Panowie czy nie drapie was kiedy dziewczyna jest ogolona przy minetce.

Lars nie chcialam ciebie ani nikogo urazic, nie twierdze że nie chcialeś swojej kobiety w ten sposob odciążyć, chcialam tylko podzielic sie swoja wiedza na temat tej metody, bo sama przeczytalam o tym mnostwo opracowan zanim sie zdecydowalismy

moja dla Was rada Gratuluje odwagi. Muszę poczytać na ten temat ale chyba bym się nie zdecydowała... zbyt inwazyjne jak dla mnie. Wiecie co mnie zniechęca ostatnio... upał! Szczególnie w nocy mimo pootwieranych okien, balkonu, wiatraczka i tak jest wściekle gorąco. Ledwo człowiek spod prysznica wyjdzie już jest mokry od potu... ufff... Rano to co innego, jakoś tak rzeźko się roi i ciągle się przez to do pracy spóźniam :) LARS nie żałuje, mam świetne referencje, duże doświadczenie, łatwiej mi jest na rynku pracy. Czasem tylko jak słucham akademickich opowieści to tak mi głupio bo ja takich nie mam i mieć nie będę.

moja dla Was rada nie urazilas mnie, tylko to nie jest tak latwo jak sobie myslisz przekonac ja zeby odstawila ale to juz bylo poruszane :-) wiec poki co dalej post w seksie.

keina dlaczego Tobie jest latwiej na rynku pracy?

keina- prosze bardzo cos na ten temat w duzym skrocie http://www.wazektomia.pl/ nikogo nie namawiam, my sie zdecydowalismy bo nie planujemy miec przez kilka najblizszych lat dziecii, rozmawialismy juz z lekarzem na ten temat

Lars..po czesci ja rozumiem ze nie chce odstawic- jesli absoilutnie nie chce miec dziecka to hmmm...trudno zaufac innej metodzie niz tabletkom w 100%

2000zl?? to kosztuje, o jesu gratuluje zdecydowania, ja bym sie nie zdecydowal nigdy, nie chodzi o kase, ale o to ze 30% zabiegow jest odwracalnych.

moja dla Was rada tu nie chodzi o dzieci raczej o wypryski po odstawieniu tabletek.

podalam linka do klinikii w toruniu tam zabieg jest wykonywany oinna metoda, nasieniowod jest przecinany dlatego tylko w 30% jest odwracalny, my wykonamy go w warszawie, inna matoda i wowoczas odwracalnosc wynosi 80%

a jak kiedys zapragniecie dziecka? a okaze sie ze nie mozna odwrocic zabiegu?

Lars..hmm..wypryski mowisz- jest wiele metod leczenia takiej przypadlosci- ja nie mialam tego problemu nigdy wiec nie chce sie wymadrzac, ale czy konsultowala ten problem z DOBRYM dermatologiem?

pisalam o tym- zaplodnienie jest nadal mozliwe tyle ze z pomoca lekarza takze nawet jesli nie da sie zabiegu odwrocic to i tak bedziemy mogli miec dziecko, ale i o tym pomyslelismy- lekarz poradzil nam po prostu zachowac nasienie w bnku spermy- duzo tu jest mozliwosci-ale jestesmy zdecydowani bo ja tabletek brac niestety nie moge

jeszcze jedno- wypryski to tylko drobny skutek uboczny , dlugotrwale branie tabletek moze wywolac o wiele wiele gorsze konsekwencje- czy Twoja kobieta o tym nie mysli?

wie dobrze czym to grozi, mowi ze kiedys je skonczy brac.

oby nie bylo za pozno, bo cere mozna leczyc na mnostwo innych sposobow-moze efekt nie jest natychmiastwoy ale trwaly i przede wszystkim bezpieczny dla zdrowia..

popieram moja dla Was rada, tabletki to nie jest lek na wypryski i nie można ich tak traktować. Ale się cieszę, że to juz za mną. LARS mam nadzieje, że Twoja kobieta w porę je odstawi i będzie wszystko OK

keina dlaczego uwazasz ze Tobie latwiej na rynku pracy? nie odpowiedzialas:-(

LARS pracuje juz od kilku lat, nazbirałam doświadczenia w swoim zawodzie i będę miała pierwszeństwo do stanowiska o które będzie się też ubiegać osoba, która skończyła studia dzienne i ma mniejsze doświadczenie, wiem to z autopsji. Wygrałam rekrutację z osobą starszą ode mnie kilka lat, która miała skończone studia dzienne ale niewielkie doświadczenie.

hmm ciekawe to po co iles tysiecy ludzi chodzi na studia dzienne ktore jak mowa ludzie sa darmowe a wcale nie sa rownie dobrze ta kase by mogli przeznaczyc na platne studia.

Moze chcą \"postudiować\"? Nie wiem. Ja płacę grubą kasę za studia zaoczne na państwowej uczelni. Podobno poziom jest wyrównany, tak twierdzą ludzie, którzy się do nas przenieśli ze studiów dziennych lub zaocznych. Tylko, że wszystko muszę czytać sama, opracowywać książki, pisać pracę, za mało mam godzin żeby mi ktoś to wszystko wykładał. Mnie dziwi tylko jedno, jak można nazwać studiami dziennymi zajęcia, które odbywają się po 3-4h dziennie, cztery albo i trzy dni w tygodniu bo tak to teraz wygląda. Piątki studenci mają wolne, czasem też jakiś dzień w tygodniu, poza tym mają bardzo mało zajęć, a jak już są jakieś wyklady to raczej się na nie nie chodzi. Dziwne. Studia? To juz nie to co kiedyś.

swiat idzie do przodu, za duzo komputerow, nie ma co siedziec na wykladach jak sa w necie udostepnione, pozatym to nauczyciele nauczyli tego studentow wiec nie ma sie co dziwic.

właśnie a pracodawcy oprócz wykształcenia wymagają doświaczenia i tak znalazłam się na studiach zaocznych. Oprócz smaku akademickiego życia nie ma czego żałować :)

Ja bym nigdy się nie zdecydowała na jakieś podwiązanie. Potem jakieś sztuczne zapładnianie. Bleeee. To chore!

tez bym sie nie zdecydowal.

nie ma to jak gumki :)

Gumki też bleee.. Wszystko jakieś bleee. Co tu robić? Może wstrzemięźliwość ?? :P

ja wlasnie to wybralem:-)

Chyba to nie była samodzielna decyzja? :P Ja tam nie wybiorę tak. Nigdy :)

w topicu pisze czy samodzielna czy nie :-):-) polecam jest 100% skutecznosci:-)

Nie, dzięki :P:P:P