Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anglia

callanetics

Polecane posty

Gość pięcdziesięciolatka
A mówiłam że wszystko będzie dobrze:Mama Tunisi po operacji i wszystko zmierza w dobrym kierunku❤️Zresztą oddała Mamę w najlepsze ręce.Ja zupełnie przypadkiem(bo mam farta)trafiłam też kiedyś w złote ręce Pana Docenta Wojciecha Kloca,chwała mu za mnie,że teraz mogę tu z Wami paplać o różnych miłych sprawach:-))Nie muszę dodawać że już godzinę ćwiczyłam jak zawszeMam szczęście że otaczają mnie sami dobrzy ludzie,a teraz przez to forum jest ich jeszcze więcej:-))Mam szczęścieLecę się pakować🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po ćwiczeniach i po deserku (jugurt, żelatyna, słodzik i olejek) i mam w związku z tym pytanie. Jak to jest z tymi słodzikami? Wiem że aspartan jest bardzo niezdrowy. A sacharyna? Martwię się ze względu na maluszka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięcdziesięciolatka
Oagap i imię Boga Ojca,jeśli karmisz-to żadnych chemicznych świństw typu light,po prostu wszystko max naturalnie,ewentualnie trochę mniej:-))Z czego chudzino chcesz się odchudzać?wyimaginowałaś sobie tłuste biodra:-))cha cha!,ale jak się upierasz,to ćwicz i...czekaj do końca karmienia,wstąpią się na 100% Czy Ty nie wiesz,jaka jesteś śliczna?Czy ten Twój mąż Ci tego nie mówi?To JA Ci mam mówić?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięcdziesięciolatka
Mój mąż potrafił uraczyć mnie dobrym słowem nawet jak byłam wybitnie oszpecona chorobą a wcześniej nigdy nie byłam pięknością:-))Ale ładne jest to,co się podoba.Klasyczna piękność budzi podziw ale nie wzbudza emocji,jest chłodna,emocjonalnie obojętna.Dopiero te drobne niedoskonałości dodają jej ciepła i ludzkiego wymiaru.Kochaj Twoje ciało i urocze loki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięcdziesięciolatka
Przypomniało mi się :PIEKNO TKWI W OKU PATRZACEGO:-)).Myślę Oagap że Twój młody mąż musi dojrzeć,mój też długo dojrzewał🌻.Trzeba było czasu,trochę cierpienia i bólu...Nie życzę:-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na chwile zagladam bo zaraz wychodze -oagap aspartam szkodliwy ale podobno sacharynian sodu i cyklaminian nie-sprawdz jak karmisz to zrob sobie tylko dwa tygodnie 1 fazy by ustabilizowac poziom glukozy i pozniej kup fruktoze do slodzenia to jest zdrowy cukier owocowy a jak dlugo jeszcze chesz karmic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięcdziesięciolatka
Nie zemdliło Was jeszcze,że ja tak ciągle chwalę ten mój SKARB:-)),ale on też nie jest pozbawiony wad.Jest zodiakalną panną,a ja rybą...I konflikt gotowy:on dokładny pedantyczny,całe życie uczy mnie porządku ze zmiennym powodzeniem,bo jestem nieco zwariowana i porządek jest mi emocjonalnie obcy.Ale pracuję nad sobą przyznając mu słuszność,bo bez niego bym zginęła❤️Ale nie nudzimy się ze sobą mimo upływu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyjeżdżam za parę godzin:-(a TU taka cisza,aż mi smutno.Nikt mnie nie żegna,buzi nie daje,wszyscy pracują chyba:PJuż spakowana,manikiur i pedikiur zrobiony:-))można wypoczywać.Martwię się tylko,że będą 2 posiłki: sniadanie i obiadokolacje czyli morderstwo dla linii.Wrócę utuczona jak świnka,bo bez ćwiczeńJuż się boję,co to będzie?I boję się samolotu:-oZamelduję się po 15-tym🌻Musicie radzić sobie bez mych światłych rad;-)Chyba da się zrobić?!;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piecdziesieciolatko-wspanialych wrazen i udanego pobytu to moze dla utrzymania lini rozloz jakos te posilki a cwiczyc przeciez mozesz-znasz cwiczenia na pamiec i pamietaj o zdjeciach-pozniej nam wyslesz moj maz tez ryba a ja z porzadkiem rowniez na bakier Tunisiu-napisz co u mamy i czy plytke juz odtwarzasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Jestem bardzo zadowolona, moja mama wraca do zdrowia jakby miała 16 lat! Jest po operacji, pomogłam jej wziąć prysznic, już czuje się znacznie lepiej. Gugo kochana jeszcze nie sprawdziłam płytki, dzisiaj ledwie udało mi się poćwiczyć, bo biegam między szpitalem, a domem, mąż prowadzi wykłady i nie mógł wziąć urlopu, w zasadzie nie było takiej potrzeby. Jutro mam nadzieję to sprawdzić. Dzisiaj zajrzałam na forum i przeczytałam tyle ciepłych myśli callanek! Przesyłam buziaki i zmykam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piećdziesięciolatko- żegnamy Cię od dwch dni , ten ostatni zawsze jest najgorszy i to wcale nie dla tych ktorzy wyjeżdżają, pewnie dlatego tak pusto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie cwiczylam-dzis postanowilam tez cwiczyc jak dieta oagap-nie napisalas mi jak dlugo bedziesz karmic Bombasti nie ma,ale ona juz niedlugo bedzie\\ piecdziesieciolatki dlugo nie bedzie niestety wiec piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć guga, zamierzam karmić do lutego, a dieta ma się dobrze , tzn. wszystkie produkty zgodnie z sb, ale mam problem ze słodkimi rzeczami a słodzikow się boję , po wypowiedzi pięćdziesięciolatki jeszcze bardziej Tunisia daj znać jak radzisz sobie ze snem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie, dzis rano cwiczylam i przyznam ze patrzac na swoje cialo, a cwicze przed lustrem. bylam zadowolona. od jakiegos czasu mam wieksze baczenia na diete i dopiero odmawianie sobie pustych kalorii i cwiczenia daja rezultaty, nie wiem jak wy ale ja jak zaczelam cwiczyc to sobie myslalam, ze w takim przypadku moge podjesc wiecej ciastek, bulecze slodkich. a to nieprawda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem szczerze, że dsb ma to do diebie, że uczy zdrowego odżywiania, nie potrafię już jeść inaczej, bułki, ziemniaki nie wchodzą w grę, nauczyłam się, że papryka daje zupie większą słodycz niż marchew. Problem stanowią słodycze, ale to podobno ma rwnież związek z laktacją, jest na nie wtedy zwiększone łaknienie.Pocieszam się że od lutego będę miała dużo czasu do wakacji na schudnięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes cie tam? guga albo oagap? moze uda mi sie was dzis zalapac wczesniej. ja z dieta musze poczekac jeszcze jakis miesiac, ale naprawde mam na nia ochote, choc teraz juz zwracam uwage na IG i staram sie nie jesc potraw z wysokim IG. guga a co myslisz o marchewce? przeciez ona ma tak malo cukru ze to nie mozliwe by na poziom glukozy we krwi wplynelo, choc w tab. gotowana ma wysoki IG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj oagap, slodycze to faktycznie zmora, najgorzej wieczorem. ale jak sie czlowiek odetnie od tego zrodla to jakos laknienie mniejsze. pamietam ze jak jadlam te ciacha to wieczorem moglam cala lodowke spalaszowac, mialam takie napady wilczego glodu. ziemniakow ja nie lubie, a papryki do zupy nigdy nie dodawalam, ale swietnu pomysl spubuje, ale taka surowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tymka ja czytałam, że surowa jest lepsaz ma niższy IG, choć to brzmi dziwnie, poza tym chyba lepiej jeśc marchew niż ciacho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja uwielbiam zupkę z kalafiorem , podsmażoną papryką i cukinią to zmiksowane z ugotowaną piersią z kurczaka + wywar, na ktorym się gotowała z kalafiorem dodaję do talerza ser żołty, super zapycha a jaka słodziutka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść, oagap, moje zdanie na temat słodzików jest podobne. NIe należy ich używać. Jeśli już bardzo chcesz coś słodkiecgo sobie zafundować, to spróbuj cukru brązowego, trzcinowego. Jak najmniej żywności przetworzonej powinniśmy spożywać. Tunisiu, bardzo sie cieszę, że jestes taka pogodna i z mamą ok. Miałam Wam podać przepis na mój pyszny koktajl. Moze znacie ale zaryzykuję. Płatki owsiane, otręby owsiane i siemie lniane - wszytko po 1 łyżce zalać wieczorem gorącą wodą i czekać do rana :) Rano blenderem miksujemy 1 pomaranczę albo 2 mandarynki. Wszystko mieszamy i posypujemy sezamem. Jeśli jest za gęste dolać wodę. Jak dla mnie rewelacja. I tak zaczynam dzień :) Idę pracować :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba masz podgląd na moje mieszkanie, opis tego wieczoru przy lodwce to jak z mojego życia wzięty. W dzień radzę sobie super, gorsze są wieczory, kiedy dzieci śpią można usiąść przy ogłupiającym filmie lub gazetce i :P.... Myślę wtedy o ludzie dobrze że guga mnie nie widzi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bipi, a gdzie ty dziewczyno byłaś wcześniej z tym koktajlem?? Brzmi super. A siemię mielone, bo popsułam młynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bipi-fajne sniadanko oagap-ja mysle ze zacznij slodzik fruktoza bo ma niski IG a jest napewno zdrowa sa tez zdrowe slodziki rosliine np ksylitol nie jest tanie,ale tego sie malo uzywa to przez internet mozesz zamowic cukier faktycznie powoduje jakies napady wilczego glodu a ile twoj maluszek ma miesiecy ze chcesz tak dlugo karmic? ja osobiscie najdluzej do 8 miesiaca karmilam ,bo potem dzieci mialy zeby i byl problem sa zdrowe i nie choruja a kiedy do pracy wracasz-nie od poniedzialku? Tymka-a czemu narazie nie stosujesz diety? marchew gotowana ma podobo wysoki IG ja jem tylko surowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oagap-jesli bedziesz unikala pokarmow z wysokim IG i jadla regularnie co 3 godz to nie bedziesz miala atakow glodu,kolacje najlepiej kolo 19 zjedz zebys glodna nie byla wieczorem a siemie lniane ja jem rano i wieczorem tzn przed sniadaniem i kolacja,zalewam ziarenka przegotowana ale nie goraca woda i zjadam popijac woda-to napewno pomoze w odchudzaniu,reguluje przemiane materii i jest zdrowe no i czerwona herbata mam wrazenei ze dzieki temu nie utylam chociaz ostatnio troche jadlam slodyczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
guga- w lutym mały będzie miał 9 miesięcy, teraz ma dopiero 4, dzięki za radę w sprawie słodzenia, poszukam w internecie, a do pracy za miesiąc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemię rzeczywiście pomaga, piłam je regularnie jak zaczynałam. Przyznam się że zaczęłam oszukiwać, jak mały mniej przybrał na wadze, czułam się winna, ale lekarka mnie pocieszała, że to nie ma nic z tym wspolnego, bo jadłam dużo, martwiłam się o węglowodany ich było mało, wprowadziłam dlatego makaron pełnoziarnisty od czasu do czasu i trochę owocw a ich słodycz sprowadziła mnie na manowce, bo niestety trzeba uważać. Najważniejsze zawsze mieć w lodwce coś z dsb, jakąś sałatkę, nie dapuścić do głodu i już . Jestem świetnym teoretykiem. Muszę przypomnieć sobie kilka sztuczek z I fazy i uzupełnić braki w herbatkach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie matkom karmiacym sie wzdaje ze dziecko przybiera na wadze jak jemy kalorycznie co jest nieprawda przeciez jak malo jemy to organizm pobiera z zapasow tluszczu ja tego sie trzymalam i schudlam podczas karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×