Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tata Luizki

Mam córkę!!!!! Sliczną zdrową, jestem ojcem!!!!!! A pomysleć że jej nie chciałem

Polecane posty

Gość Tata Luizki

Wczoraj wieczorem o godz.20.45 na świat przyszła Luizka Maria, waga 3650g, dlugość 51cm, 10pkt w skali Apgar. Tak bardzo się cieszę, wczoraj nie mogłem powstrzymać łez szczęścia jak zobaczyłem moją małą kruszynkę... A pomyśleć że wcale jej nie chciałem... byłem tchórzem... Gdy dowiedziałem się o ciąży mojej dziewczyny, z która jestem od ponad dwóch lat, wykrzyczałem jej, że to za wczesnie, że nie chce pakować się w kaszki i pieluchy, że chcę skonczyć studia, bawić się, mam dopiero 21 lat!!! Odszedłem, zostawiłem ją... Nigdy sobie tego nie wybaczę. Tego, że nie byłem przy niej od początku, nie nasłuchiwałem pierwszych ruchów, nie chodziłem z Pati (moja narzeczona) do lekarza... Po 6 miesiącach dopiero zmądrzałem, dojrzałem do tego, przemyślałem... chcę byc ojcem, przecież Luizka jest częścią mnie. Błagałem Patrycje o wybaczenie, o to, bym mógł wrócić... To wspaniała kobieta, zrozumiała, wybaczyła... Chcę to wszystko naprawić, będę dobrym ojcem i mężem, bo w październiku weźmiemy ślub... Od nowego roku przenoszę się na studia zaoczne a od 1 lipca zaczynam pracę w firmie transportowej mego wuja. Niczego nie może zabraknąć moim kobietom!!! JESTEM OJCEM!!!!!!!! To takie szczęście!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratulacje:) nigdy nie jest za pozno zeby sprobowac naprawic swoje bledy! powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Luizki
Nie odejdę... wiem, że to mało wiarygodne, bo dałem plamę juz na samym początku... Potrzebowałem czasu, by się oswoić z tą decyzją, bałem się tej odpowiedzialności, bałem się, że nie dam rady... Wierzę, że będziemy szczęśliwą rodziną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby i moj były tak kiedyś powiedział. Powiedz- jak to jest -cieżko przyznac się do takiego błędu? Zastanawiam się coczuje facet odchodząc w takiej sytuacji od kobiety, który potem zdaje sobie sprawe z tego, co zrobił. Jak to jest? Czy taki facet boi się cokolwiek powiedziec, odezwac? Jak doszedłeś do tego, że jednak źle postąpiłeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Różowa kredka
Gratuluję ;) SUPER !! JA własnei jestem w trakcie starania się o dziecko juz z moim chłopakiem oboje je kochamy ;)) Bo miłość to najpiękniejsza rzecz :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaa
ja tez wybazcylam mezowi nie chcial dziecka a teraz jest wpatrzony jak w obrazek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kr3tka
G R A T U L U J E!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratulacje.Wierzę,że jesli tylko bardzo chcesz i zrobisz wszystko co w Twojej mocy, aby rodzina była szczęśliwa to taka własnie będzie - TWOJA rodzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warto w ogóle wybaczac cos takiego? Pytam, bo sama nie wiem jak do tego podchodzić... Jestem w takiej właśnie sytuacji, no podobnej. Jak potem z tym żyć? Jak w pełni zaufac takiemu człowiekowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Luizki
Dużo pomogły mi rozmowy z bratem mojego najlepszego kumpla, który jest księdzem... Powiedział mi że dziecko to dar, że tylu ludzi zmaga się z niepłodnością, że pragną dziecka, a nie mogą go mieć, a ja dostałem szansę radowania się z ojcostwa... Między innymi takie rzeczy mi mówił... Wiesz ja bardzo kocham swoją dziewczynę, mieliśmy wspólne plany, chciałem z nią założyć rodzinę tylko nie tak wczesnie, chcialem skonczyć studia, by być kimś i móc zapewnic nam godziwe zycie. Bardzo przez ten czas tęskniłem za Pati, ale bałem się odrzucenia, że po tym co powiedziałem, jak zostawiłem ją samą, jak ją zraniłem, że mi nie wybaczy...zwlekałem prawie półtora miesiąca z pójściem do niej, aż w końcu zdecydowałem się na ten krok... Kupiłem pierścionek piekny, bukiet róż poszedłem pod jej drzwi i od razu stojąc na wycieraczce oświadczyłem sie jej... Tak bardzo wtedy płakała... :( To wszystko nie było potrzebne... Mogłem byc z nią od początku... Teraz Pati na pewno nie ufa mi juz tak jak kiedyś, ale mam nadzieje ze uda mi sie to zaufanie odzyskac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barsaaaaa
Tata Luizki oby to nie były tylko słowa,,,,,mam nadzieje ze tak nie bedzie i jak zobaczysz swoje dziecko to oszalejesz na jego punkcie i bedziecie juz zawsze szczesliwi..... ja tez bym wybaczyła na miejscu twojwj dziewczyny....widac jestes dobrym człowiekiem nie masz przeciez 17 lat ale 21 a bedziesz napewno wspaniałym ojcem ....zobaczysz wspólne spacery...przebieranie corki kąpanie wiesz ile to radości...ja mam obecnie 25 lat i jestem mezatka od 10 mies i tez niedługo staramy sie z mezem o dzidzie... zycze wam zdrowego slicznego dzidziusia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To pięknie, gratuluję odwagi. I dziewczynę podziwiam,że wybaczyła... Mój dał mi kwiaty na urodziny,ale chyba bał się cokolwiek powiedzieć. Wiesz, a powiem Ci tak naprawdę niezłośliwie, bo fajnie że się Wam uklada, że czasem powinno się facetom po dupie dostać za takie numery... Zresztą, pewnie sam gryziesz się jeszcze z tym, że nie byłeś przy dziewczynie, kiedy płakała w poduchę. Ja tam nie wiem na co liczyc ze strony mojego głupka, niby trzy lata razem, od marca pisze, dzwoni, czasem sie zobaczymy, nawet poza kupy pojechalismy, ale on chyba i tak nie ma odwagi, a mała zaraz się narodzi... I zobaczymyco będzie. zyczę Wam powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tato Luizki, gratuluje przede wszystkim przejżenia na oczy i zrozumienia swojego błędu, lepiej późno niż wcale, mysle ża Wam się ułoży czego z całego serca życzę. Pozdrowienia dla mamusi i córusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Luizki
Dziekuje wam za gratulację i życzenia... Własnie wróciłem ze szpitala, mogłem tulić moją kruszynkę. Nie moge się doczekać jak będę miał już je obie w domku, czekamy na nie razem z rodzicami Patrycji, bo narazie będziemy mieszkać u nich. Dziś z przyszłym teściem byłem kupic wózek... wybrałem taki w kolorze żywej zieleni, mam nadzieję że Patrycji się spodoba, bo to ma byc niespodzianka:) Pojutrze moje kobiety wracaja do domu:D Szczęśliwy jestem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też gratuluję. Sama mam 23 latka i planuję dziecko po skończeniu studiów, ale nie wiem czy tyle wytrzymam....W kazdym razie moj facet już bardzo chce mieć w domu małą dzidzie no i mnie:-) Zyczę zdrowia dla córeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Luizki
na pewno tej szansy nie zmarnuję... Chciałbym kupic coś mojej przyszłej żonie i podarować jej jakis upominek i podziękować za to że dała mi córkę, za trud który włożyła w donoszenie ciąży... Może przychodzi wam do głowy jakis oryginalny pomysł????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratuluje !!! tylko wykorzystajh swoja szanse i ucz sie na błedach !!! moze jakis drobiazg z bizuterii ? kwiaty uschna ....ubranie odpada ...zafundowanie kosmetyczki czy fryzjeramało taktowne:) mysle ze bizuteria --- chocby miał to byc drobazg ....kiedys Twojaprzyszła zona przekaze go córeczce :) 😘buziaki dla waszej trójki i duuuuzo szczescia w zyciu zycze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tata Luizki
_acha_ dzieki za podpowiedź, myslalem o jakimś pierścionku lub łancuszku ale złapałem sie na tym, że praktycznie na kazda okazje dostawała ode mnie jakieś swiecidełka, dlatego wlasnie chce cos oryginalnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jej kup
pluszowego miśka - ja sama chciałabym takiego dostać jak urodzę (ale mąż nie wie) później córcia też będie pamiętała że ten miś od taty bo badrzo się ucieszył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klawiaraa
Gratuluje córeczki i mądrej narzeczonej. Nic dziwnego że się przeraziłes na początku,mężczyźni tak mają bo nie chodzą w ciąży i dopiero sprawę z ojcostwa zdają sobie jak dzidziunia jest na świecie. Mój mąż też miał z tym problem,ja rosłam i tyłam o on kompletnie nie był na to przygotowany i nie zdawał sobie sprawy z tego że zostanie ojcem,dopiero jak synka przytulił zaraz po porodzie zdał sobie sprawę że został ojcem a przez całe dziewięć miesięcy zachowywał się jakbym poprostu tylko tyła i tyle. Pozdrowionka dla waszej trójki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuluje córci :) dbaj o swoje kobitki .I nie zmarnój szansy jaką dostałes od dziewczyny - jestem pełna podziwu dla niej.Musi bardzo mocno Ciebie kochać,napewno jest wielkim skarbem więc życze więcej mądrości :) A co do prezentu - poszukaj w galeri lub w Empiku kupka - kiedy przysżłam z synkiem do domu dostałam kubek od męża ,, super mama \" oraz 8 róż (bo urodził się 8 )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do Misia to pomysł suuper, wybiore jakiegoś bardzo dużego pluszaka, który będzie nam wszystkim przypominał to wielkie wydarzenie:) Nie moge sie doczekać jutra, z samego rana jadę do moich dziewczyn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola2000
brawo lepiej pozno niz wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lepiej kup nie za wielkiego, bo tylko kurz zbiera, ale wybierz jakiegoś gustownego, ładnego z NICI na przyklad :) To byłby bardzo trafiony miś, tak uważam, one sie nigdy nie nudzą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi się podoba pomysł z kubeczkiem SUPER MAMA i misiu do tego jak samopoczucie dzisiaj tato Luizy? jak twoje kobiety? napisz coś póżniej /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×