Szukam koleżanki, przyjaciółki z Opola

Szkoda tylko, że nikt nie zadba wreszcie o to, aby Jeziora Turawskie były czyste przez cały rok. Ostatnie doniesienia o stanie zanieczyszczenia Dużego Jeziora są, mało powiedzieć, ZATRWAŻAJĄCE!!! Napisali, że Toi Toi (tak to się pisze ?!) to przy jeziorze mały pikuś. :(((( PS. Ktoś ma ochotę na pogawedkę?

Hej hej stefa!! jasne że mam ochotę pogawędzić. Niestety robotka sama się nie zrobi i pewnie za chwilę przygotuję jeszcze z 5000 kaw i napiszę jaiś 200 listów.

Jestem "prawie że" z Opola. To moje miasto pod każdym względem. Teraz już niestety nie bywam w nim tak czesto jak kiedyś bo pracuję poza miastem, ale z domu mam tylko 15 km do centrum. Jestem ciągle zajęta. Mam 2 dzieci i męża. No to tyle w sprawie Twej prośby o kilka słów na mój temat

Hej Pantalony! Rozumiem co to urwanie głowy w pracy....:) Ja akurat w mojej firmie mam taki okres \"ogórkowy\" - więcej spokoju, mniej ludzi (poszli sobie na urlopy) i tak będzie do końca sierpnia, a później znów się zacznie! Dlatego korzystam jak mogę i ten czas przeznaczam na \"inne rzeczy\" niż praca :) (oczywiście w granicach rozsądku :) Pozdrawiam Stefa

Hej Stefcia!!!!!!!! A u mnie remont w biurze! ile ja sie naprosiłam szefa żeby mi ten paskudny pokój wyremontował! I udało się po 2 latach!!! Dzisiaj nowe meble i stolarz- no jest trochę hałasu, a jutro malowanie. Powodzenia w rozsądnym nieróbstwie

Widze ze mamy nowa koleżanke ;) na forum witam witam pantalony mam nadzieje ze bedziesz tu wpadac od czasu do czasu i gawedzic z nami :D Fajny dzis dzionek mamy zwlaszcza ze nie mialam dzisiaj praktyki :P i dobrze jak nie placa to po co sie przepracowywac. Brawo Stefa praca praca ale trzeba tez wiedziec jak tu cos zrobic zeby sie nie narobić!!!! A biuro musi byc zawsze ładnie odmalowane zeby sie milo pracowalao w koncu to tak jak dom tyle samoc czasu w nim spedzasz wiec musi byc schludnie i juz. Ja to juz odliczam dni do tej Grecji nie moge sie doczekac;) (musialam to napisac) Pozdrawiam wszystkich i milej pracy :)

Hello Wszystkim! Fajnie, że dołączają do nas kolejne osoby (m.in. PANTALONY) :) Im wiecej nas będzie, tym milej! Ja czekam też na remont w biurze, miał się odbyć w wakacje (lipiec, sieprnień), ale już jeden przetarg się nie udał - bo żadna frma się nie zgłosiła ;(, teraz rozpisany został kolejny i czekamy co będzie.... oczywiście termin remontu w związku z tym przesuwa się na dalszą przyszłość.... ale musi ię skończyć do 30 września. No zobaczymy. Ale z jednego jestem zadowolona - z klimatyzacji, której inauguracja nastapiła wczoraj :))) Teraz jest przyjemny chlodek - w takich warunkach można pracować :) A psiku, w który rejon Grecji się wybierasz i do jakiej miejscowości? W związku z tym, że masz praktyki w biyurze podróży - czy właśnie oferte wyjazdu masz z tej firmy? Może nam polecisz - ja usilnie rozgladam się za fajnymi i przystępnymi ofertami wyjazdów (również do Grecji). Pozdrawiam WAS Papa

ha Stefa widzę że w budżetówce robisz ;) Fajnie - ja też. Grecja..... marzy mie sie już dłuższy czas, ale z roczniakiem i 3 latkiem ciężko się wybrać na takie wojaże i upały - ale u nas też niczego sobie Słonko czadu daje!! za 6 dni mój urlop!!! i nasze Mazury na nas czekaja... byle pogoda wytrzyma

Tak, Pantalony pracuję też w budżetówce :) Są plusy i minusy tej pracy. Trudno powiedzieć, która szala przewyższa którą, no ale najważniejsze, że w ogóle jest praca. Zazdroszę, że masz już za 6 dni urlop. Co do Mazur - to bomba - byłam tam dawno, dawno temu - w podstawówce - 3 tygodnie plywałam na jachcie z koleżanką, jej tatą i siostrą. Wspominam te wakacje bardzo miło. I chcialabym tam jeszcze kiedy pojechać, zwłaszcza, że mój mąż nigdy nie był na Mazurach ;) Może jak pogoda się utrzyma również w drugiej polowie sierpnia, to kto wie.... może szanty zaśpiewamy w Mikołajkach :) Miłego dnia Stefa

Ponoć lato w tym roku przednie ma byc i mam nadzieje, że wytrzyma nasze Słonko jeszcze długo. W życiu na Mazurach nie byłam, mąż też i jedziemy w podróż w nieznane. dzieciaki już liczą dni - no może raczej noce -starszy synek, a ja po cichutki z nim. Mamy dom wynjęty, a o towarzystwo nie musimy się martwić, bo nasi przyjaciele z dziećmi jadą z nami. Nie mogę się doczekać. Dzisiaj w ramach relaksu skoczę do basenu z dziećmi i poudaję że to morskie fale. papatki

Witajcie w piąteczek! Zawsze w ten dzień mam super humor, bo weekend się zaczyna :) Pantalony - na pewno będziecie zadowoleni z Mazur - mam nadzieję, że urok Mazur przetrwał.... Pozdrawiam Stefa

ufff co za dzień!!!!!!!!!!1 jeszcze się dobrze nie zaczął, a ja mam już serdecznie dosyc. Wizyta z małą u lekarza --- kolejka kilometrowa. Wybłagałam żeby mnie przepuścili - udało sie, ale nienawidzę tego robić bo czuję sie zdana na łaskę innych. Petenci walą drzwiami i oknami,a głównie to drzwiami gabinetu szefa. Muszę jeszcze urządzić się w nowych meblach i nie wiem kiedy zrobię reszte rzezcy!! no i pewnie w aptece zostawię fortunę. Pomimo tego że dzisiaj piątek, to nie cierpię tego dnia!!!!!!!!!

Współczuję Pantalony!!! Czasami tak jest, że wszystko sie wali.... Ale głowa do góry! Jutro tez jest dzień!!! Pozdrawiam PS> LAIKATA żyjesz?

dzięki mamy w końcu weekend prawie nie ?? jestem jużtak dojrzała do urlopu, że już prawie przejrzała hihi. Pozdrowienia i powodzenia

Hej dziewczyny! Słuchajcie, byłam wczoraj na basenie przy placu Róż - i było bobmowo. Woda o przyjemnej temperaturze 25 stopni :) Mimo, ze było dużo ludzi - dało się nawet popływać w dużym basenie, albo postać pod biczami czy bąbelkami od jacuzzi ..... POLECAM

Witam Stefa!! Słyszałam że na basenie jest fajnie, niestety nie miałam jeszcze czasu tam pójść. Przez cała sobotę robiłam sok z czarnej porzeczki, a niedzielę wykorzystałam na prasowanie i składanie prania. Nawet nie pytaj jak gorąco było przy żelazku....:O Ale skoro moja rodzinka wybrała się na basen , to ja musialam wykorzystać ten czas. Zresztą muszę powoli myśleć co spakować na urlop, a Bóg mi świadkiem, niełatwo spakować 1,5 latkę i 3 latka.(no oczywiście dochodzi do tego mój mąż i ja ;)) Ale nie cały weekend składał się z pracy - mój niewierny mąż zaprosił mnie wczoraj na obiad do restauracji. Pycha!!!! Smakuje kapitalnie ,kiedy gotowaćnie trzeba ;>

HEj Pantalony! Ja dziś po pracy wybrałam się znów na basen - oj przyjemnie, przyjemnie.... Co do pakowania to podziwiam Cię - bo ja sama mam zawsze problem ze spakowaniem się na wyjazd i nie ważne czy na 3 dni czy na 2 tygodnie.....:) Mam naturę chomika - w szafie już nie ma gdzie palca wcisnąć - a na wyjazd biorę tyle rzeczy, bo kto wie, czy mi się przypadkiem nie przydadzą (z reguły wracają nie ruszone, zapakowane w reklamówkę ..... hihi) Uffff ale gorąco .....mieszkanie jest już tak nagrzane .... a ma być znów co raz cieplej (tak przed chwilą pogodynka oznajmiła :) - jeszcze cieplej ?????? Oby tak było na nasze urlopy!!! POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY - odezwijcie się od czasu do czasu! St(r)efa umiarkowana???? TROPIKI :))))

Witam koleżanko!! UFFFFFF pięknie, pogoda mamjednak zepsuć się dopiero na drugi tydzień sierpnia!! OBY!!!! w końcu należy mi się trochę urlopiku z prawdziwego zdarzenia nie??;D Wczoraj zaczęlam sie pakować i nagle stwierdziląm że potrzebuję jeszcze masę rzeczy! zakupy się szykują i to wielgachne -buty, apteka i spożywcze dla dzieciaków. Pewnie tak jak Ty zabiore masę rzeczy których nie użyjemy, bo nie bedzie okazji ( np rzeczy ciepłe ;)), ale wyznaję zasadę "lepiej nosić niż się prosić". Całe szczęście nasze autko jest bardzo pojemne i nie muszę martwić się, że się nie pobierzemy. wpadliśmy nawet na pomysł żeby 2 noce spędzić pod namiotem i w ten sposób przedłużyć nasz urlopek, ale wszystko zależy od pogody no i zobaczę jak dzieciom odpowiadać będzie tak prowizorka. Stefa urlopy sie udają - czuje to w kościach. Pozdrawiam P.S. jesteś już pewnie opalona jakbyś z Ibizy wracała co :)

Witajcie w ten słoneczny dzień! Z tą pogodą to może się popsuć w drugim tygodniu sieprnia, ale od trzeciego ma być super! Bo ja właśnie jadę w drugiej połowie sierpnia :)))) A co do opalenizny - to wcale nie jest taka jak z IBIZY :) bo ja nie lubię leżeć i \"smażyć\" się na słońcu - wolę popływać :) Pozdarwiam!

Witam. Mam okazję coś napisać bo się właśnie urlopuję :) Nigdzie nie wyjezdzam poprostu czysty relaks w domu . tak to jest jak się pracuje od rana do nocy - wtedy siedzenie w domu to nieopisany luksus. Pozatym wytęzam umysł by wymyślić jakiś prezent dla męża . Pewnie sama coś zrobię - bo własnoręcznie wykonane prezenty najbardziej cieszą . Pozdrawiam :)

.

ja meiszkam pod opolem w strzelcach opolskich:) w opolu studiuje:)

witam nowe "gościówy" mam nadzieję że zagościcie na stałe na naszym powoli rozwijającym się topiczku

wrocilam z zakupow I mam juz prezent dla meza.kuplam mu kaknet do wykozystania w salonie eris. pozdrawiam wszystkie panie z opola

piąteczka opolanki!! nyna22 - fajny prezent - zastanawiam się czy mój maż by poszedł ;) Ale tak na serio ja dostalam od koleżanek na urodzinki bon do Ambasady urody - i mam 2 problemiki - po pierwsze jade na urlopek, bon traci ważność 12.08, a po drugie tam są takie świetne zabiegi że chodzę i mysle co tu wybrać!!!!!!To się nazywa - męka wyboru!!! W końcu dzisiaj chłodniejsza nocka byla!! Ależ sie wyspałam!!! HIhihi nawet ryk małej domagającej sie mleka nie wytrącił mnie ze snu. Mąż ją obsłużył. Małego też do ubikacji zaprowadził. Ja nie wiem o niczym!!!! Stefa na basenie byłaś??

Witam nowe dziewczyny na naszym topicu: nynę22 i hejmatę :) Mam nadzieję, że zagościcie tutaj na dłużej. Co do basenu - to oczywiście byłam wczoraj :) - ale to także dlatego, że od niedzieli jest u nas siostra mojego męża i trzeba jej było jakieś atrakcje zaproponować. W taki upał chodzenie po mieście (zwiedzanie,sklepy itp) nie ma sensu - a basen jak najbardziej! Nyna22 - super prezent - ja tez się zastanawiam czy mój mąż by sie tam wybrał hihi - ale jakby został postawiony przed faktem dokonanym (dostał tez taki prezent) pewnie by poszedł. Pamiętam jak poszedł ze mną kiedyś na solarium, bo nie mgł sobie wyobrazic jak to jest :) ale to było tylko raz - bardziej poznawczo :) Co do salonu dr Ireny Eris - to polecam zdecydowanie - byłam tam u kosmetyczki. Bardzo ładne wnętrza, miły personel, jednym słowem przyjemnie spędzony czas - można się zrelaksować. Jedyny minus yo dość duże uszczuplenie portfela.... :( Rzeczywiście noc dziś była przyjemniejsza i dało się wyspać. Pozdrawiam Stefa

już tylko 2 nocki

skwar taki , ze sie zyc nie chce. tylko nad wode w taki upal. ja dzisiaj dzien w domku spedzam. szykuje obiad i pyszny deser no bo w koncu urodziny meza raz w roku sa wiec trzeba sie postarac. ;) moze wieczorem odwaze sie na jakis spacer , moze troche chlodniej bedzie. myslalam zeby jutro odwiedzic nasz nowy basen na pl.roz tylko slyszalam ze z miejscem na kocyk jest tam problem . tylko czarna ziemia bo jeszcze trawa nie wyrosla.

Hej DZIEWCZYNY i nie tylko :)! Co tam u Was słychać? Laikata - taka zapracowana? A psik - już w Grecji? Pantalony - spakowana? Nyna22 - i jak mężowi się podobał prezent? Hejmata - napisz coś więcej o sobie. Yogi-Miś - nie goraco Ci w tym futerku w takie upały? ;) PS. Muszę się Wam pochwalić, właśnie dostałam informację, że zdałam egzamin BEC Vantage :) Bardzo się cieszę, bo bałam się, że się nie uda i 500 zł pójdzie \"do kosza\". Pozdrowienia Stefka