestem uzależniona, i który jest moją pasją też nic go nie pociąga. Dobrze, że chociaż w łózku się dogadujemy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a sama fotki strzelasz?? na kurs tanca tez chodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama sama! Narazie głównie amatorsko amatorkiem Nikonem 3200 i lustrzanką od czasu do czasu Canonem EOS 350D. Ale lustrzanka nie jest moja własnością. Ja jakoś nie przepradam za Canonami wole Nikony. Właśnie planuję zakup, finansowanie to jedyny wkład mojego partnera w moją pasję :( a szkoda bo czasem chcialabym z nim porozmawiac, coś mu pokazać, pochodzić razem w plener... ale jakoś go to nie ciągnie. Chociaż są obiekty które i on lubi fotografować tylko że te z kolei mnie mało kręcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takiego canona to chyba w zyciu nie bede mial:-( oj marzenia:-( ale wiesz... wiem ze teraz era cyfrowych foto i wogole ale ja tam jakos wole zwykle:-) ( pewnie tak mowie a jak bym mial tego canona to bym zmienil zdanie:-) ) ale nie jednak wole zwykle lustrzanki, maja to cos niezywklego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram lustrzanki to magia. Te zdjęcia są zupełnie inne. Ja przyznam, nie mam teraz już dostepu do takiego aparatu ale kiedyś miałam okazję zabrać go na wyprawę do lasu. Klimat jaki daje prawdziwy film jest nie do podrobienia. Można wydobyć ze zdjęcia wszystko co się tylko zechce, te zdjęcia są głębsze. Nie wiem jak to się dzieje technicznie bo się na tym jeszcze mało znam ale widzę dużą różnicę. Szkoda tylko, że to wszystko takie drogie. Najlepiej byłoby mieć własną ciemnie w takim wypadku :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche bym sie nie zgodzil chociaz masz racje film do aparatu jest drogi, wywolanie to zalezy od formatu i takie tam, natomiast jak sie ma ciemnie dla wlasnego uzytku to proces twojego zdjecia mozesz kontrolowac od poczatku do konca i to ty jestes jakby prawdziwa autorka tych zdjec:-) cos niesamowitego, tak mysle sam nie mam ciemni ale marzy mi sie.. i tu znow wchodzi kasa..kutfa:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na kurs tańca próbowałam go namawiać jakiś czas temu ale jego podstawowy argument to jak on się tam będzie przy mnie czuł. Mimo tego, że zawsze starałam się pokazać mu że dobrze czuję się z nim w tańcu, nie dawałam mu odczuć że jest jakaś różnica między nami pod tym względem. Zastanawiałam się czy nie poprosić jakieś koleżanki żeby z nim chodziła na ten kurs ale tu z kolei boje się, bo w tańcu bardzo łatwo o uczucia szczególnie między ludźmi, którzy nie są przyzwyczajeni do tego, ze ktoś obcy je dotyka, że jest blisko albo bardzo blisko. Tacy ludzie nie czują że to naturalne w tańcu i nie ma nic wspólnego z podrywaniem, podniecaniem czy czymkolwiek co miało by prowadzić do jakiegokolwiek uczucia czy pożądania. Ostatecznie się rozmyśliłam :( Wiesz co moje wielkie marzenie, o którym wie tylko koleżanka z byłego zespołu to kochać się w tańcu, nie tak zupełnie kochać, tylko uwodzić się wzajemnie, czuć muzykę, pożądanie i tańczyć. Doprowadzić się tym tańcem do szaleństwa. Zacząć się kochać ze sobą, z muzyką i z tańcem. Czuć ciała, duszę, muzykę i taniec. Marzenia... obawiam się że nie do spełnienia :( A tak w ogóle to gratuluje postępów z kobietą :) może ona czyta ten wątek i stąd zmiany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Same aparaty analogowe są tanie, tzn są dużo tańsze od cyfrowych lustrzanek ale co z tego jak filmy kosztują mase kasy, do tego jeszcze wywołanie :( Poza tym niby inny komfort robienia zdjęć, w cyfrówce robisz zdjęć na maxa, podglądasz je sobie, poprawiasz kiedy chcesz... Ciężko jest wybrać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miało być o minetce
a skończyło się na aparatach :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna zuzanna
A moze jednak temat sie nie wyczerpal? Jesli moge sie dolaczyc do dyskusji... Widze, ze dosc fajnie i luzno wam sie tu rozmawia o tych sprawach wiec mam jedno pytanko, problem. nie jestem zbyt doswiadczona w sprawach lozkowych, ale powiedzce mi, czy to normalne zeby w czasie orgazmu wylewalo sie ze mie multum soczkow? Wiem, ze jakas ilosc jest ok, no ale w moim przypadku jest potop. Mojemu chlopakowi to nie przeszkadza, ale jest to krepujace, a przede wszystkim niepraktyczne. Za kazdym razem musze zmieniac przescieradlo, nawet na tapczanie zostaje ;/ A dodam ze mieszkam z rodzicami i widok codziennie poscieli w koszu w lazience nie jest zbytnim komfortem. Co o tym sadzicie? W pewnym momencie juz nawet myslalam, ze moze ... hmm jak to nazwac...popuszczam nieswiadomie, ale nie. Jej, to dla mnie spory problem. I jeszcze cos. Ja dochodze tylko i wylacznie jak moje kochanie pomaga mi raczka, a nie jak jest w srodku ;/ choc bardzo bym chciala podczas gdy on jest we mnie. Macie moze jakies sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna zuzanna
ciiisza... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) panna zuzanna to ja sie piewrszy wypowiem:-) to ze masz nadmiar sluzu to chyba dobrze:-) przynajmniej twoje kochanie dluzej jest w tobie bo nie ma tarcia:-) wiem ze to niewygodne, tez tak mielismy na poczatku z moja dziewczyna ale juz przywyklismy i teraz sluzu jest w sam raz:-) osiagniecie orgazmu pochwowego z tego co wiem nie jest latwe dla kazdej dziewczyny i nie kazda go osiaga, dlatego masz tylko orgazm lechtaczkowy, ktory moim zdaniem tez jest super:-) zreszta ja poczatkujacy jestem:-) coz moge wiedziec na te tematy:-) miało być o minetce---> aparat a minetka hmm mozesz sobie robic erotyczne zdjecia:-) i juz jest o minetce:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Dziś to ja będę pierwsza. LARS odciążę Cie trochę ;) \"ciiisza...\" - bo my tu zazwyczaj w ciągu dnia jesteśmy :) panna zuzanna - myślę, że nie masz się czym przejmować. Nic co ludzie nie jest nam obce, skoro tak masz to to jest OK. Jedne mają więcej, inne mniej. Słyszałam już jak dziewczyny określały ilość wylewających się soków jako \"potop\" więc chyba nie jesteś odosobnionym przypadkiem. Co do prześcieradeł to co ja mogę powiedzieć, może powinniście mieć pod ręką chusteczki, jakieś ręczniki papierowe, nie wiem. A co do orgazmu, do którego dochodzisz jak Twój partner pobudza Cię ręką, to musicie znaleźć sobie takie pozycje, w których będzie stymulowana łechtaczka albo kiedy on będzie Cię doprowadzał do orgazmu ustami i językiem, to jest czasem lepsze niż niejeden seks :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionus
tak czytalam wasze wypowiedzi, i podnieca Was nawet nieswiadomy jego dotyk. Ja w zyciu nie przezyje orazmu nawet przez minetke wogole mnie to nie rusza, i doszlam do wniosku ze cos jest chyba ze mna nie tak. Biore w tej chwili tabletki ale zanim zaczelam brac bylo tak samo. Nie wiem czy kiedykolwiek mialam prawdziwy orgazm. w trakcie zabaw oralnych czy paluszkami jest mi dobrze ale nie na tyle zeby dojsc do konca. moze jestem jakas oziebla brrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
keina ja bylem pierwszy:-) fionus a moze trzeba troche zwolnic tempo zycia i sie wyluzowac na maksa, napewno osiagniesz orgazm:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fionus
staram sie staram, nigdy nie wychodzi. Mimo iz przygotowalam z chlopakiem wszystko, romantyczny nastoj , cisze i swiety spokoj, wygodne lozeczko, fajna muzyczka i nic, nic mnie nie rusza. Ani przygotowane szczegolowo akcje ani te nie planowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fionus ja jestem bezradny, raczej nie pomoge:-( to chyba bardziej kobieta moze pomoc, moge tylko powiedziec ze sa rozne techniki minetki ale tez juz napewno probowaliscie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×